Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Zimowe przygody
Autor Wiadomość
CichyTom
[Usunięty]

Wysłany: 22-02-2006, 13:11   

Young, a czy ta "ryska" na drzwiach to nie przypomina jakiegoś napisu gwoździowego np. "czyścioch"? :lol:
 
 
arekp 
Mitsumaniak


Auto: inny
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Maj 2005
Posty: 2784
Skąd: jestem z miasta
Wysłany: 22-02-2006, 13:34   

A mi wczoraj jakas pala zarysowala zderzak wozkiem marketowym ;( mam ryse przez pol zderzaka.
_________________
odszkodowania.pl serwis z bezpłatną wiedzą i poradami w zakresie samodzielnego uzyskania odszkodowania
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22-02-2006, 14:06   

Jackie napisał/a:
No cóż, ja mało bym drzewa nie przestawił...
No..no bo.....no bo ja tego drzewa to w ogóle nie lubię!!!!
(rośnie chwast przy drodze przed wjazdem do mojego wigwamu ;) )


Bo to zły samochód był - tfu! Subaru :lol:
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Alek
[Usunięty]

Wysłany: 23-02-2006, 10:37   

Chooper napisał/a:
a ja się przeprułem przodem po zaspie ... zaspa taka świeża (nie zleżana

Przypomniała mi się anegdotka o śniegowym bałwanku, którym obudowano hydrant na parkingu; no i ta Alfa, którą ktoś dla zabawy chciał skasować bałwanka.... Nie wiem, czy miało to miejsce naprawdę, ale historia bardzo mi się spodobała.

A bardziej w temacie: mam koło siebie taki 90-stopniowy zakręt osiedlowej uliczki, który w taką pogodę jak teraz regularnie pokrywa się niewidocznym lodem. Jeśli jedzie się wiecej niż 15-20 km/h to obowiązkowo wylatuje się na zewnątrz. I tak jakoś co dwa dni spotykam tam zaparkowaną parę autek, które miały nieszczęście przejeżdżać ten zakręt jednocześnie. Sprawca ma zazwyczaj skasowany lewy przód, a poszkodowany lewy bok - mniej lub więcej. Ostatnio widziałem Yarisa, na którego zarzuciło przyczepę z dużym kompresorem(?). Rozwalony cały bok ze błotnikami, drzwiami, słupkami itd.
Ale czasem i zdwojona uwaga nie pomoże. Niedawno czekaliśmy z żoną na kogoś w samochodzie i obserwowaliśmy jak na podobnym zakręcie nawet bardzo ostrożnie jadące samochody wylatują na zewnętrzny krawężnik. Gdy już ruszyliśmy i jechaliśmy 5 km/h, żona oczywiście poprosiła o ostrożność, ja przestałem przyśpieszać, na co żona się obruszyła, po czym wylądowaliśmy na krawężniku :D
 
 
Grześku 
Mitsumaniak
groźny oboźny


Auto: Outlander Intense+ 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Maj 2005
Posty: 2722
Skąd: Świdnik
Wysłany: 23-02-2006, 21:52   

Przygód drogowych brak - i dobrze. Ale miałem za to fajną jazdę na pustym parkingu przed Kauflandem, są na nim wszystkie dwie budy na koszyki, kręcę sobie piękne bączki na śniegu, ale w pewnym momencie w jakiś czarodziejski sposób śnieg zamienił się w lód i zasuwam bokiem na budę z koszykami....
Ani hamowanie ani gaz, nic nie radzi, no to z przerażeniem w oczach patrzę jak dzieląca nas odległość maleje i maleje... Skończyło się to delikatnym stuknięciem w budę, strąceniem z niej śniegu i dzikim tańcem radości (oczywiście się pośliznąlem i wyrżnąłem na glebę :) ) Śladów na samochodzie nie ma.
Więcej bączków (nie pamiętam) tam już nie kręciełem :mrgreen:
_________________
"nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przeciez trzeba napisac." by Rafal_Szczecin


strony www, druk, grafika reklamowa, fotografia
 
 
 
CichyTom
[Usunięty]

Wysłany: 24-02-2006, 11:56   

powinieneś sobie Grzesku zamontowac taki mały łańcuszek przy przednim zderzaku i zrobić małe nacięcie na tylnej klapie - takie, żeby moneta dwuzłotowa wchodziła
i wtedy mógłbyś spokojnie bączkować, w razie spotkania z wiatą na wózki masz proste alibi - "no co, wózek chcę oddać, no co"
alibi na wiatę wymyśliłem już proste, nad "prostotą" auta przy spotkaniu z wiatą nadal pracuję :lol:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.