Przesunięty przez: Hubeeert 30-05-2007, 00:02 |
[E54A 2.0V6]Wahacze REGENERACJA CZY WYMIANA? |
Autor |
Wiadomość |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 27-11-2009, 00:03
|
|
|
morosophem napisał/a: | drążki kierownicze (CRT) | To chyba bedzie Twoja odpowiedz, nalezalo kupic 555 albo Yamato(ciezko dostepne), mozna sprawdzic jeszcze gumy i laczniki stabilizatora, banany tez wymieniales |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
yaro1976
Mitsumaniak Bądź człowiekiem!

Auto: EA5W 2,5`99 SE Tiptronic + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 14 Cze 2006 Posty: 1021 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 27-11-2009, 12:17
|
|
|
robertdg napisał/a: | morosophem napisał/a: | drążki kierownicze (CRT) | To chyba bedzie Twoja odpowiedz, nalezalo kupic 555 albo Yamato(ciezko dostepne), mozna sprawdzic jeszcze gumy i laczniki stabilizatora, banany tez wymieniales |
mogę potwierdzić z autopsji, drążki zakupione ok lutego tego roku i coś mi zaczyna stukać, myslę no masz maglownica do wymiany, ale niiiieeeeee.... (by Ani Mru mru:)), zaglądam do układu macam, macam i co widzę, na drążku, na kulce luz jak cholera i to z obu stron. Dokładnie, CRT, shit jakich mało, oryginały przejeździły 225 tkm, a te nawet 15 tkm nie wytrzymały.
ehmm ręce opadają...
głupio oszczędzając traci się dwa razy - niby oczywiste, ale człowiek nadal się łudzi...
pzdr |
_________________ Primo: "Traktuj innych tak jak sam chciał byś być przez nich traktowanym!" |
|
|
|
 |
tom11
Forumowicz
Auto: galant 4g93
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 163 Skąd: lubartów
|
Wysłany: 27-11-2009, 12:52
|
|
|
Z tego co sie orientuje CTR to niezła firma tylko że na rynku jest bardzo dużo podruby, ja tak miałem z 555 ,trafiło sie gówno no i nic nie poradzisz na nie uczciwych dystrybutorów ,sprowadzają nie wiadomo co nie wiadomo skąd i niestety po tyłku dostajemy my,a oni mają 200% przebitki,nie interesuje ich bezpieczeństwo ludzi którzy to kupuja.
yaro1976 napisał/a: | oryginały przejeździły 225 |
jak masz ten org. to oddaj do regeneracji i będzie latało następne 200tys.
regeneracja kosztuje prawie tyle co tani zamiennik ale jakość nieporuwnywalna.
Powodzenia |
|
|
|
 |
dziadek [Usunięty]
|
Wysłany: 03-12-2009, 18:57
|
|
|
Witam
Regenerowałem wszystkie swożnie (6 szt) z przodu w sierpniu 2007 (4 strona tego postu).
Obiecałem napisać co się działo po dłuższej jeżdzie. 2 lata z hakiem ok 57 000 km.
Już przed zimą 2007 lewa strona wahacz górny (takie U na dole swożeń) skrzypi że aż przykro słuchać. Strzykawka, igła coś tam od mechanika wstrzyknięte i spokój. W trakcie zimy jeszcze raz do wstrzyknięcia. Potem wszystko ok. Nie reklamowałem bo potrzebny był samochód a jeden przypadek na 6 może się zdarzyć. Latem luzik.
Luty 2008 (rok i 6 miesięcy od regeneracji) kierownica bardzo słabo odbija po zakręcie, trzeba jej pomagać. Telefon do mechanika - natychmiast sprowadzić auto. 50 m po zjechaniu z głównej drogi (całe szczęście) i wolnej jeżdzie ok 20 km/h koło lewe staje w poprzek. Swożeń od dolnego wahacza nie tyle że wypadł co wpadł. Wcześniej nie było żadnych objawów poza tą kierownicą. Auto opiera się o zderzak, wygina błotnik, totalna nasakra. Wymiana na Yamato 210 zł (nie regeneracja). I do tej pory to wszystko.
ALE
Z konieczności ostatnio wymieniłem łączniki stabilizatorów i o zgrozo oba wahacze górne (te U) do wymiany. Ten lewy od strzykawki już prawie nie istnieje (swożeń) a prawy dogorywa. 2 i pół roku od regeneracji i trzy swożnie na sześć szlag trafił.
Plus malowanie zderzaka i błotnika.
Wniosek
Jak masz mało kasy regeneruj ale za dwa lub trzy lata przygotuj się na kolejne wydatki.
Nie wiem czy Yamato to podróba czy jakiś zamiennik orginału ale parę setek muszę położyć. Jak się jeżdzi i jak długo na Yamato (bo chyba te kupię) jeśli chcecie za jakiś czas opiszę.
Pozdrawiam i bardzo proszę o wasze wrażenia z regeneracji |
|
|
|
 |
tom11
Forumowicz
Auto: galant 4g93
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 163 Skąd: lubartów
|
Wysłany: 03-12-2009, 19:50
|
|
|
dziadek napisał/a: | Już przed zimą 2007 lewa strona wahacz górny (takie U na dole swożeń) skrzypi że aż przykro słuchać. |
w tym wypadku wymienia się swożeń (25zł.Yamato,np.)
Cytat: | Jak masz mało kasy regeneruj ale za dwa lub trzy lata przygotuj się na kolejne wydatki. |
3 lata to ja uważam że nawet najlepszy wahacz nie wytrzyma na naszych drogach
(brejdak w Pasacie B5 co rok po zimie robi zawias)
i jeszcze jedno : wsadzili Ci kalamitki do smarowania swożni w dolnych? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 03-12-2009, 23:09
|
|
|
dziadek napisał/a: | Nie wiem czy Yamato to podróba czy jakiś zamiennik | Najlepszy dostępny zamiennik elementów zawieszeń do aut japońskich (jeszcze 555 tak samo dobre). |
|
|
|
 |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2353 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 03-12-2009, 23:20
|
|
|
Tylko trzeba uwazac bo mozna dostac zamiast Yamato SH . Roznica jest tylko w postaci drobnego znaczka na wahaczu. |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
galanto29
Nowy Forumowicz
Auto: galantv6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 7 Skąd: ruda slaska
|
Wysłany: 30-04-2011, 19:33
|
|
|
witam gdzie na g.slasku mozna regenerowac wachacze tzw.banan |
|
|
|
 |
k@rol
Mitsumaniak 02605/KMM

Auto: Mazda 3 2.0Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Paź 2009 Posty: 839 Skąd: Bedzin
|
Wysłany: 30-04-2011, 20:22
|
|
|
Katowice, Paderewskiego 13 mały warsztacik ale regenerowałem tam dolne wahacze i jestem bardzo zadowolony, banany oczywiście potrzebują nowych "cukierków" ale sworznie po regeneracji jak nowe. Jak nie masz tych gum to też nie problem gośc sam zakupił i na drugi dzień były do odbioru. polecam |
_________________ Były
BMW e30 1.6 1990
Mitsubishi Galant E54A 2.0 v6 1993
VW Lupo 1.0 1998 (Żony)
Toyota Paseo 1.5 1996
Obecnie
Mazda 3 Top Sport 2.0 2003
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=85538
Colt CZ3 1.3 2007
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=86943
 |
|
|
|
 |
galanto29
Nowy Forumowicz
Auto: galantv6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 7 Skąd: ruda slaska
|
Wysłany: 30-04-2011, 22:52
|
|
|
korol a ile kosztuje taki zabieg bo cieko z kasa |
|
|
|
 |
k@rol
Mitsumaniak 02605/KMM

Auto: Mazda 3 2.0Pb
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 27 Paź 2009 Posty: 839 Skąd: Bedzin
|
|
|
|
 |
|