 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 23-04-2007, 01:31 |
[C52A 1.5] Uszczelka pod głowicą? |
Autor |
Wiadomość |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 12-11-2005, 11:12 [C52A 1.5] Uszczelka pod głowicą?
|
|
|
To mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich serdecznie.
Kupiłem tydzień temu Colta oczywiście 1.5 GLXi i mam pytanko... Samochód wyglądał cacy jak za te pieniądze niestety na żadnej diagnostyce nie byłem. Pali od razu ale... z rury jak dziś odpaliłem unosi się para a jak troszkę pogazowałem to popluło wodą. Czy to znaczy, że uszczelka pod głowicą padła? Czy może jakaś woda się przez noc zebrała w tłumiku i rurach? Szukałem w forum i znalazłem słodko kwaśny zapach. Nie wiem czy to pachnie słodko kwaśno. Jeśli padła, to ile kosztuje uszczelka warta uwagi i ile może kosztować robocizna. Tatko ściągnął kabel od świecy i ta gumka jest jakby spalona, wydał osąd, że albo poprzedni właściciel przegrzał i mam trupa za wielkie pieniądze albo ze starości po prostu się gumka sypie. Dodam, że samochód jest dynamiczny, bez problemu się wkręca na obroty. Olej niby pobrudził nieco silnik ale przejechałem jakieś 500km od kupna i nie widać żeby ubyło.
Czy jest w nim coś takiego jak podgrzewacz/chłodnica paliwa - może tam zasysa wodę?
Ps. Jak sprawdzić czy działa wentylator na chłodnicy? Jeszcze nie słyszałem żeby się włączył. Wskazówka od temperatury wskakuje mi nieco - ok 1mm - ponad pierwszą kreskę na wskaźniku temperatury i stabilnie stoi.
ps2. Czy padniętą uszczelkę wykryję na badaniu spalin?
Dziękuję za odpowiedź |
Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 23-04-2007, 01:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 12-11-2005, 11:36 Re: Uszczelka pod głowicą?
|
|
|
brodzky napisał/a: | To mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich serdecznie.
My również witamy i gratulujemy zakupu:) |
Co nieco o uszczelce pod głowicą dowiesz się tutaj
Biała para i woda to akurat normalność. Katalizator . Biała para jest widoczna szczegolnie przy chłodniejszej pogodzie. Jeśli nie ma jakichś niepokojących objawów typu wycieki spod głowicy czy olej w płynie chłodniczym, to raczej nie powinno być problemów. Poczytaj co nieco jeszcze tutaj
Jeśli okaże się jednak, że uszczelka kwalifikuje się do wymiany, zgłoś się do użytkownika naszego forum o nicku Japaneze. On prowadzi sklep z częściami samochodowymi, ma naprawdę dobre ceny i co najważniejsze - zawsze dobrze doradzi.
brodzky napisał/a: | Tatko ściągnął kabel od świecy i ta gumka jest jakby spalona, wydał osąd, że albo poprzedni właściciel przegrzał i mam trupa za wielkie pieniądze albo ze starości po prostu się gumka sypie. | O jakiej gumce piszesz? Fajce na kablu czy o świecy? Tak czy inaczej, czeka Cię wymiana. Zalecany asortyment to NGK (świece i przewody wn) i Denso (świece). Znów odsyłam do Japaneze.
brodzky napisał/a: | Ps. Jak sprawdzić czy działa wentylator na chłodnicy? Jeszcze nie słyszałem żeby się włączył. Wskazówka od temperatury wskakuje mi nieco - ok 1mm - ponad pierwszą kreskę na wskaźniku temperatury i stabilnie stoi. |
Wentylator pracuje bardzo cicho i włącza się relatywnie rzadko, stąd trudno zauważyć jego pracę. Rozgrzej silnik do temperatury roboczej (wskazówka powinna stabilnie stać w połowie lub minimalnie poniżej połowy wskaźnika) i przy włączonym silniku po prostu czekaj na załączenie się wentylatora. Możesz obserwować silnik lub obrotomierz (jeśli Twoje autko jest w takowy wyposażone) - obrotny silnika nieco spadną, co będzie widoczne na obrotomierzu, słychać też będzie nieco inną pracę silnika. Wentylator - w odróżnieniu od pojazdów innych marek - załącza się na krótko (kilka-kilkanaście sekund). Nie słyszałem o stytuacjach, by pracował nonstop przez np. 5 minut.
Na koniec w kwestii organizacyjnej:
Używaj funkcji Szukaj - często szybciej znajdziesz odpowiedź i nie narazisz się na gniew moderatorów i administratorów
Problemy i pytania techniczne zadajemy w dziale Problemy techniczne . Tutaj najczęściej zaglądają fachowcy.
Życzę bezproblemowego użytkowania Miśka i witaj w naszym gronie! |
|
|
|
 |
Artii
moderator mitsumaniak

Auto: LancerCS0 2003 LancerC62 1990
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 892 Skąd: Zawiercie/Zabrze
|
Wysłany: 12-11-2005, 11:42
|
|
|
To ze leci para po odpaleniu rano to normalka. Jesli masz LPG to tym bardziej.
Wskazanie temperatury masz ok. Aby sie wlaczyl wentylator od chlodnicy zostaw rozgrzane odpalone auto na postoju i poczekaj 5-10min. Powinien sie wlaczyc. Podczas jazdy w taka pogode raczej sie nie wlaczy .
Jesli chodzi o uszczelke to zobacz czy ubywa ci plynu w chlodnicy, czy sa w nim jakies plamy oleju itp itd. |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 12-11-2005, 12:32
|
|
|
Więc tak:
LPG nie mam. Benzynka. Poszedłem jeszcze raz sprawdzić. Tuż po odpaleniu nic nie idze z rury. Po jakiś 5 minutach na oko bo zapomnialem zegarka unosi się coś z rur i pluje delikatnie wodą. Wskazówka temperatury jak mówiłem 1mm nad pierwszą kreską, wentylator nie włączył się. Tatko patrzył przez korek od chłodnicy po jakimś czasie zaczęło się pienić delikatnie. Po dodaniu gazu obniża się poziom przy puszczeniu gazu podnosi się i lekko pieni. Oleju na korku od chłodnicy ani nalotu na korku oleju nie stwierodzono.
Z tyłu widać, iż zaczyna pod głowicą puszczać olej. Poci się niestety także niedługo i tak trzeba będzie ją wymienić.
Gdy mówiłem o kabelkach zniszczonych miałem na myśli fajkę. Nestety cyfrówki jeszcze nie mam ale jak uda mi się załatwić to bym dorzucił fotki.
I a'propos tej uszczelki... Mam od klubowicza piotrka namiary do Japaneze ale chciałbym mimo wszystko wiedzieć jakie to są mniej więcej koszty uszczelka pod głowicę + pod klawiaturę. Co prawda sam się troche na mechanice znam i sprzęgło z przegubami będę z tatkiem robił w poniedziałek ale z tą uszczelką chyba się udam gdzieś więc jakiej kwoty za robociznę mogę się spodziewać? Boję się, że rozrząd trzeba ruszyć ale tato mówi, że to no problem. Nie wiem...
ehh i przy okazji spytam jak to z tymi przegubami. Przegub jest nierozbieralny ale widzę, że jest jakieś zabezpieczenie na półoś. Jak ściągnę stary przegub z półosi skoro w środku jest zabezpieczenie i nie ma jak zajrzeć do środka? Oczywiście na pytania moje szukam od paru dni odpowiedzi w odpowiedziach na dotychczasowe posty ale tam była mowa tylko o galancie, że trzeba porządnie puknąć aż zejdze tudzeż rozciąć koszyk. Może jest jakiś trick na to (duży młotek?:D) ?
Jeszcze raz dziękuję za pomoc |
|
|
|
 |
piorek [Usunięty]
|
Wysłany: 12-11-2005, 16:19
|
|
|
Hej
Jak sie pieni woda w chlodnicy to jest powazne wskazanie na uszczelke niestety. Ja swojego kupilem rowniez z ta awaria, tyle ze tak sadzily gazy az wywalalo piane :/
Co do pary z rury to jest normalne, silnik i wydech musza sie porzadnie rozgrzac zeby tego nie bylo np. 30km jazdy
Uszczelka kosztuje http://moto.sklep.pl/ tu zobacz, sa oczywiscie rozne firmy, ale dobra jest Ayusa.
Jesli chodzi o przegub to wg mnie tez to sie demontuje na sile, ale chyba mlotek nie jest zalecany |
|
|
|
 |
misiu-bisi [Usunięty]
|
Wysłany: 15-11-2005, 23:34
|
|
|
Nie masz czym się przejmować z tą parą z wydechu, zauważ że twój(jak również mój) pojazd ma tłumik ustawiony w poprzek, mam taką teorię iż takie tłumiki szybciej sią studzą co powoduje "parowanie"jak na zimnym silniku, u mnie jest identycznie a uszczelka jest cała wystarczy że przejedziesz kilka kilometrów i parowanie z tłumika ustanie, ale jak później staniesz w korku tłumik szybko się wystudzi i znowu zacznie lecieć para(para jest naturalnym efektem przy spalaniu benzyny) gdybyś miał przepaloną uszczelkę ubywało by Ci wody z chłodnicy a poza tym woda w niej śmierdziała by paliwem(przerabiałem to w oplu kolegi) z przegubem nie ma żadnego problemu zbijasz go z półosi, wentylator włącza się cyklicznie co kilkanaście sekund na najwyżej 5 sek. |
|
|
|
 |
ROMEL
Mitsumaniak wariat...misiowy

Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 904 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 16-11-2005, 07:18
|
|
|
Misiu-bisi...
Nie obraź sie ale.....
Para nie powstaje bezposrednio za sprawą spalanej benzynki, tylko z różnic temperatur, zimno z zewnątrz, ciepło w srodku - skroplenie sie dziaodostwa w tlumiku a później odpoarowanie za sprawą przelatujących gorących spalin..
Co do teorii z tym tłumikiem ustawionym w poprzek autka, czyli ostatnim... masz racje, nie dośc że to duuuża pucha to na dodatek jest praktycznie w całej powierzchni zewnetrznej chłodzona...
Jeżeli chodzi o wentylator - to nie ma czegoś takiego jak cykliczne włączanie na określony czas.... wentylator załączany jest za pośrednictwem czujnika temperatury, i jeżeli temp. jest za wysoka od zadanej wentylator jest załączany - pracuje, jeżeli pracujacy wentylator schłodzi płyn chłodniczy do zadanej temperatury - jest wyłączany... czas pracy wentylatora jest uzależniony od: płynu chłodniczego, stanu technicznego chłodnicy, poziomu płynu, wydajności pompy, warunki pracy silnika w danym momencie... i jeszcze wiele wiele innych
Pozdrawiam |
_________________ COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0
CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ... |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24313 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 16-11-2005, 11:07
|
|
|
W procesie katalitycznym, który zachodzi w katalizatorze
HC (węglowodór), CO (tlenek węgla) i inne związki węgla, azotu, siarki itd.
zamieniają się m. in. na C (węgiel) i na H2O czyli właśnie wodę - widać ją mocniej, jak depniesz na gaz (i nie tylko) - znaczy, że kat jeszcze pracuje.
Osobną sprawą jest kondensacja wody w wydechu na podstawie różnicy temperatur, która to potem jest wyrzucana za sprawą przepływu spalin. Część odparowuje i potem widać skroploną parę walącą z wydechu. |
|
|
|
 |
misiu-bisi [Usunięty]
|
Wysłany: 16-11-2005, 18:37
|
|
|
ROMEL napisał/a: | Misiu-bisi...
Nie obraź sie ale.....
Para nie powstaje bezposrednio za sprawą spalanej benzynki, tylko z różnic temperatur, zimno z zewnątrz, ciepło w srodku - skroplenie sie dziaodostwa w tlumiku a później odpoarowanie za sprawą przelatujących gorących spalin..
Co do teorii z tym tłumikiem ustawionym w poprzek autka, czyli ostatnim... masz racje, nie dośc że to duuuża pucha to na dodatek jest praktycznie w całej powierzchni zewnetrznej chłodzona...
Jeżeli chodzi o wentylator - to nie ma czegoś takiego jak cykliczne włączanie na określony czas.... wentylator załączany jest za pośrednictwem czujnika temperatury, i jeżeli temp. jest za wysoka od zadanej wentylator jest załączany - pracuje, jeżeli pracujacy wentylator schłodzi płyn chłodniczy do zadanej temperatury - jest wyłączany... czas pracy wentylatora jest uzależniony od: płynu chłodniczego, stanu technicznego chłodnicy, poziomu płynu, wydajności pompy, warunki pracy silnika w danym momencie... i jeszcze wiele wiele innych
Pozdrawiam |
zgadzam Romel się trochę to uogulniłem żeby łatwiej było przyswoić, odnośnie wentylatora także uprościłem, tylko chodzi o to że misio(przynajmniej mój) tak załancza wentylator że wygląda to na cykliczne odpalanie co równe odstępy czasu-japońce potrafią tak skonstruować układ chłodniczy że przerwy pomiędzy schłodzeniem płynu a jego podgrzaniem są takie same-imponujące |
|
|
|
 |
brodzky
Mitsumaniak

Auto: '97 EA5W AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 667 Skąd: Bielsko-Biała, czasem Sosnowiec
|
Wysłany: 17-11-2005, 01:07
|
|
|
Witam
Przeguby zmieniłem... Po paru puknięciach młotkiem i innych sposobach na zdjęcie daliśmy spokój i nie obyło się bez metody inwazyjnej. Rozpierducha koszyka potem kątówka i voila. Tata potem oglądał strzępy i stwierdził że nie było sensu próbować ich zbijać bo za nic by nie zeszły. Nowe weszły ot tak. Klik i już siedzi. Nie wiem czy pisałem łożysko oporowe piszczalo ale to co zobaczyłem w środku to był szok. Sprężyny (łapy?) od docisku dwie złamane, reszta powyginana i zeszlifowana, z łożyska zostały dwa kawałki kulek brak. Ładne, kolorowe Wymieniłem takoż na nowe. Stare wykorzystałem do końca. Zajechałem pod warsztat, poczekałem na zrobienie miejsca a gdy było wolne wsteczny, jeden... khem nei ma jeden. Padło Wjechałem na pych
Z tą uszczelką to chyba jest spoczko. Silnik z tylu (od storny kabiny) jest troche ubrudzony olejem wiec zaczyna puszczać ale olej w normie a z tą rurą to jak zrobiłem jakieś 50km jest sucho. Tylko przy okazji wymiany sprzęgła sięokazało, że zamiast katalizatora mam rurke wspawaną. Ponoć na przeglądzie może być problem... Prawda to? Jeśli tak to ile katalizator kosztuje?
pozdrawiam
ps. gdzie jest wątek gdzie można się swoim pojazdem pokazać? nie mogę jakoś znaleźć :/ |
|
|
|
 |
ROMEL
Mitsumaniak wariat...misiowy

Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 904 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 17-11-2005, 08:43
|
|
|
Brodzky....
Z tym przeglądem i katem..... hm... zależy gdzie przegląd robisz.
Ogólnie na przeglądzie nie robi sie analizy spalin, ale... któż to wie,,,
Kat nowy, uniwersalny chyba coś koło 300-500PLN chyba.... bo oryginał to nawet nie pytaj -
Pozdro |
_________________ COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0
CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ... |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-11-2005, 08:45
|
|
|
brodzky napisał/a: | że zamiast katalizatora mam rurke wspawaną. Ponoć na przeglądzie może być problem... Prawda to? Jeśli tak to ile katalizator kosztuje? |
Możesz mieć problem bo wg dokumentów które czasem diagności nawet czytają w przerwach pomiedzy sniadaniem kawą a łapówką Twój samochód ma katalizator.
Uniwersalny to koszt około 400 zł.
brodzky napisał/a: | gdzie jest wątek gdzie można się swoim pojazdem pokazać? nie mogę jakoś znaleźć |
Jest cały dział - Nasze Miśki. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
piorek [Usunięty]
|
Wysłany: 17-11-2005, 08:50
|
|
|
Ja widzialem na allegro katy za ok 300zl (ponizej nawet) i niby profesjonalne doradztwo jaki wybrac |
|
|
|
 |
|
|