Szczęki Hamulcowe -> problem z tłoczkiem |
Autor |
Wiadomość |
WeinMaster
Mitsumaniak

Auto: Galant 1.8TD '92 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 162 Skąd: Wrocek
|
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |
WeinMaster
Mitsumaniak

Auto: Galant 1.8TD '92 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 162 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: 24-05-2006, 08:38
|
|
|
zastanawiam sie jakby wygladał samochód pomalowany na czarny mat
a szczeki pomaluje na czarno :} |
_________________ [ Maniakalny Mitsumaniak ] |
|
|
|
 |
Simones [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2006, 20:42
|
|
|
Wracajac moze jednak do tematu, walczylismy dzis z recznym (bebnowy) w prawym kole i lipa. Z lewej jest, a z prawej na zuzlu nie jest w stanie zablokowac kola. Sila na rolkach wyniosla 0,5kN. Zdjelismy tarczo-beben podkrecilismy szczeki, zeby byly jak najblizej bebna, okladziny sa (nie za grube ale przypuszczam, ze tam takie sa tymbardziej ze w niektorych miejscach jeszcze nawet nie dotarly sie), wszystko nasmarowalismy smarem grafitowym, sprawdzilismy czy ciagnie i zalozylismy. I co? I d*pa. Nie wiem o co chodzi |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19-06-2006, 21:51
|
|
|
A sprawdziliście czy tłoczek chodzi? Wydaje mi się to logiczne - taz sprawdzenie tego skoro jeszcze się szczęki nie dotarły.
I druga sprawa - jak linka? Jeżeli jest zardzewiała jak u mnie były to tez nie będzie hamować... |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2006, 21:54
|
|
|
Proponowałbym też (oprócz tego, co napisał Hubert) wyregulować dźwignię ręcznego. Jeśli jedna z linek jest wyciągnięta, efekt będzie identyczny... |
|
|
|
 |
Simones [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2006, 22:11
|
|
|
Linki przy dzwigni sa napiete jednakowo, tloczek chodzi, alinka nie jest zardzewiala |
|
|
|
 |
WeinMaster
Mitsumaniak

Auto: Galant 1.8TD '92 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 162 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: 23-09-2006, 11:10
|
|
|
Witam po długiej nieobecności
Ino wymieniłem wsio tak jak tu mi podpowiadaliście i balans hamulców przeniósł się na tył
Jak cisne na maxa hamulec to prędzej zapiszczą tylnie oponki niż przednie. Pompka padła czy co ? |
_________________ [ Maniakalny Mitsumaniak ] |
|
|
|
 |
Simones [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2006, 12:30
|
|
|
albo masz zapowietrzone hamulce z przodu, albo rozdzielacz sily hamowania, no bo tarcz chyba nie smarowales jakims tluszczem? |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10687 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 23-09-2006, 22:55
|
|
|
A ja własnie wczoraj 2 godz i dzisaij 2 i przejrzałęm soebie hamulce. Wszytko wyglda ok, rozebrałem zacisk, wysmarowałem od now wszytk śruby smarem miedzianym zeby się zaciski nie zapiekały, jeden na jednej śrubie cięko chodził.
Zastanowiło mnie ze tylko na jednej ze śrub na koncu miałem taki rowek a na nm gumkę? W jaki to celu było?
II sprawa to jak u was z osłonami tarcz, czy też bierze je zab czasu?, jak bede miał wiecej czasu to wezmę sie kompleksowo za malowanie hamlców.
POzdrawiam |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
WeinMaster
Mitsumaniak

Auto: Galant 1.8TD '92 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 162 Skąd: Wrocek
|
Wysłany: 26-09-2006, 09:10
|
|
|
Simones napisał/a: | albo masz zapowietrzone hamulce z przodu, albo rozdzielacz sily hamowania, no bo tarcz chyba nie smarowales jakims tluszczem? |
Hmm, zasmarowane napewno nie ale mozliwe ze rozdzielacz moze byc zapowietrzony ale jak spuszczam płyn to nawet bańieczka mała nie leci z wężyka. Wiec niewiem.
Marcino napisał/a: | II sprawa to jak u was z osłonami tarcz, czy też bierze je zab czasu?, jak bede miał wiecej czasu to wezmę sie kompleksowo za malowanie hamlców.
POzdrawiam |
Tak, u mnie osłony też już bierze ruda kur..... ehem. Na dniach też sobie wsio pomaluje ładnie, juz kupiłem lakier nawet |
|
|
|
 |
|