Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[patyczak 65]

Olej jest czarny przepalony. Co do czujnika to zdemontowałem dolny i konkretnie nie spłynął plastyk tylko coś, czym zalali przewody i czujnik. Obejrzałem dokładnie silnik i zauważyłem, że przypiekło się parę kostek, które dotykały się silnika. Dotarł mój miernik sprężania i okazało się, że na pierwszych trzech cylindrach komprechy nie ma a na czwartym ma 2,5 bara tak, więc silnik padnięty. Dziś zabieram się za rozbierania żeby się przekonać, co padło pierścienie, głowica a może obydwie rzeczy.