| 
		[K-ce] Kulig! | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 kuzi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 12-02-2010, 22:47   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               A więc tak: my z Madzią będziemy na 100%. Co więcej - bierzemy psa. Borys też będzie mógł pociągnąć sanki lub samochód.    Właśnie JCH, ile Twoje Subaru waży?
 
 
Miejsce spotkania:
 
parking LIDL w Bytomiu przy ul. Strzelców Bytomskich (droga nr 11), 20 metrów od skrzyżowania z ul. Długą.
 
godzina 10:30
 
 
Żeby dowiedzieć się jak dojechać do Lidla kliknij tutaj !!! | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 JCH  		  
		 
         Mitsumaniak Forumowa Opozycja
  
  
                  Auto: OBK 2.0 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 12-02-2010, 23:22   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | enanthate napisał/a: | 	 		  | ile Twoje Subaru waży? | 	  pi x drzwi to będzie ze półtorej tony   
 
Zajrzałem w dowód     1570 kg | 
             
						
				_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
 
 
 
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 kuzi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-02-2010, 10:45   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Fajnie.    Nie obraziłbyś się, jakby piesek pociągnął Twoje auto?    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Morfi  		  
		 
         Mitsumaniak Street Hunter
  
  
                  Auto: Opel OPC i FORD KA 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 6530 Skąd: Chorzów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-02-2010, 13:03   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               enanthate,  założe sie o piwo, że nie da rady    Troszkę to za duze obciażenie dla pasa.
 
Oczywiście z Blondi stawiamy sie na kulig, dzis doprowadziłem moje stare sanki do używalności.  Troche rdzy trzeba było zebrać i brakujące nakretki dokręcić.
 
Czy po kuligu mamy cos w planie np. wspólny obiad czy rozchodzimy sie do domów ??
 
 
W nocy posypało i teraz też lekko pruszy więc zapowiada sie super zabawa    | 
             
						
				_________________ Moje OPC http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=96694
 
 
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. 
 
----------------------------------------------- 
 
Mark Twain | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 kuzi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-02-2010, 14:56   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | Morfi napisał/a: | 	 		  enanthate,  założe sie o piwo, że nie da rady    Troszkę to za duze obciażenie dla pasa. | 	  
 
Powiem Ci tak: BMW E46, które waży ponad 1500kg pociągnął bez większych problemów. Przeszkodą mogą być dwie kwestie - a) jesteśmy w trakcie przerwy zimowej, więc pies nie jest w formie; b) warunki atmosferyczne - na asfalcie powinien pociągnąć, ale w momencie gdy będzie np. lód i śnieg - może być ciężko...
 
Mimo wszystko przyjmuję zakład, ale niech Borys ciągnie wg. moich zasad.    
 
 
PS. tutaj masz filmik pokazujący do czego jest zdolny ten osiemnasto kilogramowy piesek. Co prawda lina była za długa i bardzo elastyczna i szans nie było na techniczne i jednostajne ciągnięcie (szarpanie jest mniej efektywne), ale i tak swoje pokazał.   
 
http://www.youtube.com/watch?v=SL0RsqqfHqI
 
 
 
Puchary mówią same za siebie.   
 
 
Może wspólny obiag odpada (niektórzy są przed wypłatą), ale na jakąś ciepłą kawę możemy iść.    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 pawliku  		  
		 
         Forumowicz Mitasubishi :D
  
  
                  Auto: za dużo :P 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 3165 Skąd: Zabrze 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-02-2010, 16:26   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               ojojoj niezły ten twój piesek            
 
 
 
 
P.S jak ktoś chce sanki moge pożyczyć    (porządne grube drewno wiec sie nie rozwalą jak co    ) | 
             
						
				_________________ Mitsubishi Colt C58A GTi 1990r ---- Był   
 
Mitsubishi Lancer C66A 1992r ---- Jest i będzie   
 
Mitsubishi Lancer C62A 1991r ---- Dawca   
 
Mitsubishi Colt CJ1A 1998r ---- Nowy nabytek z Klimą   
 
Mitsubishi Mirage 1,5 1992r ---- Kolejny nowy nabytek    | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 kuzi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-02-2010, 21:17   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | pawliku napisał/a: | 	 		  P.S jak ktoś chce sanki moge pożyczyć    (porządne grube drewno wiec sie nie rozwalą jak co    ) | 	  
 
Żadne porządne sanki drewniane nie są lepsze od metalowych.    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Morfi  		  
		 
         Mitsumaniak Street Hunter
  
  
                  Auto: Opel OPC i FORD KA 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 6530 Skąd: Chorzów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-02-2010, 22:08   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | enanthate napisał/a: | 	 		  | Żadne porządne sanki drewniane nie są lepsze od metalowych.  | 	   zgadzam się w 100% | 
             
						
				_________________ Moje OPC http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=96694
 
 
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. 
 
----------------------------------------------- 
 
Mark Twain | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 pawliku  		  
		 
         Forumowicz Mitasubishi :D
  
  
                  Auto: za dużo :P 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 26 Kwi 2008 Posty: 3165 Skąd: Zabrze 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13-02-2010, 22:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               eee tam moje sanki tyle już przeżyły że chyba tylko ogień jest je w stanie już zniszczyć           
 
 
 
jak najwyżej zdąże się obudzić przed 10 to postaram sie wpaść    | 
             
						
				_________________ Mitsubishi Colt C58A GTi 1990r ---- Był   
 
Mitsubishi Lancer C66A 1992r ---- Jest i będzie   
 
Mitsubishi Lancer C62A 1991r ---- Dawca   
 
Mitsubishi Colt CJ1A 1998r ---- Nowy nabytek z Klimą   
 
Mitsubishi Mirage 1,5 1992r ---- Kolejny nowy nabytek    | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Realistka  		  
		 
         Mitsumaniak 01912/MM
  
  
                  Auto: Colt CX5 1,3  2009r 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączyła: 25 Wrz 2009 Posty: 334 Skąd: Chorzów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14-02-2010, 09:48   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Niestety ja chyba nie dojadę, bo małżonek po operacji nie czuje się na siłach a poza tym jeszcze dziecko zaczęło kaszleć.      Bawcie się dobrze. | 
             
						
				_________________ Pozdrawiam. Kasia
 
 
 
 Życie - to sztuka wyciągania  wystarczających wniosków z niewystarczających przesłanek. 
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 kuzi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14-02-2010, 10:12   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Żałuj..., weźmiemy aparat i pokażemy Wam jak sie bawiliśmy...
 
 
Herbatka i gorąca czekolada jest wiec można sie pobawic - ORYGINALNE Walentynki   
 
 
Poza tym ja jutro tezż udaje się do szpitala (kardiologia), ale co tam nie bylem jeszcze na kuligu to zobaczymy jak to będzie.    
 
 
[ Dodano: 14-02-2010, 14:10 ]
 
Byliśmy ostatecznie w ekipie: JCH, Blondi&Morfi, Madź&Enanthate&Borys   . 
 
 
Jazda 40km/h, driftingi na sankach, upadki Morfiego -> coś prześwietnego! Takich walentynek się nie spodziewałem. Mówię Wam - świetnie się wybawiliśmy. Co prawda zastanawia mnie jaką frajdę miał Jacek ciągnąc nas samochodem, choć z drugiej strony sprawianie innym przyjemności czy próba wywalenia nas z sanek też musiały być przyjemne.    Dostał nieco za swoje pociągnięty przez Borka.    
 
 
Powiem Wam tak: wychodzę z propozycją zamiany miejsca spota niedzielnego z SCC właśnie na Chechło. Spotkania przy kawie, hamburgerze i lodach są niczym w porównaniu ze wspólną zabawą i wygłupami. Jest to w pewnym sensie infantyle, ale kto z nas w wirze codziennego monotonnego życia nie chciałby choć na chwilę znowu się stać dużym dzieckiem?     
 
 
Zapraszam do dyskusji na temat propozycji zamiany spota na kulig. Wykorzystajmy zimę! | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Morfi  		  
		 
         Mitsumaniak Street Hunter
  
  
                  Auto: Opel OPC i FORD KA 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 6530 Skąd: Chorzów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14-02-2010, 14:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Było świetnie         Chyba każdy leżał na ziemi hi hi. Zabawa była super.
 
enanthate, My jestesmy za Twoja propozycją, ale co na to Jacek nasz czarny koń 4x4    | 
             
						
				_________________ Moje OPC http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=96694
 
 
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. 
 
----------------------------------------------- 
 
Mark Twain | 
			 
									
				| Ostatnio zmieniony przez Morfi 14-02-2010, 14:22, w całości zmieniany 1 raz   | 
			 
			          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 madź  		  
		 
         Mitsumaniak Użytkownik zbanowany
  
                  Auto: Toyota Yaris 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączyła: 14 Lut 2010 Posty: 535 Skąd: Katowice/Bytom 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14-02-2010, 14:16   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | enanthate napisał/a: | 	 		  Powiem Wam tak: wychodzę z propozycją zamiany miejsca spota niedzielnego z SCC właśnie na Chechło. Spotkania przy kawie, hamburgerze i lodach są niczym w porównaniu ze wspólną zabawą i wygłupami. Jest to w pewnym sensie infantyle, ale kto z nas w wirze codziennego monotonnego życia nie chciałby choć na chwilę znowu się stać dużym dzieckiem?     
 
 
Zapraszam do dyskusji na temat propozycji zamiany spota na kulig. Wykorzystajmy zimę! | 	  
 
Zgadzam się z moim mężem w 100%! Świetnie się bawiliśmy. Powtórzmy kulig w większym gronie. Miło i sympatycznie przyjmowali nas ludzie, którzy spacerowali wokół Chechła. Każdy z uśmiechem patrzył na to jaką mamy frajdę z kuligu. To jest coś czego się nie zapomina. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 JCH  		  
		 
         Mitsumaniak Forumowa Opozycja
  
  
                  Auto: OBK 2.0 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14-02-2010, 16:47   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nie ma sprawy, możemy zrobić kulig w większym gronie (jak będą chętni   ) - tak z 10 sanek to byłoby już coś   
 
 	  | enanthate napisał/a: | 	 		  | Powiem Wam tak: wychodzę z propozycją zamiany miejsca spota niedzielnego z SCC właśnie na Chechło. | 	  Z tym byłbym ostrożny i na dłuższą metę nie ma to sensu - Chechło jest na lekkim zadupiu i dla mieszkających w Katowicach czy dalej jest to dość daleko. Nie każdy też musi lubić "taplać się w śniegu"   
 
Może traktujmy to jako alternatywę od stałego miejsca spotkań tak, aby wszystkim było w miarę blisko.
 
 
Cieszę się, że się Wam podobało, mam nadzieję, że nikt nie wyląduje w łóżku z gorączką, bo było trochę zimno. | 
             
						
				_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
 
 
 
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 kuzi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14-02-2010, 16:56   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | JCH napisał/a: | 	 		   	  | enanthate napisał/a: | 	 		  | Powiem Wam tak: wychodzę z propozycją zamiany miejsca spota niedzielnego z SCC właśnie na Chechło. | 	  Z tym byłbym ostrożny i na dłuższą metę nie ma to sensu - Chechło jest na lekkim zadupiu i dla mieszkających w Katowicach czy dalej jest to dość daleko. Nie każdy też musi lubić "taplać się w śniegu"   
 
Może traktujmy to jako alternatywę od stałego miejsca spotkań tak, aby wszystkim było w miarę blisko. | 	  
 
Jacek, miałem na myśli tylko ten weekend. Ewentualne następne wypady zależą głównie od pogody.    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |