Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[pawliku]

myśmy dopiero teraz przyjechali a wyjechaliśmy tak jak Jogurt

[Jogurt]

to my byliśmy ok 20 już w domciu

[mead]

Żywiec - Częstochowa bez zadnych korkow, niecale 2h i bylismy na miejscu. (na zuzel zdazylem ;p )

[szamanviking]

Nie miałem powodow do narzekania,przeskoczyłem przez przełęcz Kocierska,a ze z okolic Wadowic jestem...

[Jessica__]

Myśmy dotarli ok. 21.00, ale zahaczyliśmy jeszcze o Górę Żar po drodze.
Droga bez problemów i większych przygód, aczkolwiek gdy ruszaliśmy po 17.00 to już zaczynało się konkretnie korkować w Oświęcimiu (udało nam się "osiedlowymi" drogami przejechać).
Ogólnie dotarliśmy szczęśliwie w trzy Misiaczki: ja i Janusz_32, długi i Zeznia z Monią

Myśmy dotarli ok. 21.00, ale zahaczyliśmy jeszcze o Górę Żar po drodze.
Droga bez problemów i większych przygód, aczkolwiek gdy ruszaliśmy po 17.00 to już zaczynało się konkretnie korkować w Oświęcimiu (udało nam się "osiedlowymi" drogami przejechać).
Ogólnie dotarliśmy szczęśliwie w trzy Misiaczki: ja i Janusz_32, długi i Zeznia z Monią

[Leppe]

My o 21 dojechaliśmy, a koreczek w Łodzi omineliśmy.

[wojtas20]

Dojechaliśmy z Asią bez problemów mieliśmy niedaleko

[gregorbu]

Bartek z rodzinką pewnie już dojechał, my też - jechaliśmy na dwa auta. Koszmarek i Maretzky jeszcze pewnie w drodze.

Bartek z rodzinką pewnie już dojechał, my też - jechaliśmy na dwa auta. Koszmarek i Maretzky jeszcze pewnie w drodze.

[akbi]

Wlasnie dojechalismy do .... Glinczowa Gornego ... po kilkukodzinnym w miedzyczasie pobycie w Oswiecimiu.
...W domu bedziemy dopiero 6 wrzesnia

[tomusn]

my też od 15 minut (22.57)
Żywiec -> Bielsko-Biała -> Częstochowa -> Łódź -> Konin -> Września -> Gniezno ->Żnin
dwa przystanki - zero problemów

[Kondzio_czdz]

Wróciłem dzisiaj o 1 w nocy. Wyjechałem zaraz po północy i chociaż mam blisko to musiałem na chwilkę się zatrzymać bo prawie spałem za kierownicą ale i tak już żałuję że nie mogłem zostać na zlocie chociaż odrobinę dłużej

[karolgt]

ja też dotarłem, w sobote około 3 rano. Szczęsław tez

i jechałem pomału, bo wyjeżdżając ze zlotu urwałem rure od tłumika w okolicach plecionki i dość głośno było wracac ;/

ale warto było.

[wojmi1]

i ja wróciłem byłem na 17.30 - pozdrawiam wszystkich

[junior81]

My też dojechaliśmy bez większych problemów. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za wyśmienita zabawę.

[Trik]

Wyjechaliśmy o 11 i przybyliśmy o 22, cacy jest bomble pospane Trochę sie urobiłem