Zdjecie ktore mnie dzis rozlozylo na lopatki |
Autor |
Wiadomość |
dylson [Usunięty]
|
Wysłany: 08-11-2006, 21:58
|
|
|
Chooper napisał/a: | aje jak sie ma samochód za 100 kpln, czy tam więcej, to sie nie szuka oszczędności w paliwie... |
A czemu? Znam czlowieka, ktora ma dwie stacje benzynowe, czyli kasy mu nie brakuje. Jakis czas ogrzewal stacje gazem albo opalem nie pamietam. I w tym roku zmienil ogrzewanie na mialowe. A po co skoro go przeciez stac na piec gazowy czy na opal. Moj inny znajomy wrocil ze stanow i sciagnal sobie samochod z silnikiem 3.0v6 i przez pierwszy miesiac tez tak mowil "po co mi gaz" Dopiero jak policzyl ile zaoszczedzi to zalozyl. |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 09-11-2006, 11:13
|
|
|
Mnie za to bawi zawsze jak kolesie brzydza sie gazu....... a na paliwo przy jagy dobra jazda 25l na sete - to mamy kase na paliwko???
ja jak bym mial jagusia to tylko na gaz i to jak najtansza instalka bo bylby pewnie stary jak swiat |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2006, 11:31
|
|
|
wojmi1 napisał/a: | Mnie za to bawi zawsze jak kolesie brzydza sie gazu....... |
a mnie bawi jak kogos niestac na utrzymanie takiego auta
to tak jakbym kupil wypasiona komorke ale niedzwonilbym z niej wcale w ciagu dnia, a tylko po 18 bo taniej (w ciagu dnia korzystalbym ze stacjonarnego).
gaz w aucie za ponad 100 klockow nie jest zadna oszczednoscia, oszczednoscia byloby kupienie auta za 50 tysi.
to jest zwykla polska "przywara" "zastaw sie, a postaw sie". |
|
|
|
 |
Student
Mitsumaniak
Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 2986 Skąd: Marki
|
Wysłany: 09-11-2006, 11:57
|
|
|
A ja uważam że ten gościu w Subaraku to on jest z Zielonych i jest za ochroną środowiska naturalnego i dlatego właśnie ma gaz |
_________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 09-11-2006, 12:45
|
|
|
...szczególnie że spaliny gazowe są dużo bardziej trujące niż benzynowe
jak ktos nie wierzy to prosze bardzo na pomiar na gazie po zdrowym przygazowaniu i to samo na benzynie i się przekona na własne oczy. NOx na gazie to więcej jest niz w GDI na ubogiej |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
markus78 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2006, 13:45
|
|
|
DiPi napisał/a: | markus78 napisał/a:
Za jednym zamachem stracić prawo jazdy tysiaka - to musiało boleć
hmm z tego co pamiętami co mnie oburzyło prawka mu nie zabrali |
No zgadza się ale w przepisach jest chyba tak, że po 24 punktach zabierane jest prawo jazdy? W sumie też tego nie rozumiem
gulgulq napisał/a: | markus78 napisał/a:
W głowie mi się to nie mieści, autentycznie. Jak można wydać ciężkie pieniądze na taki samochód i włożyć do niego LPG? "Logika" niektórych ludzi po prostu rozbraja
alez to proste...wystarczy policzyć..
po co mam jeździć na benzynie jak moge jezdzić na LPG - to przecierz to samo a kosztuje mniej. a skoro ktoś szanuje swoje pieniądze (choćby ich miał dużo) - to te piniędze moge przeznaczyć na coś innego - choćby rozrywki...
a po za tym jakoś dziwnie nikt nie może wyprodukować samochodu tylko i wyłącznie z silnikiem na LPG - rynek jest, stacje paliw są, potrzeba jest - no i jeden zbiornik paliwa..a dalej wychodzą benzyniaki i ropniaki... |
Ja mam taki stosunek do LPG - gaz jest dobry do kuchenek. Jeżeli samochód został wyprodukowany do jeżdżenia na Pb to niech jeździ na Pb. Nigdy nie skaleczę w ten sposób żadnego swojego auta. Ale oczywiście szanuję tych, który jeżdża na LPG |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2006, 15:35
|
|
|
markus78 napisał/a: | DiPi napisał/a: | markus78 napisał/a:
Za jednym zamachem stracić prawo jazdy tysiaka - to musiało boleć
hmm z tego co pamiętami co mnie oburzyło prawka mu nie zabrali |
No zgadza się ale w przepisach jest chyba tak, że po 24 punktach zabierane jest prawo jazdy? W sumie też tego nie rozumiem
|
sprawa (najprawdopodobniej) wyglada tak:
w chwili dostania przez tego goscia 28pkt dostaje je na papierze, dopiero jak policja wysle je do systemu jest kwalifikowany do zabrania mu prawka, czyli pierwszy lepszy patrol lub wyslanie pisma z urzedu o zwrot kwita.
ja kiedys dostalem 5pkt i mialem w sumie 22pkt, po okolo 3 miesiacach poszedlem na komende sprawdzic ile mam punktow i ciagle figurowalo ze mam 17pkt, a ostanie przewinienie wogole nigdzie nie figurowalo. |
|
|
|
 |
zachar [Usunięty]
|
Wysłany: 09-11-2006, 23:07
|
|
|
co jezli chodzi o subarynek to czytalem na jakims forum wypowiedz jej wlascicela i mowil ze tam jest gaz sekfencyjny dzieki temu auto nie traciwogole nicna mocy ale koszta takiego gazu sa owiele wieksze niz tego zwyklego |
|
|
|
 |
Student
Mitsumaniak
Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2005 Posty: 2986 Skąd: Marki
|
Wysłany: 10-11-2006, 07:16
|
|
|
Rozmawiałem kiedys z Gazownikami z Radzymina i powiedzieli że: Mitsu GDI, Subaru i jakić Toyot się nie gazuje i oni tego nigdy nie zrobią bo potem remonty i odszkodowania.
Natomiast gazownicy z siedlec powiedzieli że jak GDI to nie ma problemu będzie śmigał, no to się pytam czy wóz drabiniasty też zagazują, najpierw padła odpowiedź PEWNIE a potem co Pan jaja sobie z nas robi. |
_________________ Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium |
|
|
|
 |
Alek [Usunięty]
|
Wysłany: 11-11-2006, 21:09
|
|
|
Subaru chyba jednak da radę zagazować, bo z półtora roku temu w jakimś serwisie słyszałem jak facet (z rozmowy wynikało że właściciel firmy gazującej autka) chwalił się że dostał autoryzację Subaru.
A co do gazowania drogich autek, to wcale nie uważam tego za jakąś herezję. Jeśli traktuje się samochód użytkowo, to zamontowanie gazu jest jak najbardziej naturalną rzeczą. Sam znam faceta z XJ8, którym robi rocznie ponad 100 kkm, a dzięki gazowi jest rocznie 15 kzł do przodu. To jest forsa nie do pogardzenia nawet dla bogatych.
Za to wiochą jest dla mnie coś takiego:
czyli Misztal w Maybachu. I nie chodzi mi o to że go sobie kupił - to jego sprawa - ale fakt że pozuje siedząc na jego przednim siedzeniu |
|
|
|
 |
minimus [Usunięty]
|
Wysłany: 12-11-2006, 12:02
|
|
|
Alek napisał/a: | Subaru chyba jednak da radę zagazować, bo z półtora roku temu w jakimś serwisie słyszałem jak facet (z rozmowy wynikało że właściciel firmy gazującej autka) chwalił się że dostał autoryzację Subaru. |
Subaru jak najbardziej dają się zagazować. W Europie Zachodniej już od kilku lat można kupić nówkę już zagazowaną. W Polsce ponoć też już niebawem. Ale pewnie nie Imprezy |
|
|
|
 |
Piospi
Mitsumaniak

Auto: Galant Avance 03' 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-11-2006, 16:21
|
|
|
ja na allegro widziałem Forda Mustanga na gaz |
_________________ 三菱自動車工業株式会社 |
|
|
|
 |
krzysio1972
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5W, Carisma 4G92
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 469 Skąd: Józefów
|
Wysłany: 14-11-2006, 17:59
|
|
|
arturro napisał/a: | a mnie bawi jak kogos niestac na utrzymanie takiego auta |
A mnie bawi to, ze ktos nie potrafi zrozumiec, ze nie jest to problem kosztow utrzymania, a zwyczajnej oszczednosci.
saphire napisał/a: | ..szczególnie że spaliny gazowe są dużo bardziej trujące niż benzynowe
jak ktos nie wierzy to prosze bardzo na pomiar na gazie po zdrowym przygazowaniu i to samo na benzynie i się przekona na własne oczy. NOx na gazie to więcej jest niz w GDI na ubogiej |
No mozesz sie calkiem mocno zdziwic, nawet z gdi. Poza tym nie zapominaj o co, co2 i hc, pomysl o efekcie cieplarnianym . Zasadniczo sprawa wyglada tak, ze im starszy samochod tym instalacja gazu jest lepsza dla srodowiska, oczywiscie pomijamy anomalie zwiazane z regulacja, czy to na pb, czy na lpg. Z samochodami spelniajacymi np. euro4 sprawa juz nie jest tak oczywista, szczegolnie jak sie wladuje np. pdcisnieniowki, ale jak da sie wtrysk, wtrysk spelniajacy euro4 to rzeczywiscie czasem nox moze byc nizsze na pb, ale pozostale substancje toksyczne nadal sa wyzsze.
markus78 napisał/a: | Ja mam taki stosunek do LPG - gaz jest dobry do kuchenek. Jeżeli samochód został wyprodukowany do jeżdżenia na Pb to niech jeździ na Pb. Nigdy nie skaleczę w ten sposób żadnego swojego auta. Ale oczywiście szanuję tych, który jeżdża na LPG |
No widzisz, a ja juz 'skaleczylem' 4 i mozna powiedziec, ze obecnego galanta mam za free (oszczednosci na lpg), a przy okazji mam swoj wklad w ochrone srodowiska i rozwoj ekononiczny kraju |
_________________ Krzysio
Carisma 1.6 GL '96
Galant 2.5 V6 '97 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 14-11-2006, 19:47
|
|
|
krzysio1972 napisał/a: | arturro napisał/a: | a mnie bawi jak kogos niestac na utrzymanie takiego auta |
A mnie bawi to, ze ktos nie potrafi zrozumiec, ze nie jest to problem kosztow utrzymania, a zwyczajnej oszczednosci.
|
szkoda ze nie zacytowales mnie do konca,
nie smiesza mnie osoby ktore zakladaja gas bo jest to ich sprawa i problem ich samochodow.
chodzilo mi o to ze OSZCZEDNOSCIA jest kupienie auta za ok 60-80 tys (rownie komfortowego) zamiast auta za 120-160 tys i pakowanie w niego gas za dodaktowe 6tys. |
|
|
|
 |
|