Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Mitsubishi Grandis 2.4 Intense. Pogromca vanów
Autor Wiadomość
Jackie 
Mitsumaniak
Dealer Mitsumaniak


Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 3599
Skąd: Białystok
Wysłany: 29-09-2005, 11:49   

Robert, ceny części do Subaru Legacy są tańsze niż do Laguny....(no chyba, że chodzi o elektronikę, ale to akurat mocny punkt japońca)

Napisałem preciwko ludziom bo takie są moje doświadczenia - ciągle się psują (nawet na placu w Citroenie C3 - przebieg 43 tys, padł moduł włączania świateł, działał na pewno i nikt go nie ruszał bo auto nie jeździło...) Także dlatego taka opinia, oczywiście są samochody Francuskie które jeżdżą baezawaryjnie i są Miśki, które wiecznie się psują - prawda. Z tym, że obie sytuacje występują bardzo rzadko i nie stanowią zasady. Poza tym weźcie pod uwagę utratę wartości obu marek i zapytajcie się dlaczego tak się dzieje, przeciez jakiś powód jest...
pozdrawiam
_________________
Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/
 
 
 
Robert Bryl
[Usunięty]

Wysłany: 29-09-2005, 12:06   

Jackie napisał/a:
Także dlatego taka opinia, oczywiście są samochody Francuskie które jeżdżą baezawaryjnie i są Miśki, które wiecznie się psują - prawda. Z tym, że obie sytuacje występują bardzo rzadko i nie stanowią zasady.

ROTFL. Jak na ładną licencia poetica mógłbyś napisac chociaż że bezawaryjne auto francuskie to prawie oksymoron. Wtedy bym się po prostu usmiechnął (z niejakim uznaniem) a nie rżał ze śmiechu (nie z dowcipu bynajmniej) :-)

Jackie napisał/a:

Poza tym weźcie pod uwagę utratę wartości obu marek i zapytajcie się dlaczego tak się dzieje, przeciez jakiś powód jest...
pozdrawiam

Oczywiście... podobnie jak istnieje powód tak wielkiej popularności pewnych aut francuskich... I tego, że jednak w takiej Francji przeważają auta rodzime też. I tego że również brytole jakoś specjalnie nie mają obiekcji przed kupowaniem francoli jakby także :-)
Jackie, ja Ci nie chcę udawadniać, że Subaru od francuzów jest gorsze (bo nie zidiociałem do reszty). Ja chce Ci powiedzieć, żeś nieco pojechał twierdząc, że francuzy autami przeciw ludziom są. No chyba, że uważsz, że to przypadkowe społeczeństwo nie wie co dla niego dobre jest :-)

Pzdrw.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-09-2005, 12:22   

Robert Bryl napisał/a:
chyba, że uważsz, że to przypadkowe społeczeństwo nie wie co dla niego dobre jest

:mrgreen: dobre
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24274
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 29-09-2005, 14:26   

Z tą elektryką to prawda - 206, 307 - koleżanka miała i ciągle mówiła, że jakieś lampki się bez sensu (podczas drogi - żeby nie było) zapalają i gasną. Ciągle miała jakieś problemy z tymi autami. A ostatnio sąsiada 106 - stało pod blokiem z jednym postojowym i jednym mijania, przez całą noc (kierowcy w aucie brak - oczywiście). Następnego dnia oczywiście nie odpalił, laweta, a w naprawie był ponad 2 tygodnie.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-09-2005, 14:34   

Słuchajcie uważnie wszyscy. Jeździmy samochodami różnymi. Nie tylko Mitsu. Każdy z nas ma w zanadrzu jakieś opowieści na temat awaryjności samochodu. Czy to bedzie łatwozapalająca się elektryka (instalacja) czy cykanie z luzujących się zawiasów maski nie ulega wątpliwości że samochody sie psują. Łączy nas wszystkich użytkowników jakiejkolwiek marki to że ceny za części dyktowane przez producentów są nie na nasza kieszeń. Jacek Mitsu tez ma swoje zonki - 600 ponad złotych za zbiorniczek do spryskiwacza?? 400 złotych za grill? 4280 zł za chłodnicę?? Inne firmy również OPEL - 1400 zł 1 szt wtrysk do diesla a przykłady można mnozyć w nieskończoność. Najbardziej dziwi fakt że te same części mozna kupić duzo taniej (np chłodnica 480zł) bez znaczka firmowego na pudełku. To nas łączy z innymi. Koszty wytwarzania części są praktycznie takie same.

Pytanie skąd się bierzez awaryjność. Otóż kiedys samochód projektowano długie lata. A teraz?? teraz się go projektuje 4 lata rok wdraża do produkcji 4 lata produkuje. Im krótsza produkcja tym bardziej producent musi podnieść jedno z dwóch aby zarobić
1. Ilość sprzedanych samochodów w danym modelu
2. cenę

Przeważnie podnosi oba parametry. I zarabia też (zdziera skórę) na częściach. Musi. Bo płaci za marketing (reklamę) itd itd itd.

Nie sprzeczajmy się - jedziemy na jednym wózku. A marża dealera na samochody i części jest wg mojej wiedzy bardzo mała.

Tyle ode mnie.
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Moominek 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II 2.0 benz. Intense
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Mar 2005
Posty: 999
Skąd: Legionowo
Wysłany: 29-09-2005, 19:14   

A widzieliście, ze Grandisa sprzedają na allegro? :) I mały szok mnie ogarnął zerkając kto go tam wystawił!!
Ostatnio zmieniony przez Moominek 29-09-2005, 19:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 29-09-2005, 19:16   

Filipowicz :D
AUTO PARTNER TORUŃ :lol:
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Fido__
[Usunięty]

Wysłany: 29-09-2005, 20:04   

eMBe napisał/a:
Fido__ napisał/a:
eMBe napisał/a:

Fido, akurat Ty powinieneś wiedzieć najlepiej, że pomimo nieocenionych walorów Turczynek, nie ma to wpływu na jakość produkowanych tam Toyot :wink:


Heheheheheheh dobreeeeeee!!!

Stawiam Ci piwko przy najbliższej okazji eMBe :-D Bo to pierwsza rzecz, która dziś wywołała szczery uśmiech na mojej twarzy :D


Dasz się przejechać Legasiem i będziemy kwita 8) :)


Masz to obiecane :-)

[ Dodano: 29-09-2005 ]
Robert Bryl napisał/a:

Jackie, ja Ci nie chcę udawadniać, że Subaru od francuzów jest gorsze (bo nie zidiociałem do reszty).


Ten tego, nie będę się wypowiadał, ale słodko nie jest. Serio. Możnaby rzec, że legenda przerasta rzeczywistość ;-)
 
 
Robert Bryl
[Usunięty]

Wysłany: 29-09-2005, 22:16   

Fido__ napisał/a:
Robert Bryl napisał/a:

Jackie, ja Ci nie chcę udawadniać, że Subaru od francuzów jest gorsze (bo nie zidiociałem do reszty).


Ten tego, nie będę się wypowiadał, ale słodko nie jest. Serio. Możnaby rzec, że legenda przerasta rzeczywistość ;-)

Też mi nowina :-) Wystarczy poczytac jakieś forum ogólnosamochodowe aby zobaczyć jaka jest opinia ludzi o tej marki produktów niezawodności i kosztach utrzymania... Ale francole maja jeszcze gorszą opinię, więc idioty z siebie robić nie będe, bo po co...

Pzdrw.
 
 
Fido__
[Usunięty]

Wysłany: 29-11-2005, 10:42   

Inne oblicze VAN'a - czyli kolejny artykuł o Grandisie

http://tiny.pl/xwzn
 
 
Robert Bryl
[Usunięty]

Wysłany: 29-11-2005, 14:34   

Fido__ napisał/a:
Inne oblicze VAN'a - czyli kolejny artykuł o Grandisie

http://tiny.pl/xwzn


A w nim jeden dość dziwny stejtment:
Grandis jest zdecydowanie dłuższy od konkurencji - tzn. od 807 o 4 cm, czyli c.a 1% :D

I jeden dość istotny stejtment:
za podobną cenę można kupić eurovana dizla. Dodam, że obecnie za znaaaacznie niższą cenę :-) I będzie miał przesuwne drzwi z tyłu, co ma swoje wielkie zalety :-)

Pzdrw.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.