W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
Wysłany: 30-03-2012, 22:55
Ta przepustnica to nie jest najlepszy pomysł.
Kojec napisał/a:
zrobić dolot+wylot w profesjonalnym zakladzie, podwójny wydech potem ecu i spr. wyniki.
Plus głowice i strojenie. Wtedy będzie coś koło 200, ale koszty będą spore. Jeśli masz w planach kompressor to nie zmieniaj reszty i idź od razu w kompresor, bo to co chcesz na początek niewiele poprawi a koszt będzie znaczny. Sam ecumaster plus strojenie to będzie jakieś 2k. Modyfikacja głowic, wydechu, dolotu pewnie z 2,5k. A dokładając te kase mogłeś swapować silnik z VR-4.
Auto: Galant V6 Avance SE
Kraj/Country: Polska Pomógł: 58 razy Dołączył: 20 Paź 2010 Posty: 5141 Skąd: Nowy Sącz/Winterthur
Wysłany: 31-03-2012, 10:12
radek79 napisał/a:
pamiętaj jeszcze o skrzyni biegów bo ta może nie wytrzymać takiej mocy
podobno manualne skrzynie z cywilnych V6 współpracują z 6A13TT i dają radę, a tam jest kupa momentu
tomek84 napisał/a:
trzeba było od razu swapować na 3.0 z Galanta, jak robiłeś swap
to samo miałem pytać albo 3.8 z hamerykańca
_________________ Życie jest zbyt krótkie, by jeździć Dieslem Gość --->"Rekińczyk"<---
"spotykając innego uzytkownika Gala to tak
jakby się kogoś znajomego spotkało - nie umiem tego wytłumaczyć
i nie doświadczyłem tego jeżdżąc innymi markami" by dzordz8
Auto: carisma 1.6, galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska Pomógł: 8 razy Dołączył: 29 Wrz 2006 Posty: 678 Skąd: kalisz i wrocław
Wysłany: 31-03-2012, 19:54
Czy takie zniekształcenie komina doprowadzającego powietrze do puszki może mieć negatywne skutki na działanie silnika? I czy wogóle jest to komin od v6
Bo oglądając różne zdjęcia w V6 kominy miały jedna poprzeczkę na środku a tu są 2.
_________________ Moje autka:
Carisma GLX 1.6 1996 rok
Galant SPORT EDITION 2.5 V6 1998
Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
Wysłany: 31-03-2012, 22:59
To komin zdecydowanie od Galanta. Nie wiem ile poprzeczek ma v6 a ile np. 2.0 czy GDI, ale są kominki z 2 poprzeczkami. To załamanie (spłaszczenie) to wynik temperatur pod maska. Przy długim stażu się trafia. Nic tylko kubeł wrzącej wody i namoczyć a potem odkształcić do pierwotnego kształtu.
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm
Auto: ASX 2016 1.6 did ClearTec
Kraj/Country: Ireland Pomógł: 8 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 1192 Skąd: Dublin
Wysłany: 31-03-2012, 23:38
sveno napisał/a:
radek79 napisał/a:
pamiętaj jeszcze o skrzyni biegów bo ta może nie wytrzymać takiej mocy
podobno manualne skrzynie z cywilnych V6 współpracują z 6A13TT i dają radę, a tam jest kupa momentu
tomek84 napisał/a:
trzeba było od razu swapować na 3.0 z Galanta, jak robiłeś swap
to samo miałem pytać albo 3.8 z hamerykańca
pewnie , jak już to iść na całość i nie bawić się w swap z 2.0 benzyna na 2.5 czy modyfikację silnika 2.5 tylko wstawić 3.0 albo 3.8 koszty podobne a wyniki dużo lepsze
Auto: ASX 2016 1.6 did ClearTec
Kraj/Country: Ireland Pomógł: 8 razy Dołączył: 11 Paź 2009 Posty: 1192 Skąd: Dublin
Wysłany: 31-03-2012, 23:55
pewnie tak , chodziło mi o to że lepsze wyniki będą w swapie na inny silnik niż np ulepszanie 2.5 jak np wymiana na 3.0 czy 3.8 lub jak piszesz na 2.5 biturbo
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
Wysłany: 28-06-2012, 17:21
Czy bawił się już ktoś ecumasterem w galancie? Po wyniku analizy spalin stwierdziłem, że pobawię się zapłonem. Początkowo kupiłem wariator Tap 02, ale okazało się, że nie obsługuje galanta... Zakupiłem więc od Pablo ecumastera.
Mapę zapłonu można bardzo łatwo i fajnie modyfikować także w 3D w połączeniu z mapsensorem. Początkowo powstała pewna niejasność odnośnie tego czy wartości ujemne na mapie przyśpieszają zapłon, czy opóźniają. W manualu nic na ten temat nie napisano... Tak więc zostały wstawione wartości ujemne w przekonaniu, że to zapłon przyśpiesza... (duże wartości na minus powodowały spalanie stukowe na biegu jałowym, stąd to założenie). Jednak kolejna analiza spalin dowiodła, że jest za bogato - jeszcze gorsze niedopalanie paliwa.
Wczoraj zacząłem na spokojnie testować ustawienia na lpg i pb (wcześniej głównie PB), czekając na stabilizację układu. Zapłon przyśpieszyłem dość mocno, bo od 18 na biegu jałowym, do 21 w średnim zakresie obrotów i wyżej do znowu do 18 (LPG, dla PB98 -10 od tych wartości). Po logach widać, że ECU nie spowalnia zapłonu i kręci z obrotami tak jak wcześniej do około 40 stopni.
Zapłon był ustawiany na słuch i odczucia kultury pracy silnika, a także na odczyty z sond łącznie z korektami. Jadąc w górę od 0 sondy szły na bogato wraz z przyśpieszaniem, a wraz z tym rosły obroty. Korekty rzecz jasna w dół, a wraz z nimi czasy wtrysków. Po przekroczeniu pewnej granicy praca silnika była już mocno nierówna, a jeszcze wyżej zaczynało się spalanie stukowe (około 25-30 stopni na jałowym).
Przy wartościach powyżej 20 stopni pojawiało się dość mocne falowanie na biegu jałowym- to akurat normalne bo ECU steruje obrotami przez zapłon i krokowy.
Co się zmieniło dla 18 stopni. Otóż korekty zapłonu na jałowym zmniejszyły swój zakres (z 10 do ok 5 i oscylują w okolicach 10 stopni, trochę poniżej). Po wrzuceniu biegu obroty są dużo stabilniejsze - prosta linia z minimalnymi drganiami. Musiałem od nowa nauczyć obrotów- też normalne zjawisko.
No ale najciekawsze są czasy wtrysków, które przekładają się także na wskazania UKP, szczególnie na LPG.
Zapłon nominalnie ustawiony:
Spalanie na PB 1,0-1,3 l/h
Spalanie na LPG 1,2-1,6 l/h
Czasy wtrysków biegu jałowego:
PB i LPG 2,2-2,3
Zapłon +18 na biegu jałowym:
Spalanie na PB 0,9-1,1 l/h
Spalanie na LPG 1,1-1,3 l/h
Czasy wtrysków:
PB 2,1-2,2
LPG 1,8-1,9!!
Aby wyrównać mapy musiałem opuścić mnożnik w całym zakresie. Tak więc przyśpieszanie zapłonu na LPG (nie tylko CNG) poprawia spalanie mieszanki. Chociaż na PB mapa też się przesunęła w lewą stronę.
Nie odczułem jakiejść różnicy w mocy, zresztą odczucia dupohamowni są subiektywne, więc nie chciałbym wyciągać wniosków. Najlepsza opcja to hamowania zaimplementowana w ecumasterze, równa, prosta i zamknięta droga żeby rozpędzić go w całym zakresie obrotów na 1 biegu i zrobić wykres zależności. Do pomiaru mocy rzeczywistej nie jest to rozwiązanie idealne (aczkolwiek jeśli się prawidłowo wprowadzi dane, to dokładność porównywalna do hamowni), ale do porównania przebiegu momentu już tak. Trzeba by znaleźć punkt przegięcia w zależności od kąta przyśpieszenia tak by ustawić na maksimum i nie przedobrzyć (wał będzie dostawał po panwekach).
Bardziej ciekawi mnie jednak to czy i jak zmieni się spalanie. Po opóźnieniu zapłonu wzrosło o około 1 litr na LPG.
Jeśli chodzi o mojego smoka to podejrzewam też sondy, ale muszę potwierdzić analizą spalin na przyśpieszonym zapłonie. Na nominalnym wrzucałem wyniki na forum. Na opóźnionym Wyniki były gorsze, a mieszanka bogata (lambda 0,9) przy 2k. Na jałowym było podobnie, ale więcej HC w spalinach.
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
Wysłany: 29-06-2012, 23:24
Mapa zapłonu została dopieszczona. Maks na wysokim podciśnieniu na biegu jałowym +18 stopni.
Spada do +8 w maks obrotach na maks obciążeniu i proporcjonalnie się rozchodzi po przekątnej. Nie zrobiłem niestety screena
Korekta na PB jest -8 od tego, czyli maks przyśpieszenie na PB to 10 stopni, a na gazie 18. Minimalne na LPG 8, a na PB 0. Myślę, że to bezpieczne wartości. Co ciekawe, mimo przyśpieszonego zapłonu obroty się ustabilizowały. Widać to m.in po wykresie korekcji kąta zapłonu.
Spalanie na wolnych obrotach (najpierw LPG potem PB):
Jak widać, wartości zmieniają się synchronicznie, a nie jak wcześniej. Przy ustawieniu czasu odświeżania większego niż 1 sek powinno być 1,2 bez skoków. W wolnej chwili sprawdzę w innym setupie.
Auto: Galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 397 Skąd: Jurków/Kraków
Wysłany: 07-07-2016, 11:16
Cześć, jak wygląda sprawa z modyfikacją softu ecu w galancie 99r.? Da się to zrobić z openport 2.0 i evoscanem? Wiem że kiedyś dało się zrobić tylko hitachi 7202 ale chyba coś temat ruszył..? :>
PS Sorry za odkopanie, ale bez sensu nowy temat zakładać
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14378 Skąd: Pruszków
Wysłany: 07-07-2016, 12:02
Niektóre ecu są flashowalne, ale nie ma reguły. Ale trzeba jeszcze złamać wsad. Jak już uda się go złamać, to można zmienić to i owo, ale efektu raczej nie odczujesz. Więc cały ten trud jest darmowy w wolnossącym silniku.
AFR w OL jest dość niskie w serii. Więc tutaj nic nie ugrasz podlaniem. Może min na agresywniejszej mapie zapłonu, ale to sa wartości zupełnie nie odczuwalne na drodze. Zmiana dolotu plus przelotowy wydech custom z kwasówki plus mody - to da kilka koni więcej. Jak dołożysz do tego modyfikację głowicy to może kilkanaście koni. Koszt koło 5k za kilkanaście koni...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony. Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.