Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Olivia]

Cześc i czołem

Ostatnimi czasy chciałam sobie zamocować telewizor na ścianę. Rzecz chodzi i TV 32 cali, taki do sypialni. Będąc przejazdem w Polsce skorzystałam z okazji i wstąpiłam do Media Marktu gdzie zakupiłam rzekomo pasujący do telewizora uchwyt ścienny. Niby wszystko grało, zakres uchwytu od 19 do 48 cali, waga do 20 kg a rozstaw śrub 20 cm. Uchwyt zakupiłam pod koniec lutego roku obecnego. Czas wolny nie był na tyle wolny aby ten uchwyt w ogóle przymierzyć do TV. Ale koniec końców operacja ta nastąpiło przed paroma dniami. Po mierzeniu okazało się że pomimo rzekomego rozstawu śrub 20cm (taki opis na opakowaniu) brakuje ok 2 cm aby wszystko dobrze spasować. Ponadto śruby które łączą TV z "haczykami" pomimo zastosowania podkładek są luźne. I po zawieszeniu, TV zamiast na 4 śrubach wisiałby na 2.
W związku z tym postanowiłam oddać zakupiony uchwyt będąc znów przejazdem w Polsce. I tutaj nastąpił dziwny problem. Ponieważ kierowniczka tego sklepu powiedziała że od sprzedaży minęło 30 dni i zwrotu nie uznaje.
Bardzo mnie ta odpowiedź zdziwiła ponieważ kupując zmywarkę w Pradzę po upływie 3 miesięcy postanowiłam ją zwrócić i sprzedawca bez konsultacji z wyższymi organami sklepu wymienił na inny model który bardziej mi odpowiadał.
Podobnie było z blenderem mojej koleżanki w Niemczech. Po roku od zakupu sprzęt wymieniła na coś innego co jej bardziej pasowało.
U mnie w kraju zwrot towaru obowiązuje przez cały czas trwania gwarancji. Dlatego działania polskiego Media Marktu mnie dziwią tym bardziej że czeski nie widzi problemów w zamianie towaru który nie był w ogóle używany.
Wiem że koszt takie uchwytu to ok. 70 zł. Ale sposób przekazania informacji typu : "nie i co mi pani zrobi", brak jakiejkolwiek informacji przed zakupem że mam 30 dni na zwrot, mnie bardzo zdziwił.
Jak to w polskim prawie jest ?

Oliwia

[JCH]

[gulgulq]

Zwrotu nie możesz dokonać.
W prawie masz możliwość wymiany lub naprawy z tytułu niezgodności towaru z umową.

Wybrane z:
http://www.federacja-kons...wzory-pism.html

Cytat:

Mamy prawo domagać się od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy towaru albo wymiany. O wyborze naprawy lub wymiany decyduje konsument, ale sprzedawca nie zawsze musi uznać i zrealizować wybraną np. wymianę towaru. Dopóki jest możliwa wymiana albo naprawa, nie możemy żądać zwrotu pieniędzy za wadliwy towar. Jeżeli wymiana nie jest możliwa, pozostaje nam naprawa. W ciągu dwóch lat od wydania nam rzeczy możemy sprzedawcy zgłaszać reklamację. Należy jednak pamiętać, że w przypadku stwierdzenia wady musimy zgłosić reklamację najpóźniej w ciągu dwóch miesięcy. Przekroczenie tego terminu spowoduje utratę uprawnień (sprzedawca nie będzie ponosił odpowiedzialności). Radzimy zgłaszać reklamację na piśmie, aby w razie wątpliwości wykazać fakt zawiadomienia sprzedawcy. Aby reklamacja była skuteczna, muszą się w niej znaleźć podstawowe informacje: data zgłoszenia, określenie sprzedawcy i kupującego, określenie towaru, który jest niezgodny z umową oraz opisanie tych niezgodności (wad) i co wybieramy – nieodpłatną naprawę czy wymianę.

Udałbym się do Pani Kierowniczki jeszcze raz z pismem i dokumentacją zdjęciową wady. Jeśli odmówi poproś odmowę na piśmie. Jeśli przyjmie - zrób kopie poproś o pieczątkę,podpis i datę.
Wcześniej ewentualnie wykonał telefon do centrali MM w Polsce. Zawsze zostaje też wizyta w lokalnym oddziale UOKIK.

[Olivia]

Serdecznie dzięki za odzew w długi weekend. Twój post gulgulq jedynie mnie utwierdził że temat raczej odpuszczę. Uchwyt ścienny kupiłam będąc w Warszawie przejazdem. Zwykle to miasto, zresztą jak większość miast na wschodzie Polski, omijam szerokim łukiem a stolicę szczególnie.
Sprawę komplikuje fakt że nie mieszkam w ogóle w Polsce. Z Polską łączy mnie jedynie internetowe łączę dostarczane właśnie z tego kraju.
Nie spodziewałam się takich problemów kiedy coś co kupiłam nie nosi śladów użycia a osoba która to kupiła - czyli ja - chce to oddać ponieważ się nie spodobało czy nie pasuje.
Na przyszłość będę mądrzejsza


Dzięki chłopaki jeszcze raz za naświetlenie sytuacji. Łudziłam się że skoro Polska w UE to w miarę w każdym kraju jest podobne prawo ale się pomyliłam. Dzięki

[robertdg]