Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA2A/W 2.0] Odpalanie na zimno
Autor Wiadomość
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14378
Skąd: Pruszków
Wysłany: 17-03-2009, 14:52   

A wymieniałeś kiedyś ten filtr?
JaGrab3 zastanwiałem się nad opcją ze sparciałym wężykiem od powrotu paliwa, ale chyba to raczej nie to. Prędzej cofające się paliwo, ale w przewodzie "głównym". Nie wiem jak to jest w Galancie, ale powinien być zawór uniemożliwiający się cofanie paliwa, przeważnie przy pompce paliwa. Spróbuj przed odpaleniem włączyć zapłon na 10 sek, wyłączyć i ponownie włączyć. Jeśli to problem z cofajnącym paliwem to powinien odpalić bez problemów. Daj czas pompce na dopomopowanie i będzie coś więcej wiadomo.
Jeśli zgaśnie Ci po tym zabiegu jak zwykle to wykręć świecę i zobacz jak wygląda.
Immo bym odrazu wykluczył i teorię z rozrusznikiem raczej też. Nie wiem o jakich ładunkach mowa...
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 17-03-2009, 15:02   

tak wlasnie z tym wlaczaniem pompy sprawdzalem, i, na początku, przy pierwszych objawach, to pomagało, teraz jak wlacze pompe tak z 2x to nie zgaśnie po odpaleniu, ale startuje na niskie obroty, zaraz potem wzrastają do normy.
Filtr byl wymieniany chyba z 4 lata temu, poprzedni wlasciciel wymienial. Tak wlasnie kojarze, ze moze byc tak, ze jest zapchany i pompa przy inicjującym włączeniu nie dobija odpowiedniego ciśnienia....
Co do cofania sie paliwa, to jezeli jest zawór, to paliwo by mogło poprostu wyciekać, ale tutaj pewnie poczułbym zapach paliwa, a tego nie ma...
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14378
Skąd: Pruszków
Wysłany: 17-03-2009, 15:22   

No paliwo zawsze mogłoby cofać się do zbiornika, a nie wyciekać na zewnątrz. Może ten zawór nie trzyma jak należy.
Filtr możesz wymienić profilaktycznie, nawet jeśli nie pomoże, to na pewno nie zaszkodzi. Może być już czas na niego znając jakość polskich paliw.
Jak wymiana filtra nie pomoże to możnaby zmierzyć ciśnienie na listwie.
 
 
swinks_UK 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 4469
Skąd: Bourne, Lincolnshire
Wysłany: 17-03-2009, 20:05   

Jeszcze ostawiałbym MAF (przepływomierz). Podobne objawy są jak opalisz silnik bez podłączonego MAFu, lub z dziurawym dolotem (lewe powietrze).
_________________
swinks

ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 17-03-2009, 20:16   

swinks_UK, jakby by strzelony przepływomierz, to praktycznie nie pojedziesz na zimno.... wiem coś o tym bo mialem juz awarie przepływki....
0.5s po starcie, pewnie jeszcze przepływka nawet nie jest brana pod uwagę, dopiero jak silnik jest w stabilnym stanie brane jest pod uwagę wskazanie tego czujnika, tak jak i lambdy, którą czyta komp dopiero po paru sekundach - no ale tu w większości ze względu na temperature. Wlasnie tak mialem, przy rozwalonym przepływomierzu. po odpaleniu obroty skakałt na 2tys - tak jak powinno, no i w momencie kiedy miały opaść na 1000, zaczynały sie skoki, aż do zgaśnięcia. Przy odpiętym przepływomierzu mialem tak, że odpalił na 2tys, a pozniej opadł do 0.
U mnie obroty nie skacza powyzej 500 po odpaleniu, no i gaśnie.
Dla mnie to jest ewidentnie paliwo. Zamawiam filtr, wymienie , zobaczymy.
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14378
Skąd: Pruszków
Wysłany: 17-03-2009, 20:17   

A czy ECU nie sygnalizowało by błędu?
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 07-06-2010, 21:44   

no wlasnie mi nie sygnalizowało. Brakowalo w moim przepływomierzu siateczki, tego plastra miodu, ecu nic nie powiedzialo. Odpiecie wtyczki oczywiscie sygnalizowalo blad.

[ Dodano: 07-06-2010, 21:43 ]
No bu, odświerze temacik, to jednak nie był filtr paliwa.....


1. CZY, pompa paliwa powinna się uruchomić już podczas włączania zapłonu?? Tak na chwilkę? Mam tak w carismie, a w galu niestety tak nie jest, i w tym upatruję moje problemy z odpalaniem.

2. GDZIE znajdę zawór blokujący cofanie się paliwa z listwy?
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21954
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 07-06-2010, 23:47   

JaGrab3 napisał/a:
Brakowalo w moim przepływomierzu siateczki, tego plastra miodu,
I zamontowałeś? Jakieś zmiany?
 
 
JaGrab3 
Mitsumaniak
Piotrek - ORACLE fan


Auto: Sig 2.0T,Frotka 3.2, Astra2
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 28 razy
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 930
Skąd: Crackoof
Wysłany: 08-06-2010, 00:45   

eee, przepływka? no tak, kupiłem używke z plastrem miodu, i wszystko zaczęło chodzić jak trza. Ale to stare dzieje, teraz mi doradź co z tym paliwem.

[ Dodano: 08-06-2010, 00:47 ]
No tak, post sie tak wpisał, bo go usunąłem i dopisałem swoje, tak zeby wskoczył na top w wątkach....
_________________
--------------------------------------------------
est: Signum 2.0Turbo , Astra "GSI"
byuo:126p,LADA2103,CIFF-Żaba,Cari 1.6,Gal 2.0 Sport Edition,FROTKA 3.2 V6 Limited Edition
---------------------------------------------------
Pomoc dla Kamilka
---------------------------------------------------
 
 
 
czesiuleczek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Wrz 2015
Posty: 20
Skąd: Kętrzyn
Wysłany: 07-10-2015, 16:08   [EA2A/W 2.0] [benz/lpg] Czasami nie chce odpalić gdy jest zi

Witam, dzisiaj rano gdy temperatura wynosiła 2 stopnie, a w nocy był przymrozek, nie chciał mi odpalić mój galant. Po przekręceniu kluczyka kręcił, przy czym obroty wzrastały do ~800 i przestawał kręcić, jakby nie miał siły, widać to na filmiku , odpalił po kilku minutach prób, po otworzeniu maski (nie wiem czy to coś dało). Po południu gdy na dworze było 10 stopni odpalił normalnie, od razu. Co może być przyczyną? Dodam że czasem gdy przekręcę kluczyk nic się nie dzieje, wyłącza się radio i climatronic, przygasają kontrolki na desce rozdzielczej, a rozrusznik nawet nie kręci. Pomaga wtedy wyjęcie i włożenie kluczyka.
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 07-10-2015, 17:52   

Zacznij od podstaw, sprawdź czy winą nie jest LPG, jak przyjedziesz na gazie, zakręć zawór zasilający w butli, poczekaj ąz paliwo się wypali do zgaśniećia silnika, rano sprawdź czy odpali normalnie. Kolejno jezeli to nie pomoże musisz zacząc od sprawdzenia fabryucznego układu paliwowego, podpiąc ECU pod kompa aby sprawdzić jakie parametry rzeczywiste pracy widzi podczas rozruchu.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
plecho1 
Mitsumaniak

Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 10313
Skąd: Świdnik
Wysłany: 07-10-2015, 17:54   

Może wypalona-zużyta kostka stacyjki, główne masy czyli połączenie masy silnika i karoserii do przejrzenia. A co do tego ostatniego problemu, może też być problem albo z wtryskami gazowymi albo z reduktorem które przy tej temperaturze mogły stracić szczelność i przepuścić gaz do kolektora ssącego przez co silnik przy porannym odpaleniu mógł być zalewany nadmiarem paliwa, gazem z kolektora i benzyną z wtrysków.
 
 
czesiuleczek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Wrz 2015
Posty: 20
Skąd: Kętrzyn
Wysłany: 09-10-2015, 15:47   

A mógłby mi ktoś powiedzieć, ktory element na zdjęciu to zawór ? Nie dużo znam sie na samochodach, a na lpg jeszcze mniej.
 
 
plecho1 
Mitsumaniak

Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 10313
Skąd: Świdnik
Wysłany: 09-10-2015, 21:36   

Na tym zdjęciu nie widać tego zaworka. Powinien być przy tej cieńszej rurce gazowej. Możesz też zdjąć kostkę z cewki elektrozaworu czyli z tego elementu po prawej i tak samo odetniesz dopływ gazu do reduktora jakbyś zakręcił ręczny zawór.
 
 
czesiuleczek 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Galant EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Wrz 2015
Posty: 20
Skąd: Kętrzyn
Wysłany: 11-12-2015, 18:23   

Reduktor i wtryski gazowe sprawdzone przez mechanika - szczelne, wymieniony, przepływomierz, czujnik położenka wałka rozrządu, czujnik temperatury płynu chłodzącego, świece, sprawdzony czujnik położenia wału korbowego, mało to dało, przy temperaturze około 0°C odpala za drugim, maks czwartym, po południe za pierwszym. Ale doszedł inny problem, gdy już zapali to nierówno pracuje na benzynie, tzn obroty są w porządku, ale podczas jazdy szarpie, w momencie przełączenia się na lpg szarpanie ustaje i chodzi idealnie. Co dalej sprawdzić?
PS. Czy to normalne, że na zimnym silniku przy jeździe na trójce przy 2000 obrotów i przyciśnięciu gazu do dechy zaczyna szarpać? Na ciepłym na jedynce bez problemu kręci się do odciny, na innych biegach nie sprawdzalem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.