Przesunięty przez: josie 30-07-2006, 22:16 |
Doradzcie |
Autor |
Wiadomość |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 08-05-2006, 00:04
|
|
|
Tak Bartek, kalkulacja, ryzyko złamania którejś z zasad, ryzyko gazownika - papraka, których nie brakuje.
Ale niektórych w tym wątku poniosło (nie mówię tu o Tobie) i próbowali udowodnić że auto się wys..a po założeniu LPG i że będzie się non stop psuło, a w kieszeni zostanie tyle co na Pb, a to trochę nie tak.
Za najważniejsze zasady przyjąłbym kalkulację, 100% sprawność i w przypadku pozytywnego wyniku wybór dobrego zakładu - o reszę można zadbać samemu (pilnować).
Wychodzi na to że jestem nie wiem to jakim orędownikiem LPG - nie jestem - wolałbym mieć większy bagażnik, mniej pierdół pod maską i tego co związane z obsługa instalacji. Ale wtedy mógłbym się przesiąść na skuter (nie lubię moknąć, nie mówiąc o zimie), albo na kolejkę i autobus.
Lubię po prostu trzeźwe myślenie i obiektywne opinie. |
|
|
|
 |
pyzula [Usunięty]
|
Wysłany: 11-05-2006, 10:54
|
|
|
Jestem blondynką i przyznaję się do tego bez bicia, dbam o swój samochodzik bo to moje pierwsze autko więc z mojej strony nc by nie groziło , szkoda tylko że jak mnie widzą u jakiegoś mechanika to myslą sobie jakaś smarula w samochodzie i zupełnie powarznie do sprawy nie podchodzą przykład po zmianie oponek z zimowych na letnie szanowny pan zniedokrecił mi wszystkich czterech kółeczek no i całe szczęście że żadne się nie urwała bo bym faceta zatłukła gołymi rekami a tak tylko smarkula zrobiła gigantyczną awanture w serwisie! Tak więc taczej i gazownik nie podszedł by do sprawy na poważnie Na szczęście po ostatnich obliczeniach z pochanianiem paliwka w miśku nie jest tak źle jak było wcześniej (bał się chyba że założe gaz) bo były momenty że było ponad 10l/100km i wtedy to by się opłciło chociaż troszkę ale jak ostatnio policzyłam to przy normalnej codziennej jeżdzie wychodzi mi jakies 7,5l/100 no to jest to do zniesienia! Dlatego napewno w tym misku gazu nie bedzie
Się rozpisałam
Dzięki za trzeźwe kalkulacje i pomoc w podjeciu decyzji |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 11-05-2006, 21:32
|
|
|
swireek napisał/a: | Maciek napisał/a: | Nie to ze sie ciesze że postanowiłaś jak namawiałem (nie jako jedyny) ale myśle że to rozsądny wybór. Pewnie pozostanie pytanie czy dobrze zrobiłam? Nie dowiesz sie już za to pewnie czym są problemy związane z eksploatacją auta na LPG. Gdyby 3 lata temu ktoś powiedział mi tyle ile dowiedziałaś sie o kosztach i problemach z LPG to pewnie Miś do dziś jeździłby na benzynie a ja nie miałbym nawet połowy tych kłopotów jakie ma przez LPG. Nie że LPG to złe rozwiązanie ale jest zbyt wielkie prawdopodobieństwo że coś nie wypali i zamiast cieszyć sie autkiem będzie smutek. Pozdro
PS Romel idziemy na browca |
chyba za duzy masz sentyment do swojego samochodu...zeby nim jezdzic |
Jeździć nie ale bardziej podoba mi sie jazda moim autkiem na benzynce niż na gazie. Właśnie jestem w trakcie przecierania wtryskiwaczy tj 100km na Pb 95 po ok 500 km na LPG. Pewnie Masz inst ok ale ja nie, w każdym razie nie dostatecznie widać dopasowaną do tego auta. Wiesz jak wspaniale jeździ sie autkiem wiedząc że jak dojade do np świateł to obroty jakie by nie były opadną do ok 850 i zostaną tam do ruszenia. Na LPG nie zdarza mi sie to za często a właściwie prawie nigdy. Robiąc jednak dosć dużo km w miesiącu co tu gadać jak sie nie ma co sie lubi.... |
_________________ Gal '00 EA5A 6A13 Avance ---ZBIR---MÓJ
Colt '98 CJ1A --------CoJOt--------SOLD
Gal '91 E32A EXE ---GALANCIOR--- SOLD
MICHI DWA STARE FOTY
=========00085/KMM=========
 |
|
|
|
 |
swireek [Usunięty]
|
Wysłany: 14-05-2006, 22:01
|
|
|
Przez dłuzszy czas miałem problemy z instalacja gazowa.Teraz jest wszystko ustawione tak jak powinno byc na poczatku.Czyli mało pali i dobrze sie wkreca.Chociaz dochodze do wniosku ze moje 75 koników zaczyna mi nie wystarczać,Rozgladam sie za czyms takim http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=103059149 |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |
kochajj
Mitsumaniak

Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2024 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 14-05-2006, 22:35
|
|
|
LPG w autku to zło konieczne, ale...
Moje autko ma przejechane ponad 200kkm na lpg... ciśnienie na zimnym silniku idealnie 13,5 na kazdym... zuzycie oleju niezauwazalne (bynajmniej na bagnecie co 10kkm nic nie znika )... jestem w stanie stanąć z kazdym Galantem EA2A na kresce i wiem ze wygram ... co prawda jest to droga instalacja, ale moze rozwiazaniem dla tych co duzo jezdzą było by kupienie od razu autka z LPi???? |
|
|
|
 |
Kasper79
Forumowicz
Auto: CARISMA 1,8 GDI, 1997 rok
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 31 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 15-05-2006, 10:08
|
|
|
Mój colcik, jak tylko go kupiłem dostał dobrą instalację BRC i naprawdę nie ma z nią żadnych problemów. Na poczatku musiałem tylko postawic do ASO samochodzik na regulację gaźnika i od tamtej pory po regulacji śmiga jak trzeba.Przez rok od momentu kupna na gaziku naśmigałem 60 tkm. Ostatnio z powodu wycieku oleju przy kanale olejowym podrywałem głowicę... i naprawdę widziałem gorzej wygladające zawory, gniazda tłoki w autach które miały mniej przejechane i tylko na benzynce...A koszty mówią same za siebie. Mi instalacja zwróciła sie po 15 tkm. Pozdrawiam |
|
|
|
 |
swireek [Usunięty]
|
Wysłany: 15-05-2006, 12:41
|
|
|
Maciek napisał/a: | Fiu fiu ten tego zamysł całkiem słuszny tylko kto przy zdrowych zmysłach pozbędzie sie dobrego,fajnego auta. Pewnie nie w PL no ale w DE to może sie uda cosik trafić nie za bardzo zjechanego. |
W Austrii ciezko trafic na cos takiego w dobrej cenie.Trzeba byc jednak cierpliwym i spokojnie polowac na dobre autko |
|
|
|
 |
rami1000 [Usunięty]
|
Wysłany: 23-05-2006, 23:19
|
|
|
Mnie przejechanie 100 km na gazie na trasie kosztuje 12 zł, robie 3000-4000 km miesięcznie to mi sie opłaca. Ale dochodzą koszty częstszych wymian, no i po mieście nie jest juz tak miło. |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 20-08-2006, 22:40
|
|
|
heh co prawda nie mam jeszcze Mitsu (byc moze za 2 dni bedzie Carisma 98) ale...
moge dorzucic pare slow na temat instalacji gazowych w autach. Jezdzilem 8 lat Fordem Scorpio 88' na oryginalnej instlacji gazowej... auto (w dni sprzeazy) mialo przejechane 490kkm i NIGDY nie mialo zadnej awarii silnika, chodzil idealnie... potem byl Hyundai Accent 96r 1.5l... tez z gazem.. instalacja prosta, bez kompa... plastikowy kolektor + zaworek anty-strzalowy na komorze filtr. powietrza... strzelil moze raz przez 4 lata, wina ewidentnie zlej jakosci gazu dlawil sie dlawil, walnal i zgasl. Oczywiscue, ze samochod na gazie moze byc kaprysny... moze slabo ciagnac, moze nim rzucac... ale cos za cos:) Bywa, nie zawsze gaz jest dobrej jakosci. Moja opinia- nie bojcie sie gazu:). Trzeba tylko miec dobrego fachowca a nie partacza. Dodam jeszcze, instalacja w Accencie byla spartolona:) Przez 4 lata uzytkowania swiecil sie Check (czyli zly emulator).. i co? i kompletnie nic sie nie dzialo, nie psulo- ja nie pieszcze aut, nie wymieniam regularnie swiec, filtrow... zwyczajnie je uzywam. Niestety auto miesiac temu zakonczylo zywot uderzone przez szalejacego przedstawiciela handlowego:/.
pozdrawiam
PS. Carisme 1.8 16V tez chce zagazowac:D
Dla zainteresowanych polecam wroclawski zaklad montujacy instalki... miesci sie przy ulicy hmmm Gazowej:D. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24264 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 21-08-2006, 08:48
|
|
|
heer75 - tak się zastanawiam - chcesz powiedzieć, że w 1998 Ford montował fabrycznie do swoich aut instalacje gazowe? - tak odebrałem słowo oryginalna, a wydaje mi się to mało możliwe |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 21-08-2006, 11:47
|
|
|
Jasne! to Scorpio (chwala mu!) wyprodukowano w Holandii. Tam tez zostal zakupiony na poczatku lat 90tych. To byla wersja 2.0 z gaznikiem- 100KM. Posiadala oryginalna, fabryczna instalacje gazowa-bardzo prosta.. trzebabylo przelaczyc samemu. Super auto, w czasie eksploatacji naprawiany bylo tylko sprzeglo oraz wymienany most bo juz buczal. Nic poza tym. Niestety blachy nie wytrzymaly:). Zgnil hehe.
To auto na gazie lecialo 205km/h. Spalanie miasto-ok 14litrow.
Zastanawialem sie nad kupnem (teraz) innego skorpia, tego w nowej budzie.. ale jazda po wroclawiu w zestawieniu z cenami paliw mne nieco przeraza. Ale samochod mniam mniam.
pozdrawiam
[ Dodano: 21-08-2006, 11:49 ]
hehe wlasnie raz jeszcze rzucilem okiem na Twojego posta.. nie w 98' a w 88' roku:). |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24264 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 21-08-2006, 12:04
|
|
|
No mi sie pomylilo, mialo byc 1988 rzecz jasna. Zaskoczylo mnie to. |
|
|
|
 |
heer75
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0+Vialle LPi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 242 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: 21-08-2006, 12:29
|
|
|
Spoko, wtedy byly seryjnie montowane.
Ja chce do Carismy wsadzic BRC (za ok 2tys zl) mam nadzieje, ze bedzie ok. |
|
|
|
 |
|