[CY3A 1.8] wskaźnik temperatury silnika |
Autor |
Wiadomość |
mazin
Mitsumaniak 102 tys km przebiegu

Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 1218 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 16-04-2009, 21:16 Re: wskaźnik temperatury silnika
|
|
|
roobku napisał/a: | też u Was wskaźnik temperatury cieczy chłodzącej dochodzi do połowy skali? tak ma być czy się silnik nie dogrzewa? zarówno w trasie jak i w korku wskaźnik zawsze w połowie |
I tak właśnie powinno być. Jeżeli nagrzeje Ci się bardziej, to znaczy, że nie działa układ chłodzący (np. zabrakło płynu).
Jako ciekawostkę napiszę, że brat kolegi z pracy właśnie kupił hyundaia i30 - ładne,dobrze wyposażone i zgrabne auto w dobrej cenie. Jakie było jego zdziwienie, kiedy dojechał do domu i okazało się, że w zbiorniku płynu chłodzącego pusto. Zadzwonił do dealera a tam beztroskim głosem "mądrala" serwisowy powiedział mu, że to leży w zakresie samodzienej obsługi i żeby sobie kupił płyn i dolał, a ze fabrycznie jest go tyle, żeby własnie dojechał do domu i nie zatarł. No to ja już wolę "oszczędności"mitsu na tweeterach. |
_________________ Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 |
|
|
|
 |
Zorro123 [Usunięty]
|
Wysłany: 16-04-2009, 21:43
|
|
|
Ja chciałem tylko zwrócic uwagę że razem z włączeniem sprężarki klimatyzatora włącza się wentylator chłodnicy. Jak klima nie jest włączona to wentylator załącza się rzadko natomiast jak włączam klimę to za każdym razem buczy razem ze spręzarką. Chyba jest ten sam przekaźnik. I od razu widac jak obroty lekko spadają na postoju. A nie daj Boże ruszyć w tym momencie to można auto zadusić (bez gazu oczywiście). |
|
|
|
 |
Luk
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 26 razy Dołączył: 16 Lis 2008 Posty: 1733 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-04-2009, 22:21
|
|
|
mazin napisał/a: | że to leży w zakresie samodzienej obsługi i żeby sobie kupił płyn i dolał, a ze fabrycznie jest go tyle, żeby własnie dojechał do domu i nie zatarł. |
Nie no, nie wierzę... To się nadaje do prasy, jako przykład niekompetencji serwisu. Bo nie jestem w stanie uwierzyć, że taki jest standard producenta... To może płynu hamulcowego też nie nalali?
To mi przypomina komunę, kiedy wycieraczki przedniej szyby były dodatkowo płatne jako akcesorium |
|
|
|
 |
mazin
Mitsumaniak 102 tys km przebiegu

Auto: Lancer SB '08 Inform
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 12 razy Dołączył: 07 Lut 2009 Posty: 1218 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 16-04-2009, 23:45
|
|
|
Luk napisał/a: | mazin napisał/a: | że to leży w zakresie samodzienej obsługi i żeby sobie kupił płyn i dolał, a ze fabrycznie jest go tyle, żeby własnie dojechał do domu i nie zatarł. |
Nie no, nie wierzę... To się nadaje do prasy, jako przykład niekompetencji serwisu. Bo nie jestem w stanie uwierzyć, że taki jest standard producenta... To może płynu hamulcowego też nie nalali?
To mi przypomina komunę, kiedy wycieraczki przedniej szyby były dodatkowo płatne jako akcesorium |
Dodam tylko, że to hyundai w Krakowie. Mnie ASO mitsu zarzuciło, że zepsułem spryskiwacz. Zapytałem zatem, jak go można zepsuć? Jesli go próbowałm ustawić to dlaczego nie był ustawiony prawidłowo na "dzieńdobry" przez serwis przy wydawaniu auta? A jesli nie był uszkodzony to dlaczego nie dał sie ustawić? Za ten g*wniany kawałek plastiku chcieli mnie skasowac na 72 złote, powiedziałem, że albo wymienią na gwarancji, albo pisze do MMC i tracą klienta.
Bezczelność ASO to standard, niestety nie ma w mniejszych miastach konkurencji - w moim mieście nie ma ani hondy, ani mazdy czy nissana, same niemce i francuzy + mitsu+subaru+suzuki (w jednym) i toyota. Toyota nawet nie ma myjni bo to tylko filia innego ASO z Tarnowa. Dlatego tez mają klienta gdzieś. Dziwi mnie polityka MMC, że pozwala na reprezentowanie niemałego w końcu koncernu przez takich buraków. |
_________________ Piszę poprawnie po polsku (no, staram się).
 |
|
|
|
 |
tomaszekk7
Forumowicz
Auto: Lancer sedan 1,8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 204 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-04-2009, 20:34
|
|
|
W Polsce jest tak . Kupiłeś auto to już twój problem. Jak przyszedłeś do salonu to Ci mało co w d...ę nie wejdą, a jak co s trzeba naprawić to martw się sam. Ja kiedyś usłyszałem nie w Mitsu, że mam sam znależć problem i Im powiedzieć. Tak mi powiedział gość w serwisie jednej marki. Takie absurdy to tylko w Polsce. |
_________________ Tom |
|
|
|
 |
poziomka
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Lancer Sportback
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Gru 2008 Posty: 234 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-04-2009, 21:50
|
|
|
tomaszekk7 napisał/a: | Ja kiedyś usłyszałem nie w Mitsu, że mam sam znależć problem i Im powiedzieć. Tak mi powiedział gość w serwisie jednej marki |
Ale pensją też się chciał z Tobą podzielić. Wszak informacja kosztuje.
Tak na marginesie - to już chyba coraz mniej jest takiego braku kompetencji w warsztatach autoryzowanych - ale życie i tak nas co dnia zadziwia.
igor |
|
|
|
 |
Lojtek
Nowy Forumowicz
Auto: MSS 1.9 DI-D '02r 102KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 9 Skąd: Trzebnica
|
Wysłany: 03-07-2010, 21:32 mrugającą kontrolkę temperatury
|
|
|
witam, właśnie zaobserwowałem w swoim miśku mrugającą kontrolkę temperatury co jakiś czas. Zatrzymałem się i sprawdziłem poziom płynu (na rozgrzanym silniku) było pełne aż się troszkę ulewało. Temperatura na wskaźniku w normie około połowy skali. pomocy
Może Wiecie co się może dziać. |
|
|
|
 |
Zbigi
Mitsumaniak

Auto: Renault Talisman TCE 1.6 150KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Sie 2009 Posty: 210 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: 03-07-2010, 21:57 Re: mrugającą kontrolkę temperatury
|
|
|
Lojtek napisał/a: | witam, właśnie zaobserwowałem w swoim miśku mrugającą kontrolkę temperatury co jakiś czas. Zatrzymałem się i sprawdziłem poziom płynu (na rozgrzanym silniku) było pełne aż się troszkę ulewało. Temperatura na wskaźniku w normie około połowy skali. pomocy
Może Wiecie co się może dziać. |
Dzieje się często tak przy uszkodzonej uszczelce pod głowicą |
|
|
|
 |
Lojtek
Nowy Forumowicz
Auto: MSS 1.9 DI-D '02r 102KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 11 Gru 2008 Posty: 9 Skąd: Trzebnica
|
Wysłany: 03-07-2010, 23:57
|
|
|
Dzięki za odpowiedz, a może się orientujesz jakie mogą był jeszcze inne objawy, bo nie bierze mi oleju ani płynu chłodniczego (stan się nie zwiększa ani nie maleje). |
|
|
|
 |
|