 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
| Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
|
Zdjecie ktore mnie dzis rozlozylo na lopatki |
| Autor |
Wiadomość |
Alek
[Usunięty]
|
 Wysłany: 14-11-2006, 20:47
|
|
|
| Ale często jest tak, że człowiek nie liczy na samym początku ile może wydać na samochód, ile na eksploatację, ubezpieczenie itp, tylko zakłada że chce mieć taki, konkretny samochód i go kupuje. I to jest rzecz zadana i niezmienialna. Dopiero potem zaczyna kombinować jak tu zrobić żeby eksploatacja wyszła najlepiej dla kieszeni. |
|
 |
|
 |
arturro
[Usunięty]
|
| Wysłany: 14-11-2006, 21:55
|
|
|
alek, wiec niema tu "ni krzty" oszczednosci  chyba ze jestem za glupi zeby to zrozumiec. |
|
 |
|
|
Alek
[Usunięty]
|
| Wysłany: 15-11-2006, 09:07
|
|
|
W sumie wypada oczywiście drożej, ale piszę o bardzo częstej sytuacji, gdy oszczędność staje się priorytetem dopiero wtedy, gdy mamy już wybrany model samochodu. Masz rację że może to wyglądać na zupełny brak logiki.
Spróbowałem sobie jednak wyobrazić jak ktoś dziwi się że kupiłem Lagunę. Przecież jeżdżę nią przeważnie sam, a równie duży bagażnik ma przecież Thalia. Dlaczego więc nie kupiłem Thalii, która jest wygodniejsza w mieście, znacznie tańsza, a przy tym mniej pali? |
|
|
|
|
|
markus78
[Usunięty]
|
| Wysłany: 15-11-2006, 14:04
|
|
|
| krzysio1972 napisał/a: | markus78 napisał/a:
Ja mam taki stosunek do LPG - gaz jest dobry do kuchenek. Jeżeli samochód został wyprodukowany do jeżdżenia na Pb to niech jeździ na Pb. Nigdy nie skaleczę w ten sposób żadnego swojego auta. Ale oczywiście szanuję tych, który jeżdża na LPG 
No widzisz, a ja juz 'skaleczylem' 4 i mozna powiedziec, ze obecnego galanta mam za free (oszczednosci na lpg) |
No, nie powiem - to naprawdę mocny argument. |
|
|
|
|
|
Koton 
Forumowicz
Auto: Bez auta. Kiedys 92` CA5A
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 356
Skąd: Kraków
|
| Wysłany: 15-11-2006, 17:41
|
|
|
Każdy robi to co lubi i tyle.
Ale...
Samochód luksusowy/sportowy w połączeniu z gazem to jajkieś dziwactwo. z założenia te samochody mają mówić "patrz stać mnie na takie aout".
Z tym gazem w Subaru jest troche jak z porsche boxter. Jest to Porsche ale takie niepełnowartościowe.Jak nie porsche. Bo porsche to 911
No i jeszcze imponowanie dziewczynie czerwonym kabrioletem. Wszytko jest OK dopóki silnikiem jest mrucząca V6 albo jakiś potwór V8. Gdy się pojawia rzęgocząca jednostka diesla czar pryska.
To troche jak biały skarpety do garnituru Pieere Cardain.
Takie moje zdanie. |
|
|
|
|
|
arturro
[Usunięty]
|
| Wysłany: 15-11-2006, 17:57
|
|
|
| Koton napisał/a: | Wszytko jest OK dopóki silnikiem jest mrucząca V6 albo jakiś potwór V8. Gdy się pojawia rzęgocząca jednostka diesla czar pryska.
|
powinienes posluchac V6 (itd.) diesla (po osiagnieciu temp "pracy" of course ) |
|
|
|
|
|
Alek
[Usunięty]
|
| Wysłany: 15-11-2006, 22:48
|
|
|
| Koton napisał/a: | | Samochód luksusowy/sportowy w połączeniu z gazem to jajkieś dziwactwo. z założenia te samochody mają mówić "patrz stać mnie na takie aout". |
Zależy co jest punktem odniesienia. Wielu posiadaczy (przykładowo) pełnoletnich Kadettów myśli sobie, że gdy już będzie ich stać na Galanta, to nie będzie mowy o żadnym gazowaniu - bo to przecież taki luksusowy samochód.
Poza tym wierz mi, ale wielu użytkowników Merców (nawet w Polsce), a także wspominany przeze mnie właściciel XJ8, wcale nie uważa swych autek za jakieś luksusy - dla nich to normalka. Ten od Jaga wiedział że będzie mnóstwo jeździł i przyjął że musi kupić duży, szybki, niezawodny, bardzo wygodny i bezpieczny samochód. Padło na "kotka", bo akurat miał dojście do dealerskiego komisu, ale równie dobrze mógł kupić S80, czy A6. |
|
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
