Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[AteC]

Dziś przyszły śruby do wąskich otworów i klucz torx

Misiek od razu otrzymał nowe buciki

Co prawda 16" 205/55 ale komfort jazdy polepszył się sporo , a ori 17" znajdą innego właściciela. Dla mnie wizualnie na duży plus a Miś tak mocno nie będzie obrywał na naszych "drogach" Dzięki wymianie felg, teraz będę musiał polakierować zaciski i elementy tarcz hamulcowych, bo bardzo się odsłoniły a ruda siedzi

[sveno]

Są piękne

[drexvs]

Dla mnie jednak nie ma nic piękniejszego jak 17 w galu !

[AteC]

[AteC]

Żeby nie było, .ze nic się nie dzieje
Kierownica na godzinie 10, 11, 12 zaczęła zdradzać lekkie brązowe przebarwienie. Na razie zamiast obszywać kierę bo tragedii nie ma (niewielkie przebarwienie czy przetarcie?) postanowiłem ją odświeżyć farbą do skór, przy okazji zobaczymy co to warte jest. Specyfik niedrogi zobaczymy jak się zachowa Foto wrzucę jutro.

[Fragu]

AteC, a na spota to się namalujesz?:D

[AteC]

[Fragu]

Trzymam za słowo

[AteC]

Troszkę mnie nie było więc trzeba uzupełnić temat. Generalnie odświeżenie kierownicy sprawdziło się, nowy lakier się nie wyciera i nie łuszczy a ładnie wygląda

Instalacja gazowa dostała nowe filtry, została przejrzana. Ponieważ już śmiga w aucie 4 lata (co prawda nic się nie działo) została od nowa skalibrowana i śmiga jak ta lala.
Poza tym na razie nic się nie dzieje miś pięknie się sprawuje, lać i jechać
A skoro już jeździ i jest w niezłej kondycji to pięknie mi dziś zapozował

[AteC]

W ostatnim czasie Galant przeszedł zabieg uzupełniania czynnika w klimie ( niewiele było ubytku ok 70g) i jej odgrzybianie, wymiana filtra kabinowego. Na dniach już czeka filtr oleju mann i świeżutki olej a także filtr powietrza.
Misiek ostatnio bezawaryjnie wywiózł 4 osoby na wakacje do Karpacza i spowrotem, przehulał prawie 1000km. Zawieszenie eibacha na górskich serpentynach.... miodzio

[AteC]

Było trochę ostatnio czasu, a że zima za pasem postanowiłem zakonserwować podwozie. W sumie zajęło mi to 3 dni spokojnej i dokładniej pracy po około 5 godzin. Wolałem zrobić to sam, bo rudą zapaćkać czarnidłem to każdy potrafi, a tego nie chciałem rdza miała zostać zlikwidowana. Używałem różnych szczotek drucianych na wiertarkę i szlifierkę kontową no i ściernica też się przydała.
Rudej nie było aż tak dużo, a w większości tylko powierzchniowa, najwięcej na tylnej belce, o dziwo podłużnice w nienagannym stanie chyba nie były nigdy zakonserwowane bo ori szara farba tylko na nich była. Trochę rudej na łączeniu progów i rantach otworów w profilach zamkniętych.
Wszystko dokładnie oczyszczone odtłuszczone. Tam gdzie rudej było najwięcej, punktowo malowałem podkładem malexim, na to następnego dnia całościowo podkład reaktywny i na koniec noxudol 900. W profile zamknięte poszedł motip.

Na pewno na jakiś czas starczy i zaraza tak szybko nie wyjdzie Wg mnie najlepiej spisuje się szczotka druciana na szlifierkę kontową

[AteC]

Długo nic nie pisałem bo też nic nie było do zrobienia. Miś w ostatnim czasie dostał nowe opony na tył Semperit Speed Life made in Austria z których jestem bardzo zadowolony, ponieważ świetnie się trzymają i co równie ważne są praktycznie bezgłośne. Kolejnym giftem były klocki TRW na tył, szczęki w porównaniu do nowych praktycznie nie zużyte więc nie zakładałem nówek, zrobię to przy następnej wymianie klocków. Wszystko przesmarowane i sprawdzone.

[Fragu]

A pamiętasz o czymś takim jak spoty?

[Tomii]

[Hugo]