Dziwne stuki w silniku. Pilna pomoc. |
Autor |
Wiadomość |
marcinzam
Mitsumaniak
Auto: ASX 2016 1.6 did ClearTec
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 8 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 1192 Skąd: Dublin
|
Wysłany: 29-04-2012, 19:22
|
|
|
deejay napisał/a: | robertdg napisał/a: | Rozpadło się sprzęgło kompresora klimy |
Serwis 24h mamy w całej Polsce |
forumowe assistance |
|
|
|
 |
ALEX-77
Forumowicz Czarny Żarłacz E98

Auto: Avance 2.5 V6 01'
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Kwi 2011 Posty: 488 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 01-05-2012, 15:45
|
|
|
I jak maximus84 dojechałeś spokojnie do domu ? zajołeś sie może już tym problemem ? bo mam dokładne to samo u siebie i nie wiem na jakie koszty się przygotowywać |
|
|
|
 |
maximus84
Forumowicz
Auto: Galant Elegance '00 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Kwi 2011 Posty: 35 Skąd: Żary
|
Wysłany: 03-05-2012, 17:00
|
|
|
Witam,
Panowie dojechałem do domciu w calości i bez najmniejszych problemów autko juz u mechaniora. Co do Roberta to jest niesamowity jakby kazdy mial tyle pasji co On to swiat bylby duuuzo lepszy, pozdrowienia i jeszcze raz dzieki dla kolegi. Wracajac do tematu pasek sie nie szczepil wiec nawet nie musialem go obcinac
Przepraszam ze tak dlugo nie odpisywalem ale jak tylko wrocilem to odrazu drugim autkiem pojechalem dalej w trase. Jakie koszty narazie nie wiem jeszcze nie gadalem z moim mechanikiem, jak bede cos wiedzial to dam znac ;D
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
misiu-bisi
Forumowicz
Auto: galant EAXX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Wrz 2010 Posty: 86 Skąd: Banino
|
Wysłany: 03-05-2012, 22:44
|
|
|
Czułem że to klima, te silniki są niezniszczalne i w nich nic nie ma prawa terkotać-chyba że jezdzi sie bez oleju. |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 17-05-2012, 09:22
|
|
|
maximus84, jakie wieści |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
maximus84
Forumowicz
Auto: Galant Elegance '00 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Kwi 2011 Posty: 35 Skąd: Żary
|
Wysłany: 06-08-2012, 08:58
|
|
|
Witam wszystkich,
z ta klima okazalo sie troche powazniejsza sprawa bo caly kompresor sie rozlecial, konieczna byla wyamiana na inny koszt 300zl plus robocizna i oczywiscie nabicie klimy ale juz wszystko zrobione. Roboty troche bylo ale znajomy dal rade ;D pozdrawiam i jeszcze raz dzieki dla Roberta
P.S.
kompresor zakupilem na allegro oczywiscie używany.
[ Dodano: 24-12-2012, 08:26 ]
Witam Panowie,
Odświeżam temat, uzywana sprężarka okazała się niewielkim kosztem przy tym co się stao teraz, więc rozleciała mi się rolka napinająca pasek wieloklinowy od sprężarki klimy i wspomagania i jakby było mało rozpadło się Koło pasowe wału korbowego. Napinacz rezebrałem na części i przerobiłem w taki sposób żebym na przyszłość mogł wymienić tylko łożysko, jak wiadomo łożysko w tym napinaczu spełnia role mocowania całej rolki. Dokupiłem łożysko które pasowało do rolki i mocowanie mi wytoczyli w warsztacie tokarskim koszt łożyska 12 zl wytoczenie mocowania 30zl. Najważniejsze, że będę miał łatwiej w przyszłości. Niestety pojawił się problem z kołem pasowym wału korbowego, koszt nowego to 1400zl w iparts na allegro nie znalazlem używki więc pytanie czy ktoś kombinował z toczeniem tego ustrojstwa. Może ktoś ma takowy na sprzedaż.
Pozdrawiam
p.s.
Zapomniałem dopisać czy mogłby mnie ktoś poprowadzić jak zdemontować owe koło bo nie bardzo mam pojęcie jak się do tego dobrać |
|
|
|
 |
wojbud
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0 136KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 19 Paź 2013 Posty: 90 Skąd: Łobżenica
|
Wysłany: 13-10-2016, 20:18
|
|
|
I mnie dopadło stukanie w silniku. Jadąc w trasie zgasiłem auto pod sklepem a jak chciałem odpalić to było słychać głośne stukanie połączone jakby ktoś młotkiem po bloku pukał i do tego mocno falowały obroty prawie do zgaśnięcia. Stukanie przyspieszało wraz z obrotami silnika. Próbowałem ruszyć to auto było dużo słabsze. Kilka razy przygazowałem i stuki ucichły. Gdzieś czytałem, że mógł jakiś syf zablokować popychacz hydrauliczny? Czy to się kwalifikuję na panewkę? Co o tym sądzicie? Strach w trasę się wybierać. |
|
|
|
 |
|