Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
kobieta w XXI wieku - czy więcej się od nas wymaga?
Autor Wiadomość
szczeslaw 
moderator
Łamacz przepisow KRD


Auto: Carisma 1.6 99r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1980
Skąd: Kraków
Wysłany: 09-10-2007, 23:59   

Mamuśka napisał/a:
szczesław chylę czoła Są jeszcze na świecie prawdziwi mężczyźni

Hehe :) Dziękuję :)
Osób, o podobnych do moich, poglądach jest jeszcze całkiem sporo, ale będzie coraz mniej - takie zasady po prostu nie pasują do współczesnego świata. I to jest najsmutniejsze :(
arekp napisał/a:
Na szczescie nigdy nie spotkalo mnie to co szczeslawa bo taka to bym zostawil w miejscu w ktorym bysmy sie aktualnie znajdowali.

Powiedzmy, że gdyby Ci na niej zależało, to byś tego nie zrobił ;)
_________________
gg: 3254156
Carisma 1.6 99r.

 
 
 
Moominek 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 999
Skąd: Legionowo
Wysłany: 10-10-2007, 08:01   

Aga napisał/a:
2 mce z dzieckiem w domu wystarczyły abym prawie zwariowała!
nie wyobrażam sobie życia bez pracy, kontaktów z ludźmi


Właśnie, jaki (c.a) odsetek współczesnych kobiet jest w stanie oddac się bezgranicznie wychowaniu dzieci? Mam wrażenie, że niewiele, przynajmniej z obserwacji rodzinki, znajomych i mojej żonki :) Była nie do ZNIESIENIA!!!! :D
Dlatego, przekonania, że kobieta powinna zajmować się tylko domem uważam za chybione. Uważam, że kobiecie też coś z życia się należy. Czasy męczennic minęły i zdarza mi się wyganiać żonkę na kumpelskie imprezy, a sam zostaję z urwisami, a co! niech wiedzą, ze mają ojca ;)
_________________
EA5W 2.5 V6 - - już nie pali :( Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉
 
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 10-10-2007, 09:12   

arekp napisał/a:
Calkowicie skreslona w roli partnerki jest dla mnie kobieta palaca ... w tej kwestii nie ma u mnie litosci. Moglaby to byc ta 'jedna, jedyna', jednak jesli pali to nie ma najmniejszych szans.


wlasnie,jakbym sie z popelniczka calowal :( :mrgreen:

arekp napisał/a:
Podsumowujac, dzisiejsze kobiety nie sa KOBIECE, wymagaja od partnerow zbyt malo naleznego im SZACUNKU choc czesc z nich nie zasluguje nawet na jedno mile slowo. Do tego pozwalacie soba pomiatac i tak jedna po drugiej pokazujecie, ze mozna z Wami robic wszystko a pozniej te, ktore zasluguja na szacunek i mile slowo tego nie dostaja narzekajac na facetow. Tak, czesc z nas jest CHAMSKA ... a pozostala czesc po prostu 'dostosowuje sie do trendu'.


i to jest arku dokladny opis mojej bylej,
na pytanie czemu pali?? bo ja pije alkohol, kij ze prawie odpala jednego od drugiego - ja do niej ze to nalog, a ona ze upodobanie i tak w kolo macieju :mrgreen:

a jak dziewczyna czy kobieta ma troche oleju w glowie, to potrafi docenic to ze przepuscisz ją w drzwiach, otworzysz drzwi od auta, pomozesz ubrac kurtke :!:
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Aga 
Don't start with me! ;-)
__________________


Auto: Toyota RAV 4
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 01 Wrz 2006
Posty: 2652
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 10-10-2007, 09:57   

Moominek napisał/a:
Wystarczy pójść do pracy, a w kuchni zostawić stertę naczyń do zmywania. W końcu, gdy zabraknie czystych, sam pozmywa :)



ha, ha,ha!
mój mąż zmyłby sobie tylko jedno!! :twisted:

to nie jest sposób...
 
 
 
czarna 
moderator


Auto: Mazda 323f '99 DITD
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 25 Maj 2006
Posty: 339
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 10-10-2007, 18:35   

Moominek napisał/a:
Wystarczy pójść do pracy, a w kuchni zostawić stertę naczyń do zmywania. W końcu, gdy zabraknie czystych, sam pozmywa :)


albo zafunduje sobie plastikową zastawę :P



Myślę, że panowie mają tu po części racje faktycznie kobiety często są same sobie winne tego, że nie mają poszanowania wśród mężczyzn. Niestety przez tego typu kobiety cierpią wszystkie. ALE mężczyzna poznając kobietę powinien sam stwierdzić czy ona zasługuje na szacunek. W większości jednak jest to traktowane bardzo ogólnie, skoro tak chciałyście to tak macie.
A może nie koniecznie wszystkie tego chciały?
Prawdą jest to, że od kobiet wymaga się więcej niżeli kiedyś, ale faktem też jest to, że same od siebie dużo więcej wymagamy podnosząc sobie poprzeczki. ALE jeśli jesteśmy razem, razem mieszkamy to i razem prowadzimy dom, czyli to nie znaczy, że "pan" tylko w nim mieszka, ale też coś robi.
Kobiety często same wszystko robią kierując się tym, że one zrobią to lepiej czy szybciej. Ja uważam, że to błąd, bo im więcej rzeczy robimy same nie angażując w to mężczyzny tym większe prawdopodobieństwo tego, że właśnie tak zostanie, ponieważ w pewnym momencie mężczyzna zacznie tego wymagać.
Niech on robi to godzinę, dwie czy nawet trzy godziny dłużej od kobiety, ale niech w tym uczestniczy.
Bo w końcu, kto powiedział, że facet ma tylko wbijać gwoździe a kobieta mieszać w garnkach?????
 
 
 
dm17
[Usunięty]

Wysłany: 10-10-2007, 19:02   

czarna napisał/a:
ALE mężczyzna poznając kobietę powinien sam stwierdzić czy ona zasługuje na szacunek. W większości jednak jest to traktowane bardzo ogólnie, skoro tak chciałyście to tak macie.

A wziełaś pod uwage że niektórzy faceci właśnie takich lasek szukają :?: :wink:

czarna napisał/a:
Kobiety często same wszystko robią kierując się tym, że one zrobią to lepiej czy szybciej. Ja uważam, że to błąd, bo im więcej rzeczy robimy same nie angażując w to mężczyzny tym większe prawdopodobieństwo tego
100% zgodności. Sam znam przypadek gdzie chłopaczyna pomagał żonie , ale ona cały czas"to nie tak" itd i poprawiała po nim wiec olał to i teraz sama robi..............a ona marudzi ze nic nie robi :lol: :lol: Powinna to tak poprawić aby on nie widział albo pokazać jak ma być zrobione przed wykonaniem.
 
 
Mamuśka
[Usunięty]

Wysłany: 10-10-2007, 19:38   

czarna napisał/a:
Kobiety często same wszystko robią kierując się tym, że one zrobią to lepiej czy szybciej. Ja uważam, że to błąd, bo im więcej rzeczy robimy same nie angażując w to mężczyzny tym większe prawdopodobieństwo tego, że właśnie tak zostanie, ponieważ w pewnym momencie mężczyzna zacznie tego wymagać.
czarna napisał/a:
Bo w końcu, kto powiedział, że facet ma tylko wbijać gwoździe a kobieta mieszać w garnkach?????

To wszystko święta prawda :mrgreen: i z własnego doświadczenia wiem, że dotyczy to również dzieci - trzeba je angażować od najmłodszych lat i mieć dużo cierpliwości, gdy im nie wychodzi - to procentuje :wink: a wiadomo - z facetami jak z dziećmi :mrgreen:
 
 
Aga 
Don't start with me! ;-)
__________________


Auto: Toyota RAV 4
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 01 Wrz 2006
Posty: 2652
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 10-10-2007, 23:06   

Mamuśka napisał/a:
dotyczy to również dzieci - trzeba je angażować od najmłodszych lat i mieć dużo cierpliwości, gdy im nie wychodzi - to procentuje


muszę tę radę zacząć stosować do mojego Julka
nie chciałabym, aby potem synowa miała mi za złe, że nie nauczyłam syna porządku
tak, jak ja mam za złe swojej teściowej :doubt:
 
 
 
Moominek 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 999
Skąd: Legionowo
Wysłany: 11-10-2007, 09:09   

Aga, a masz jakieś metody nauki dziecka porządku? Potrzebuję skutecznej metody na córę. Boshhh, jaka z niej bałaganiara (po tatusiu ;) )... może potykać się o lalki, a nie podniesie... na biurku istny sajgon, gumki, gumeczki, spinki, spineczki, laleczki i masę innych szpargałów, w których giną zeszyty i książki do szkoły :)
_________________
EA5W 2.5 V6 - - już nie pali :( Oto jego historia
MSS 1,6 Family - ukatrupiony przez kobitkę z podporządkowanej...
CX3A(red) - wjechali mu w tył i wrzucili do rowu...
CX3A(black) - też ukatrupili...
OTII - 250 tys. km z nami i teraz służy dobrym ludziom
OTIII - zryty przez poprzednika ale happy z nami 😉
 
 
 
Mamuśka
[Usunięty]

Wysłany: 11-10-2007, 13:32   

Moominek napisał/a:
.. może potykać się o lalki, a nie podniesie... na biurku istny sajgon, gumki, gumeczki, spinki, spineczki, laleczki i masę innych szpargałów, w których giną zeszyty i książki do szkoły :)

Skąd ja to znam? :twisted:
Moje dzieci są już naprawdę duże :P Przyznam się wam w tajemnicy, że 20 października tj. ...o matko ... za tydzień :shock: wydaję córkę za mąż :p :p :p i niedalej jak wczoraj zginął bluetuth z komputera ... amba ... kamień w wodę... włączyłam się do poszukiwań, bo miałam dosyć awantury za ścianą pokoju... - bajzel totalny... odkąd pamiętam zawsze był z tym problem, przejaśniało tylko na święta albo jakieś inne uroczystości rodzinne... chlera, nie nauczyłam dzieci porządku, :cry: ale wiem co trzeba robić :twisted: :twisted: :twisted: Trzeba być konsekwentnym! :wink: i wymagającym :wink: :wink: i cierpliwym
Jeszcze jakieś rady? :?
Ja poniosłam totalną porażkę (tylko w kwestii bałaganiarstwa) :oops: ale życzę sukcesów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Mamuśka 11-10-2007, 13:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
ruslana81 
Mitsumaniak
żona swego męża


Auto: Corleone&RalliKrówka
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Sie 2006
Posty: 613
Skąd: W-wa Bielany & m3m
Wysłany: 11-10-2007, 13:40   

Widze, że temat poszedł w różnych kierunkach. Jeśli chodzi o wychowywanie dzieci, to porponuję, aby czarna zrobiła z tego oddzielny wątek :)

Wypowiedź Arka z kolei bardziej porusza kwestię dotyczącą istoty kobiety. Może by więc rozszerzyć temat o to, czym jest KOBIECOŚĆ w XXI wieku? :wink:
_________________

 
 
 
dm17
[Usunięty]

Wysłany: 11-10-2007, 13:41   

Aby od dzieci czegoś wymagać trzeba je najpierw czegoś nauczyć i może nie dawać przykładu samemu...................................
 
 
Aga 
Don't start with me! ;-)
__________________


Auto: Toyota RAV 4
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 01 Wrz 2006
Posty: 2652
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 11-10-2007, 14:14   

dm17 napisał/a:
Aby od dzieci czegoś wymagać trzeba je najpierw czegoś nauczyć i może nie dawać przykładu samemu...................................


to fakt! dzieci zawsze biorą z nas przykład
jak każę Julkowi posprzątać po sobie to zawsze słyszę, że tata nie sprząta :)
 
 
 
arekp 
Mitsumaniak


Auto: inny
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Maj 2005
Posty: 2784
Skąd: jestem z miasta
Wysłany: 11-10-2007, 14:53   

ruslana81 napisał/a:
Wypowiedź Arka z kolei bardziej porusza kwestię dotyczącą istoty kobiety. Może by więc rozszerzyć temat o to, czym jest KOBIECOŚĆ w XXI wieku? :wink:


Bardziej chcialem zaakcentowac to, ze im mniej kobiecosci w Kobiecie tym wiecej od niej wymagam.

Kazda moja partnerka zachowywala sie z klasa, umiala chodzic na obcasie, preferowala elegancki ubior na co dzien ... i poza przedostatnia zadna nie palila. Od kazdej nastepnej bede wymagal tego samego.


Jak pisalem wyzej, oprac, nakarmic i posprzatac po sobie potrafie, wiec z pewnoscia te czynnosci nie spadna po slubie na moja wybranke. Jednak im dluzej sie za 'ta jedyna' rozgladam, tym wiecej oczekuje od kolejnych poznanych ;)
_________________
odszkodowania.pl serwis z bezpłatną wiedzą i poradami w zakresie samodzielnego uzyskania odszkodowania
 
 
ruslana81 
Mitsumaniak
żona swego męża


Auto: Corleone&RalliKrówka
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Sie 2006
Posty: 613
Skąd: W-wa Bielany & m3m
Wysłany: 11-10-2007, 15:05   

arekp napisał/a:
im mniej kobiecosci w Kobiecie

czyli czego?
jak dla mnie to kobiecość oceniasz bardzo powierzchownie i z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że tylko kobieta w stroju biznesowym i na obcasach może być kobieca...na szczęście każda potwora znajdzie swego amatora :wink:

arekp napisał/a:
im dluzej sie za 'ta jedyna' rozgladam, tym wiecej oczekuje od kolejnych poznanych

apetyt rośnie w miarę jedzenia... :wink:

[ Dodano: 11-10-2007, 15:09 ]
hmmm...a tak z ciekawości zapytam - czy uważasz, że to właściwe, oczekiwać od kobiet samych dworskich zachowań, chociaż sam masz link do strony z conajmniej bardzo wulgarnym słowem w adresie? i ten gest, który ukazuje się przed oczami po kliknięciu na niego? Żeby być księżniczką trzeba mieć księcia obok...
nie oburzaj się, moje pytanie wynika z czystej ciekawości Twojego szufladkowania kobiet i mężczyzn, co komu przystoi a co nie...
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.