Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA5A/W 2.5] Znikający płyn chłodniczy
Autor Wiadomość
Owczar 
Forumowicz

Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 14378
Skąd: Pruszków
Wysłany: 04-08-2009, 11:21   

mario mario, diesel nie kopci gdy ma pękniętą uszczelkę. Mój brat w BMW miał pękniętą głowicę w kilku miejscach, płyn uywał w oczach, a poza ciśnieniem w układzie i spadkiem mocy nie było innych objawów.
comer, podstaw jeszcze jakąś buteleczkę pod wężyk przelewowy ze zbiorniczka.
 
 
comer 
Mitsumaniak


Auto: Galant EA6A, Lancer CY8A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 80
Skąd: Krk
Wysłany: 04-08-2009, 12:35   

no nie jezdze zbyt dużo przez tydzień zrobie jakies 100km ale to tak wiekszosc przez weekend :P no i dolewam raz na tydzien jak sprawdzam i to neiwielkie ilości poprostu patrze by chłodnica była cała wypełniona wjade na kanał i zoabcze to co piszecie no i podstawie buteleczke pod wężyk odprowadzający zajme się tym w weekend bo teraz nie mam gdzie :P
_________________
:]
 
 
elninho 
Nowy Forumowicz

Auto: Carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 2
Skąd: Łączany
Wysłany: 14-08-2009, 10:37   

może to chłodnica jest dziurawa :?:
 
 
comer 
Mitsumaniak


Auto: Galant EA6A, Lancer CY8A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 80
Skąd: Krk
Wysłany: 14-08-2009, 10:40   

Panowie i już wszystko wiem to jednak chłodnica jest na niej przeciek po lewej stronie gdzieś u dołu dziś nalałem do zbiorniczka płynu przejechałem kawałem zatrzymałem samochod na parkingu wracam a tam plama pod samochodem zara przy koncu zderzaka i sie lało no i co teraz zrobić Czy polecacie jakis płyn uszczelniający chłodnice. Jak znaleść tą dziurke jak ją wybadać jakiej jest wielkości co polecacie zrobić??? :?
_________________
:]
 
 
matyr 
Forumowicz

Auto: galant diesel
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 87
Skąd: Wrocław
Wysłany: 14-08-2009, 11:46   

a używałeś klimatyzacji? Zwróc na to uwagę, jak się jeździ z klimą, a potem postawi auto, to zawszę mała kałuża się robi koło zderzaka...
 
 
comer 
Mitsumaniak


Auto: Galant EA6A, Lancer CY8A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 80
Skąd: Krk
Wysłany: 14-08-2009, 11:52   

matyr napisał/a:
a używałeś klimatyzacji? Zwróc na to uwagę, jak się jeździ z klimą, a potem postawi auto, to zawszę mała kałuża się robi koło zderzaka...


nie nie używałem akurat jak jechałem. To ewidentnie chłodnica po lewej stronie nawet macałem od spodu i mokra chłodnica w okolicach kranika
_________________
:]
 
 
brodzky 
Mitsumaniak


Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 667
Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
Wysłany: 21-02-2010, 21:48   

Witam

w dosc dziwny sposob znika mi plyn z chlodnicy i nie moglem dojsc w jaki sposob lecz wydaje mi sie ze to cieknaca pompa. Pytanie zasadnicze ile dam za wymiane bo jesli dobrze licze to 200zl wymiana + 300 napinacz + 200 nowy pasek + pompa.

Jak znika? Nic sie nie dzialo do zeszlego czwartku kiedy postawilem auto. All systems ok. W sobote jade, wskazowka w polowie skali a tu nawet zdziebko ciepla nie leci ani gaz sie nie wlaczyl. Zjechalem na Auchan. Weszlo 3l plynu. Po 20km jeszcze jakis literek. 30km dalej wszystko OK. Przegonilem troche gorny i dolny waz jest cieply czyli termostat dziala. Jakis tam stan w wyrownawczym. W ostatni czwartek zrobilem Kce-Wawa-Kce. Co prawda stanu nie sprawdzalem bo do srody bylo OK, zrobilem marny ale test na sprawnosc silnika (0-100 w granicach 10s czyli czyba dobrze i nie przegrzany). Wczroaj wieczorem jade do sklepu a tu znowu nie ma gazu nie ma grzania. Wracam na CPN (tym razem wskazowka wyszla nieco ponad 50%) i dokladnie tyle samo wlalem co poprzednio. Pojechalem do sklepu, wrocilem plyn jest, wyrownawczy pod korek. Wczoraj rano poszedlem sprawdzic. Wyrownawczy pusty, w chlodnicy troche brakuje. Dolalem i zostawilem. Nie pamietam czy wczoraj dolalem do wyrownawczego.
Teraz mam niepelna chlodnice ale widze plyn czyli ucieklo. Mam mokry korek od wlewu (troche rozlalem i jakos nie odparowalo) i mokra lape od silnika. Poswiecilem telefonem i wyglada na to ze nad miska, nad czujnikiem poziomu oleju mam mokro i caly czas powoli kapie. Byc moze rozlalem troche dolewajac do wyrownawczego ale by raczej do dzisiaj wieczor nie skapywalo. Odjechalem do tylu i zdjecia nie cyknalem bo bateria padla. Wzdluz paskow mam linie kropek w sniegu znaczy po tej sciane mi scieka a na tej scianie to chyba tylko pompa wody albo rozwalony blok. Nie wiem jak nisko jest pompa ale pasuje zeby uciekalo ponizej nagrzewnicy? Musi uciekac tak, ze mam pusty reduktor i nagrzewnice i jesli pompa jest wyzej to to nie to...
Odnosnie wymiany pompy to razem z rozrzadem miala byc wymieniona ale mechanik, ktorego tutaj niejednokrotnie chwalilem stwierdzil ze jest OK i nie wymienil wiec jak sie okaze ze to pompa to go rownie pieknie tutaj obsmaruje :|
Czy ktos moze potwierdzic ze to pompa albo dac jakis pomysl co to moze byc? Na goraco znikad nie paruje a jesli tak to nie moge dojrzec. Czy da sie jakos spojrzec na pompe metoda podworkowa? Przy okazji wg manuala chyba jest, ze trzeba wyjac wspomganie, sprezarke i lape silnika. Moze dlatego nie wymienil, ze za duzo grzebania a nie ze dobra?

ps. diagnoza z pompa wody tlumaczy to, ze za drugim razem brakowalo tyle samo plynu ale w zaden sposob nie tlumaczy czemu jeszcze spokojnie zeszly tydzien przejezdzilem. Teraz wole auta nie ruszac dalej jak do najblizszego warsztatu...
_________________
Gaz jest... tani
Mój Galant
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 21-02-2010, 21:55   

Pompa wodna montowana jest na rozrzadzie, jezeli z tamtej okolicy masz wycieki to mozliwe ze ona puszcza, ale najlepiej pasowałoby jeszcze dokladniej posprawdzać weze chłodnicze, etc.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
brodzky 
Mitsumaniak


Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 667
Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
Wysłany: 21-02-2010, 23:57   

Dzieki. Znalazlem trysunek przy opisie paska rozrzadu i wyglada na to ze siedzi w tym miejscu gdzie mam mokro. Pytanie moje jest nastepujace: czy moge wymienic sama pompe bez zmiany paska i napinacza? Jutro postaram sie jakos upewnic czy to pompa ale to najlepsza opcja a na pewno lepsza niz uszczelki pod glowicami/pekniety kanal wodny
_________________
Gaz jest... tani
Mój Galant
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 22-02-2010, 00:11   

brodzky, jeżeli na pasek rozrządu dostał się płyn chłodniczy to nie warto oszczedzac, jezeli rolki miales wymieniane to mozesz je oszczedzic jezeli niedawno wczesniej miales robiony rozrzad, ile, jak przebieg zrobiles na nowym rozrzadzie :?:

Ponadto jak sie sciagnie osłony to bedzie wszystko widac czy cos jeszcze nadaje sie do wymiany ;-)
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
brodzky 
Mitsumaniak


Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 667
Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
Wysłany: 22-02-2010, 00:21   

Jakies 25 tysi. Od maja/czerwca. Mialem caly komplet do wymiany ale pompy mi mechanik nie wymienil bo niby dobra... Wtedy bylem troche zly ze mi tej pompy nie wymienil ale teraz wsciekly jestem. Z drugiej strony do konca nie jestem pewien bo nie ma jednej plamy tylko takie cos jak odjechalem:
============

o ooo o o

= slad po kole prawym
o dziura w sniegu po kropelkach

Moze z pompy powinno w jednym miejscu kapac. Chociaz to kapie najpierw na jakas oslone a potem dopiero na snieg...
Znaczy sie jak pasek to i napinacz czyli 1kzl nie moj...
_________________
Gaz jest... tani
Mój Galant
 
 
 
robertdg 
Mitsumaniak
SnowWhite


Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 23642
Skąd: KSSE
Wysłany: 22-02-2010, 00:25   

No niestety, ale trzeba zrobic to do rzeczy.
_________________
Gość zobacz mojego Galanta :rolleyes:
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21954
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 22-02-2010, 15:53   

Pompa wody do wymiany napewno i po problemie.
 
 
brodzky 
Mitsumaniak


Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 667
Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
Wysłany: 02-03-2010, 21:11   

Zrobione. Okazało się, że pan z Japan Service nie chciał się bawić w odkręcanie pompy wspomagania + łapa silnika żeby wymienić pompę. Tak więc miałem nowy rozrząd a nową pompę woziłem w bagażniku. W tym czasie stara się rozszczelniała i załatwiła mi przy okazji pasek. Tłumik drgań został stary ze względu na trudną sytuację materialną moją obecną... 400zł do kosztów posiadania i 2 tygodnie prawie bez auta :|
_________________
Gaz jest... tani
Mój Galant
 
 
 
marcinspike 
Forumowicz

Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 09 Sty 2010
Posty: 142
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 03-03-2010, 10:53   

Moim skromnym zdaniem to normalne że na ciepłym jest więcej płynu a na zimnym trochę mniej, z tego co wiem to ciecz zwiększa swoją objętość w zakresie temperatur od 4 do 100 stopni C.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.