 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
| Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
|
olej |
| Autor |
Wiadomość |
xor 
Mitsumaniak
handlarz żywopłotem
Auto: Galant 2.5 '98 SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 653
Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
|
 Wysłany: 23-03-2010, 16:44
|
|
|
| krzychu napisał/a: | Zależy w którym silniku, w niektórych więcej a do tego jak na polu jest 40 stopni i stoisz w korku to ten 0W30 będzie gorszy od tego 5W30 czy 5W40........
|
Takie temp. są w zdecydowanej większości samochodów osobowych w normalnych warunkach eksploatacji. Pod to nie podpada np. BMW M5, Lancer EVO i styl jazdy ciągłego utrzymytania obrotów koło 5krpm.
Dlaczego stojąc w 40oC w korku 0w30 ma być gorszy od 5w30 ??
Olej wtedy ma temp. roboczą, jak chłodzenie nie wydala to nawet wyższą. Lata świetlne od temp. których dotyczy pierwszy człon określania lepkości, a dokładnie w obszarze drugiego członu, który te oleje mają taki sam=te same właściwości lepkościowe.
Np. oleje 0w30 leją w standardzie w USA, gdzie mrozów jest zdecydowanie mniej...
5w u nas jest zalecany dlatego, że jest jednak tańszy, a właściwości i tak ma dobre.
Ale 0w jest zawsze lepszy. |
_________________
Rekin bulwarowy |
|
 |
|
 |
krzychu
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
|
| Wysłany: 23-03-2010, 17:09
|
|
|
| xor napisał/a: | | oleje 0w30 leją w standardzie w USA, gdzie mrozów jest zdecydowanie mniej... |
Bo mają fizia na punkcie pseudo ekologii.... |
|
 |
|
|
jaca71
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: 23-03-2010, 17:32
|
|
|
| xor napisał/a: | | Np. oleje 0w30 leją w standardzie w USA, gdzie mrozów jest zdecydowanie mniej... |
Zdecydowanie nie jest prawdą to zadnie. Japońskie samochody maja w USA dedykowany olej 5W20 lub 5W30, rzadko 5W40. Amerykańskie samochody maja zalecany 10W30 lub 10W40. Na stacjach benzynowych i w "warsztatach" praktycznie nic poniżej 10W nie kupisz.
| xor napisał/a: | Za to mają olbrzymie przy rozruchu zimnego silnika - olej 0w jest bardziej płynny w niskich temperaturach. W pierwszych chwilach po rozruchu - kiedy następuje 80% zużycia elementów silnika - oleje 0w lepiej się zachowują, łatwiej pompa oleju je przepycha przez kanaliki olejowe w bloku silnika, przez co silnik jest w pierwszych chwilach lepiej naoliwiony=mniej się zużywa.
A przy -30oC będziesz miał mniejszy problem z uruchomieniem autka, niż na 5w  |
W naszym klimacie temperatura płynięcia dla oleju 5W jest zdecydowanie poniżej występujących minimalnych temperatur. Przeważnie dla 5W oscyluje (w zależności od producenta) od -42oC do 54oC a dla 0W od -50oC do prawie -70oC. Z tym że np. Mobil1 5W50 i 0W40 ma te temperatury jednakowe ~-55oC. Nie ma co przepłacać za 0W. |
|
|
|
|
|
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 10313
Skąd: Świdnik
|
| Wysłany: 23-03-2010, 17:47
|
|
|
Normy normami a auta muszą się przecież zużywać żeby rynek aut nowych mógł funkcjonować. Rekomendacja producenta to właściwie minimum przewidziane żeby auto funkcjonowało prawidłowo w okresie gwarancyjnym.
Chyba gdzieś na tym forum, bo sporo tego przeczytałem, czytałem wypowiedź serwisanta rajdowego, który stwierdził że oleje stosowane w jego zespole kilkukrotnie przewyższają parametry olei ogólno dostępnych a szczególnie sprzedawanych w Polsce. Jeśli by się stosowało te oleje sportowe w zwykłych autach to można by nimi spokojnie wykręcać przebiegi w milionach a nie setkach tysięcy. |
|
|
|
|
|
krzychu
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
|
| Wysłany: 23-03-2010, 17:51
|
|
|
| plecho1 napisał/a: | | można by nimi spokojnie wykręcać przebiegi w milionach a nie setkach tysięcy. |
Chyba za daleko posunięte wnioski bo silniki nie tylko zużywają się tam gdzie są smarowane. |
|
|
|
|
|
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 10313
Skąd: Świdnik
|
| Wysłany: 23-03-2010, 18:18
|
|
|
| Ok ale przeważnie jak już kontrolka ciśnienia oleju się zaświeci z powodu zużycia silnika to silnik jeszcze pracuje i ile wtedy jest na liczniku, max 500 ,600 tys. niechby było chociaż 2 razy tyle. |
|
|
|
|
|
xor
Mitsumaniak
handlarz żywopłotem
Auto: Galant 2.5 '98 SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 653
Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
|
| Wysłany: 23-03-2010, 18:53
|
|
|
| jaca71 napisał/a: | | Zdecydowanie nie jest prawdą to zadnie. Japońskie samochody maja w USA dedykowany olej 5W20 lub 5W30, rzadko 5W40. Amerykańskie samochody maja zalecany 10W30 lub 10W40. Na stacjach benzynowych i w "warsztatach" praktycznie nic poniżej 10W nie kupisz. |
Czytając amerykańskie fora, jak bobistheoilguy.com, tak mi w głowie utkwiło, nie będę się gryzł, mogłem tutaj nie mieć racji.
| jaca71 napisał/a: | | W naszym klimacie temperatura płynięcia dla oleju 5W jest zdecydowanie poniżej występujących minimalnych temperatur. Przeważnie dla 5W oscyluje (w zależności od producenta) od -42oC do 54oC a dla 0W od -50oC do prawie -70oC. Z tym że np. Mobil1 5W50 i 0W40 ma te temperatury jednakowe ~-55oC. Nie ma co przepłacać za 0W. |
Akurat tu mi nie idzie o granicę płynności, ale lepkość. W temp 40oC oleje 0w mają lepkość ok. 15% mniejszą niż 5w, a im niższa temp. tym różnica jeszcze większa.
Popatrz tutaj http://www.zddplus.com/Te...20Viscosity.pdf, wykres 7. Porównaj lepkości oleju 5w40 i 0w40 w temp. już koło -10.
Lepkość to opór płynięcia. Olej bardziej płynny łatwiej pompować, lepiej w szczeliny dociera, szybciej naoliwia kluczowe elementy. Jak już pisałem zdecydowana większość zużycia silnika - eksperci oceniają że 80% i więcej - następuje właśnie zaraz po jego uruchomieniu, bo nie jest wystarczająco naoliwiony. Dlatego nie wolno na wysokie obroty wchodzić na zimnym silniku, i dlatego dbając o silnik powinno się lać oleje o jak najmniejszym indeksie lepkości W.
Nie ważne, że 5w to i tak świetne oleje, 0w są lepsze.
Plecho1 -> oj, na prawdziwie rajdowym oleju byś długo nie pojeździł one mają jak najmniej dodatków, m.inn. prawie wcale dyspersantów czy środków myjących, aby nie pograszać indeksu lepkości. Syfy ze spalania szybko skorodowały by Ci i zatarły silnik.
Rajdowe silniki się często rozbiera i przy okazji czyści ręcznie. |
_________________
Rekin bulwarowy |
|
|
|
|
|
jaca71
Mitsumaniak
Auto: Lancer 2.0 ES '09
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 4696
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: 23-03-2010, 19:13
|
|
|
Właśnie porównuję i dla mnie różnica między 0W20 i 5W40 jest pomijalna  Ale obiecuje że wgłębię się w temat i zobaczę jak ta różnica przekłada się na użytkowe właściwości
A i jeszcze coś mi się rzuciło w oczy. Temperatury są w F nie C. Czyli -10F to -23C to jest ekstremum w Polsce.
| xor napisał/a: | | Jak już pisałem zdecydowana większość zużycia silnika - eksperci oceniają że 80% i więcej - następuje właśnie zaraz po jego uruchomieniu, bo nie jest wystarczająco naoliwiony. |
Ocenia się że rozruch przy temperaturze -20oC to odpowiednik 300km pałowania na niemieckiej autostradzie. Przy minus 30C ponad 500km takiej jazdy. Czyli 100% racji w tym co piszesz
| xor napisał/a: | | Nie ważne, że 5w to i tak świetne oleje, 0w są lepsze. |
Pewnie i racja, ale czy aż tak bardzo by je kupować?
| plecho1 napisał/a: | | zytałem wypowiedź serwisanta rajdowego, który stwierdził że oleje stosowane w jego zespole kilkukrotnie przewyższają parametry olei ogólno dostępnych a szczególnie sprzedawanych w Polsce. Jeśli by się stosowało te oleje sportowe w zwykłych autach to można by nimi spokojnie wykręcać przebiegi w milionach a nie setkach tysięcy. |
A poszedłbyś na wymianę oleju co np. 2000km? lub góra 3000? Kiedy przy "cywilnych" olejach wymiana jest co 15kkm lub nawet 20kkm. Jak wyżej zostało napisane oleje wyczynowe mają przede wszystkim smarować w ekstremalnych warunkach i temperaturach.
Chociaż mój ma wymianę oleju co ~12000 lub 1/2 roku, co wcześniej nastąpi |
|
|
|
|
|
xor
Mitsumaniak
handlarz żywopłotem
Auto: Galant 2.5 '98 SE
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 653
Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
|
| Wysłany: 23-03-2010, 19:49
|
|
|
Czy pomijalna... popatrz na wyskalowanie po lewej 
5w przy 40oC ma tę wartośc ~83 
| jaca71 napisał/a: | | Pewnie i racja, ale czy aż tak bardzo by je kupować? |
Dla zwykłego zjadacza chleba 5w40 jest super olejem, bo 'normalnemu zjadaczowi chleba' tzw. 'mechanik' do tej pory wciskał półsyntetyki 10w lub nawet mineralne 15w...
A dla mnie... mój nastepny olej to będzie 0w30, ew. w ostateczności 0w40 I to o odpowiednim TBN, możliwie najwyższym VI, pomimo że mam benzynę musi być klasy B4, itd. |
_________________
Rekin bulwarowy |
| Ostatnio zmieniony przez xor 23-03-2010, 19:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 10313
Skąd: Świdnik
|
| Wysłany: 23-03-2010, 19:51
|
|
|
| Jesli chodzi o technikę sportową to wielkiego doświadczenia nie posiadam, przeniosłem tylko dalej pewną myśl i dzięki za sprostowanie ale z tą rekomendacją producentów aut, jeśli chodzi o oleje to niestety prawda. |
|
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
