Krzywa Elka w Turbo Kamera TVN Turbo |
Autor |
Wiadomość |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-04-2010, 21:35
|
|
|
Gdyby nie forum to pewnie przechyłu bym nie zuważył
Co do skóry to mogła by być lepsza, ale to pickup
Gałka w manualu po 105 tysiach wytarta, ale w Toyocie przy 100 tysiach siedziała już trzecia
Lakier - cóż, ekologia wymogła zmiany i mamy lakiery wodne, które są jakie są.
Generalnie wkurzają mnie chromy, które nie powinny śniedzieć
Do poprawy zaliczyłbym jeszcze ASO, które czasami wkurza, ale następnym moim samochodem także będzie misiek
Pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 13-04-2010, 21:52, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
namotore
Mitsumaniak ach

Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 730 Skąd: EL
|
Wysłany: 13-04-2010, 21:40
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | namotore napisał/a: | w ASO wymieniaja prawy przod na krotsza i bardziej miekka. |
Jest jakaś różnica? |
u mnie z 2cm spadlo na 0.9cm wg wczorajszych pomiarow, samochod nadal bardziej schyla sie na lewo. na pierwszych sprezynach przelecialem ponad 55kkm, wymieniono sama prawa. |
|
|
|
 |
jaceksu25 [Usunięty]
|
Wysłany: 13-04-2010, 22:22
|
|
|
może się powtarzam... ale powtórzę
każdy pojazd skręca inaczej w lewo i inaczej w prawo- wyjątkiem są samochody napędzane silnikami ze wzdłużnym układem V lub boxer ( np subaru) |
|
|
|
 |
namotore
Mitsumaniak ach

Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 730 Skąd: EL
|
Wysłany: 14-04-2010, 05:55
|
|
|
tu chodzi o pochylenie przy skrecie i na postoju. Gdzie fuji a gdzie mitsu, nie ma czego porownywac, moze jedynie w podejsciu serwisu do klientow. pozdro |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-04-2010, 06:32
|
|
|
namotore napisał/a: | tu chodzi o pochylenie przy skrecie i na postoju. |
OK. Pochyla się, ale czy zmienia to cokolwiek w zachowaniu tzn właściwościach jezdnych?
namotore napisał/a: | Gdzie fuji a gdzie mitsu, nie ma czego porownywac, moze jedynie w podejsciu serwisu do klientow. pozdro |
To są zaś subiektywne odczucia |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-04-2010, 08:28
|
|
|
namotore napisał/a: | w ASO wymieniaja prawy przod na krotsza i bardziej miekka |
Wymieniają na krótszą ale o takiej samej stałej k . |
_________________
 |
|
|
|
 |
namotore
Mitsumaniak ach

Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 730 Skąd: EL
|
Wysłany: 14-04-2010, 10:06
|
|
|
skad masz dane ze stala sprezystosci jest rowna? Przy montazu osoby odpowiedzialne za czesci mowily ze sprezystosc jest wieksza krotszej montowanej sprezyny. Poza tym mitsu powinno wymienic lewa dluzsza na nowa na swoj koszt bez dwoch zdan. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-04-2010, 18:02
|
|
|
namotore napisał/a: | Przy montazu osoby odpowiedzialne za czesci mowily ze sprezystosc jest wieksza krotszej montowanej sprezyny. | Czy samochód nie zachowywałby się inaczej gdyby zamontowac w nim dwie spręzyny o różnej sprężystości?
namotore napisał/a: | Poza tym mitsu powinno wymienic lewa dluzsza na nowa na swoj koszt bez dwoch zdan. |
Bo? Wymieniają prawą, czemu równiez lewą maja zmieniać? |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
HugoOrmo
Forumowicz Was? Kielbasa i Kwas

Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 460 Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wysłany: 14-04-2010, 21:43
|
|
|
miczon napisał/a: | ...No i pozostaje kwestia podejścia do samochodu. Dla mnie to auto ma przede wszystkim jeździć i być niezawodne - do tej pory tak jest. Pick-up z założenia jest samochodem użytkowym i tak go traktuję. Dlatego kwestie estetyczne schodzą na drugi plan. ... |
no wlasnie, ja tez traktuje moje auto jako pol-ciezarowke ale jednoczesnie sprawy estetyczne traktuje bardzo powaznie, moja elka na dzien dzisiejszy ma 136,7 kkm, trzy lata mina 25 kwietnia, dla mnie jest wazne jak wyglada powloka lakiernicza, dbam o samochod bardzo dobrze, myje regularnie, chronie w terenie przed porysowaniem a mimo tego na masce mam doslownie wyrwy w lakierze, ze o bokach nie wspomne...a co do przechylu to widac go golym okiem i nie jest to estetyczne...samochod wyglada - bez urazy - jak stary polonez z zapadnietym amortyzatorem...
pzdr |
_________________ Kazio i Izabel = WNMPSG - Wielka Nieskonczona Milosc Po Sam Grob
 |
|
|
|
 |
miczon
Mitsumaniak

Auto: L 200 '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 15-04-2010, 22:36
|
|
|
HugoOrmo napisał/a: | dla mnie jest wazne jak wyglada powloka lakiernicza, dbam o samochod bardzo dobrze, myje regularnie, chronie w terenie przed porysowaniem a mimo tego na masce mam doslownie wyrwy w lakierze, ze o bokach nie wspomne...a co do przechylu to widac go golym okiem i nie jest to estetyczne...samochod wyglada - bez urazy - jak stary polonez z zapadnietym amortyzatorem... |
Ja znalazłem jeden pozytyw w kiepskim lakierze... Przed rokiem pies mi mocno porysował maskę i błotnik pazurami... nie dało się nic z tym zrobić. Ale o dziwo, od samego mycia, w ciągu roku rysy się zatarły i trzeba się mocno przypatrzyć, aby znaleźć dawne uszkodzenia
A odnośnie przechyłu... Gdyby nie to forum, to w ogóle bym się tym nie przejmował. W starej elce też miałem różnicę 2cm i myślałem, że tak ma być. Z nową byłoby podobnie. A tak? Zaczynają się pojawiać wątpliwości, czy aby nie jest to niebezpieczne itd...
No nic. Będę śledził wątek z ciekawością, a Tobie namotore życzę powodzenia i wytrwałości w dochodzeniu swego. |
_________________
 |
|
|
|
 |
namotore
Mitsumaniak ach

Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 24 Mar 2008 Posty: 730 Skąd: EL
|
Wysłany: 16-04-2010, 06:08
|
|
|
dziekuje, walczmy o swoje haslo "ten typ tak ma" umarlo dla mnie w komunizmie, pozdrawiam |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-04-2010, 07:07
|
|
|
namotore napisał/a: | dziekuje, walczmy o swoje haslo "ten typ tak ma" umarlo dla mnie w komunizmie, pozdrawiam |
bardzo techniczny argument
Ja wciąż chcę wiedzieć w czym to przeszkadza i co takiego złego robi MMC wymieniając sprężyny ? |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 16-04-2010, 14:13
|
|
|
jaceksu25 napisał/a: | wyjątkiem są samochody napędzane silnikami ze wzdłużnym układem V lub boxer ( np subaru) |
A możesz wyjaśnić dlaczego? Przecież jak są wzdłużnie to będą skręcać różnie w zależności czy silnik przyspiesza czy zwalnia (powstają siły boczne przy takim ustawieniu silnika).... |
|
|
|
 |
Jackie
Mitsumaniak Dealer Mitsumaniak

Auto: Eclipse Cross PHEV
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 3599 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 16-04-2010, 16:20
|
|
|
krzychu napisał/a: | A możesz wyjaśnić dlaczego? |
To proste - różna długość półosi a to oznacza inny moment obrotowy przenoszony na dane koło przy skręcie
krzychu napisał/a: | Przecież jak są wzdłużnie to będą skręcać różnie w zależności czy silnik przyspiesza czy zwalnia (powstają siły boczne przy takim ustawieniu silnika).... |
Jeżeli masz parzystą liczbę tłoków to siły te będą się znosić niemniej tak czy inaczej są na tyle niewielkie, że można je spokojnie pominąć
Pozdrawiam |
_________________ Jackie
Evolution never ends...
http://wybieramaso.pl/ |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 16-04-2010, 22:08
|
|
|
Jackie napisał/a: | To proste - różna długość półosi a to oznacza inny moment obrotowy przenoszony na dane koło przy skręcie |
Ja się nie znam ale sama długość nie ma wpływu przecież na moment... Prędzej bym uwierzył w gorsze wyważenie ale to można załatwić balansując silnikiem prawo<->lewo... no i zależy czy silnik czy skrzynia jest cięższa.
Nie rozumiem co ma boxer do rzeczy jeśli jest poprzecznie to to samo co wyżej.
Jackie napisał/a: |
Jeżeli masz parzystą liczbę tłoków to siły te będą się znosić |
Te nie. Chodzi o siły jakie powstają podczas rozpędzania i hamowania koła zamachowego oraz innych elementów wirowych (w poprzecznie nie ma wielkiej różnicy bo działa przód <-> tył a nie na boki).
O tutaj jest przykład (może trochę wybujały ale pierwszy lepszy znalazłem):
http://www.youtube.com/watch?v=1rpGmbCIBqs
To te siły ruszają silnikiem na boki. |
|
|
|
 |
|