Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

waldi-1 · Wysłany: 19-11-2007, 17:29

a jeśli samochód niema sondy lambda a też kopci???<niekoniecznie to jest galant>

deejay · Wysłany: 19-11-2007, 17:36

Tylko i wyłacznie zbyt bogata mieszanka , do regulacji gaznik jak ma , jak na mono wtrysku to do sprawdzenia jescze czyjnik podcisnienia w kolektorze ssacym { zbyt mało powietrza } lub same wtryski leją :!:

luk kolektor ssacy jest nieszczelny { uszczelka } :wink:

waldi-1 · Wysłany: 19-11-2007, 17:38

skoro zapłon za póżny to jaka jest mieszanka?dlaczego kopci?

deejay · Wysłany: 19-11-2007, 17:43

Nie da rady tak mocno opóżnic zapłonu żeby aż tak kopcił bedzie słabo sie wkręcał na obroty ale nie powinien kopcic moze lekko tylo podkapcać przy gwałtownym wcisnięciu gazu i musi cos jeszcze byc powodem ze tak kopci

waldi-1 · Wysłany: 19-11-2007, 17:52

kopci tylko na ssaniu jak silnik zimny a ponoc jak silnik zimny to sonda lambda niedziała, po prawidłowym ustawieniu zapłonu wszystkie te objawy zniknęły

Maretzky85 · Wysłany: 19-11-2007, 18:33

waldi-1 · Wysłany: 19-11-2007, 18:51

mówie tylko jak widziałem, raczej to czarny był dym i tylko na zimnym silniku

deejay · Wysłany: 19-11-2007, 18:57

Przecież to normalny objaw na ssaniu :!:

silnik dostaje podwójną dawkę paliwa i dlatego podkapca każde auto ma prawie podobne objawy Np. odpal silnik na gazniku może byc ciepły i wyciagnij ssanie i zobacz co bedzie leciało z rury :wink:

waldi-1 · Wysłany: 19-11-2007, 19:00

ja tak miałem ale teraz mi niekopci nawet na zimnym tylko troszke paliwa wywala, przedtem to zamiast brązowej rury była czarna i to samo ze świecami

[ Dodano: 19-11-2007, 19:03 ]
a tak przy okazji sie zapytam w tym temacie nie na temat hihi sorki za to własciciela temmam autko na gazie i przy zimnym silniku gdy przełącze na gaz to mi silnik gaśnie , dopiero jak sie nagrzeje w pełni to chodzi równo, co jest tego przyczyną?? nieraz jak przełącze to zaskoczy i tak chodzi na wolnych ale jak rusze dam gazu to mi gaśnie, tak jakby przerywał na wolnych obrotach ale na większych jest normalnie

marek.b · Wysłany: 19-11-2007, 19:18

no przeciez to normalne jak nie masz termometru ktory nie pozwala za wczesnie przelaczyc na gaz i robisz to tylko obrotami to parownik nie jest zagrzany i nie zmienia dokladnie z plynnego na gazowy (stan skupienia gazu) wiec nie ma prawa chodzic normalnie i tak masz szczescie ze to wszystko ni odfrunelo -latem pewnie tego problemu nie miales

waldi-1 · Wysłany: 19-11-2007, 19:27

powiem tak, latem też miałem , ale kiedys tak niebyło od pewnego czasu dopiero tak mam, moze to filterek gazu???

Wook@sH · Wysłany: 19-11-2007, 19:40

Stawiam na membranę parowniku. Już pewnie wymiękła

Ja odpalam na gazie nawet teraz jak sa mrozy dochodzące do -8 i nie mam żadnych problemów z jazdą.
Wiem tylko że może przy jeszcze większych mrozach zamarznąć parownik, jak również nie mogę mu deptać po gazie póki jest zimny.

waldi-1 · Wysłany: 19-11-2007, 19:45

u mnie nieda sie zapalic na gazie zawsze pali na pb, jest moze mozliwośc pokombinowania i zapalenia na gazie jak by cos? ile ta membrana kosztuje??? zrobie sobie to sam???

Derpin · Wysłany: 19-11-2007, 20:52

a ja mam jeszcze pytanko dotyczące zapłonu... lepiej na słuch czy na lampe ?? czy na słuch można tak samo dokładnie jak na lampe czy może na odwrót słuch jest dokładniejszy od lampy ?

waldi-1 co do Twojego problemu to też obstawiam membranę w parowniku mi gaziarz krzyknął za wymianę i regulację gazu 250 zeta widziałem zestawy naprawcze na alledrogo tylko troche boje sie za to brać żeby nic nie sknocić... a obstawiam membranę dlatego że kiedyś też mogłem na zimnym przełączać bez problemu na gazik i chodził jak zegrek a teraz już coraz gorzej musze nagrzewać auto i dopiero potem przełączam na gaz bo inaczej nie trzyma obrotów jak jest zimny na gazie, a to właśnie ją gazownik także wytypował jako pierwszą przy takich objawach do wymiany, membrane powino sie wymieniać chyba co około 90 tys przejechanych na gazie bo taka jest podobno jej żywotność nie wiem dokładnie czy to prawda.

a co do membrany to nasuwa mi sie kolejne pytanko czy moze ona mieć wpływ na zwiększone zużycie gazu ? tak z 17,5 literka przy bardzo dynamicznej jeździe ? z łezką w oku wspominam czasy jak Galanciorrr palił mi max 14L przy dużo bardziej ostrej jeździe a tak to było około 12 litrów... heh...

Wook@sH · Wysłany: 19-11-2007, 21:03

http://www.kadett.d.pl/fo...hlight=membrana

Idealnie wytłumaczone łącznie z zdjęciami.
Gdyby nie chciało sie otworzyć to należy sie zarejestrować na forum