Gaz LPG |
Autor |
Wiadomość |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10693 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 10-06-2024, 10:57
|
|
|
Ja mam bardzo porostego staga - złego słowa nie powiem. 300km za 100zł robie galantem |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Szczykawka
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 3 2020
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Kwi 2024 Posty: 9 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-06-2024, 19:40
|
|
|
Michałek Bez napisał/a: | W
RADY. Proszę nie słuchać głupot, że V6 3.0 w mieście pali 11 litrów benzyny i 12 gazu. Nie ma takiej możliwości. To znaczy jest jedna zbyt uboga mieszanka i wypalenie gniazd. |
Dzięki za podniesienie na duchu - nie mogę zejść ze spalaniem w moim O3 3.0V6 poniżej 18 litrów w mieście, trasa jest bardzo przyzwoita bo w okolicy 10 bez stresu się przemieszczam. Sądziłem, że jest problem z lambdą (pierwsza, między kolektorem i katalizatorem) - ASO zaproponowało ściągnięcie z ameryki za 3800 PLN (nawet nie wiem czy brutto czy netto). |
|
|
|
 |
Fred.X
Forumowicz
Auto: Lancer Sportback + Outlander 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Paź 2017 Posty: 312 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 10-06-2024, 22:02
|
|
|
To jeszcze ja cię pocieszę , ja mam 2.0 w mieście 14/15 l LPG , w trasie schodzę spokojnie na 8,8/9,2 LPG , i zawsze powtarzam co niektórym , żeby przestali pchać swoje samochody i zaczęli nimi jeździć |
|
|
|
 |
Michałek Bez
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander III 3.0V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lis 2023 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 18-06-2024, 21:33
|
|
|
Kolego Szczykawka, gdyby był problem z sondom to miałbyś ciągle zapaloną kontrolkę silnika. Więc nie ma się denerwować. Po za tym sondy są w zamienniku Boscha i inne od 150 do 390 zł bez problemu do dostania. Nawet jeśli. A jeśli chodzi o serwis Mitsubishi to nie ma co wieszać na nich psy, bo w Łodzi facet powiedział mi wprost niech pan sam kupi części nawet w stanach czy Japonii a my panu zrobimy. Powiedział że zamówienie części do rzadkich modeli to.koszmar objęty potrójną marżą. Najpierw zamawiają w centrali w Polsce, Polska zamawia w centrali na Europę we Francji, a Francja w Japonii. I się kręci. Ale to nic nienormalnego. W tej chwili w maździe czeka się na części około 14 dni do miesiąca i też ciągną z Japonii. Żona jeździ 6 z 2022 więc to przerabiałem. |
|
|
|
 |
Szczykawka
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 3 2020
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Kwi 2024 Posty: 9 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-06-2024, 06:58
|
|
|
W poniedziałek pojechałem miśkiem w trasę a właściwie planowałem pojechać. Po 50 km powtórka z rozrywki. Lawetą do mechanika (lokalnego) i okazuje się, że problematyczny jest alternator. W ciepłe dni w początkowej jeździe (40-60 minut) ładuje normalnie a potem tylko drenuje akumulator. Wczoraj jeszcze nie wrócił z speca alternatorowego. Mam nadzieję, że ogarną temat bo za tydzień chciałem jechać na urlop. |
|
|
|
 |
Michałek Bez
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander III 3.0V6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lis 2023 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 21-06-2024, 08:15
|
|
|
No co Ty mówisz (piszesz).. nie było informacji o braku ładowania na desce????. Niemożliwe. Słuchaj naturalna rzecz akurat to. Nie ma co na pewno ogarną. Szkoda popsutej trasy. Napisz co i jak i jakie koszty. Ciekawe czy uda im się ogarnąć czy nowy alternator. Wiesz będzie dla potomnych. Jaki przebieg auto i najważniejsze gdzie był waliny. Może to odprysk po uszkodzeniu mechanicznym i się obudziło teraz |
|
|
|
 |
Szczykawka
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander 3 2020
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Kwi 2024 Posty: 9 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21-06-2024, 20:51
|
|
|
Michałek Bez napisał/a: | No co Ty mówisz (piszesz).. nie było informacji o braku ładowania na desce????. Niemożliwe. Słuchaj naturalna rzecz akurat to. Nie ma co na pewno ogarną. Szkoda popsutej trasy. Napisz co i jak i jakie koszty. Ciekawe czy uda im się ogarnąć czy nowy alternator. Wiesz będzie dla potomnych. Jaki przebieg auto i najważniejsze gdzie był waliny. Może to odprysk po uszkodzeniu mechanicznym i się obudziło teraz |
Alternator ogarnięty (w sensie dziś o 14.30 przyszło info od speca, że gotowe), ale z uwagi na w zasadzie początek wakacji (zakończenie szkoły) i piątkowe popołudnie nie było szans na dostawę. Czekam do poniedziałku, nah :/ Koszty jeszcze nie znane, ale dam znać. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24307 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 22-06-2024, 19:15
|
|
|
Michałek Bez napisał/a: | nie było informacji o braku ładowania na desce? | nie wiem jak obecnie, ale dawniej jak się skończyły szczotki to żadna lampka się nie świeciła podczas jazdy - zatem dopóki nie skończył się prąd to dało radę jechać bez wiedzy o uszkodzeniu altka
kiedyś tak Coltem 300km przejechałem |
|
|
|
 |
MarceliMar
Nowy Forumowicz
Auto: OUTLANDER III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2025 Posty: 6 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-06-2025, 13:48
|
|
|
Czy możecie polecić jakiś sprawdzony warsztat w Warszawie do montażu instalacji gazowej? Warsztat w którym zdejmują kolektor. |
|
|
|
 |
|