| [EAxx] Trzeszcząca buda | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | berti [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 14-03-2008, 16:41 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | fajah napisał/a: |  	  | trzeszczy mi jak ruszam, gdzieś w okolicy zegarka (coś w środku tam czy jaki grzyb?)
 
 | 
 
 Ja dołączam do listy rozżalonych z powodu niepokojących dźwięków. U mnie też słychać coś z przedniego podszybia. Czasem mam wrażenie, że to zegarek, ale mam duży problem z dokładnym zlokalizowaniem odgłosów. Chyba skończy się na demontażu zegarka i dalszych nasłuchiwaniach
   
 A najbardziej trzeszczy ..... fotelik dziecięcy
  . I z tym też nie mogę sobie poradzić   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | tommyc1   Mitsumaniak
 
 Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 26 Maj 2007
 Posty: 1054
 Skąd: warszawski zachodni
 
 | 
            
               |  Wysłany: 14-03-2008, 22:25 |   
 |  
               | 
 |  
               | a ja znalazlem swoje trzeszczenie: to byla listwa rolety bagaznika!:) wkleilem tam troche paskow aksamitu i mam cisze:) a juz myslalem ze samochod sie rozsypuje, bo te skrzypy sie po calosci rozchodzily, ze chwilami watpilem skad to w ogole dobiega...teraz wreszcie cisza, a cala "naprawa" zajela mi jakies 15 minut:) |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Yang75 [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 05-05-2008, 22:29 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dołączam się do cierpiących z powodu trzeszczenia z okolic zegarka i podszybia, jak również klekocącego fotelika dla dziecka (Chico)   
 U mnie to trzeszczenie jest faktycznie największe podczas mrozu. Gdy przyspieszam i obroty przechodzą ok. 2000 to pojawia sie jakby drżenie całego kokpitu i znika jak tylko wskazówka obrotomierza wychyli się nieco wyżej.
 
 Jeśli chodzi o trzeszczenie na dziurach to sprawdźcie lusterko mocowane do szyby. U mnie się telepało i nie mogłem tego namierzyć. Złapałem za lusterko i cisza... no ale to inny rodzaj trzeszczenia. To podczas przyspieszania mam nadal. Wiem że mam sprzęgło do d.... więc być może to jego wina, że nie tłumi drgań jak należy.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | xor   Mitsumaniak
 handlarz żywopłotem
 
  
 Auto: Galant 2.5 '98 SE
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 5 razy
 Dołączył: 24 Paź 2006
 Posty: 653
 Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
 
 | 
            
               |  Wysłany: 11-06-2008, 11:05 |   
 |  
               | 
 |  
               | Trzeszczenie podszybia - przy okazji renowacji mechanizmu wycieraczek wypucowałem zdjęte plastikowe podszybie oraz dolną krawędź szyby. Podszybie - to, co sie styka z szybą - przesmarowałem silikonem w sprayu do uszczelek - i jak na razie nie zauważyłem trzeszczenia
   
 Ale jeszcze musi czasu minąć abym mógł absolutnie zweryfikować, że to to.
 |  
				| _________________ Rekin bulwarowy
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Yang75 [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 11-06-2008, 21:11 |   
 |  
               | 
 |  
               | No a u mnie dzisiaj sytuacja była taka: jechałem sobie straaaaasznie nabuzowany. Ale to tak, że miałem ochotę pogryźć każdego kto się napatoczy. W tym momencie pojawił się ten dźwięk   drżącego kokpitu. Nie wiele się zastanawiając, przywaliłem w kokpit z prawej strony tak na wysokości radia. Trzy uderzenia, a byłem tak wściekły że aż mnie ręka zabolała potem. Mało tego nie urwałem. 
 ...Od tej pory cisza
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Marcino   Mitsumaniak
 Góral niskopienny
 
  
 Auto: Galant 2.5 V6 97r
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 68 razy
 Dołączył: 02 Cze 2005
 Posty: 10816
 Skąd: okolice Tczewa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 11-06-2008, 21:47 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Yang75 napisał/a: |  	  | Nie wiele się zastanawiając, przywaliłem w kokpit z prawej strony tak na wysokości radia. Trzy uderzenia, a byłem tak wściekły że aż mnie ręka zabolała potem. Mało tego nie urwałem. | 
 
 Tej metody bym nie polecał. Można coś pourywać zamiast naprawić. Ciekawe na jak długo pomoże.. no i jak wogule możesz tak reagować, nie rozumiem, a jak by ci ktoś  wyskoczył na droge to co.. wyszedłbyś i go pobił?
 |  
				| _________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
 2006- .... -  Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
 był - 2011 - 2019    - Pug 307sw
 była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
 był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
   
 "A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
   Czyli w tym przypadku 6a13
  " by tomchuck 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | tommyc1   Mitsumaniak
 
 Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
 Kraj/Country: Polska
 Dołączył: 26 Maj 2007
 Posty: 1054
 Skąd: warszawski zachodni
 
 | 
            
               |  Wysłany: 12-06-2008, 07:54 |   
 |  
               | 
 |  
               | he he, nie ma to jak atak furii;) ale na samochodzie staram sie nie wyladowywac:) za to wczoraj mlotkiem malo rury od c.o. w mieszkaniu nie rozwalilem, zeby sasiadow-debili nade mna uciszyc:)
 
 mnie tez wkurza to "szuranie" w centralnej czesci wentylacji...w czasie urlopu rozbiore to w drobny mak izobacze co sie da zrobic
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Yang75 [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 12-06-2008, 08:07 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Cytat: |  	  | Tej metody bym nie polecał. Można coś pourywać zamiast naprawić. Ciekawe na jak długo pomoże.. | 
 
 No ja tej metody nikomu nie polecam, o ile w ogóle można to metodą nazwać. Po prostu taki miałem fatalny dzień i tyle.
 
 
  	  | Cytat: |  	  | no i jak wogule możesz tak reagować, nie rozumiem, a jak by ci ktoś wyskoczył na droge to co.. wyszedłbyś i go pobił? | 
 
 To zależy w jakim celu by wyskoczył
  , ale spokojnie, trochę przerysowałem historię. Raczej  rzadko mi się zdarza wysiadać by kogoś pobić   ...w zasadzie to raz mi się tylko zdarzyło, gdy facet wymusił na mnie pierwszeństwo, a gdy na niego zatrąbiłem pokazał mi gest znany pod angielską nazwą "fuck you". Wtedy na pierwszych światłach wysiadłem... ale to był jedyny raz i za takie chamstwo się gościowi należało.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | xor   Mitsumaniak
 handlarz żywopłotem
 
  
 Auto: Galant 2.5 '98 SE
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 5 razy
 Dołączył: 24 Paź 2006
 Posty: 653
 Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
 
 | 
            
               |  Wysłany: 08-06-2009, 08:07 |   
 |  
               | 
 |  
               | 1) dosyć mocne skrzypienie z okolic deski/szyby - rozwiązanie (tymczasowe, ale skuteczne) - wcisnąć coś pomiędzy szybę i tapicerkę, niedużego - ja w róg gumowy identyfikator do kluczy. Jak ręką odjął
  wciśnięcie papieru trudne i nie przyniosło efektu 2) na cichsze skrzeczenie przeczyścić zewnętrzne plastikowe podszybie, miejsce kontaktu z szybą pokryć cienką warstwą silikonu
 
 3) fotel pasażera - szlak mnie trafia... już 2 razy demontowałem, dokręcałem śruby, nawet naciągałem lekko linkę od blokady przesuwania, bo już prawie pewien byłem ze to ona. Figa. Nic. Teraz podejrzewam zagłówek - sprawdźcie u siebie. Mi się telepie i wydaje właśnie taki odgłos.
 
 4) Leciutkie w lewych i prawych drzwiach, czasami, bardzo sporadycznie
 |  
				| _________________ Rekin bulwarowy
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | beno729   Mitsumaniak
 
  
 Auto: Galant Sport, Peugeot 405
 Dołączył: 30 Sie 2008
 Posty: 56
 Skąd: Żywiec / Warszawar
 
 | 
            
               |  Wysłany: 08-06-2009, 11:35 |   
 |  
               | 
 |  
               | u mnie sprawa wentylatora juz jakis czas temu zalatwiona, ogolnie nic specjalnie nie trzeszczy, jest tylko glosno i gdy wpadam w dziure wieksza slychac delikatne drgania jak to w samochodzie w tym wieku, w przyszlym tyg jade po maty i bede wygluszal drzwi p+t i chyba podloge + nadkola przejade jakas pianką tlumiacą, ponoć efekty po takim zabiegu sa niesamowite   |  
				| _________________ JDM baby!
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Yang75 [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 08-06-2009, 13:28 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Cytat: |  	  | ponoć efekty po takim zabiegu sa niesamowite | 
 
 Zdaj relację z tych efektów i napisz czym wytłumiałeś
  . Może uda Ci się  przez to wytłumić szum wiatru, który jest słyszalny dość wyraźnie pow. 130 km/h (ten temat w innym wątku był omawiany) |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | xor   Mitsumaniak
 handlarz żywopłotem
 
  
 Auto: Galant 2.5 '98 SE
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 5 razy
 Dołączył: 24 Paź 2006
 Posty: 653
 Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
 
 | 
            
               |  Wysłany: 19-12-2009, 23:19 |   
 |  
               | 
 |  
               | ech... coraz bardziej mnie wnerwia : - fotel pasażera, wiem że to coś w okolicy zagłówkow się tak telepie
 - trzeszczy mi u góry szyba - takie stuki jakby, co dziwne na 15", na 17" nie słyszałęm - aczkolwiek kwestia możę być inna, ze na mrozie stuka/trzeszczy, na + nie.
 Jak docisnę szybę po stronie już pasażera u góry to nie puka. ??
 
 Też macie to z szybą ?
 |  
				| _________________ Rekin bulwarowy
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | robertdg   Mitsumaniak
 SnowWhite
 
  
 Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
 Zaproszone osoby: 1
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1300 razy
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 23650
 Skąd: KSSE
 
 | 
            
               |  Wysłany: 19-12-2009, 23:43 |   
 |  
               | 
 |  
               | xor, o jakiej szybie mówisz, przedniej (czołowej) czy bocznej? |  
				| _________________ Gość zobacz mojego Galanta
   Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
 "Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
 W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | xor   Mitsumaniak
 handlarz żywopłotem
 
  
 Auto: Galant 2.5 '98 SE
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 5 razy
 Dołączył: 24 Paź 2006
 Posty: 653
 Skąd: Warszawa, Bielsko-Biała
 
 | 
            
               |  Wysłany: 20-12-2009, 14:13 |   
 |  
               | 
 |  
               | przednia czołowa |  
				| _________________ Rekin bulwarowy
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | robertdg   Mitsumaniak
 SnowWhite
 
  
 Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
 Zaproszone osoby: 1
 Kraj/Country: Polska
 Pomógł: 1300 razy
 Dołączył: 21 Cze 2009
 Posty: 23650
 Skąd: KSSE
 
 | 
            
               |  Wysłany: 20-12-2009, 14:18 |   
 |  
               | 
 |  
               | xor, a nie cieknie Ci przypadkiem woda do auta? szyba oryginalna czy zamiennik? |  
				| _________________ Gość zobacz mojego Galanta
   Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
 "Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
 W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |