[EA5A/W 2.5] Wymiana uszcelki pod głowica, wycieki spod głow |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 28-02-2013, 11:15
|
|
|
Mam podobne objawy,
U mnie też ucieka płyn, ale co dziwne, jak doleje to za chwile mam zanowu min... Obstawiam albo pompe wody albo nieszczelnność na chłodnicy, albo któryś z węży. Nie miałem okazji się jeszcze za to zabrać, temperatura silnika mi nie skacze do góry, nagrzewnica działa.. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 28-02-2013, 17:46
|
|
|
U mnie przyczyną znikającego płynu była minimalna nieszczelność na wężu przy reduktorze. Wszędzie gdzie są plastikowe łączniki/trójniki itp. prędzej czy później zaczyna się pocić.
Fakt faktem dalej mi trochę płynu znika ale już zdecydowanie rzadziej muszę dolewać.
Najdziwniejsze jest to, że znika tylko ten w zbiorniczku - w chłodnicy zawsze jest pod korkiem nawet jak dłuższy czas pojeżdżę z suchym zbiorniczkiem |
_________________ Galant EA5A '02 Avance A/T LPG STAG-4+Gurtner Black+Hana Gold
Był: Galant EA5W '97 M/T
Był: Ford Scorpio 2.5 TDVM '92
Był: Ford Sierra 2.0 OHC '91
Był: Opel Ascona 1.6 S Coupe '85 bandyta |
|
|
|
 |
2pac
Forumowicz bankrut

Auto: Galant 97r. 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 346 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 28-02-2013, 18:51
|
|
|
tematy przejrzałem (1,5h czekania do lekarza i się nudziłem)
dzisiaj sprawdziłem pod domem, po przegazowaniu biały dym z rury... |
_________________ numer t-mobil PL w orange: +ab c0b a7a 15c
 |
|
|
|
 |
malina_drizzt
Forumowicz

Auto: Galant 2.5v6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lip 2010 Posty: 453 Skąd: Tam gdzie szczury są większe od kotów
|
Wysłany: 28-02-2013, 19:10
|
|
|
Biały dym z rury przy jeździe na lpg to para wodna, przy obecnych temperaturach i wilgotności powietrza to chyba normalne.
Przecież coś z tej rury musi lecieć.
Ubytki płynu chłodniczego bardzo często związane są z wpięciem instalacji lpg w przewody chłodzenia.
Zimą wszystko się kurczy i pojawiają się drobne nieszczelności, w związku z tym może trochę ubywać.
Sprawdź wszystkie przewody czy gdzieś się nie sączy, ewentualnie dokręć opaski przewodów idących do reduktora.
Ubytki oleju rzędu 100-200ml to jeszcze nie tragedia.
Biorąc pod uwagę fakt jazdy na lpg i drobnych wycieków nie jest źle.
Mój parch zardzewiały w zależności od humoru łyka od 50 do 200ml na 1000km, a końcówka wydechu czyściutka.
A jeśli ktoś twierdzi, że 15-letni samochód nie bierze mu ani grama oleju od wymiany do wymiany 15 tys. km to albo strasznie zamula na drodze albo benzyna zastępuje mu olej. |
_________________ ...
Każdy się spina jak plandeka na żuku.
...
 |
|
|
|
 |
arturj123
Forumowicz

Auto: A3 1.8T 200KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Wrz 2009 Posty: 1299 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 28-02-2013, 21:37
|
|
|
Potwierdzam u mnie także kiedyś nieszczelność była na tym trójniku od reduktora do przewodów z płynem chłodniczym.
Para wodna to przecież normalka jadąc na LPG...
Jeśli uważasz, że silnik bierze Ci olej - sprawdź jak wyglądają świece, sprawdź kompresje. |
|
|
|
 |
2pac
Forumowicz bankrut

Auto: Galant 97r. 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lip 2011 Posty: 346 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: 30-03-2013, 11:13
|
|
|
ubytek płynu:
od maksimum do minimum - ok. 4 tygodnie / 1.200km
po umyciu silnika środkiem ujawniły się wycieki:
- wyciek z pod korka wlewu
- chyba z pod odmy (jeszcze nie odkręciłem osłony)
potrzebuje dolać teraz płynu do chłodnicy, żeby znowu był maks - czy PetrygoQ z datą ważności do grudnia 2011 zaszkodzi coś skoro i tak jak znajdę nieszczelność planuje wymienić płyn? |
_________________ numer t-mobil PL w orange: +ab c0b a7a 15c
 |
|
|
|
 |
Ewcia80
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 v6 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Paź 2015 Posty: 560 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-10-2015, 13:31 Wyciek oleju spod głowicy 2.5 v6
|
|
|
Hejka.Wczoraj jak byłam na kontroli zawieszenia to mechaniki powiedział że mam jakiś niewielki wyciek oleju.Nie jest to wyciek spod dekli zaworowych ani z okolic rozrządu.Czy możliwe że wyciek jest spod głowicy?Głowica nie była nigdy ruszana.Przez 7tys km musiałam dolać 650ml oleju.Czy to dużo?Silnik pracuje bardzo ładnie.Nie ma wahnięć obrotów ani na zimnym ani na ciepłym.Rozwija pełna moc.Czy ktoś sie spotkał że w 2.5 v6 jest wyciek spod głowicy? |
|
|
|
 |
adt81
Mitsumaniak

Auto: Porsche Cayenne Turbo 4.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Gru 2010 Posty: 845 Skąd: Łańcut/Kosina
|
Wysłany: 23-10-2015, 13:38
|
|
|
W takim razie obstawiam uszczelniacz aparatu zapłonowego. Tam tak fajnie dmucha, że od spodu wygląda jakby spod głowicy ciekło. Zobacz pod aparatem czy nie stoi olej na skrzyni biegów - jeśli tak to do wymiany oring pod aparatem - coś w okolicy 20-stu kilku złotych. |
_________________ Jest: Porsche Cayenne Turbo 4.8
Był: Jaguar S-Type R 4.2 V8 SC
Był: Jaguar S-Type 3.0V6 2001r
Był: Mitsubishi Galant 2.5V6 1998r |
|
|
|
 |
Ewcia80
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 v6 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Paź 2015 Posty: 560 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-10-2015, 13:52
|
|
|
ADT81,a jak to sprawdzić?Czy trzeba coś demontować?Patrzymy od góry czy od dołu na ten aparat?Ten olej u mnie jest nad miską olejową czyli tak jakby z tyłu.Możliwe że tak może aż dolecieć daleko od tego aparatu? |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 23-10-2015, 14:02
|
|
|
Ewcia80, wyciek spod głowicy jest w tym silniku rzadko spotykany.
Jeśli mokro jest od strony rozrządu to może cieknąć z uszczelniaczy wałków rozrządu lub wału korbowego. Jeśli od strony skrzyni to tak jak pisał adt81 lub ew. z drugiego banku czyli spod zaślepki głowicy. Jeśli mokro z przodu to albo spod dekla cieknie albo spod chłodniczki oleju (jest pod filtrem oleju). Jeśli mokro jest centralnie z tyłu (od ściany grodziowej) to na 99% cieknie spod tylnego dekla i najczęściej kapie na wydech i śmierdzi |
_________________ Galant EA5A '02 Avance A/T LPG STAG-4+Gurtner Black+Hana Gold
Był: Galant EA5W '97 M/T
Był: Ford Scorpio 2.5 TDVM '92
Był: Ford Sierra 2.0 OHC '91
Był: Opel Ascona 1.6 S Coupe '85 bandyta |
|
|
|
 |
Ewcia80
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 v6 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Paź 2015 Posty: 560 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-10-2015, 14:23
|
|
|
Postaram się opisać sytuacje.Jak widziałam auto od spodu to miskę olejową tę czarną gdzie jest korek spustowy oleju mam przed oczami.Podnoszę głowę do góry i widzę metalową uszcelkę głowicy oraz uszelkę kolektora wydechowego.Najwięcej oleju jest na tej sciance gdZie jest usczelka głowicy.Olej sciekał aż na miskę i pod nią.Czy to jest tylna głowica?Czy tam jest ta zaślepka głowicy?i możliwe że tp jednak od aparatu by tak daleko zaszło?Jakie są objawy jak olej leci przez taką uszczelkę?Są jakieś typowe objawy?Dałam to do umycia i jutro mam pojechać zobaczyć dokładnie skąd cieknie.
[ Dodano: 23-10-2015, 14:24 ]
Obydwa dekle są wymienione niedawno i tam jest na 100% sucho bo sprawdzane |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10731 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 23-10-2015, 14:32
|
|
|
Może uszczelka na kanałach olejowych puściła, jest kompresja ale od grodzi słabe chłodzenie i cieknie. U mnie też tam się poci. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Ewcia80
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 v6 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 10 Paź 2015 Posty: 560 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 23-10-2015, 14:44
|
|
|
Marcino, z tym o czym mówisz to można normalnie jeździć?Czy żeby wymienić tę usczelkę kanałow olejowych to trzeba demontować głowicę?Czy to sie mozę pogorszyc że będzie coraz większy wyciek?Co robić? |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6103 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 23-10-2015, 19:45
|
|
|
Nie ma takiej opcji ze cieknie uszczelka głowicy , jest ona trójwarstwowa i nigdy sie nie spotkałem z takim problemem w V6 . Jesli cieknie od lewej strony to na 99% cieknie z aparatu zapł. ( oring ) do wymiany , jesli cieknie od prawej strony nad alternatorem to do zdemontowania górne osłony rozrządu i weryfikacja wycieków z uszczelniaczy wałków rozrządu. |
|
|
|
 |
|