Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Valdi_1991 · Wysłany: 22-03-2010, 17:59

Rozumiem twoją odpowiedź i szanuje twoje zdanie ale ja nie chce osiągnąć z tego silnika 200 koni oraz nie żądam żeby śmigał po 200km na godzinę chcę poprostu żeby był żwawszy i troche bardziej elastyczny

dylson · Wysłany: 22-03-2010, 23:47

Rozumiem, ze masz silnik 2.0? Jesli tak to najprostszy i najwiekszy przyrost km i nm da swap na 2.5v6
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C11386359
Jesli jednak chcesz zostac przy 2.0 to moze da sie wsadzic glowice z dohc? Wersja na jednym i dwoch walkach to chyba 4g63?

Valdi_1991 · Wysłany: 23-03-2010, 00:18

Zgadza się 4g63 tylko nie jestem pewien czy wal i inne części wytrzymają. Mogą się różnic od OHC. Jeżeli jakaś grubsza zmiana to wolał bym cały silnik przełożyć, chociaż tu wiem co mam a na co trafie może być różnie dotyczy to całego silnika jak i głowicy.
Na początek postaram się zrobić coś z dolotem a jak w między czasie zaczne rozglądać się za silnikiem lub całym autem bo mam możliwości skupowania samochodów z urzędu skarbowego i już raz miałem możliwość kupna Eclipsa pierwszej generacji właśnie z silnikiem DOHC tyle tylko że ktoś mnie ubiegł . Samochody że bez prawa rejstracji, ale to najmniejszy kłopot bo ze skarbówki miałem już kilka aut np Renault Clio 2 1,4 z rozbitym tyłem za 280zł to co dało się odzyskać sprzedałem a to co nie to na złom. Zarobiłem na nim ok 1800zł a został mi silnik na którego mam kupca.

Wszyc · Wysłany: 24-03-2010, 23:16

dylson · Wysłany: 25-03-2010, 09:31

Valdi_1991 · Wysłany: 25-03-2010, 22:07

Właśnie o to kaman że ja mam Gala E33A z silnikiem 2,0 na jednym wałku heh też dobry jestem sam nie zaczaiłem że silnik od tego z lika nie przypasi...

jOkerek · Wysłany: 05-04-2010, 19:27

o moze ktorys z kolegow po fachowu i z wiedza ponad podstawowa jest w stanie podpowiedziec co mozna by zrobic z galantem 2.5 V6 ? czy wogole cos sie da zrobic ?
mam tutaj na mysli zmiany mechaniczne gdyz z wizualnymi sobie radzie

slawekpurc · Wysłany: 07-05-2010, 00:05

z wolnossakami nie da sie nic zrobic - koszy nie warte , w mondeo st220 udalo mi sie wyciagnac 249 koni bo zmianie programu i paru pierdol... tam. 3.0 24v.. seria 220 koni....

tylko swap. a i to tez nie jest latwe..wiazki , komp...sprzeglo i cala reszta...
twoj gal nadaje sie tlyko do tuningu optycznego , ewentualnie jakas koncowka wydechu i stozek zeby brzmial rasowo chodz przyspieszyc go nie przyspieszysz.uturbianie to inne problemy.
juz wiem po sobie , albo auto ma sluzyc do jazdy codziennej albo do zabawy

gem1 · Wysłany: 07-05-2010, 00:45

zmienić typ wydechu z komorowego na przelotowy, zwiększając odpowiednio też jego średnicę, pobawić się dolotem i tu ze wzgledu na parę rzeczy proponowałbym suchy dolot/wkładkę, porting kolektorów, a jeżeli grubszy portfel, to wydechowe wymienić na polerowane... pobawić sie ustawieniem zapłonu, poszukać bardziej wydajnych wtrysków i pompy paliwa (nawet z rodziny mitsu pewnie by coś dopasował), zrobć zawias, tak, żeby przy starcie nie było tak dużych strat czasowych, na siadanie tyłu i podnoszenie przodu.... dobre gumy na przód i na tył jakieś ekonomy drive (modne ostatnio o zmniejszonym oporze toczenia), zmienić sprzęgło na wyższą półkę, niż fabryczne i dołożyc schorta, oczywiście zadbać o kable, swiece, tarcze, klocki itp... to nawet nie wspomne... ładnie wystroić...coś żeby sygnały z kompa przetwarzać... i zapewniam Cię, że niutki skoczą i mile Cię zaskoczą... fakt, trochę to kosztuje, ale dłubiąc krok po kroku...

arturpaj · Wysłany: 09-05-2010, 13:15

Witam Panów.
Proponuję zacząć od przeczytania, ze zrozumieniem, tego artykułu. http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=170
Potem przeliczyć koszty, zebrać kasę i brać się, niech nas jeździ jak najwięcej

po naszych polskich superautostradach :twisted:

.

gem1 · Wysłany: 09-05-2010, 15:57

jak widać pan GG proponuje wykonać prace o których napisałem, ale nie samemu, tylko zapłacić firmie...
Pan GG, też nie zwrócił uwagi na "zapas" fabryczny i powodu montowania tego czym jeździmy w cywilu..jest to kompromis..głównie ma być cicho i ekonomicznie, co często jest skutkiem zdławienia silnika i nie wykorzystania w pewnej mierze potencjału. Oczywiście wszystko ...prawie wszystko to co napisał pan GG jest ważne, ale powinno być odczytywane jako umiar w dłubaniu, bo wpadanie w przesadę w np średnicy wydechu, wywołuje zgoła odwrotny efekt niż zamierzony.... ale to wszystko odkryciem Ameryki nie jest i chyba wszyscy o tym wiedzą

Voltron · Wysłany: 19-08-2010, 15:56

Warte uwagi sposoby tuningu Silników 4G63 SOHC - DOHC warto poczytać:

http://www.projectzerog.com/index.shtml

arturpaj · Wysłany: 25-08-2010, 11:18

Gemi, chyba jednak nie wszyscy, bo spotykam się z takim wynalazkami, po których, aż dziwne, że w ogóle takie silniki odpalają. Chyba u naszych rodaków jest za duży dostęp do sieci i brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.

eremita · Wysłany: 27-12-2010, 09:29

utrzymuj go w idealnym stanie

i zainwestuj w dobry felunek :twisted: