Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[franek1994]

krzychu,

https://www.youtube.com/watch?v=1NUBy-Q3djg
Tutaj jest pokazane jak ustawić prawy wałek balansowy (z pompą olejową)

Ponieważ ten śrubokręt wejście w co 2 lub co 3 obrót (tak się mi wydaje).

Nie zrozumiałem o co chodzi

Znalazłem takie coś: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=18187
Wydawało by się że to to, gdyby nie pisało 4G64
A ja mam 4g63

No chyba że to w ogóle nie ma znaczenia

[krzychu]

franek1994 - tak dokładnie z tego skorzystaj. Po prostu pompa oleju napędza wałek balansowy, ale przez przekładnię. Dlatego znaki ze śrubokrętem zgadzają się 3 obroty. A to co gość pokazuje to jest ustawienie na ustawienie wałka w pozycji grawitacyjnej (z masa na dole - wtedy śrubokręt przechodzi nad nim wchodząc głęboko). Widać, że jak jest dobrze to sama pompa oleju ustawia się na znak. Jak przekręci o 360 stopni to zaczyna uciekać po ustawieniu na znak.

[franek1994]

krzychu, Czyli to by wyglądało tak:

Ustawić wałek balansowy jak na filmiku, sprawdzić w otworze inspekcyjnym.
Jeżeli tam nie wchodzi na glębokość 6/8cm to przekręcić wałkiem 360stopni (ustawiając go znów dobrze)
No i wtedy na bank jest dobrze ustawione (idę sprawdzić znów u otworze inspekcyjnym, dla świętego spokoju)

Dobrze rozumiałem Krzychu kadetem tera

[krzychu]

[franek1994]

krzychu,
Hehe, Lancerkiem

Ja na szczęście mam dobry dostęp do tej śruby inspekcyjnej.

Tylko mnei 2 rzeczy niepokoją
Gdy wszystko będzie ustawione jak nalerzy, to wtedy ten śrobokręt ma wchodzić na 6/8cm.
Ten śrubokręt ma coś tam blokować? (gdy zejdę na dół i obrócę wałkiem)

Co mam zrobić jeżeli wszystko ustawie dobrze, a śrubokręt mi będzie wchodził za daleko/ lub prawie w ogóle w dzure nie zaliczy
(źle się doczytałem rozumiesz)

[krzychu]

franek1994 - za daleko - jest ok (tam jest chyba min 6-8). Śrubokręt zostawiasz podczas zakładania paska. Jak założysz, wszystko ma być na znaki. Wyciągasz śrubokręt.

A co do lacerka to chyba pomyliłeś mnie z jakimś innych krzychem z forum. Ja od początku na forum Lancerkiem.

[franek1994]

No dobra panowie, zakańczamy ten rozdział. Dzięki za pomoc.
Auto na chodzie, bez wibracji. Wałek balansowy źle był ustawiony.

Jutro, a właściwie dzisiaj go odbiorę około 11.00, a później jadę za Holmenkollen pordriftować

Także dla tych następnych po mnie, który będa rozkładali ręce. "Dlaczego mi ten silnik wibruje"
Sprawdzcie to co ja napisałem w pierwszym poście. I naprawdopodobniej będzie to robota mechanika który nie umie ustawiać wałków balansowych