Moja nowa (już stara) Żona. |
Autor |
Wiadomość |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 31-07-2018, 22:41
|
|
|
Hugo, dzięki, tylko jeszcze Ty swojego Gala masz kościołowego także nawet jakby darł opony to zanim zauważysz miną lata , mój za to robi 2500-3000 km miesięcznie, a kupiłem 4 nowe letnie opony i stąd moja niepewność, bo będę łkał jak je zedre jak poprzednie ;p |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 31-07-2018, 23:35
|
|
|
Jakby coś było nie tak to bieżnik znikałby szybko. Jeżdżę na negatywie z przodu od początku jak go mam, czyli od 2013, przejechałem w tym czasie na 3 kompletach opon prawie 80 000 km i nigdy ich nie zjadalo |
|
|
|
 |
mah00ni
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.5 v6 Avance 2002r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Wrz 2014 Posty: 178 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 01-08-2018, 08:12
|
|
|
WreX napisał/a: | Więc się wstrzymam.
A tak odbiegając od tematu, ustawiał ktoś z Was poprawnie geometrię po obniżeniu zawieszenia na eibachu? |
U mnie na Eibachu, po jednej podkładce z zestawu pod górny wahacz, taka zbieżność:
 |
_________________ Mitsubishi Galant Avance 2.5 v6 2002r. - http://forum.mitsumaniaki...ic.php?t=100175 |
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 04-08-2018, 12:55
|
|
|
Hugo, będę pamiętać
Niestety dopchać się u mnie na geometrie to też jakiś dramat -.- miesiąc już czekam no ale mniejsza
mah00ni, wychodzi, że z tyłu jaki miałeś negatyw taki masz, ja mam mniej więcej identyczny też 1 stopień z paroma minutami, tylko przód mnie zastanawia czemu masz ok przy obniżonym zawieszeniu jak u większości to właśnie też koło 1 stopnia.
A tak poza tym to tą półoskę wymieniłem, Hugo, powiedz mi bo Ty bawiłeś się z tym tematem, sprawdzałeś luzy przed założeniem? bo u mnie zawsze jest tak, że zewnętrzny nawet jak strzelał, to żadnych luzów nie miał a wewnętrzny każdy z 3 miał minimalny luz, to normalne czy tylko ja trafione sztuki trafiłem?
Olej też wymieniony więc kolejne 600zł wydane ;d |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 04-08-2018, 21:24
|
|
|
Każdy przegub wewnętrzny jaki miałem miał minimalny luz w osi obrotu kielicha. |
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 05-08-2018, 00:46
|
|
|
Hugo, to mnie troche uspokoiłeś |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 18-08-2018, 14:13
|
|
|
Robił ktoś z Was może maglownice, albo miał z nią jakiś problem? Byłem u mechanika i mi sprawdzał dokładnie zawieszenie i wyczuł delikatny luz na drążku kierowniczym i duży luz na przekładni - listwie. Objawia się to też stukami przy krótkich i szybkich ruchach kołem kierownicy. Z tego co pamiętam to stuka albo od początku kiedy mam auto albo już przynajmniej 2-3 lata, znowu koszt naprawy duży i nie wiem czy się za to zabierać. Stwierdził też że nie ma sensu drążka wymieniać bo zaraz mi ten luz wytłucze i nowy, czy tak będzie skoro mam ten luz dość długo? I co z tym można zrobić poza wymianą? |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 18-08-2018, 16:28
|
|
|
Wymień drążek kierowniczy i luzu może nie być. Luzy na tych przekładniach to rzadkość. Jak już to stuka kolumna kierownicza na wielowypuście w kabinie. I to objawia się przy krótkich, szybkich ruchach kierownicy prawo-lewo i podczas manewrowania na np. parkingu. |
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 18-08-2018, 17:12
|
|
|
Hugo, spoko teraz doczytałem, że na zgaszonym może stukać, na zapalonym ledwo co słychać, drążek ogarnę i zbieżność ponownie też.
Jako z tylną osią był delikatny problem ponieważ po obniżeniu lewe tylne koło kąt miało około 1.01 stopnia a prawe aż 1.48 stopnia i było zbieżne o około 17minut postanowiłem dołożyć podkładkę, jedną pod wahacz, sprawdzę w tygodniu czy to trochę poprawiło problem. Oczywiście najpierw wymienię drążek.
Tak poza tym, to tydzień temu wymieniłem lewą półoś bo osłony bo terkotanie, wczoraj na kanale okazuje się, że osłona prawego przegubu poszła
Chyba wezmę kredyt i zmienię prace XD
W ogóle jeszcze jedna kwestia, ktoś spotkał się z wykręcającą się kierownicą w lewo albo prawo przy mocnym przyspieszaniu od 0 z butem w podłodze? Sam wcześniej też obstawiałem na tuleje bananów ale nie byłem pewien tym bardziej, że po wymianie na nowe oba wahacze efekt ten sam. Mechanik mi pokazał bajer, żeby wykręcić koła na maksa w którąś ze stron i kopnąć w opone, koło zaczyna sie telepać jak galareta - co ciekawe wahacze SRL nie mają pełnych tulei tylko z przetłoczeniem i teoretycznie może to być tym właśnie spowodowane, myślę czy tam poliuretanów nie wsadzić. |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 22-08-2018, 21:25
|
|
|
Już mi przeszło XD |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
Ostatnio zmieniony przez WreX 24-08-2018, 21:11, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10714 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 23-08-2018, 08:03
|
|
|
WreX napisał/a: | W ogóle jeszcze jedna kwestia, ktoś spotkał się z wykręcającą się kierownicą w lewo albo prawo przy mocnym przyspieszaniu od 0 z butem w podłodze? |
Muszę sprawszić ale mam takie wrazenie ze jak się toczę powoli i doodam max gaz.... to mi tak kierownicą zatrzesie lewo -prawo |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 26-08-2018, 20:28
|
|
|
Marcino, daj znać co tam wyjdzie.
Osłone przegubu udało się wymienić dopiero po zdjęciu jej z samochodu, zdjęciu przegubu wewnętrznego, kamieni, odważnika na półosi i przesadzeniu od tamtej strony osłony przegubu. Dlaczego? bo zewnętrzny nie schodzi z półosi wcale.
I taka podpowiedź jak czyścicie pod maską swoją fure, ten czarny dynks - przy przepustnicy, to czujnik jej położenia. Jak się okazuje bardzo delikatne urządzenie, nie odkręcałem go nawet a tylko pędzelkiem akrą przeczyściłem z wierzchu bo był oblepiony syfem. To wystarczyło, pomimo tego, że auto przestawiłem pare razy musiało dobrze nie wyschnąć i dostała się wilgoć. Następnego dnia próbując wyjechać, czekam aby włączyć się do ruchu i rura - tak do połowy a jak nie zaregował to do 3/4 - coś pierdnęło pod maską i szarpną do przodu i zaraz CE wyskoczył. Generalnie póki się nie rozgrzał przyspieszał jak chciał. Po rozgrzaniu chodził jako tako, podpiąłem się pod OBD kasuje bład a CE nawet nie zniknął. I tak kilka razy i nic. Dojechałem na miejsce, zdjąłem plastikową osłone dociskającą przewody w kostce, faktycznie wilgotne pomajtałem i po kilku próbach usunąłem błąd i jest spokój. Jak wróciłem do domu to dla pewności jeszcze zapsikałem najpierw zmywaczem do hamulców - wydmuchałem kompresorem, później zmywacz do EGR turbo itd - znowu kompresor, a na końcu izopropanol i dalej kompresorem osuszanie. Obroty ładnie trzyma nic nie drga jest ok - zobaczymy rano.
A nawet tego nie odkręcałem do czyszczenia a chciałem, bo się naczytałem na temat regulacji na 3 śrubach, ten czujnik też można w różnorakich pozycjach wkręcić generalnie odechciało mi sie takiej zabawy w niedziele wieczorem.
I jestem skłony uwierzyć, że te pulsacyjne przyspieszanie w zimne wilgotne dni to nie czujnik temperatury a właśnie czujnik położenia przepustnicy. |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 30-08-2018, 23:54
|
|
|
Spotkał się ktoś z Was z dłuższymi o dokładnie 5mm prowadnicami zacisku tylnego? Zamówiłem sobie na wymianę i o ile wszystko pasuje to długość się nie zgadza, to tak ma być czy to jakaś pomyłka? |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 02-05-2022, 00:59
|
|
|
Mały update - Galant po prawie 10 latach w moich rękach odszedł na złom po wypadku. O ile stara żona odeszła to niedługo po tym nadeszła nowa.
Galant na zawsze w moim serduszku |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 03-05-2022, 10:10
|
|
|
Nadeszła nowa, ale taka prawdziwa żona? Galanta już nie kupisz? |
|
|
|
 |
|