Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

abdul · Wysłany: 23-03-2019, 14:40

Też jeździłem Escortem 1.8 z 92r. Tylko co z tego, że hamulce były petarda jak to auto większość czasu stało bo psuło się w nim dosłownie WSZYSTKO :lol:

mkm · Wysłany: 23-03-2019, 15:40

sveno, nadal na obczyźnie?

Widziałem ogłoszenie Galanta sygnowane Twoim nickiem :twisted:

sveno · Wysłany: 23-03-2019, 19:20

Tak, dalej mieszam za granicą i jak na razie nie planuje powrotu.
Co do bordowego to mam nadzieję że trafił w lepsze niż mojego brata ręce.
Ja się pod żadnym ogłoszenie nie podpisywałem...

Hugo · Wysłany: 23-03-2019, 20:45

deejay · Wysłany: 23-03-2019, 22:52

jacek11 · Wysłany: 24-03-2019, 00:37

Hugo · Wysłany: 24-03-2019, 08:10

deejay, auto było oczywiście składakiem (wiadomo, takie to były czasy) i może stąd ten silnik w budzie z rocznika 1992. To była wersja po chyba 1 liftingu, bo miała nowy przód (atrapa "z jajkiem", a nie z poziomymi poprzeczkami, a tył jeszcze stary (małe lampy). Ten silnik występował w tym aucie baaardzo rzadko.

Olivia · Wysłany: 24-03-2019, 12:23

Swego czasu miałam Forda Oriona z roku bodaj 1992 właśnie. Wersja RS Line, czyli nakładki na progi, zderzaki i alufelgi a’la plaster miodu. Silnik to 1.6 EFI. Miał mieć niby 106 HP. Dużo kiepskich opinii na jego temat słyszałam. Na pewno był gorszy od 1.6 16V. Następnie miałam 1.8 16V z oznaczeniem XR3i jeżeli dobrze pamiętam. Moc niby 130 HP. Ten ostatni faktycznie dużo lepiej się zbierał. Miał nawet wspomaganie kierownicy. Oba zgniły, dosłownie. Do dzisiaj te modele mi się podobają.

sveno · Wysłany: 19-07-2020, 21:22

Mała aktualizacja.
Mondeo sprzedane, niebawem trafi do jakiegoś radomskiego komisu. Omijać szerokim łukiem :twisted:

Następca kupiony trochę wcześniej bo 6.6.2020
Co tym razem?
Tatusiowóz pełną gębą czyli: Passat, kombi, diesel i w automacie :shock:

Auto do bólu nudne i praktyczne.... no nie do końca
Automat to nie do końca automat a DSG
A silnik ma trochę wigoru i nie jest to oszczędny Diesel.
Pod maską siedzi 240KM pojonych "gnojówką", które przy Launch kontrol katapultują z czterech łapek prawie dwutonowego kolosa w 6.5s do setki.

Do tego jest na lekkim wypasie, no ma prawie wszystko z opcji dodatkowych.
Byłoby idealnie gdyby pod maską było V6 ale nie można mieć wszystkiego.

Bizi78 · Wysłany: 20-07-2020, 08:45

sveno · Wysłany: 20-07-2020, 10:47

Pamiętam.
Już po serwisie olejowym.
Ciekawostka: w tym aucie jest 6 olei do wymiany.

Kilka zdjęć

Marcino · Wysłany: 20-07-2020, 14:39

Heh, nie jestem ostatnim który kupił VW..:)

Bizi78 · Wysłany: 20-07-2020, 22:39

A tak z ciekawości, lejesz adblue :?:

.

Marcino · Wysłany: 21-07-2020, 00:17

Ja leje. A rura czysta ze można jesc z niej.