 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Uzywane L200 - 2005 rok, czy warto ? |
Autor |
Wiadomość |
dan1 [Usunięty]
|
Wysłany: 15-06-2007, 09:20
|
|
|
no muszę sie zgodzić z mizon'nem. lepiej sprawdzic na miejscu a nie walić muki przez telefon. mój kolega miał kiedyś auto z 7lat a przy sprzedaży dopiero zobaczyli nowi ze była wspawywana ćwiartka. - wiec przez telefon nie skłamał jak sie jego pytali czy był bity |
|
|
|
 |
Marcin_P. [Usunięty]
|
Wysłany: 16-06-2007, 00:03
|
|
|
Jackie napisał/a: | czyli ja na mnie nie ma sensu tracić gwarancji | hmmm z tego co mi wiadomo to jeśli auto jest nowe to ma gwarancje europejską czyli obowiązuje również w Polsce.
Jackie napisał/a: | bo stało się pewną normą inne kwotowanie "zciągaczy" ) czy też assitance nie mówiąc już o tym, że na serwisie zawsze będziesz za klientem "polskim". | hmmm czy nie uważasz że to podejście jest odrobinke nie fer? Czy jak pojedziesz do Niemca, Belga, Austryjaka czy innego europejczyka to czy On potraktuje Cię jak gorszego bo masz auto nie z jego kraju? |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 16-06-2007, 00:12
|
|
|
Marcin_P. napisał/a: | hmmm z tego co mi wiadomo to jeśli auto jest nowe to ma gwarancje europejską czyli obowiązuje również w Polsce. |
hmmmm owszem
Marcin_P. napisał/a: | hmmm czy nie uważasz że to podejście jest odrobinke nie fer? |
hmmm nie sądzę a to z prostego powodu - jeżeli spojrzysz na temat z drugiej strony (czyli klienta, który kupił samochód w naszej sieci) należy go za to docenić i przyznać stosowne zniżki. Osoby nie kupujące w naszej sieci z jakiego, przepraszam, powodu mają być traktowne na równi z ludźmi, którzy zechcieli nam zaufać?? Sorry, ale podstawowym prawem marketingu jest UTRZYMANIE klienta u siebie (bo wtedy możesz dopiero zarobić) a nie robienie czegoś dla kogoś kto dla Ciebie nie zrobił nic. Tyle. U mnie klient z sieci polskiej ma inne prawa BO MU SIĘ NALEŻĄ, więc jak kupisz auto u Niemca będziesz czekał na swoją kolej po MOICH klientach i zapłacisz drożej.
Marcin_P. napisał/a: | Czy jak pojedziesz do Niemca, Belga, Austryjaka czy innego europejczyka to czy On potraktuje Cię jak gorszego bo masz auto nie z jego kraju? |
Próbowałeś się kiedyś umówić na serwis u Niemca? Ja niestety tak (jechałem Mercem wtedy) i powiem Ci tylko tyle - byłem ostatni w kolejce, "na doczepkę" i nie miałem pretensji.
pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
dan1 [Usunięty]
|
Wysłany: 16-06-2007, 09:08
|
|
|
Jackie napisał/a: | !!!!!!!kogoś kto dla Ciebie nie zrobił nic!!!!!!!!. Tyle. U mnie klient z sieci polskiej ma inne prawa BO MU SIĘ NALEŻĄ, więc jak kupisz auto u Niemca będziesz czekał na swoją kolej po MOICH klientach i zapłacisz drożej. |
bardzo ciekawe rzeczy opowiadasz. jeśli u nas ma byc takie podejście jakie Ty masz to sie nie dziwie ze ludzie unikają polskich serwisów.
1. Niemcy umawiają normalnie do serwisu a nie na doczepkę - bo dla nich to są pieniądze - u nas najwyraźniej serwisy robią to za darmo no i dlatego robią fochy.
2. a jak u nas np kupic L200 jak trzeba czekać np z 2miesiące? - a za granica jest dostępny na miejscu.
3. ostatnio byłem w nowym serwisie mitsu zęby podziałali coś z sławetnymi resorami i przy okazji sami zrobili dwie akcje serwisowe (czujnik i soft) - i szef sam przyszedł i zapytał czy byśmy chcieli przyjechać na następny przegląd i czy może sobie wpisać nasz adres do bazy ze jak będzie jakaś akcja serwisowa to zadzwoni albo wyśle list.
i tak mógłbym wyliczać więcej tych punktów.
a wiec pisząc ze niemcy Cie potraktowali gorzej w serwisie merca... to po prostu Ci nie uwiężę |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 17-06-2007, 15:25
|
|
|
dan1 napisał/a: | jeśli u nas ma byc takie podejście jakie Ty masz to sie nie dziwie ze ludzie unikają polskich serwisów. |
A to już bardzo ciekawe, skąd takie dane jeżeli można wiedzieć? Bo według naszych statystyk coraz więcej aut pogwarancyjnych przyjeżdża do ASO i to nie tylko z Polski ( u mnie np. serwisuje się cała masa Białorusinów, Rosjan i kilku Niemców często przebywających na wyjeździe na Litwie)
dan1 napisał/a: | 1. Niemcy umawiają normalnie do serwisu a nie na doczepkę - bo dla nich to są pieniądze - u nas najwyraźniej serwisy robią to za darmo no i dlatego robią fochy. |
Po pierwsze nikt nie robi focha" i bądź łaskaw nie używać tego argumentu bo czuję się dotknięty. Za darmo też tego nie robimy. Próbuję Ci wyjaśnić, że klienci dokonujący zakupu w Polsce są objęci dodatkowymi zniżkami przy serwisie oraz pierwszeństwem ew. obsługi w ASO. Taki program lojalnościowy. Prościej nie umiem tego opisać. Mam nadzieję, że dotarło...
dan1 napisał/a: | 2. a jak u nas np kupic L200 jak trzeba czekać np z 2miesiące? - a za granica jest dostępny na miejscu. |
Konkrety. Jakie L200. Na kiedy chcesz je mieć? Z 5 sztuk różnych modeli stoi choćby u mnie. Sorry ale po pierwszej wpadce wyciągnęliśmy wnioski i samochody są po prostu dostęne, jeżeli nie od ręki to w ciągu 2 tygodni.
dan1 napisał/a: | 3. ostatnio byłem w nowym serwisie mitsu zęby podziałali coś z sławetnymi resorami i przy okazji sami zrobili dwie akcje serwisowe (czujnik i soft) - i szef sam przyszedł i zapytał czy byśmy chcieli przyjechać na następny przegląd i czy może sobie wpisać nasz adres do bazy ze jak będzie jakaś akcja serwisowa to zadzwoni albo wyśle list.
i tak mógłbym wyliczać więcej tych punktów |
I co w tym dziwnego? To chyba dobrze, że się Tobą zajęli? Nie kumam czy to pochwała czy nagana...
Cytat: | a wiec pisząc ze niemcy Cie potraktowali gorzej w serwisie merca... to po prostu Ci nie uwiężę |
No cóż to już jest sprawa między Tobą a Twoimi wierzeniami. Nie napisałem, że potraktowali mnie gorzej. Byli bardzo uprzejmi i wręcz gościnni, nie zmieniło to faktu, że musiałem czekać aż samochody z naprawami gwarancyjnymi (sprzedane przez sieć niemiecką, a w zasadzie prezez tego konkretnego dealera) opuszczą halę i zwolni się miejsce. I tak jak pisałem, rozumiem to, szczególnie, że kierownik zmiany serwisu jak się dowiedział, że ja w Polsce też sprzedaję samochody, powiedział, że tak musi to wyglądać i ich klienci mają pierwszeństwo na co odparłem, że u nas też tak jest i nie mam pretensji. (BTW, wtedy dostałem jakegoś rogalika za free ) To tyle.
Pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-06-2007, 15:45
|
|
|
U Szwedow w serwisach VW (zwiedzilem 4) wyglada to podobnie. Czekasz az bedzie miejsce i tyle. Naprawialem u nich VW Caddy - naprawili rozwalone kolo zamachowe (rozwalajac sie rozwalilo rowniez docisk, sprzeglo i rozrusznik) na gwarancji. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Axer [Usunięty]
|
Wysłany: 17-06-2007, 20:41
|
|
|
U Szwedów jak u szwedów, zobaczymy jak u Polaków w serwisie, z tego co pisze Jackie powinno być ok,, bo klientem ich jestem, zobaczymy jak podejdą do sprawy chipa, (drugie podejście robię ) ciekawę co teraz powiedzą. Zainteresowanych odsyłam do tematu L200 chip |
|
|
|
 |
tomek_w [Usunięty]
|
Wysłany: 17-06-2007, 21:31
|
|
|
Jackie napisał/a: | Marcin_P. napisał/a: | hmmm czy nie uważasz że to podejście jest odrobinke nie fer? |
hmmm nie sądzę a to z prostego powodu - jeżeli spojrzysz na temat z drugiej strony (czyli klienta, który kupił samochód w naszej sieci) należy go za to docenić i przyznać stosowne zniżki. Osoby nie kupujące w naszej sieci z jakiego, przepraszam, powodu mają być traktowne na równi z ludźmi, którzy zechcieli nam zaufać?? Sorry, ale podstawowym prawem marketingu jest UTRZYMANIE klienta u siebie (bo wtedy możesz dopiero zarobić) a nie robienie czegoś dla kogoś kto dla Ciebie nie zrobił nic. Tyle. U mnie klient z sieci polskiej ma inne prawa BO MU SIĘ NALEŻĄ, więc jak kupisz auto u Niemca będziesz czekał na swoją kolej po MOICH klientach i zapłacisz drożej.
|
Niewiele sie odzywam , należe raczej do ludzi czytajacych , ale Twoja wypowiedz ... Mialem Cie zawsze za super poukladanego i wywazonego , natomiast to co napisales swiadczy tylko o tym jak wielkimi AMATORAMI sa nasi handlowcy , przykro mi to pisać .. Nie zastanowiles sie dlaczego wielu w tym i ja nie kupilismy samochodu w autoryzwanym serwisie w Polsce? Mysle , ze trudno jest to zrozumiec wiec lepiej stroic fochy , tak trudno pojąc , że Unia Eurpejska to niemal jeden kraj? z przywilejow korzystamy bardzo chetnie natomiast z obowiazkow juz nie ... Twoje podejscie jest bardzo zblizone do pewnej pary politykow sa jak dwie krople wody... .. Najpierw Ty zrob cos dla klienta bo to chyba Twoj obowiazek ? A nie pomyslales , ze jak dobrze sie zajmiesz moim autem to kolejne kupie u Ciebie? , wiekszosc z ludzi ktorzy kupuja nowe auta zmieniaja je po 2-3 latach , okres serwisu jest czasem w ktorym zarabiacie sporo pieniedzy i pracujecie na kolejny zakup i kolejny serwis.. nie rozumiesz tego? zmien branze na budowlana ,Ci jak na razie sa w ilosci deficytowej i moga stroic fochy... |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-06-2007, 22:13
|
|
|
tomek_w
Jak do tej pory nie bardzo moge narzekac na Jacka, jego podejscie do salonu i serwisu Mitsu. Byl tu jeden niezadowolony, ktory co prawda glosno krzyczal ale jakos dowodow na nic nie przedstawil a przycisniety do muru bakal cos o sadzie i cisza.
Praktyki takie jak opisane przez Jacka w odniesieniu do Klientow kupujacych samochod za granica, poza siecia dealerska w danym kraju nie sa wymyslem dealera. Takie rozwiazania narzuca centrala. Adres pretensji jakby nie ten tym bardziej, ze w GRAFIXie serwisuje sie sporo samochodow takich o jakich tu mowa. Bylem, widzialem.
Teraz\ przechodzac do clou mojej wypowiedzi. Jestem na tym forum administratorem. Jak wiekszosc administratorow staram sie byc:
1. bezstronny
2. cierpliwy
3. niestetety konsekwentny.
Ad3
Uzylem slowa "niestety" i pewnie wiesz o co mi chodzi. Otoz bardzo nie podoba mi sie to jak wyglada Twoja wypowiedz, sformulowania jakich uzyles i ton calosci.
To forum dyskusyjne dopuszcza wiele form wypowiedzi ale bylbym niezmiernie wdzieczny gdybys swoja zlosc na "handlowcow" wylewal albo gdzies indziej, badz inaczej to formulujac. Zarzuty konkretne, udokumentowane - jestem jak najbardziej za. Ogolniki typu: tomek_w napisał/a: | to co napisales swiadczy tylko o tym jak wielkimi AMATORAMI sa nasi handlowcy , | kiepsko mi sie komponuja z zasadami naszego forum.
Tytulem wyjasnienia ewentualnych niejasnosci:
Jacek "Jackie" Lukaszewski jest moim kolega, nawet przyjacielem - tyle, ze w tym przypadku zareagowalbym tak samo na wypowiedz skierowana do kogokolwiek.
Serdecznie Cie pozdrawiam i zapraszam do dyskusji w temacie. Jezeli chcesz podyskutowac o tym powyzej - wolalbym kontynuowac rozmowe na PW co nie oznacza, ze nie mozemy porozmawiac tu. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
piotr_nowy [Usunięty]
|
Wysłany: 17-06-2007, 22:24
|
|
|
tomek_w napisał/a: | Jackie napisał/a: | Marcin_P. napisał/a: | hmmm czy nie uważasz że to podejście jest odrobinke nie fer? |
hmmm nie sądzę a to z prostego powodu - jeżeli spojrzysz na temat z drugiej strony (czyli klienta, który kupił samochód w naszej sieci) należy go za to docenić i przyznać stosowne zniżki. Osoby nie kupujące w naszej sieci z jakiego, przepraszam, powodu mają być traktowne na równi z ludźmi, którzy zechcieli nam zaufać?? Sorry, ale podstawowym prawem marketingu jest UTRZYMANIE klienta u siebie (bo wtedy możesz dopiero zarobić) a nie robienie czegoś dla kogoś kto dla Ciebie nie zrobił nic. Tyle. U mnie klient z sieci polskiej ma inne prawa BO MU SIĘ NALEŻĄ, więc jak kupisz auto u Niemca będziesz czekał na swoją kolej po MOICH klientach i zapłacisz drożej.
|
Niewiele sie odzywam , należe raczej do ludzi czytajacych , ale Twoja wypowiedz ... Mialem Cie zawsze za super poukladanego i wywazonego , natomiast to co napisales swiadczy tylko o tym jak wielkimi AMATORAMI sa nasi handlowcy , przykro mi to pisać .. Nie zastanowiles sie dlaczego wielu w tym i ja nie kupilismy samochodu w autoryzwanym serwisie w Polsce? Mysle , ze trudno jest to zrozumiec wiec lepiej stroic fochy , tak trudno pojąc , że Unia Eurpejska to niemal jeden kraj? z przywilejow korzystamy bardzo chetnie natomiast z obowiazkow juz nie ... Twoje podejscie jest bardzo zblizone do pewnej pary politykow sa jak dwie krople wody... .. Najpierw Ty zrob cos dla klienta bo to chyba Twoj obowiazek ? A nie pomyslales , ze jak dobrze sie zajmiesz moim autem to kolejne kupie u Ciebie? , wiekszosc z ludzi ktorzy kupuja nowe auta zmieniaja je po 2-3 latach , okres serwisu jest czasem w ktorym zarabiacie sporo pieniedzy i pracujecie na kolejny zakup i kolejny serwis.. nie rozumiesz tego? zmien branze na budowlana ,Ci jak na razie sa w ilosci deficytowej i moga stroic fochy... |
Może faktycznie Jackie trochę przegiął z tym co kto ma zrobić dla kogo pierwszy i dlaczego ale co do zasady to się z nim zgadzam. I jeśli to JA zrobię pierwszy coś dla NIEGO i kupię auto to oczekuję a nawet wymagam bym miał pewne fory przed innymi.
Z drugiej strony też racja , że
"wiekszosc z ludzi ktorzy kupuja nowe auta zmieniaja je po 2-3 latach , okres serwisu jest czasem w ktorym zarabiacie sporo pieniedzy i pracujecie na kolejny zakup i kolejny serwis "
i jeśli Jackie nie chce ich stracić na przyszłość to nie może dać im odczuć że są gorsi.
PS :Nie mieszaj do tego polityki , bo zaniża jakośc dyskusji |
|
|
|
 |
tomek_w [Usunięty]
|
Wysłany: 17-06-2007, 22:50
|
|
|
Nie wylewam zlości na handlowców i daleki jestem od ublizania komu kolwiek .. Jesli Jackie poczułes sie urazony przepraszam... Ale nikt mnie nie przekona , ze metoda odstraszania innych klientow jest sluszna? Zreszta to nie jest moj problem , mamy w naszym kraju kolejny wzrost gospodarczy i sprzedaż idzie sama wiec nie ma co sie martwic kilkoma klientami ... Osobiscie jeszcze nie mialem przyjemnosci byc w serwisie moim autem , choc jego skrzypy sa potezne , moze niepotrzebnie sie martwie na zapas , moze nikt nie bedzie mi kazal czekac w kolejce za "lepszymi" .. Moja wypowiedz nie miala byc naganna do osoby Jackiego a tylko i wylacznie do jego wypowiedzi , ktora jako slowo pisane na forum mogla byc ulomna i zawierac skroty myslowe z tego tez prawdopodobnie wyniklo nieporozumienie , bo jak napisalem w pierwszym zdaniu o Jackim , to wszystko to podtrzymuje .. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-06-2007, 23:19
|
|
|
Z tego co wiem chodzi o docenienie Klientow kupujacych auto w Polsce. To nie tak, ze Ci kupujacy u brokera za granica traktowani sa gorzej - bardziej o to, ze Ci co kupuja w Polsce maja pewne dodatkowe przywileje.
Co do zachecania/zniechecania Klientow - nie sadze zeby samochody Mitsubishi w Polsce sprzedawali samobojcy/osoby niemyslace itd. Moim skromnym zdaniem zrobia wszystko zeby Klient trafil do nich/wrocil od brokera.
Ale moim skromnym zdaniem Klient, ktory raz kupil poza siecia bo taniej nie przyjdzie raczej do Dealera przy zakupie nastepnego. Chyba, ze przekona sie, ze zakup taniej oznacza strate pewnych korzysci, ktorych broker mu nie zagwarantuje a zrobi to "program lojalnosciowy" i korzysci z niego wynikajace.
Nie ukrywam, ze moj Mitsu pochodzi z USA, jest nietypowy i z siecia dealerska w Polsce mial do czynienia tak naprawde tylko jeden raz. Kupilem do niego simering za kolo zamachowe. Pytalem tez kilkanascie razy o ceny czesci i ich dostepnosc. Odpowiedz zawsze przyprawiala o rezygnacje/bol glowy.
Pozdrawiam |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Gorzkim [Usunięty]
|
Wysłany: 18-06-2007, 09:48
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | tomek_w
Ad3
Otoz bardzo nie podoba mi sie to jak wyglada Twoja wypowiedz, sformulowania jakich uzyles i ton calosci.
To forum dyskusyjne dopuszcza wiele form wypowiedzi ale bylbym niezmiernie wdzieczny gdybys swoja zlosc na "handlowcow" wylewal albo gdzies indziej, badz inaczej to formulujac. Zarzuty konkretne, udokumentowane - jestem jak najbardziej za. Ogolniki typu: tomek_w napisał/a: | to co napisales swiadczy tylko o tym jak wielkimi AMATORAMI sa nasi handlowcy , | kiepsko mi sie komponuja z zasadami naszego forum.
Tytulem wyjasnienia ewentualnych niejasnosci:
Jacek "Jackie" Lukaszewski jest moim kolega, nawet przyjacielem - tyle, ze w tym przypadku zareagowalbym tak samo na wypowiedz skierowana do kogokolwiek.
|
Ja z kolei nie mogę powstrzymać się przed napisaniem paru zdań w kontekscie wypowiedzi moderatora (Hubeeert). Nie uważasz, że Twoja reakcja jest nieco przerysowana? To jest forum użytkowiników mitsubishi - dzielimy się tutaj uwagami, opiniami, wrażeniami, które jak się okazuje nie zawsze muszą sie wszystkim podobać, a już tym bardziej być zawsze zgodne ze światopoglądem moderatora. O ile natomiast uwagi te nie są wulgarne, obelżywe itd, wg mnie powinny pozostać bez zastrzeżeń i komentarzy ze strony moderatora. Bo idąc w kierunku, ktory wytyczasz taką interwencją, dojdziemy do sytuacji gdzie wszystkie wypowiedzi na tym forum będą 'cukierkowe', ale niestety przez to mało życiowe.
Pozdrawiam i przepraszam że w akurat pod tym postem takie 'techniczne' uwagi zamieszczam. |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 18-06-2007, 10:03
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | Jestem na tym forum administratorem. Jak wiekszosc administratorow staram sie byc:
1. bezstronny
2. cierpliwy
3. niestetety konsekwentny.
|
Ad.1. Niestety nie jesteś -
Ad.2. Tak i czasem nawet bardzo -
Ad.3. Zapewne tak
To tyle mojego zdania do powyższego cytatu. Jackie myślę, że sam się obroni jednak co do jego wypowiedzi to wrażenia z rzeczywistości mam nieco inne, aczkolwiek nie dotyczą one Grafixu (szkoda, że mam tak daleko )
Jak obydwaj wiecie kupiłem Spejsa w ASO i jak też obydwaj wiecie niestety nie doświadczyłem takiego wsparcia ze strony ASO oraz MMC jakiego oczekiwałem w momencie wystąpienia awarii. Zostałem odstawiony do kolejki, niemniej rozumiałem tę sytuację (był długi weekend a mechanicy też ludzie i też chcieli mieć wolne), tym bardziej że miałem auto zastępcze. Awaria we czwartek - naprawa w poniedziałek.
Czarę goryczy przelała decyzja o nieuznania jako podlegającej gwarancji awarii mojego samochodu - dla przypomnienia w skrócie chodziło o "mysz w rozrządzie". I będę o tym przypominał przy każdej okazji!
Tak więc nie jest tak różowo ....
Axer - walcz o swoje prawa. Wybuliłeś kasę, za chip, zrobiłeś to w ASO - ma jeździć A jak nie to oznacza to, że pokraki jakieś zajmują się tymi autami.
Życzę powodzenia. |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 18-06-2007, 19:41
|
|
|
Obawiam się, że nie zostałem dobrze zrozumiany. nie chodzi o gorszą obsługę, bo tę, z lepszym lub gorszym skutkiem, starmy się zapewnić na jak najwyższym poziomie. Chodzi o pewien ukłon w stronę klienta, który zdecydował się powierzyć nam swoje pieniądze i przyznaje mu się stosowny rabat, którego "zciągacz" może nabawić się jako stały klient czyli po min. 3 przeglądach. Co do kolejności obsługi - nie mam tu nic do gadania bo tak mówią procedury MME i klient gwarancyjny jest obsługiwany w pierwszej kolejności ( z tą procedurą, skąd inąd, zgadzam się w 100%). I tak naprawdę nic więcej i nic mniej.
tomek_w napisał/a: | esli Jackie poczułes sie urazony przepraszam... |
Spokojnie, w handlu nie ma gniewu i z przyjemnością otrzymuję informację co według ludzi, którzy zostawiają mi pieniądze, należy poprawić (mam wtedy większą szansę ich do mnie zciągnąć )
piotr_nowy napisał/a: | Może faktycznie Jackie trochę przegiął z tym co kto ma zrobić dla kogo pierwszy i dlaczego ale co do zasady to się z nim zgadzam. |
No faktycznie troszkę przegiął za co serdecznie przeprasza. Na usprawiedliwienie ma tylko koszmarne zmęczenie dnia poprzedniego oraz słuszność idei, którą jednakowoż, mógł zgrabniej ująć
tomek_w napisał/a: | Nie zastanowiles sie dlaczego wielu w tym i ja nie kupilismy samochodu w autoryzwanym serwisie w Polsce? |
A tym w istocie jestem zainteresowany, więc jeżeli znajdziesz chwilę skrobnij mi PW, wiadomości nigdy dość.
pozdrawiam
[ Dodano: 18-06-2007, 18:45 ]
P.S. A co do reakcji Hubeeerta nie miejcie pretensji. My już tam mamy, że jak jedngo z nas piorą (choćby i słusznie ) to drugi też idzie się lać Ale to chyba dobrze, co?
Pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
|
|