Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[piwkotom]

No wlasnie, tesz sie chetnie poducze

[Hubeeert]

Pozostaje mi zgodzic sie z przedmówcami to znaczy Bartkiem i Tomkiem. sama koncepcja wydłuzania zaworu jest ciekawa jak najbardziej i byłem swiadkiem czegos takiego w silniku Czarnego Lupo należącego do mastersa tyle że tam zmieniano hydrauliczne kasowanie luzow na regulacje płytkową i w związku z tym trzeba było przedłuzyć szklanki zaworowe po ktorych slizga się wałek bo tam nie ma dźwgienek zaworowych. Wniosek prosty - aby w Miśku założyć dłuższe o 1mm zawory konieczna jest wymiana wałka na taki gdzie przy otwartym zaworze jego średnica jest mniejsza o 2mm. Co IMO jest bez sensu ale o gustach sie nie dyskutuje .
Generalnie musze też zgodzić się z SETem co do głowicy w 4G63t i mocy do jakiej wystarcza bez modów typu wałki.

I nie drapać się koty

[tomekrvf]

[Hubeeert]

Tomek aczy ja napisałem że cokolwiek zmienią Ja napisałem co trzeba zrobic żeby takowe założyć wyluzuj się

[tomekrvf]

Ok Masz racje, nie napisales. Tyle ze w 4G63 hydrauliczne kasowniki luzu zaworowego nie maja wplywu na mase ruchomych elementów rozrzadu wiec nie przeszkadzaja. Co innego we wspomnianym wyzej Lupo gdzie HLA jest zamontowane w popychaczu szklankowym(bezposrednie sterowanie zaworem) i kiedy sie go pozbedziemy zmniejsza sie bezwladnosc ruchomych czesci rozrzadu. Ale jesli silnik kreci sie nawet 7000 obr/min to i tak nie ma sensu ich wywalac - dluzszy trzonek zaworu moze zrekompensowac zysk masy z HLA
Reasumujac w 4G63 DOHC mamy dzwigienki zaworowe jednostronne (dzwigienka oparta na HLA wiec nie ma wplywu na mase elementów ruchomych)
4G63 SOHC HLA sa na koncu dzwigienek wiec na upartego, jak ktos zamierza krecic auto do 9000 rpm, mozna je wyrzucic tylko co z regulacja zaworów?Zysk na masie zaden bo zamiast HLA bedzie sruba regulacyjna.

[Hubeeert]

Ehhhh...

No tak obróbka głowicy pod katem zwiększenia przepływu w kolejnych krokach:
1. Obróbka kanałów - szlifowanie
2. Powiększanie gniazd zaworowych i zmiana kątów przylgni...
3. ...a co się z tym wiąże - większe średnice zaworów...
4. ...a co się z tym wiąże mocniejsze sprężynki zaworowe
5. Wałek rozrządu o większych wzniosach
6. regulowane kółko na wałku ssącym

Ale tu (Tomek nie bij ) pojawia się szansa na założenie zaworów dłuższych o ten nieszczęsny 1mm. Czy spowodują zwiększenie przepływu w jakimś stopniu tak bo grzybek zaworu bedzie bardziej odsuniety od głowicy w dolnym położeniu. Czy warto wymieniać zawory i wałki IMO dopóki nie natrafi sie na ograniczenie że to limituje wzrost mocy to nie warto. Robiąc to dodatkowo wypadałoby się zaopatrzyc w lżejsze zawory - przy prędkościach obrotowych osiaganych przez silniki 4G6x każdy gram ma znaczenie. Czyli zawory chłodzone sodem na przykład. I tu znów się schodki pojawiają bo ich koszt do 4G61 (mniejszy brat 4G63) to około 200 złotych za sztukę. Zwykłych ~74 zł/szt (wiem że drogie ale najlepsze). Ja się nie zdecydowałem.

Jeszcze taka uwaga - obróbka głowicy IMO powinna być robiona kompleksowo bo to daje jednak oszczędności choćby w postaci takiej że nie płacimy za 3 kolejne ściągania jej do zrobienia STAGE I-III. Co dalej Nooo jak głowica zrobiona to i kute graty bo co komu po silniku w którym tylko głowica jest zrobiona. jak kute graty to i wieksze turbo jak turbo to i pompa paliwa IC wtryski regulator cisnienia paliwa dolot wydech itd itd itd itd. Ha! tuning sama radość....... dla producentów tych gadżetów. Na co dzień i tak nie do wykorzystania w korkach.

Ja jakos nie mam kompleksów że mój Misiek ma tylko 130 KM. Zawsze wszystkim mówie że i tak jest za szybki. Ale to może dlatego że nie jest przedłużeniem wiecie czego

[tomekrvf]

[Hubeeert]

[tomekrvf]

W sumie czemu nie. Mam jeszcze Samochody od A do Z(jakieś 1100 stron) i kilka innych pozycji