Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

JacekOlowiak · Wysłany: 06-07-2010, 21:30 **E54A - pytanie odnośnie smrodku z klimy**

pozdrowić.

Dzisiaj byłem na odgrzybieniu klimy i wymianie filtrów kabiny - oczywiście nie mam filtrów kabiny się okazało

Gość włączył jakieś urządzenie i do srodka samochodu wsadził rurkę z jakimś filterkiem i tak pół godziny Gal chodził na klimie z zamkniętym obiegiem - czy mogę uznać, że klima jest odgrzybiona? Przyznam, że się dzisiaj ciut spieszyłem i nie pytałem gościa o nic. Wiem tylko, że to było ozonowanie, jednak do układu nic nie było podpinane - tylko ta maszyna z rurką wsadzoną przez okno.

Pytanie drugie - wymiana filtrów miała mi zapewnić brak przykrego zapachu jednak skoro filtrów nie ma chciałem zapytać co może tak cuchnąć z klimy/nawiewu. Zapach to coś w rodzaju stęchlizny, może niezbyt męczący ale jednak irytuje. Co można zrobić samemu aby zlikwidować ten zapach? Może jakiś tunel gumowy zaśmierdł?

Z góry dzięki za wskazówki i porady.
pozdrawiam

szpala85 · Wysłany: 07-07-2010, 01:03

no to jeżeli dalej ci śmierdzi .... to chyba ci gość coś słabo to odgrzybił :roll:

tak w ogóle to jak ja miałem jeszcze sprawną klimę to sam odgrzybiałem ..... kupowałem w sklepie takie coś w spreju , wkładałem rurkę do każdego nawiewu i psikałem ( włączałem dodatkowo obieg wewnętrzny ) ..... nie martwiłem się bo jak sam zauważyłeś

Serek · Wysłany: 07-07-2010, 08:33

Chodzi o parownik klimatyzacji. Jeżeli nie ma filtru kabinowego to wszystko leci bezpośrednio na ten parownik i gnije przez lata. Potem robi się dziurka w parowniku i ... śmierdzi. Mam to u siebie i bez wymiany parownika na nowy się nie obejdzie. Do tego należałoby wykonać własnoręcznie filtr aby zapobiec w przyszłości podobnym awariom.

rsob1 · Wysłany: 09-07-2010, 09:53

to o ten silniczek chodzi |?
[img]

[/img]

Markus6 · Wysłany: 11-07-2010, 09:05

Też miałem z tym problem a wygląda to tak:

galant V6 · Wysłany: 13-07-2010, 22:39 **[E54A 2.0 V6] SPREZARKA KLIMATYZACJII**

WiTAM wszystkich od dluzszego czasu poszukuje sprezarki klimatyzacji do galanta 2.0 v6 93 rok czy ktos na tym forum moze mi cos podpowiedziec gdzie moge taka znalezsc pozdrawiam?

k@rol · Wysłany: 14-07-2010, 14:06

http://moto.allegro.pl/it...nt_2_0b_v6.html choćby tu...

galant V6 · Wysłany: 15-07-2010, 07:03

juz kupilem raz z allegro i nie pasowala wogole teraz znalazlem po numerze seryjnym ale dostepna w niemczech niby wyglada tak samo jak ta co mi wyslales link ale ma inne sybole czy moze to miec znaczenie?

galant V6 · Wysłany: 17-07-2010, 13:02 **SPREZARKA KLIMATYZACJII**

koledzy pomozcie znalezsc sprezarke klimy do galusia o nastepujacym symbolu AX105VSL4 kupilem juz 4 sztuki i zadna nie pasuje same zwroty jedna pasowala ale okazala sie syfem bede wdzieczny za pomoc jak dotad znalazlem jedna na ebayu z niemiec ale ciut droga

jacek11 · Wysłany: 17-07-2010, 14:00

galant V6, od tego mamy odpowiedni dział.o tutaj

http://forum.mitsumaniaki.pl/index.php?c=18
Na pewno więcej osób przeczyta Twoje ogłoszenie

czarny.marcin · Wysłany: 17-07-2010, 22:35 **Re: SPREZARKA KLIMATYZACJII**

galant V6 · Wysłany: 18-07-2010, 17:36

Pytalem o regeneracje to powiedzieli ze koszt jest od 300 do 700 zl i ze 300 napewno nie bedzie kosztowalo nie dali tez 100 procentowej gwarancji ze wogole ja sie da zregenerowac byla przedmuchiwana azotem jest nieszczelna,i duze luzy na lozysku sa mysle ze bardziej oplaci sie kupic gdzies uzywana

czarny.marcin · Wysłany: 18-07-2010, 20:56

Kupisz używaną i znowu nie wiadomo w jakim stanie , czy będzie sprawna a jeśli tak to jak długo.
U mnie np. regenerują i dają gwarancję na swoją usługę także może zadzwoń zapytaj
http://www.autoklima-ogrzewanie.pl/
Jaki to problem poszukać w innych miastach i wysłać im kurierem do naprawy. Ja bym tam wolał dopłacić i mieć pewność , że sprawna jest.

galant V6 · Wysłany: 19-07-2010, 08:15

DZIEKI Z GORY DZIS ZADZWONIE I OBADAM SYTUACJE POZDRO

PiterK · Wysłany: 19-07-2010, 17:39

Ja bym se dał spokój z klimą . Nie ten klimat po prostu. Masz pare tygodni upałów w roku i to wszystko. Pytanie czy używasz też klimy w domu? Jeśli nie to znaczy że nie jest też potrzebna w samochodzie. Co najwyżej zamiast zdrowego "wypocenia" się w czasie upałów dostaniesz alergii od syfu zalegającego w klimatyzacji. W sumie to norma jak rozgladałem się za galem to była czasem klima i owszem ale "nie nabita" i tak dalej. "Kumaci" mówili że 2 stówki i będzie grało guzik prawda. Sa kraje gdzie klima jest niezbędna a sa takie gdzie jest zbędna. Daj se spokój z tym urządzeniem , za miesiąc zatesknisz do ciepełka które znowu bedzie za rok w okolicach lipca) Niektóre wynalazki przyjmujemy w ciemno bo przyszły z zachodu tylko nikt się nie zastanawia jakie tam są warunki klimatyczne . Jesli już masz takie ustrojstwo to trzeba dbać o jego stan co nie znaczy wcale że jak jest zimno to jest dobrze. Utrzymanie klimy w stanie dobrym to pare stówek na rok na samo czyszczenie i skrzynka piwa temu kto o tym pamięta . Pozdro.