 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[II 2.0 DID] Rozbity Outlander |
Autor |
Wiadomość |
emil_d
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.0DID Intense+ 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Wrz 2011 Posty: 248 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: 24-03-2013, 15:08
|
|
|
No to naprawa rozpoczęta - ASO i ubezpieczyciel uzgodnili koszt naprawy na 43k zł brutto.
[ Dodano: 26-04-2013, 12:40 ]
No i się skończyła. Finalna kwota 51k brutto.
Wymienione:
Półoś
dwa błotniki (komplet)
drzwi (komplet)
zderzak (komplet)
atrapa (komplet)
dwa reflektory (komplet)
pompa spryskiwacza
wahacz
amortyzator
zwrotnica
Koło
przegub (komplet)
drążek (komplet)
belka |
_________________
 |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 05-06-2013, 18:25
|
|
|
http://img703.imageshack..../picture703.jpg http://img203.imageshack..../picture705.jpg .Załamka Tak wygląda mój misiek po wjechaniu dziś pod światłami 30 letniego Fiata ducato któremu padły hamulce ,załatwił mi cały prawy bok i trafił w Porshe 911 w lewe koło i błotnik .U mnie mechanicznie Ok ale blachy jak widać porysowane a tylny błotnik i drzwi tylne pogniecione.a Porshe -skrzywiony napęd bo ma silnik z tyłu .PZU sie nie wypłaci za te dwa auto .szkoda że mój misio nie będzie już bezwypadkowy |
_________________
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 06-06-2013, 07:36
|
|
|
to tylko blachy . Najważniejsze, że wszyscy w środku cali. CHociaż i lakieru żal Przy sprzedaży po takich fotkach będzie to miało raczej niewielki wpływ, a tylko może poprawić zaufanie kupującego do historii auta - nawet szyby masz wciąż ori |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
sylb
Forumowicz

Auto: OUTLANDER 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 593 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 10-06-2013, 17:54
|
|
|
Stłuczka parkingowa.
Koszt naprawy 24,5 tys zł.
[img] Uploaded with
ImageShack.us[/img] |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 10-06-2013, 18:33
|
|
|
lexus napisał/a: | http://img703.imageshack.us/img703/846/picture703.jpg http://img203.imageshack..../picture705.jpg .Załamka Tak wygląda mój misiek po wjechaniu dziś pod światłami 30 letniego Fiata ducato któremu padły hamulce ,załatwił mi cały prawy bok i trafił w Porshe 911 w lewe koło i błotnik .U mnie mechanicznie Ok ale blachy jak widać porysowane a tylny błotnik i drzwi tylne pogniecione.a Porshe -skrzywiony napęd bo ma silnik z tyłu .PZU sie nie wypłaci za te dwa auto .szkoda że mój misio nie będzie już bezwypadkowy |
Dokładnie, tak jak napisał rezon - grunt, że nikomu nic sie nie stało.
Ale mam dwa pytania. To że naprawa będzie wykonywana z OC sprawcy się już domyśliłem. Ale :
- Czy będziesz zlecał usunięcie szkody ASO
- Czy samochód jest w ewidencji środków trwałych Twojej firmy i czy jesteś płatnikiem VAT ?
Jeśli odpowiedź choć na jedno pytanie brzmi tak, to koniecznie dowiedz się jak będzie wyglądało rozliczenie pomiędzy ubezpieczalnią a serwisem któremu zlecisz naprawę. By nie stała się ona "bezgotówkowa" tylko z nazwy.
Wierz mi, ostatnio przerabiałem podobny temat na własnej skórze (choć szkoda dużo mniejsza niż w Twoim wypadku) i przy odbiorze samochodu spotkała niezbyt miła niespodzianka... |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 10-06-2013, 18:34
|
|
|
sylb napisał/a: | Stłuczka parkingowa.
Koszt naprawy 24,5 tys zł | To chyba żart ,jak tak to mój pójdzie na żyletki .Myślę że Auto GT w Markach jako Aso tak zrobi że uratuje mi Miśka bo inaczej nic nie zarobią .Acha dostałem huyndaia i40 177k ,2.0 benz.na czas naprawy .ale to nie Misiek i te konie jakieś gorsze chyba kuce samochód na nazwisko nie odliczałem Vat. nie jest w ewidencji firmy nie odliczam kosztów,ani lizingu itp.ja też mam nadzieje że bezgotówkowo i nie zapłace za auto zastępcze które służy mi do pracy. Czy w takim razie mam zapytać o coś konkretnego ? |
_________________
 |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 10-06-2013, 18:55
|
|
|
lexus napisał/a: | samochód na nazwisko nie odliczałem Vat. nie jest w ewidencji firmy nie odliczam kosztów,ani lizingu itp.ja też mam nadzieje że bezgotówkowo i nie zapłace za auto zastępcze które służy mi do pracy. Czy w takim razie mam zapytać o coś konkretnego ? |
W takim razie nie sądzę aby były jakiekolwiek problemy, lecz jak tu sie u nas na śląsku mówi - sicher je sicher. Zapytaj się przed naprawą (koniecznie) kto będzie płacił VAT od tejże.
Ubezpieczalnie mają niemiły zwyczaj płacenia za naprawę w kwocie netto. I jak myślisz - kto wówczas zapłaci ten VAT ?
Ja jako VAT'owiec sobie ten VAT co prawda odliczę, ale jak to powiedział klasyk "pieniędzy mamy tyle ile mamy na koncie" więc średnio mi takie rozwiązanie odpowiada tym bardziej, że w mojej branży jest teraz taki zastój, że mogę spokojnie w godzinach pracy grać na frędzlach od tapczana...
Właśnie przerabiam to na własnej skórze (z tym, że ja mam samochód na firmę) i moja szkoda została wyceniona na ok 5k PLN brutto. U Ciebie sądzę że ASO za naprawę wystawi fakturę może i na 10 - 15kPLN brutto. Policz sobie ile w tej kwocie jest VAT'u...
I druga sprawa. Jeśli jednak za samochód zastępczy będziesz musiał zapłacić - weź od najemcy wszystkie papiery, które będą w stanie potwierdzić, że korzystałeś z auta zastępczego (umowa użyczenia, faktury etc). Nie wiem jak w przypadku samochodu prywatnego (podobno też), ale w przypadku aut firmowych ubezpieczyciel MA OBOWIĄZEK zwrócić Ci koszta za korzystanie z auta zastępczego. |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 10-06-2013, 19:00
|
|
|
jutro zadzwonię i dopytam nie mam zamiaru nic płacić |
_________________
 |
|
|
|
 |
Lucas123w
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 Invite
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 20 Mar 2012 Posty: 977 Skąd: Rumia
|
Wysłany: 10-06-2013, 19:12
|
|
|
lexus napisał/a: | Fiata ducato któremu padły hamulce |
To jest plaga normalnie. Miesiąc temu tir zjeżdżając z trójmiejskiej estakady staranował kilka aut, wpadł na trolejbus i zabił kilka osób, po dwóch tygodniach kolejny trup na kołach stracił hamulce na tej samej trasie i wypieprzył w 7 tirów sam wyskoczył z szoferki a tir poleciał na bok. Tym razem bez ofiar.
Powinni 50% tych rzęchów z polskich dróg usunąć, zaostrzyć przeglądy techniczne i ukrócić tzw. przeglądy po znajomości. Jeździ to wszystko na sznurkach poskładane a potem tragednia na drodze.
lexus szkoda auta, ważne że nikomu nic się nie stało. Pewnie kierowca fiata ani jego szef wniosków nie wyciągną z tego wypadku i dalej będą jeździć takimi padłami. |
_________________  |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 10-06-2013, 20:07
|
|
|
Zgadzam się w pełni ,ten fiat pędził bo widział go w lusterku kierowca porsche ,gdy my staliśmy na światłach ,niewykluczone że to nie tylko hamulce bo na końcu fiat miał urwane całe przód z prawym kołem co zarysowało kilka metrów asfaltu zanim walneło w porscha ,a mnie przecież walną lewym kołem .ot zagadka |
_________________
 |
|
|
|
 |
sylb
Forumowicz

Auto: OUTLANDER 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 593 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 11-06-2013, 00:00
|
|
|
Jako, że przerobiłem wszystko na własnej skórze, to wytłumaczę.
Jeżeli odliczałeś VAT od samochodu to koszt naprawy będzie netto.
Tzn., że będziesz musiał zapłacić VAT firmie naprawiającej a sam go odliczysz od swojego.
Ale, jest mały kruczek, piszesz do towarzystwa, że nie masz, z czego odliczyć i muszą wypłacić brutto.
Samochód, przysługuje jak najbardziej, ale chyba na max 3 dni.
Można się ubiegać o dodatkowe odszkodowanie za utratę wartości samochodu.
Ja naprawiałem bezgotówkowo w ASO, gdybym wiedział, że będzie to taka kwota to bym brał kasę bo uszkodzenie były minimalne.
Wymienione były.
- Przedni zderzak
- Lampa Lewa, bo jeden z zaczepów się ułamał.
- Atrapa z diamentami
- metalowy element który jest za zderzakiem,
- jakieś pianki
I to kosztowało 18,5 tyś zł
+ dodatkowo 3 (trzy chłodnice) które podobno miały wgniecenia.
Za 6,5 tyś.
Wniosek jeden,
- zrób kosztorys,
- weź kasę
- weź kasę za utratę wartości
- sprzedaj tego
- kup nowego
Jest szansa, że jeszcze zarobisz na tym. |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 11-06-2013, 19:53
|
|
|
sylb napisał/a: | będzie to taka kwota to bym brał kasę bo uszkodzenie były minimaln | wtedy dostałbyś 1/4 z tego. Kosztorysy jakieś zawsze dziwnie tanie są |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
lexus
Mitsumaniak lexus

Auto: outekII 2,0 DID 2007 intense+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 12 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 11-06-2013, 20:27
|
|
|
z tego co ja wiem to auto przysługuje na czas naprawy ,3 dni to mam z oc |
_________________
 |
|
|
|
 |
sylb
Forumowicz

Auto: OUTLANDER 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 593 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 11-06-2013, 23:30
|
|
|
No niestety biorąc gotówkę do ręki zawsze dostaje się mniej, niż przedstawiając rachunki za części.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pójść do ASO i poprosić kosztorys naprawy wg. norm producenta.
Podam przykład znajomego, który miał stłuczkę a wynikiem była tzw. szkoda całkowita.
Sumarycznie, pieniądze wypłacone z odszkodowania + zysk ze sprzedaży wraku był większy niż wartość pojazdu z przed wypadku. Z tym, że pojazd to był VW, a jak wiemy spora część społeczeństwa ma małego hopla na tę markę, więc telefony się urywały. |
|
|
|
 |
Krzysiek_slask
Mitsumaniak

Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 237 Skąd: Wodzisław Śl
|
Wysłany: 13-06-2013, 08:53
|
|
|
sylb napisał/a: | Jako, że przerobiłem wszystko na własnej skórze, to wytłumaczę.
Jeżeli odliczałeś VAT od samochodu to koszt naprawy będzie netto.
Tzn., że będziesz musiał zapłacić VAT firmie naprawiającej a sam go odliczysz od swojego.
Ale, jest mały kruczek, piszesz do towarzystwa, że nie masz, z czego odliczyć i muszą wypłacić brutto.
Samochód, przysługuje jak najbardziej, ale chyba na max 3 dni.
Można się ubiegać o dodatkowe odszkodowanie za utratę wartości samochodu.
Ja naprawiałem bezgotówkowo w ASO, gdybym wiedział, że będzie to taka kwota to bym brał kasę bo uszkodzenie były minimalne.
Wymienione były.
- Przedni zderzak
- Lampa Lewa, bo jeden z zaczepów się ułamał.
- Atrapa z diamentami
- metalowy element który jest za zderzakiem,
- jakieś pianki
I to kosztowało 18,5 tyś zł
+ dodatkowo 3 (trzy chłodnice) które podobno miały wgniecenia.
Za 6,5 tyś.
Wniosek jeden,
- zrób kosztorys,
- weź kasę
- weź kasę za utratę wartości
- sprzedaj tego
- kup nowego
Jest szansa, że jeszcze zarobisz na tym. |
sylb, czy możesz mi podać jakiś namiar mailowy na siebie ? Sorry, że tu na forum publicznym o to pytam, ale pisałem do na pw i zdaje się, że nie dochodzą do Ciebie moje wiadomości |
|
|
|
 |
|
|