Stukot w lewym przednim kole |
Autor |
Wiadomość |
marcinzam
Mitsumaniak
Auto: ASX 2016 1.6 did ClearTec
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 8 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 1192 Skąd: Dublin
|
Wysłany: 10-06-2010, 15:21
|
|
|
koło dokręcone ? |
|
|
|
 |
Duku
Mitsumaniak
Auto: Galant 97' 2.5 V6 Sedan aut.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 78 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-08-2010, 23:05
|
|
|
Ja u siebie niedawno przerabiałem stuki w kole i okazało się, ze koło było niedokręcone A dzwięk przy jeździe byłby jakby coś się urwało i waliło w felgę/oponę. |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 24-08-2010, 11:20
|
|
|
Skoro tu o dziwnych dźwiękach z przedniego koła, to ja mam pytanie o swoje czary.
Z kabiny nic nie słychać-tzn. jak zamknięte okna. Jednak niedawno musiałem otworzyć okno w czasie jazdy (rzadko to robię, he he) i zdębiałem słysząc z lewego przedniego koła (albo okolic) dziwne dzwonienie (jakby garść monet, śrubek, licho wie co), metaliczne, tylko podczas pokonywania nierówności. Na równej drodze cisza. Ktoś mi podpowiadał, że taki odgłos może luźny klocek wywoływać, ale sprawdzałem przy wciśnietym hamulcu i też dzwoni na nierównościach. Niedawno auto przechodziło przegląd i uczulałem mechanika żeby dobrze sprawdził stan zawieszenia z racji długiej trasy urlopowej. Zarzekał się że wszystko sztywne i jest OK. Nie wiem od kiedy to dzwonienie wystepuje, bo bardzo rzadko otwieram okna w aucie.
Co może wywoływać taki efekt??? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 24-08-2010, 11:28
|
|
|
sprawdziłbym osłonę tarczy hamulcowej - może odpadła śrubka i dlatego dzwoni
ogólnie przyjrzałbym się luźnym elementom w okolicy |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 24-08-2010, 11:33
|
|
|
Niby oglądałem, nie widzę niczego co mogłoby tak dzwonić. Osłona tarczy trzyma się mocno... chyba wykręcę koło i jeszcze raz obadam i omacam okolice. |
|
|
|
 |
seir
Mitsumaniak
Auto: Sprzedane
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 557 Skąd: Wr
|
Wysłany: 24-08-2010, 22:14
|
|
|
tommyc1: mam ten sam problem. Zawieszenie jest OK, wymieniałem amortyzatory i nadal to słychać. Wydaje mi się, że luz jest w jakiś gratach pod maską. Może na wolnym placu poproś kogoś, aby szedł koło auta i słuchał, a Ty podnieś maskę i jedź Wtedy wyjdzie
Wracając do stukania. Miałem ciekawy przypadek po wymianie opon. Na wewnętrznej ściance felgi przyklejone były "dociążacze". Wystawały trochę za dużo i przez to stukały o zacisk. Taka pierdoła, a nieźle się tego naszukałem.
Ostatnio stuki jakie z tego koła dochodziły to: łożysko (do 60km/h słychać, później cisza, dźwięk przyśpiesza wraz z prędkością); tarcze i klocki - krzywa tarcza i kończące się klocki - stukanie zaraz po hamowaniu lub w czasie hamowania. |
|
|
|
 |
pitbu77
Mitsumaniak Made in Poland

Auto: Galant EA5W '98 Nardi Torino
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 728 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 26-08-2010, 09:56
|
|
|
A wiecie co?
Ja mam identyczny problem. Delikatne stukanie w okolicach prawego koła przy małych nierównościach, przy dużych i szybkiej jeździe (autobana) - cisza. Też byłem na zaprzyjaźnionej stacji diagnostycznej i sprawdziliśmy każdy drążek, wahacz, przegub i nic! Lewe koło też sprawdziłem na wszelki wypadek Na szarpakach i na wibratorach do amorków - nic! Sprawdzałem zbiorniczki, plastiki, osłony - nic
Wyjeżdżam ze stacji i stuka...
What the heck? Może wszystkie srebrne Gale tak mają? |
_________________ ラリードライバーは、横にそれをします - Rally drivers do it sideways
"Nie ucz świni śpiewać bo stracisz czas i zdenerwujesz świnię"
 |
|
|
|
 |
bartezr
Mitsumaniak

Auto: Carisma
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 146 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 26-08-2010, 18:19
|
|
|
pitbu77 napisał/a: | Może wszystkie srebrne Gale tak mają? |
nie tylko srebrne bo ja mam bordowego i tez tak mam przy lewym kole |
|
|
|
 |
pitbu77
Mitsumaniak Made in Poland

Auto: Galant EA5W '98 Nardi Torino
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 728 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 26-08-2010, 20:55
|
|
|
Ha! Dzisiaj zbadałem sprawę od strony hamulców. Jak jadę z lekko wciśniętym hamulcem przez jakieś dziury to stukanie cichnie.
Wniosek: telepie się klocek prawdopodobnie.
Potwierdzenie: jak robiłem przegląd hamulców to przy prawym kole mam już trochę "zmęczoną" dolną śrubę z zacisku. Być może kopyto hamulca nie pracuje na niej płynnie i stąd ten luz klocka.
Krzyżak, byłeś blisko |
_________________ ラリードライバーは、横にそれをします - Rally drivers do it sideways
"Nie ucz świni śpiewać bo stracisz czas i zdenerwujesz świnię"
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 26-08-2010, 21:26
|
|
|
pitbu77, ten temat był juz poruszany i w miare dokładnie tutaj okreslony http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=42742 |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
seir
Mitsumaniak
Auto: Sprzedane
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 557 Skąd: Wr
|
Wysłany: 27-08-2010, 02:18
|
|
|
A te blaszki co razem z klockami idą? U mnie po wymianie klocków wrzuciłem stare blaszki, które wyginały się jak plastelina. Może one też mogą być powodem? Co one robią? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21955 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 27-08-2010, 07:51
|
|
|
seir napisał/a: | U mnie po wymianie klocków wrzuciłem stare blaszki, które wyginały się jak plastelina | To napewno powodują stukanie klocków. Muszą być sztywne i sprężyste. seir napisał/a: | Co one robią? | Utrzymują klocki hamulcowe w swoim miejscu i zapobiegają tym samym stukom. |
|
|
|
 |
pitbu77
Mitsumaniak Made in Poland

Auto: Galant EA5W '98 Nardi Torino
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Lut 2009 Posty: 728 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 27-08-2010, 08:18
|
|
|
Robercik wiem, że taki temat był. Ale zaczęło się od stuków w kole a teraz można powiedzieć "doszedłem" to tematu podanego przez Ciebie
Godzina 22.00 - Przeczyściłem cały zacisk, jest nowy smar, sworznie nasmarowane, dolny sworzeń lekko krzywy. Sprawdziłem osłony i jarzmo wykręciłem, przeczyściłem i założyłem.
I wiecie co? Nadal stuka
Zostajemy więc przy temacie przegubów kulowych zawieszenia... |
_________________ ラリードライバーは、横にそれをします - Rally drivers do it sideways
"Nie ucz świni śpiewać bo stracisz czas i zdenerwujesz świnię"
 |
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 29-08-2010, 10:53
|
|
|
Tylko ze wy tu o stukaniu, a u mnie to jest dzwonienie-brzęczenie. Jakby do pojemnika nawrzucać spreżyn, pierścieni z cienkich drucików i tym potrząsać. Wczoraj zajechałem na stację diagnostyczną-zawiecha sztywna, dzwonienie ewidentnie z koła, gość powiedział ze to pewnie z zacisku, ale co tam moze tak brzęczeć? Klocek chyba nie, bo wciskając hamulec dalej ten dzwięk jest. Irytujacy coraz bardziej :/.
Przypomniały mi się czasy starych fiatów i zuków jak za metlowe kołpaki się wrzucało garść kapsli zeby kogoś powkurzać . |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 29-08-2010, 11:01
|
|
|
tommyc1, moj post wyzej, otworz sobie ten temat i poczytaj od deski do deski. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
|