 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
szef - kobieta czy facet? |
Autor |
Wiadomość |
maxwell61
Mitsumaniak (****><****)

Auto: VW Touran 1.6 03'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 1729 Skąd: wrocław/wołów
|
Wysłany: 19-07-2007, 23:22
|
|
|
dm17 napisał/a: | , ani jej nie stresować bo ona karmi dziecko piersią i stres przechodzi w mleku matki" | Michał to i chyba jej lenistwo także!!!!!! |
_________________ CARISMA 1.6 16V - sold
VW Touran 1.6 FSi
www.garagestories.pl
 |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 20-07-2007, 08:38
|
|
|
dm17 napisał/a: | noszą zbyt wiele elemetów prywatnych i osobistych do pracy. | Oj tak. Moja szefowa niedługo idzie rodzić i jest nie do zniesienia. Nic nie pozwala nikomu zrobić samemu, bo ona musi sprawdzić, a potem poprawia rzekome błędy (jeśli robisz coś 25 raz i analizujesz jak było zrobione poprzednio to okazuje się że raz jest tak, a raz inaczej, bo danego dnia szefowa miała humory) i robi awanturę .
Na 6 szefowych tylko jedna okazała się profesjonalistką. Na 4 szefów tylko jeden okazał się niekompetentnym idiotą.
gregorbu napisał/a: | Humory, obwinianie wszystkich i wszystko, a idealizowanie swojej osoby. Na swe błędne decyzje (każdemu się zdarzają) zawsze znajdowały wytłumaczenia lub obwiniały ich skutkami innych. NIGDY żadna z nich nie przyznała się do własnego błędu | Skąd ja to znam. Mam jeszcze dyrektorkę (nad szefową), która pomiata swoim mężem (był w odwiedzinach), który jest burmistrzem jednej z warszawskich dzielnic, a jak tu przychodzi to jest traktowany jak kot w wojsku. Ona generalnie nie lubi facetów i kolejno wszystkich zwalnia (na 85 pracowników 24 to faceci), a wciąga swoje koleżaneczki z poprzedniej pracy. Mnie (dziwne) chyba lubi
thomb napisał/a: | bo tak mi się podoba a nie opłaca/będzie lepiej/wydajniej itp. | Dokładnie
slo_mo napisał/a: | Kobiety kierują się z reguły emocjami i najpierw mówią, a potem dopiero zaczynają myśleć nad tym co powiedziały. Ponad to kobieta jest dużo bardziej pamiętliwa i mściwa. | Zebyś mógł zobaczyć jakie wojny są u mnie między działami o sprawy, które miały miejsce 8 lat temu
Stygijczyk napisał/a: | zmiennosc nastrojow, brak konsekwentności wybuchowosc, zdenerwuje sie zrobi niepotrzebna afere | "Dzień z pracy cns80" Była 2 tygodnie na zwolnieniu i wszyscy (nawet jej koleżaneczki-wd..powłazy) się cieszyli.
Ale może ja mam pecha. Może kobiety są dobrymi szefowymi ?
P.S. Najgorszy rodzaj przełożonego to żona lub kochanka właściciela firmy. To jest dopiero koszmar |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
ruslana81
Mitsumaniak żona swego męża

Auto: Corleone&RalliKrówka
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 613 Skąd: W-wa Bielany & m3m
|
Wysłany: 20-07-2007, 08:54
|
|
|
maxwell61 napisał/a: | a może przejmujesz jakiś szefowskie stanowisko??? |
proszę jasniej, bo nie zrozumiałam sensu Twojego pytania...
ryzy napisał/a: | swietna konkretna babka |
czytając ten topic widać, że to wyjątki Tak jak pisałam, też znam szefową przez "S", ale nie była, nie jest i nie będzie moją szefową...
Jasne, że są i faceci, którzy kompletnie nie nadają się na szefów...ooo! znam jednego buraka, przez tydzień myślał, że jestem jego podwładną i tak mną pomiatał, że za którymś razem się zbuntowałam i powiedziałam "NIE"...Delikatnym, dyplomatycznym, acz stanowczym tonem no i skończyło się do dla mnie tym, że powiedział mi, że jak się mój stosunek ( ) do pracy nie zmieni, to zostanę zwolniona i mam na to tydzień. Nie miał kompletnie podstaw. Goguś został uświadomiony przez swoich szefów, że nie podlegam pod niego, ale żeby powiedziec przepraszam...oj, koszmar to był! Tak więc i faceci są podli...
Co do kobiet - jeśli za dużo ich pracuje w jednym pomieszczeniu to powstają konflikty o byle co, które trudno rozwiązać z uwagi na to, że baby uwielbiają wchodzić sobie w drogę, robić sobie złośliwości i mścić się (taka natura naszej płci, oczywiście z wyjątkami). |
_________________
 |
|
|
|
 |
Moominek
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2005 Posty: 999 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 22-07-2007, 00:06
|
|
|
ruslana81 napisał/a: |
Co do kobiet - jeśli za dużo ich pracuje w jednym pomieszczeniu to powstają konflikty o byle co, które trudno rozwiązać z uwagi na to, że baby uwielbiają wchodzić sobie w drogę, robić sobie złośliwości i mścić się (taka natura naszej płci, oczywiście z wyjątkami). |
Jest w tym racja ale facetów też się to tyczy... taka jakaś chora rywalizacja. Fakt, że faceci nie skonfliktują się o zapach wody po goleniu |
_________________ EA5W 2.5 V6 - - już nie pali Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉 |
|
|
|
 |
maxwell61
Mitsumaniak (****><****)

Auto: VW Touran 1.6 03'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 1729 Skąd: wrocław/wołów
|
Wysłany: 22-07-2007, 00:18
|
|
|
ruslana81, sprawa prosta...awansujesz na szefa i chcesz sie dowiedzieć jak działać aby było ok wg. mnie najlepszym wyjściem byłoby gdyby kobieta w "ukryciu" organizowała prace i funkcjonowanie firmy a facet zewnetrznie nią zarządzał...co wy na to??? |
_________________ CARISMA 1.6 16V - sold
VW Touran 1.6 FSi
www.garagestories.pl
 |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 22-07-2007, 14:43
|
|
|
Maxwell61 bo jeszcze wyjdzie ze generałem jest kobieta |
|
|
|
 |
maxwell61
Mitsumaniak (****><****)

Auto: VW Touran 1.6 03'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 1729 Skąd: wrocław/wołów
|
Wysłany: 22-07-2007, 14:53
|
|
|
dm17, może inaczej...generał dowodzi a ona w sejfe z boku jemu podpowiada:"..Włodek 1 Dywizja 10km w lewo, 5 Brygada 3km na prawo..." bo pamietaj Michał nie sposóhb dowodzić Dywizjami po pijanemu, sztuką jest dowodzić drużyną po trzeźwemu!!!! ... pozdrawiam |
_________________ CARISMA 1.6 16V - sold
VW Touran 1.6 FSi
www.garagestories.pl
 |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 22-07-2007, 15:04
|
|
|
Damian - to właśnie miałem na myśli
Cytat: | bo pamietaj Michał nie sposóhb dowodzić Dywizjami po pijanemu, sztuką jest dowodzić drużyną po trzeźwemu!!!! |
|
|
|
|
 |
ruslana81
Mitsumaniak żona swego męża

Auto: Corleone&RalliKrówka
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 613 Skąd: W-wa Bielany & m3m
|
Wysłany: 23-07-2007, 08:52
|
|
|
maxwell61 napisał/a: | ruslana81, sprawa prosta...awansujesz na szefa i chcesz sie dowiedzieć jak działać aby było ok wg. mnie najlepszym wyjściem byłoby gdyby kobieta w "ukryciu" organizowała prace i funkcjonowanie firmy a facet zewnetrznie nią zarządzał...co wy na to??? |
nie, nie awansuję na szefa...temat zainspirowany artykułem w Interii - patrz mój pierwszy post. A że coś o tym wiem, to napisałam na forum, aby zobaczyć, czy inni mają podobne doświadczenia.... |
_________________
 |
|
|
|
 |
maxwell61
Mitsumaniak (****><****)

Auto: VW Touran 1.6 03'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 1729 Skąd: wrocław/wołów
|
Wysłany: 24-07-2007, 23:11
|
|
|
ruslana81, a jaki jest twoj stosunek do kobiet pracujacych w instytucjach mundurowych??? wiadomo jest że cechuje je (instytucje) chamstwo, wulgaryzm i cwaniactwo....? czy wówczas kobiety pozostają nadal kobietami???...pozdrawiam |
_________________ CARISMA 1.6 16V - sold
VW Touran 1.6 FSi
www.garagestories.pl
 |
|
|
|
 |
ruslana81
Mitsumaniak żona swego męża

Auto: Corleone&RalliKrówka
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 613 Skąd: W-wa Bielany & m3m
|
Wysłany: 25-07-2007, 08:54
|
|
|
maxwell61, widzisz, trafiłeś na osobę - mnie - której marzeniem była praca w służbach mundurowych- ale tylko w wojsku (mundur - to jest to!), ale także i ze względu na samą tematykę. Potem chciałam chociaż w obronie cywilnej...ale nie wyszło, nie wiedziałam co trzeba zrobić, gdzie się zgłosić, z kim pogadać, aby tam pracować...a teraz to już za późno na przekwalifikowanie się (takie tam pierdoły jak to, że mam już stałą nie najgorzej płatną pracę, nie mogę sobie pozowolić obecnie na porzucenie jej, itd.). To, że cechuje te instytucje cwaniactwo, to nie wiedziałam. Chamstwo - wiesz, mamy wszyscy z tym na co dzień do czynienia - ja przywykłam, że gdzie się nie ruszę to trafi się jakiś cham (niezależnie od płci). Służby mundurowe są w ogóle specyficzne, tam często pracę przenosi sie do domu (czyli odwrotnie, co wcale nie uważam za właściwe!!!) - taka jest moja wiedza z opowieści. Sama nie potrafię tego ocenić - chcę być obiektywna. Czy kobiety pozostają kobietami? Nie wiem, to chyba jednak wszystko zależy od osoby i myślę, że są kobiety, które to potrafią. Zresztą co za różnica - w garniturze czy w mundurze? Cham pozostanie chamem, nieważne w jakiej branży i w jakim "ubraniu". Ja tam zielonym mundurom wiele jestem w stanie "wybaczyć" - mają u mnie taryfę szczególnie ulgową
A żeby zrobić z tej dyskusji temat kontrowersyjny to dodam jeszcze, że jestem ZA udziałem polskich wojaków w akcjach militarnych (patrz np. Irak). Ale to już zupełnie inny temat...I tak to właśnie od szefa-kobiety przechodzimy do działań na bliskim wschodzie... |
_________________
 |
|
|
|
 |
maxwell61
Mitsumaniak (****><****)

Auto: VW Touran 1.6 03'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 1729 Skąd: wrocław/wołów
|
Wysłany: 25-07-2007, 16:11
|
|
|
ruslana81 napisał/a: | Służby mundurowe są w ogóle specyficzne, tam często pracę przenosi sie do domu (czyli odwrotnie, co wcale nie uważam za właściwe!!!) |
ja nie.... przynosze pracy do domu... jak ktoś potrafi sobie ją zorganizować to nie ma mowy o pracy w domu...
ruslana81 napisał/a: | Cham pozostanie chamem, nieważne w jakiej branży i w jakim "ubraniu | ale to chamstwo raczej miałem na mysli od zwykłych żołnierzy poborowych...nawet nie wiesz jak potrafia zepsuć życie
cwaniactwo jest jak najbardziej wskazane bo...inaczej nic nie załatwisz...a jak nie załatwisz to opierpapie itd... no szkoda że nie trafilaś do MON bo bysmy mieli wsólny temat..pozdrawiam |
_________________ CARISMA 1.6 16V - sold
VW Touran 1.6 FSi
www.garagestories.pl
 |
|
|
|
 |
ruslana81
Mitsumaniak żona swego męża

Auto: Corleone&RalliKrówka
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 613 Skąd: W-wa Bielany & m3m
|
Wysłany: 25-07-2007, 16:38
|
|
|
maxwell61 napisał/a: | od zwykłych żołnierzy poborowych |
hehe...a czego oczekiwać od człowieka, który trafia do wojska "za karę" - tzn. BO MUSI...Poborowych w ogóle nie biorę tu pod uwagę...Też żałuję, że nie mam do czynienia z MON...pzdr |
_________________
 |
|
|
|
 |
Moominek
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2005 Posty: 999 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 25-07-2007, 17:55
|
|
|
maxwell61 napisał/a: | ruslana81, a jaki jest twoj stosunek do kobiet pracujacych w instytucjach mundurowych??? wiadomo jest że cechuje je (instytucje) chamstwo, wulgaryzm i cwaniactwo....? czy wówczas kobiety pozostają nadal kobietami???...pozdrawiam |
oooo wypraszam to sobie!! to wszystko zależy od ludzi... z moich wieloletnich obserwacji wynika, że tymi parametrami cechują się zazwyczaj panowie, których uczono jeździć na koniku i machać szabelką (made in wrocław). Owszem zdarzają się i inne typy spod cienej gwiazdy (patrz mój obecny szef). W poprzednim miejscu, gdzie odbywałem karę za wybór drogi życia było spoko, totalna kumpelka.
Ale wracając do Twojego pytania (choć nie do mnie kierowanego ) maxwell61, kobiety nam dorównują w tych służbach Kobieta w mundurze jest jeszcze egzotycznym zjawiskiem gdzieniegdzie ale radzą sobie nieźle, sprzęt obsługują i szwejków pogonić też potrafią i nadal pozostają kobietami... |
_________________ EA5W 2.5 V6 - - już nie pali Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉 |
|
|
|
 |
maxwell61
Mitsumaniak (****><****)

Auto: VW Touran 1.6 03'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 1729 Skąd: wrocław/wołów
|
Wysłany: 25-07-2007, 19:45
|
|
|
a wiec powiem tak opisze teraz kobiety, które znam z wojska:
1. była szefem kompanii ale ją zdjęli bo nie dawała rady...niestety...poza tym co drugie słowo to q..a nawet w domu...porażka
2. dowodzi plutonem...jest ok bo to cukiereczek u dowócy jak z reszta kazda kobieta w wojsku...głos ma jak srający kot na pustyni i nie dziwie sie żołnierzom ze jej nie słuchają bo jak tego można słuchac... poza tym wystarczy jedej krzyk na nią i...płacze!!!
3. itd.
reasumując: żadna z nich nie jest na tyle silna fizycznie aby być autorytetem dla żołnierzy pod tym wzgledem, są chołbione przez dowódców jednostek, dobre organizatorki ale tylko gdy podlega im żołnierz zawodowy, nie wytrzymuja trudów poligonów, daruje im sie wszelkie przewinienia i jeśli cokolwiek schrzania i wogóloe nie chce mi sie wiecej pisac bo sie zaraz przeniosę na wyższym poziom energetyczny
p.s. nie rozumiem made in wrocław????
co do chamstwa to oczywiście że jest!!!! szczególnie starych komuchów do młodej kadry która przewyższa ich wiedzą i ambicjami...nie daj Boże zwróć uwagę staremu majorowi to cię zje wzrokiem!!! ...a żołnierze poborowi to już no comments
[ Dodano: 25-07-2007, 19:49 ]
gdzie jest taka laska co potrafi przegonić żołnierzy... chyba że sama wyglada jak HARNAŚ ...pozdrawiam |
_________________ CARISMA 1.6 16V - sold
VW Touran 1.6 FSi
www.garagestories.pl
 |
|
|
|
 |
|
|