Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

arturj123 · Wysłany: 12-10-2009, 19:42

Przy wymianie płynu w chłodnicy 'cieczy', dostrzegłem przypadkiem, że mam uszkodzone radiator-ki od chłodnicy klimatyzacji. Dokładnie chodzi mi o to co jest przed chłodnicą 'cieczy'. Brakuje z 1/3 tych połączonych ze sobą radiator-ków. Co dziwne klimatyzacja działa bardzo dobrze, zarówno 'grzejąc' w aucie, jak i 'chłodzić'. Szyby ładnie i szybko odparowują, strasznie zdziwił mnie ten problem.
Oczywiście chłodnicę wymienię w pewnym czasie, ale czy to poważna usterka?? Mam sporo wydatków i na razie trzeba porobić ważniejsze sprawy (rozrząd..). CZy można poczekać z tą wymianą??

czekoladka_1981 · Wysłany: 12-10-2009, 19:51

robertdg · Wysłany: 12-10-2009, 19:59

arturj123, z biegiem czasu we wszystkich chlodnicach wszelkich marek motoryzacyjnych, czy to Fiat, Peugeot, Toyota, etc. odpadaja radiatorki kanalikow chłodnicy, tak jak piszeczekoladka_1981, jezeli układ szczelny, po co szukac dziury w całym, chłodnica klimy to nie mały wydatek, a do tego jej serwis (wymiana, uzupełnienie, filtr, osuszacz) to wszystko kosztuje

arturj123 · Wysłany: 12-10-2009, 20:26

CZyli jak wszystko gra to po prostu nic z tym nie robić. Dzięki za pomoc (jak dodać pomógł??)

robertdg · Wysłany: 12-10-2009, 21:17

Cytuje:

"Kto może dawać punkty pomógł/pomogła?
Punkty pomógł/pomogła może dać tylko i wyłącznie autor tematu (użytkownik, który założył temat) w obrębie tego tematu."

Reszta info TUTAJ

bania_85 · Wysłany: 24-03-2010, 07:34

A wiecie może gdzie w Warszawie można tanio naprawić, albo wymienić chłodnice klimatyzacji.
Zrobiłem sobie wczoraj gratisową diagnostykę w nordauto i okazało się że mam dziurawą chłodnicę klimatyzacji

PabloGal · Wysłany: 24-03-2010, 08:16

Cytat:

A wiecie może gdzie w Warszawie można tanio naprawić, albo wymienić chłodnice klimatyzacji

Ja kiedys wymieniałem na Racławickiej przy samej Puławskiej. Tam mogą pospawać/polutować a maja też bardzo pokażny zbiór nowych i regenerowanych na wymianę. Nie pamietam nazwy, ale jadąc od Puławskiej Racławicką to pierwszy zakład po lewej.

bieniak · Wysłany: 24-03-2010, 09:36

no to odemnie:) hmmm chłodnica klimy i tutaj piszę to co mi powiedział serwisant toyoty wiecie co trzyma dobrze nie duże pęknięcia albo małe dziurki POXIPOL jest najlepszy dobrze oczyszczone i odtłuszczone i trzyma oni tak naprawiali nie jedną i wszystkie trybią do dziś.a jak nie to zlokalizować pęknięcie i i gdzieś gdzie spawają aluminium i pospawaj:) i będzie oki:)

bania_85 · Wysłany: 28-03-2010, 19:00

A jak taką chłodnicę zdemontować. Bo mam w okolicy typa który spawa aluminium, tylko muszę ją sam wymontować, a nawet nie mam zielonego pojecia jak się do tego zabrać

robertdg · Wysłany: 28-03-2010, 19:04

bania_85, pobierz sobie Manual http://www.e-elektron.pl/.../Galant9701.htm i zajrzyj do działu/pliku 55.pdf

bania_85 · Wysłany: 28-03-2010, 20:26

Wszytko ładnie pieknie namalowane i opisane, tylko że w języku angielskim, którego niestety nie znam

Nie ma gdzieś na forum dokładnej instrukcji?

robertdg · Wysłany: 28-03-2010, 20:28

bania_85, rysunki sa wystarczajaco czytelne i pomocne, zwróć na nie uwage

bania_85 · Wysłany: 28-03-2010, 20:46

Siedzę, przyglądam się i niestety nic konkretnego nie widzę. Z wstępnych oględzin na samochodzie wiem gdzie jest przykręcona ta chłodnica, gdzie są przykręcone przewody od niej.

Ale co z robić z normalną chłodnicą?
Trzeba ją wyciągać z samochodu?
Trzeba ją rozłączać?
Czy może wystarczy odchylić i wtedy bez problemu będzie można wyciągnąć chłodnicę klimy? Jakie są zagrożenia przy wyciąganiu chłodnicy klimy?
Na co trzeba uważać?
Czy trzeba coś zabezpieczać przed odłączeniem?

Za odpowiedzi na te pytania będę bardzo wdzięczny i na pewno ułatwia mi one pracę.

Pozdrawiam

robertdg · Wysłany: 28-03-2010, 20:55

Najlepiej wyciągnąć komplet chłodnic, na rysunkach masz pozaznaczane gdzie sa podpiete przewody gumowe do chłodnicy cieczy, a gdzie przewody aluminiowe do chłodnicy klimy, na uparteglo mozna wyciagnac te chlodnice bez sciagania zderzaka, jednakze jak zrzucisz zderzak to bedziesz mial wiecej swobody, poodpinasz wszelakie kostki elektryczne, przewody gumowe, aluminiowe, poodkrecasz chłodnice troche nimi pomanewrujesz i wszystko wyjdzie, to nie jest takie straszne.

Przed wyciagnieciem chłodnicy cieczy chłodzacej naturalna rzecza jest ze trzeba spuscic plyn chłodzacy, jezeli w chłodnicy klimy nie ma czynnika chlodzacego to nie ma zadnych zagrozen