Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[MSS DID] [SKRZYNIA BIEGÓW] Koło dwumasowe - regeneracja ?
Autor Wiadomość
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23645
Skąd: KSSE
Wysłany: 18-02-2010, 16:55   

cns80, niestety nie przytocze Ci tutaj przykładu japonskiej motoryzacji na sztywnym zamachu, jednak znam kilka wieśwagenów co jeżdża na sztywnych zamachach i nic sie nie dzieje.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
drtymf 
Mitsumaniak


Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 819
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 20-02-2010, 22:27   

robertdg, ale sztywne maja od nowości czy jakaś podmiana poźniejsza? Bo w sumie to jakoś tak wątpię, że wymiana dwumasy z tłumikiem drgań na zwykłe sie nie odbije na czymś tam , W końcu po coś ten tłumik drgań tam jest wmontowany.....
_________________
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23645
Skąd: KSSE
Wysłany: 20-02-2010, 22:52   

drtymf, nie sztywne zamachy były zakładane zastępując dwumase, ludzie się ratowali jak mogli gdy wybulili ostatni grosz z portfela by kupic sobie kochane auto, starczylo im na opłaty i ledwo na wymiane rozrządu, a po niedługim czasie poszła dwumasa, więc sie ratowali jak mozna było zakładając sztywny zamach, gdzie dwumasa kosztowała ponad 3000zł, tak w 60 -70% tej kwoty miescili sie z robocizna, a znam takich przypadku naprawde dosc sporo i jak narazie nic sie nie dzieje ani z napedem ani z silnikiem, znaczy ja Ciebie nie chce przekonywac do takiego dzialania tylko obiektywnie opisuje to co ludzie robili, ja osobiscie chce wierzyc w to ze jak ktos cos takiego wymyslil to mial cos na celu.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
drtymf 
Mitsumaniak


Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 819
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 21-02-2010, 19:46   

No na celu na pewno miał zdaje sobie z tego sprawę. Tyle, że interesuje mnie czy to nie skórka za wyprawkę. Ja tam raczej kombinował nie bedę ale dobrze wiedzieć że też się da :) Nigdy nic nie wiadomo.
_________________
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 
 
cns80 
Mitsumaniak
Forumowa łajza


Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 7348
Skąd: Warszawa-Wawer
Wysłany: 22-02-2010, 09:05   

robertdg napisał/a:
wybulili ostatni grosz z portfela by kupic sobie kochane auto, starczylo im na opłaty i ledwo na wymiane rozrządu, a po niedługim czasie poszła dwumasa, więc sie ratowali jak mozna było zakładając sztywny zamach, gdzie dwumasa kosztowała ponad 3000zł,
O ile pamiętam to w zasadzie wszystkie problemy z dwumasą we wszystkich francuzach brały się z działań użytkowników i prawie wszystkie dotyczyły aut flotowych. Chyba nie muszę tego komentować ?
Moja dwumasa ma 142 tyś i mam nadzieję że jeszcze posłuży.
robertdg, prztocz mi kilka renalultów dci lub dti na sztywnym kole to będę wiedział że się da. Bo VW to inna bajka.
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku
.
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 101 razy
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 22-02-2010, 11:19   

cns80 napisał/a:
Moja dwumasa ma 142 tyś i mam nadzieję że jeszcze posłuży
Słyszałem o MSS DID z przebiegiem 340 tys na oryginalnym sprzęgle tak więc dłuuuuuuga droga przed Tobą :) Szerokosci ;)
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
*Luki 
Nowy Forumowicz

Auto: Space Star 1.9 DiD 102km, 03 r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 15
Skąd: Chełm
Wysłany: 24-03-2010, 20:00   

Pozwolę sobie wrócić do tematu. Jak byłem dzisiaj u mechanika to poprosiłem, żeby zwrócił uwagę na to jak Misiek gaśnie. Dawno już go bez sprzęgła nie gasiłem więc już zapomniałem jak stuka. To takie trochę zatelepotanie się metalu. Ale tylko przy gaszeniu bez sprzęgła. Mechanik stwierdził, że jemu to ewidentnie na skrzynie wygląda. Ale jak się przejechał, to stwierdził żeby nie ruszać, tylko gasić zawsze ze sprzęgłem (bo jakichkolwiek innych objawów brak). Mnie jedna ciągle nurtuje co to może tam stukać. Macie jakieś pomysły ???
_________________
Lukas
 
 
e-eljot
[Usunięty]

Wysłany: 28-04-2010, 17:38   

Też mam podobny problem. Mój MSS na wolnych obrotach i podczas gaszenia stuka od dłuższego czasu. Wiem już, że hałas pochodzi od napinacza paska wielorowkowego, który wali od skrajnego do skrajnego położenia. Wniosek jest taki, że koło dwumasowe nie pracuje należycie, tj. nie tłumi "zrywów" charakterystycznych dla wolnoobrotowego silnika diesla. Przez to wymieniałem już 2 razy napinacz. Na razie tak jeżdżę, ale chyba wymiana koła dwumasowego i tarczy sprzęgła będzie nieunikniona (zaczyna się ślizgać). Zdejmij plastikową pokrywę silnika, obserwuj (i posłuchaj) pracę napinacza podczas pracy na wolnych obrotach i podczas gaszenia silnika. Może masz to samo - Ten metaliczny stuk nie pochodzi od poduch lub skrzyni, tylko od napinacza?
 
 
drtymf 
Mitsumaniak


Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 819
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 30-04-2010, 09:21   

e-eljot, hmm możesz mi wyjaśnić co ma koło dwumasowe do paska osprzętu? Jakoś nie widzę związku.
Wydawało mi się że koło ma raczej tłumić drgania silnika przenoszone na blok napędowy i karoserię. Z drugiej strony silnika przecież wszystko co napędza pasek jest na sztywno przymocowane do bloku a koło dwumasowe samych nierówności w prędkości obrotowej wału raczej nie wytłumi. Chyba chodzi o to żeby moment bezwładności się wyrównał ale raczej silnika jako całości.
_________________
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 
 
ppawlicki
[Usunięty]

Wysłany: 14-08-2010, 01:04   

e-eljot napisał/a:
Też mam podobny problem. Mój MSS na wolnych obrotach i podczas gaszenia stuka od dłuższego czasu. Wiem już, że hałas pochodzi od napinacza paska wielorowkowego, który wali od skrajnego do skrajnego położenia. Wniosek jest taki, że koło dwumasowe nie pracuje należycie, tj. nie tłumi "zrywów" charakterystycznych dla wolnoobrotowego silnika diesla. Przez to wymieniałem już 2 razy napinacz. Na razie tak jeżdżę, ale chyba wymiana koła dwumasowego i tarczy sprzęgła będzie nieunikniona (zaczyna się ślizgać). Zdejmij plastikową pokrywę silnika, obserwuj (i posłuchaj) pracę napinacza podczas pracy na wolnych obrotach i podczas gaszenia silnika. Może masz to samo - Ten metaliczny stuk nie pochodzi od poduch lub skrzyni, tylko od napinacza?



Poduszki, poduszki i jeszcze raz poduszki zawieszenia skrzyni, oraz silnika. Sprawdzić, dokręcać wsporniki, nie ładować się w zbędne koszta, i jeżdzić dalej nie zaprzatając sobie głowy kołami dwumasowymi. Widzieliście kiedyś jak potrafi majtać całym silnikiem wraz ze skrzynią z wybitymi poduszkami??? Wszystko co jest w pobliskim zasięgu dotyga i stuka, słyszy sie wtedy całą filharmonię ;) , kazdy mechanik przy tym głupieje i wyciaga błedne wnioski. W zalezności od stopnia zużycia poduszek, słyszymy różne dźwięki. Nawet w przypadku, kiedy na luzie jedziemy po dziurach, trzeszczy, trze, i piszczy. Jak to się ma? A więc na dziurach zawieszenie ma swoje drgania a silnik ze skrzynią jako bezwładny swoje, a niech jeszcze dojdą dźwięki z zawieszenia to mamy dosłownie stocznię :)
 
 
bioly
[Usunięty]

Wysłany: 16-08-2010, 15:02   

Ja miałem to samo, po wymianie napinacza uspokoiło się na dwa tygodnie i z powrotem hałasuje na wolnych obrotach, przyczyna okazała się prozaiczna - pólsprzęgło alternatora.
 
 
drtymf 
Mitsumaniak


Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 819
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 09-06-2012, 08:12   

Dopadł mnie ostatnio bardzo dziwny przypadek. Odkąd kupiłem samochód na wolnych obrotach mam a właściwie miałem charakterystyczne stuki. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na koło dwumasowe - poduszki sprawdzone ( na początku dałem się załadować sprzedawcy że poduszka jest walnięta dlatego stuka - jeszcze dodatkowo tarpało silnikiem przy gaszeniu więc stwierdziłem że chyba o to chodzi - potem się okazało że poduszka niedokręcona a stuka dalej ), sprzęgło alternatora przy okazji naprawy też sprawdzone, paski itp powymieniane, dodatkowo stuki zdiagnozowane w okolicy połączenia silnika ze skrzynią.
Stukanie było tylko na wolnych obrotach i praktycznie cały czas takie samo więc póki co nie grzebałem.
A teraz jest super dziwna sprawa - siadła pompa wody - (40kkm od wymiany rozrządu więc trzeba będzie zrobić przy okazji) i nie wiem czy to przypadek ale od momentu kiedy leje się z pompy w samochodzie na wolnych obrotach zaskakująca cisza, zero stukania.
Nie mam pojęcia jak cieknąca pompa może wpłynąć na koło dwumasowe a w samonaprawy nie wierzę za bardzo. Ktoś ma jakieś pomysły?
_________________
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 
 
i9i 
Mitsumaniak
Szary Obywatel


Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 46 razy
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2219
Skąd: Kerkrade
Wysłany: 09-06-2012, 08:31   

Ja stawiam na czysty przypadek, przy fokach TDCi radzili depnąć pod czerwone i odpuścić gaz (czy jakoś tak) i dwumasa się w miarę układała i na jakiś czas cichła, co prawdopodobnie zrobiłeś po wymianach (to taki naturalny odruch). :headbang: :headbang: :headbang:
_________________
Pozdrawiam
Adrian

Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje :)
 
 
 
drtymf 
Mitsumaniak


Auto: MSS 1,9 DID Comfort BFL
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 36 razy
Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 819
Skąd: Ostrowiec Św.
Wysłany: 09-06-2012, 08:51   

Hehe może i miałbyś rację chociaż nic jeszcze nie wymieniałem a jeżdżę jak jeździłem :lol: :lol:
_________________
Nic tak nie cieszy jak seria z pepeszy.
 
 
i9i 
Mitsumaniak
Szary Obywatel


Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 46 razy
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2219
Skąd: Kerkrade
Wysłany: 09-06-2012, 09:18   

Może jednak sobie depłeś z raz na niskim biegu :P A tak co by nie było ot: jeśli jeszcze ruszysz bezstresowo na samiuśkim sprzęgle bez dodawania gazu i nie zgaśnie to dwumasa jeszcze pożyje :mrgreen:
_________________
Pozdrawiam
Adrian

Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje :)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.