Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowe przepisy ruchu drogowego.
Autor Wiadomość
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 11-02-2015, 23:52   

mkm napisał/a:

- zostanie podniesiony limit do 0.5 promila

A czemu tak ?
Nie uważasz, że daaaaaaaaaaleko nam do państw zachodnich, gdzie kultura picia alkoholu jest ciut inna ? I NIGDY pod tym względem ich nie dogonimy ?
Poza tym, o czym my rozmawiamy ? Wszelkie "dopuszczalne" limity powodują właśnie reakcję skojarzeniową - nie piłeś ? to wypij ! i śmiało możesz jechać . Tylko jest mały problem, bo osobiście znam osoby, które po jednym piwie gorzej reagują, niż ja po wypiciu pół litra wódki.
Albo-albo. Albo alkohol, albo samochód. Każdy może sobie wybrać, co bardziej mu pasuje.
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 12-02-2015, 00:01   

apg2312 napisał/a:

Nie uważasz, że daaaaaaaaaaleko nam do państw zachodnich, gdzie kultura picia alkoholu jest ciut inna ? I NIGDY pod tym względem ich nie dogonimy ?

Mit.
Na zachodzie złopią na umór i to nie tylko tę "wódę na myszach pędzoną" :mrgreen: na południu też... w sumie wszędzie :mrgreen:

Dlatego nie napisałem do 0.8, żeby nie było "Twoich" skojarzeń, tylko, żeby uchronić przed karą tych "na limicie", 0.30, 0.40 między innymi przez to co napisałeś - każdy ma inną przemianę materii :wink: .
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 12-02-2015, 00:11   

No to jak będziesz gdzieś w trasie jadł obiad, to zamiast piwa napijesz się herbaty czy coli. Piwo, czy co tam chcesz, wypijesz sobie po przyjeździe na miejsce. Widzisz jakiś problem ? Bo ja żadnego. To nie Francja, Hiszpania czy Włochy, gdzie normalny człowiek do obiadu wypija lampkę czy dwie wina - a to miałem na myśli pisząc "kultura picia". Bo jak się na zachodzie i południu Europy chleje, to wiem aż za dobrze.
Powtarzam - dopuszczalny limit, jaki by on nie był, to jest właśnie w pewnym sensie zezwolenie na picie i prowadzenie pojazdu po alkoholu.
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 12-02-2015, 08:38   

apg2312 napisał/a:
To nie Francja, Hiszpania czy Włochy, gdzie normalny człowiek do obiadu wypija lampkę czy dwie wina - a to miałem na myśli pisząc "kultura picia".
To jak we Francji wypiję lampkę wina to moja.... ogólnie mówiąc, reakcja na alkohol jest OK, tak? A jak w kraju nad Wisłą to już nie :?: :roll:
Nie dajmy się zwariować.... :)
Równie dobrze można powiedzieć, że wiele osób gorzej prowadzi na trzeźwo niż kto inny po jednym piwku wypitym do obiadu :)

Klucz jest w tym:
i9i napisał/a:
edukacja
a ja dodałbym, że nie wysokość kar a ich n i e u c h r o n n o ś ć.

Gdyby kierowca wiedział, że pierwszy napotkany patrol wlepi mu mandat za przysłowiowe "niemanie świateł" czy brak kierunkowskazu przy zmianie pasa ruchu, to mało kto kozaczyłby jeżdżąc "na bańce", bo byle drobiazg byłby przyczyną do kontroli a w efekcie do utraty prawka.
A tak..... spójrz ile samochodów bez świateł, bez "jednego oczka", na dziennych w deszczowy dzień. Policja..... jeździ, patrzy i ma to w :butthead:

Wracając do edukacji.....
Podobnym urządzeniem jak proponowany alkolock dla pijaka jest fotelik dla dziecka. A jakoś nikt nie kwestionuje legalności i zasadności takiego przepisu.
Nie masz fotelika w samochodzie (służbowym, leasingowym, pożyczonym, kradzionym.....) - sorry, mandacik - takie mamy prawo :)
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
mjsystem 
Forumowicz

Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2010
Posty: 11637
Skąd: ...
Wysłany: 12-02-2015, 09:40   

i9i napisał/a:
Cytat:
Białostocka policja poinformowała jednak w rozmowie z Gazeta.pl, że wśród kontrolowanych przez funkcjonariuszy rolników nikt nie był pod wpływem alkoholu.

Top Gear Polska edyszyn nie potwierdził swojej informacji, więc jak większość prasy to nic nie warte opnie, a nie pismo motoryzacyjne.

Coś mi tak śmierdziało kaczką :oops:
 
 
i9i 
Mitsumaniak
Szary Obywatel


Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2219
Skąd: Kerkrade
Wysłany: 13-02-2015, 00:13   

JCH napisał/a:
To jak we Francji wypiję lampkę wina to moja.... ogólnie mówiąc, reakcja na alkohol jest OK, tak? A jak w kraju nad Wisłą to już nie
Jacku, powiedzmy sobie szczerze. Statystyczny Francuz przy obiadku wypije lampkę wina na trawienie i to mu wystarczy. Statystyczny Polak nie wstanie od stołu, póki w butelce nie zostanie samo powietrze. Taka jest różnica w kulturze picia (bo picie z kulturą to zupełnie inna para kaloszy :mrgreen: )
apg2312 napisał/a:
Albo alkohol, albo samochód. Każdy może sobie wybrać, co bardziej mu pasuje.
:thumbleft:
apg2312 napisał/a:
Powtarzam - dopuszczalny limit, jaki by on nie był, to jest właśnie w pewnym sensie zezwolenie na picie i prowadzenie pojazdu po alkoholu.
Po piwku można to i po dwóch nie tragedia. A jak po dwóch nie tragedia to i po ćwiartce się świat nie zawali. Takie mentalności trzeba wykorzenić, pijaka już się nie da nawrócić. Trzeba zadbać by nowych nie przybywało.
JCH napisał/a:
a ja dodałbym, że nie wysokość kar a ich nieuchronność
wystarczy odpowiedzieć sobie samemu na pytanie: ile razy dmuchałem w balonik? I nie ma o czym w tej kwestii dyskutować.
_________________
Pozdrawiam
Adrian

Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje :)
 
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 13-02-2015, 10:05   

i9i napisał/a:
Statystyczny Polak nie wstanie od stołu, póki w butelce nie zostanie samo powietrze. Taka jest różnica w kulturze picia
Wiesz.... statystycznie to człowiek idący na spacer z psem ma 3 nogi ;)
Albo inaczej..... włóż głowę do piekarnika a nogi wystaw za okno - średnia temp. Twojego ciała jest ok, prawda? ;)

Kultura picia - coś w tym jest, że nie potrafimy zakręcić butelki i odstawić "na zaś". Ale mam kolegę, który jeśli mu nie smakuje, jeśli mu "nie wchodzi" to po prostu odmawia lub zakręca butelkę i nie pije, bo po prostu nie ma z tego "funu" :) Więc po co pić :?: Żeby tylko się sponiewierać a następnego dnia dogorywać.... :?:
To się nazywa edukacja - w tę stronę powinno się pójść by wychować młodych (starzy są już niereformowalni, trzeba poczekać aż umrą)

i9i napisał/a:
Po piwku można to i po dwóch nie tragedia. A jak po dwóch nie tragedia to i po ćwiartce się świat nie zawali. Takie mentalności trzeba wykorzenić
No właśnie zmierzam do tego, by nauczyć ludzi mówić STOP. By to przysłowiowe 1 piwo, 1 lampka wina do obiadu nie była czymś zakazanym i piętnowanym tylko dlatego, że ustawodawca tak napisał.
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 13-02-2015, 10:42   

JCH napisał/a:

i9i napisał/a:
Po piwku można to i po dwóch nie tragedia. A jak po dwóch nie tragedia to i po ćwiartce się świat nie zawali. Takie mentalności trzeba wykorzenić
No właśnie zmierzam do tego, by nauczyć ludzi mówić STOP. By to przysłowiowe 1 piwo, 1 lampka wina do obiadu nie była czymś zakazanym i piętnowanym tylko dlatego, że ustawodawca tak napisał.

Niestety, tego właśnie ludzi nie nauczysz. Jeszcze przez ładnych kilka pokoleń.
A tak już tylko z ciekawości się zapytam...na środki odurzające jaki limit ustalisz ?
Po 1 skręcie marihuany można jechać, po działce amfetaminy można jechać ? Ale po działce heroiny już nie ?
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 13-02-2015, 11:20   

a na choroby jaki limit ustalisz? Cukrzyca, padaczka, choroby "sercowe"... a na leki jaki? Antydepresanty, przeciwbólowe o psychotropach nie wspominam...
Nie wpadajmy w paranoję, że jakimiś przepisami ktoś uzdrowi sytuację i zastapi nimi zwykłe myślenie.

Teraz zmiany przypominają mi przedszkole - jeden "przeszkadzający" i wszyscy zapięci do łóżeczek - nie tędy droga.
No chyba, że wprowdzimy przepis, że podczas kontroli drogowej wysyłamy kierowce na dokładne badania "zdrowotno-toksykologiczne" :roll:
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 13-02-2015, 11:39   

apg2312 napisał/a:
A tak już tylko z ciekawości się zapytam...na środki odurzające jaki limit ustalisz ?
Zaraz zaraz.....
- to nie ja wymyślam i ustalam - ja jestem od przestrzegania
- na obecność środków odurzających zdaje się jest przepis
- przepis na zawartość alkoholu brzmi 0,2 i 0,5 promila, tak?

Więc to jest Twój wymysł, że "zero" alkoholu. Ja nie daję się zwariować. Piję tyle ile uważam, że jestem w stanie prowadzić i nie przekraczam limitu :)
Tak przy okazji to kiedyś po tabletkach na zwykły kaszel, które dostępne są bez recepty miałem takie "zamulenie", że nie wiedziałem co się dzieje i skąd to jest. Dopiero ulotka rozwiała wątpliwości.... :? Teoretycznie byłem w zgodzie z prawem a faktycznie stwarzałem większe zagrożenie niż np. po piwie.
mkm napisał/a:
a na choroby jaki limit ustalisz? Cukrzyca, padaczka, choroby "sercowe"...
Zwykły ból głowy wystarczy.... Nie trzeba daleko szukać.
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
apg2312 
Mitsumaniak


Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Maj 2014
Posty: 2310
Skąd: Chorzów
Wysłany: 13-02-2015, 12:11   

No to się powtórzę ;)
mkm napisał/a:
Ja uwierzę, że przepisy mają coś zmienić gdy:
(...)
- zostanie podniesiony limit do 0.5 promila
(...)

Dlatego się zapytałem, jaki limit proponujesz wprowadzić na środki odurzające ?

JCH napisał/a:
Więc to jest Twój wymysł, że "zero" alkoholu. Ja nie daję się zwariować. Piję tyle ile uważam, że jestem w stanie prowadzić i nie przekraczam limitu :)

Bez urazy - ale to Ty tak uważasz, że jesteś w stanie. A skoro MUSISZ się napić, to jednak proponuję wizytę w poradni odwykowej. Bo normalny człowiek wiedząc, że będzie prowadził auto bez problemu jest w stanie powstrzymać się od wypicia tego przysłowiowego piwa. Ale jak ktoś już MUSI...cóż...
_________________
Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...

 
 
 
mkm 
Forumowicz

Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 14126
Skąd: Krakow
Wysłany: 13-02-2015, 12:22   

apg2312, z tego co wiem to posiadanie/zażywanie/sprzedawanie/kupowanie narkotyków jest ustawowo zakazane, więc jeżeli nie masz jak posaiadać/zażyć/kupić to po co limity?
Widzisz bezsens regulacji "wszystkiego" czy dalej nie?
Jak narkotyki będą zalegalizowane, to wtedy będzie trzeba popatrzeć na kraje gdzie są zalegalizowane, żeby ustalać jakieś limity.
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 13-02-2015, 13:02   

apg2312 napisał/a:
A skoro MUSISZ się napić, to jednak proponuję wizytę w poradni odwykowej. Bo normalny człowiek wiedząc, że będzie prowadził auto bez problemu jest w stanie powstrzymać się od wypicia tego przysłowiowego piwa. Ale jak ktoś już MUSI...cóż..
No i znowu nadinterpretujesz moje słowa, bo ja nigdzie nie napisałem, że MUSZĘ. Nie wciskaj mi proszę kitu o poradni odwykowej :badgrin:
Natomiast z treści przepisów wynika, że MOGĘ. :D
A że Ty nie chcesz to Twoja prywatna sprawa. Ja mogę (bo przepis nie zabrania) i jeśli chcę, to mogę. Proste? Proste 8)
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
i9i 
Mitsumaniak
Szary Obywatel


Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 2219
Skąd: Kerkrade
Wysłany: 13-02-2015, 14:50   

JCH napisał/a:
No właśnie zmierzam do tego, by nauczyć ludzi mówić STOP.

Ja mówię o tym samym, by społeczeństwo reagowało na pijaka za kółkiem jak psy pasterskie na wilka w zagrodzie. Ale by takie zachowania zasiać trzeba od czegoś zacząć, i tu podzielam zdanie apg2312 jedziesz - nie pij wcale. Zero tolerancji. Jedno piwo po godzinie "odparuje".
Edukacja jest potrzebna, ale nie w Polskim wydaniu typu 10 mniej ratuje życie. Pamiętam jak był projekt by zapożyczyć z wysp filmiki o wypadkach i piciu. Nagle okazało się, że od tych filmików dzieci będą miały koszmary i urazy psychiczne i projekt upadł szybciej niż powstał. A dzieci więcej krwi widzą zasiadając przed komputerem.
apg2312 napisał/a:
Niestety, tego właśnie ludzi nie nauczysz. Jeszcze przez ładnych kilka pokoleń.
Amen
_________________
Pozdrawiam
Adrian

Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje :)
 
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 13-02-2015, 15:05   

Widać starsze pokolenie jesteście Panowie..
Ja jestem przed 30'tką i widzę, że z czasem jest coraz lepiej.
Mam wrażenie, ze ludzie jeżdżą bardziej kulturalnie jak kiedyś ( w tym ja :P ).

Nie ma co przesadzać, że jesteśmy 100 lat za Europą czy musi minąć 15 pokoleń - to co pisze JCH - starych się już nie nauczy, ale młodzi mają jeszcze szanse i tu jest lepiej.
Przy okazji - a czemu u Nas w Polsce jest baaardzo duże przyzwolenie na gadanie za kółkiem?
Nie chcę się doszukiwać problemów, ale sami wiecie jak prowadzi babka z "fonikiem" za kółeczkiem, ale "prezio" mistrze lewego pasa/rekin biznesu..

U nas jest przyzwolenie na wiele rzeczy, a reakcja ludzi, na łamanie prawa, jest słaba - ale to głównie wina systemu (nieuchronność kary i często opieszałość policji oraz zwyczajny strach - choć to też wina systemu).

Ja co staram się zmienić, to ganić gości co jadą z fonem w ręką (czasami na pasach zatrąbię, a czasami jak jest blisko i mnie zobaczy to mu zasygnalizuje (oczywiście w miarę delikatnie) w czym rzecz).
A gościa pijanego widać z kilometra (choć takich raczej nie uświadczam na drodze, wiec nie mam co tu działać).
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.