Pajero II 2.5 TD problem z ukłdem chłodzenia. |
Autor |
Wiadomość |
Heilsberg
Forumowicz USNI Life Member

Auto: jak w podpisie
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 51 razy Dołączył: 08 Sty 2009 Posty: 925 Skąd: Lidzbark Warmiński
|
Wysłany: 18-10-2011, 13:31
|
|
|
Może być, że wszystko zrobił dobrze a nową uszczelkę szlag trafił. Mi się też kiedyś zdarzyło, że padła po paru miesiącach od wymiany. Teraz mam metalową. |
_________________ Pajero II 2,5 TD SWB '96
L200 HP '10
L200 Dakar '05 Silver Beast |
|
|
|
 |
prosperopro
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Paź 2011 Posty: 24 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 18-10-2011, 13:39
|
|
|
Heilsberg, moze i tak byc. Bo wiem ze mam zalozona taka ze jak ja zdejme to do wyrzucenia bo sie rozwarstwi i nawet nie zobacze czy faktycznie to jej wina. Nie tak jak w vw gdzie jest twarda i odciska sie glowica na uszczelce. narazie sie dobieraja do pompy wody i zobaczymy. mialbyc samochod na zime aby tylko zimy nie przestal ;P
[ Dodano: 18-10-2011, 13:43 ]
zbyszekm2, moglo tak byc nie wykluczam tego. Najprawdopodobniej tez wisko cale sie rozwalilo bo lopatki sa sciete dosc sporo mogla sie cos nadlamac na wiatraczko. Co do temp. To pewnie tak bylo i sprzedal samochod a ja go kupilem. |
|
|
|
 |
lukas 78
Forumowicz

Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 814 Skąd: Szepietowo/Hamburg
|
Wysłany: 18-10-2011, 19:50
|
|
|
może jak zmieniał uszczelkę to założył nową ze starymi srubami i tu masz problem 90 % mechaników nie ma pojęcia ,ze trzeba dać nowe |
|
|
|
 |
prosperopro
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Paź 2011 Posty: 24 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 19-10-2011, 09:41
|
|
|
glowica ok. Pompa wody bedzie dzisiaj zdjeta. Okaze sie czy to przyczyna byla grzania silnika. Niestety i tak przeszczep mnie czeka bo w celu dobierania sie do pompy zdjeli oslone rozrzadu a tam okazuje sie ze pasek od walkow balasujacych jest prawie zerwany i jeden z walkow jest zatarty/ zablokowany. Dupa straszna... Probujac to naprawic sie okaze ze koszty moga przekroczyc wartosc silnika i wymiany.
Bo niewiadomo czego walek balansujacy sie zablkokowal moze byc przyczyna doslownie wszystko a niewiadomo jak to w srodku wyglada. |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 19-10-2011, 10:43
|
|
|
prosperopro napisał/a: | Niestety i tak przeszczep mnie czeka | silniki Miśków nie lubią jak się je przegrzeje->> to jest ich słaby punkt a nie wiesz co było zanim Ty go kupiłeś. jak poszedł silnik w moim Miśku mechanik wycenił wstępnie robotę i części na 6tyś-->> wstępnie a co potem to się okaże. Znalazłem na Allegro anglika jeżdżącego (w super stanie->> udało mi się taki znaleźć) z automatyczną skrzynią za właśnie 6tyś. Do przełożenia poszedł cały komplet silnik+skrzynia bo jak się okazało w poprzednim warsztacie jakiegoś syfu nalali do skrzyni co mogło skutkować w bliżej nie określonym czasie naprawą i skrzyni. Wymiana 2tyś i pozostała cała mnogość ->z anglika- innych części w zapasie. Jak będziesz kupował kupuj jeżdżącego nie sam silnik bo możesz wsadzić się na minę.
Może się okazać że bardziej opłacalna będzie przeróbka anglika |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
prosperopro
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Paź 2011 Posty: 24 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 19-10-2011, 21:00
|
|
|
jak odkryje przyczyne to napisze dla potomnych narazie sciagam anglika 2.5 TD. ;( |
|
|
|
 |
Andrew
Mitsumaniak 01954/KMM

Auto: EA6A 4D68, Koleos DCi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 50 razy Dołączył: 10 Sie 2009 Posty: 13646 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: 19-10-2011, 21:39
|
|
|
prosperopro napisał/a: | narazie sciagam anglika 2.5 TD. ;( |
Jednak?
Ja bym jeszcze pogadał z tym panem, o którym pisałem... |
_________________ Gość zobacz temat 4D68 i 4G13 PB, DA4A oraz Kolos
Mercedes W212 E350CDI 2015 r.: 07.2024
Citroen DS4 2012 r.: 11.2022
Mercedes W212 E200CDI 2011 r.: 01.2021-06.2024
Mercedes W245 B180CDI 2005 r.: 02.2020-11.2022
Renault Koleos 2.0DCi 2008 r.: 03.2018
Mitsubishi Carisma DA4A 1998 r.: 03.2017-03.2018
Kawasaki ER-5 2001 r.: 03.2015-06.2016
Mitsubishi Galant EA6A 1998 r.: 08.2009-12.2019
Mitsubishi Colt CA1A 1992 r.: 12.2007-03.2017
Renault Safrane 2.2dt, 1997 r.: 08.2007-07.2009
Mitsubishi Galant E34A 1992 r.: 04.2005-06.2007
 |
|
|
|
 |
prosperopro
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Paź 2011 Posty: 24 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 20-10-2011, 14:41
|
|
|
pogadam. Duzo miejsca mam na dzialce to pojdzie w krzaki narazie szkoda tylko ze probujac go naprawic ryzykuje a wymiana tez ryzykuje. Moze sie okazac ze zaplace za naprawe 500 lub 4000 co do przyczyny plynu to pompa wody kreci sie bez oporu zadnego. Do wymiany 300 zl. a z walkiem moze byc problem bo panewki moga byc kosztowne walek blansujacy pewnie do wymiany bo sie go regenerowac nie da tuleje znajac zycie bo nie da sie ruszyc. Wszelkie uszczelniacze do tego symeringi. A jak sie zlozy i nie znajdzie przyczyny dlaczego sie zatarl/ zablokowal walek to jest ryzyko ze pojezdze troche i znow sie zrobi to samo. Co do problemu ktory w temacie napisalem jest rozwiazany.
tylko zostal dylemat czy sciagac silnik czy remont starego. Nie wiem co bedzie tansze w naprawie. Bo silnik bez osprzetu moge za 2000 kupic i wlozyc za 500 + pompa 300 lub naprawic za 500 wyjecie i rozlozenie 300 pompa + to wszystko co moze ale nie musi byc popsute tzn tuleje walek balasujacy, uszczelniacze, panweki , ewentualnie czy nie sa naderwane poduchy silnika przez to ze niewiadomo jak dlugo jezdzil bez tych walkow. Ja nieodczulem zmiany w chodzeniu silnika czyli zakladam ze poprzedniemu wlascicielowi sie to stalo.
Postaram sie pogadac z majstrami ze staffa i dowiedziec sie czegos wiecej,
[ Dodano: 20-10-2011, 14:45 ]
sory ze tak bez skladu i ladu ale z kalkulatora pisze ;P |
|
|
|
 |
leszczo
Nowy Forumowicz
Auto: s13 & 105LUX
Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Paź 2007 Posty: 21 Skąd: Swidnik
|
Wysłany: 20-10-2011, 14:48
|
|
|
jak chcesz sprzedać stary silnik to dawaj znać telefon masz na priv |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 20-10-2011, 15:19
|
|
|
prosperopro napisał/a: | tylko zostal dylemat czy sciagac silnik czy remont starego | no niestety na dwoje babka wróżyła. Znajomy skasował silnik w Patrolu nie posłuchał się i kupił drugi silnik z teoretyczną gwarancją na 3 miesiące. Zainstalował kupiony silnik i co się okazało...... taki sam trup. Co zrobił?? ->> reaktywował swój silnik z wykorzystaniem pewnych części z zakupionego. No dobra udało Mu się zrobić tylko te koszty: podwójne wyjęcie i podwójny montaż silnika + 2 x robocizna + brakujące części (te do wymiany) + 2 x regeneracja pewnych podzespołów itd itp. Powiedział tak.. gdy by wiedział że tak będzie to kupił by drugi samochód i cały szpej przełożył by do niego. Nie bez kozery napisałem Ci o rozważeniu przeróbki anglika na europejczyka. Patrzyłem na Allegro , co prawda 2,8 w automacie ale jeżdżący za 6tyś.
Ja bym pogadał ze sprzedającym->>> jest coś takiego jak rękojmia .... no zależy jeszcze ile czasu upłynęło od zakupu i jaki stan licznika wpisaliście na umowie. |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
banderas40
Mitsumaniak

Auto: Pajero Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Kwi 2011 Posty: 314 Skąd: Darłowo
|
Wysłany: 23-10-2011, 12:59
|
|
|
ewentualnie doprowadź do ładu chłodzenie wałki balansowe czy jak je tam zwal olej po prostu poczytaj jak się ich w ogóle pozbyć bo nie są one elementem niezbędnym do pracy silnika są motory które działają bdb bez tych wałków mówię o motorach 2,5 td w miśkach oczywiście i wiele razy było już na ten temat pisane na forum. Jak nie ma oleju w płynie i nie stwierdzono spalin w płynie to szukaj sposobu na odetkanie układu jak cie się to uda to ciesz się motorem bez wałków balansowych a zaoszczędzoną kasę wsadź na lokatę po zimie sprzedaj parcha dołóż kasę co chciałeś wydać na angola i kup coś nowszego |
_________________ Niestety Pajero zamienione na Nissan Nawara NP300 jednak na zawsze pozostanę Mitsumianiakiem
 |
|
|
|
 |
prosperopro
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Paź 2011 Posty: 24 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 24-10-2011, 23:29
|
|
|
nie wplywaja na silnik w zaden sposob? Rozwiazany problem z chlodnica. problem byl w pompie chodzila ale bez zadnych oporow slizgalo sie jak chcialo. Coprawda wolalem nieodpalac i nie sprawdzac czy to faktycznie to przez te walki balansujace. Ogolnie nie jestem zwolennikiem dyszli. nie wiem jak chodzil wczesniej nie mam porownania ale nawet jak na dyszla to chyba mocno pyrga silnikiem. mysle ze kufla z piwem by nie postawil na silniku.
Ogolnie mam znajomka co sciagnalby dla mnie taki samochod mowilem zeby sie rozgladal i dawal znac ale jeszcze zajze do tych walkow. |
|
|
|
 |
banderas40
Mitsumaniak

Auto: Pajero Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Kwi 2011 Posty: 314 Skąd: Darłowo
|
Wysłany: 26-10-2011, 14:37
|
|
|
Poszukaj na forum jest kilka postów na temat wałków i ich likwidacji. |
_________________ Niestety Pajero zamienione na Nissan Nawara NP300 jednak na zawsze pozostanę Mitsumianiakiem
 |
|
|
|
 |
prosperopro
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Paź 2011 Posty: 24 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 26-10-2011, 21:15
|
|
|
banderas40, niemoge znalezc przez szukajke znasz kogos kto jezdzi bez tych wałków blansujacych?
wpiatek z samochodu wylatuje silnik i zostanie rozlozony. maja sprawdzic co tam sie stalo i czy faktycznie na szrot. tak czy siak musze to zrobic. anglik jest juz upatrzony. |
|
|
|
 |
banderas40
Mitsumaniak

Auto: Pajero Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 18 Kwi 2011 Posty: 314 Skąd: Darłowo
|
|
|
|
 |
|