Pytanko do uzytkownikow EA5 (silnik) |
Autor |
Wiadomość |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2353 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 03-04-2008, 09:34
|
|
|
arekp napisał/a: | EeeeeYYYyyy ... czemu mowicie o wymianie pompy przy wymianie rozrzadu? Jako, ze malo mechanika sie interesowalem to bylem przekonany, ze wymiana 'rozrzadu' to wymiana paska, rolek napinacza, ew. uszczelniaczy.
Co ile kkm wymienia sie rozrzad i swiece w Galancie? |
Wymienia sie dlatego ze masz do tego ladny dostep. A utarlo sie tak ze pompe wody wymienia sie co 200 tys, napinacz hydrauliczny mniej wiecej tez.
Jezeli te elementy zuzyja sie wczesniej to bedziesz musial zrzucac caly rozrzad zeby to wymienic. To taka profilaktyka.
Wymiana w galancie zalecana to co 90 tys km |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 03-04-2008, 17:56
|
|
|
Arek,
A ja sie zapytam czy ty kupujesz samochód po to zeby go tylko naprawiać i zeby rozrzad wymieniac? czy moze masz zamiar go użytkować i cieszyc sie bezawaryjna jazda....
Wiadomo, ekonomie czyli spalanie trzeba rozwazyć.... ale zeby taks ie skupiać na silniku który jak wiele osób pisze z 500 tyś ma wytrzymac... dla mnei dziwne bo nie robi sie tego na codzien czyli napraw. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
arekp
Mitsumaniak

Auto: inny
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 21 razy Dołączył: 16 Maj 2005 Posty: 2784 Skąd: jestem z miasta
|
Wysłany: 03-04-2008, 18:22
|
|
|
Kupujac nowego Lancera nie zastanawiam sie nad kosztami eksploatacji technicznej tylko nad kosztami eksploatacji uzytkowej. Zwlaszcza, ze sa na niego 3 latka gwarancji.
Kupujac kilkuletniego Galanta, z tego co widze majacego miedzy 150 a 200 tysiecy interesuja mnie koszty eksploatacji technicznej.
Nie zamierzam kupic auta 'do naprawy', ale wole wiedziec jakie sa koszty i zalety poszczegolnych silnikow, poniewaz na 100% bedzie mnie czekalo ich poniesienie. Pytam w koncu nie o remont kapitalny silnika a o rzecz jak by nie patrzec podstawowa - rozrzad - zwlaszcza, ze autko przyjedzie zza Odry i w sumie bedzie wypadalo to zrobic |
_________________ odszkodowania.pl serwis z bezpłatną wiedzą i poradami w zakresie samodzielnego uzyskania odszkodowania |
|
|
|
 |
czekoladka_1981
Mitsumaniak

Auto: EA5W 2,5V6 '98
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 150 razy Dołączyła: 07 Maj 2007 Posty: 3375 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 03-04-2008, 18:29
|
|
|
arekp napisał/a: | jak by nie patrzec podstawowa - rozrzad - zwlaszcza, ze autko przyjedzie zza Odry i w sumie bedzie wypadalo to zrobic |
Prawda! dla świętego spokoju. |
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
pozdrawiam
Renata
EA5W

 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 20-01-2016, 13:23
|
|
|
Mam pewien problem, dodam, że w pięciu na siedem Galantów EA z silnikiem 2,5 V6 też to słyszałem, ciszej lub głośniej, ale było słychać.
Otóż najbardziej jest to słyszalne po krótkiej (kilku km) jeździe, kiedy wskazówka temperatury jest już pośrodku skali. Z okolic osłon rozrządu słychać takie chrapanie, metaliczne mruczenie. Jest to od kiedy mam tego Gala, wymieniłem kompletny rozrząd (pasek, wszystkie rolki i pompa wody, tylko został stary napinacz hydrauliczny) i dźwięk pozostał. Napinacz hydrauliczny został sprawdzony zgodnie z manualem i jest niby OK. Dźwięk ten nie jest słyszalny, albo minimalnie po długiej trasie. Słychać go tylko i wyłącznie na wolnych obrotach. Czasami znika jak się naciśnie palcem główną obudowę rozrządu gdzieś pośrodku. Wystarczy lekko musnąć pedał gazu i dźwięk momentalnie znika do momentu aż silnik wróci na obroty biegu jałowego.
Kiedyś zdjałem paski osprzętu, odpaliłem silnik i dźwięk był nadal, więc to nie to.
Zastanawiam się co to może być i coraz bardziej skłaniam się ku napinaczowi hydraulicznemu. Może nie jest do końca sprawny, nie napina paska jak należy i ten wpada w drgania powodujac ten dźwięk? Ktoś już z tym walczył?
Dodam, że coś z tym paskiem jest na rzeczy, bo górna osłonka rozrządu (ta przy chłodnicy) ma od wewnątrz takie 2 wypustki na górze i nie mam pojęcia jakim cudem są trochę wytarte, skoro pasek jest z 2 cm pod nimi na kole zębatym głowicy |
|
|
|
 |
Ewcia80
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 v6 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Paź 2015 Posty: 560 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20-01-2016, 19:58
|
|
|
Hugo,wrzucam filmik o ktory Ci chodzi z tym dzwiękiem.Może tak po prostu ma być skoro w wikszości galantów to slyszaleś?
https://youtu.be/j2W-dTn1uZc |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 20-01-2016, 20:24
|
|
|
Ewcia80 napisał/a: | Hugo,wrzucam filmik o ktory Ci chodzi z tym dzwiękiem.Może tak po prostu ma być skoro w wikszości galantów to slyszaleś? | Chyba nie skoro niektóre pracowały bez tego dźwięku |
|
|
|
 |
Ewcia80
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 v6 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Paź 2015 Posty: 560 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20-01-2016, 20:43
|
|
|
Hugo,ja przed wymianą rozrządu miałam ten dźwięk.Po wymianie kompletnego rozrządu też mam ten dzwięk.A wszystko było nowe zakładane.Pełny zestaw.A może za rzadko na wysokie obroty wkręcamy silnik?Ja tam max do 4 tys obr/min jezdze.Ale chyba go teraz pogonie porządnie.moze pomoże hehe. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 20-01-2016, 21:02
|
|
|
Faktycznie zauważyłem, że jak mu dam po garach to tego nie słychać. |
|
|
|
 |
Ewcia80
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 v6 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Paź 2015 Posty: 560 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20-01-2016, 21:16
|
|
|
Hugo,bo być może delikatne traktowanie tego silnika na dłuższą metę powoduje,że zawory wydechowe(popychacze) na 1szej głowicy się "przytykają"?Ja też parę razy jak go przegoniłam porządnie to tego nie słyszałam.Coś w tym musi być. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 20-01-2016, 23:28
|
|
|
Jeśli o tym samy dźwięku mowa, to ma on związek z pracą EGR. Dlatego objawia się tylko na rozgrzanym silniku. Jak się przypatrzycie to zobaczycie jak zmienia się praca silnika gdy EGR się zamyka i otwiera. Taki dziwny dźwięk, jakby lekki rezonans. PO czysczeniu EGR problem nie ustąpił. Dawno temu olałem ten dźwięk. |
|
|
|
 |
mati_z
Forumowicz
Auto: Galant 2,5 V6 Sport Edition 99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2014 Posty: 281 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 21-01-2016, 21:35
|
|
|
Owczar, ale przecież EGR na wolnych obrotach się nie otwiera, bo by silnik zdławił |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 21-01-2016, 22:16
|
|
|
Już dokładnie nie pamiętam. Możliwe, że ten dźwięk się pojawiał jak EGR się zamykał. Dawno temu szukałem przyczyny. Nawet nie wiem czy nadal ten dźwięk występuje |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 22-01-2016, 10:42
|
|
|
mati_z napisał/a: | przecież EGR na wolnych obrotach się nie otwiera | też mi się tak wydaje, nawet dodatkowo jest elektrozawór otwierający się powyżej pewnych obrotów a nie tylko samo podciśnienie |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 22-01-2016, 18:04
|
|
|
No to co to może tak chrapać? |
|
|
|
 |
|