 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Moje pierwsze Pajero III z 2005 - rzuci ktoś okiem? |
Autor |
Wiadomość |
xRobsoNx
Nowy Forumowicz
Auto: Pajero III 3.2 DiD Dakar
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Maj 2017 Posty: 1 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-05-2017, 21:42 Moje pierwsze Pajero III z 2005 - rzuci ktoś okiem?
|
|
|
Witam,
jestem świeżym użytkownikiem forum.
Od dłuższego czasu planuję zakup Pajero - wcześniej miało być IV ale jednak chyba wolę III i w razie czego w niego zainwestować.
Przyczaiłem jedno Pajero III z 2005 r. - i prośba o uwagi - jak wspominałem - jestem totalnym świażakiem.
https://www.otomoto.pl/of...r-ID6yJcQR.html
Z tego co zostałem poinformowany - Pajero w 2009 r. ściągnięte na zamówienie z Belgii - delikatnie było walnięte z przodu - podobno zdjęcia z naprawy lakierniczej i mechanicznej są do wglądu.
Serwisowany w jednym podobno serwisie - u znajomego obok. Używane jako samochód rodzinny - jeden z...
Bak nie był wymieniany - bo podobno nie było potrzeby. Z pompą też nic nie robione - jak to określił właściciel - "nic się nie działo - więc może to przez to, żę zawsze mam paliwa powyżej rezerwy i dlatego nic się z pompą nie działo".
Blacharsko: tylne drzwi - kawałek zrobione "barankiem" (widać na zdjęciach), od spodu podobno trochę jest rdzy, ale brak dziur (podobno nie chciał robić przed sprzedażą, żeby to wyglądało bardziej wiarygodnie, mam dostać rabat 800-1000zł na konserwację), felgi trochę przyrdzewiałe/odprysknięte.
I to teoretycznie tyle - samochód oglądać mam w piątek.
Będę wdzięczny za jakieś uwagi i Wasze odczucia. Oczywiście nie spodziewam się nie wiadomo jakiego samochodu za tę cenę - ale brak wymienionego baku i nic z pompą nie robione trochę mnie martwi. Pytanie, czy jak go kupię załóżmy za 25k, podstawię do e-pajero / carmontu na gruntowny przegląd, to czy doprowadzenie go do stanu OK będzie kosztowało 10 czy raczej 30k ?
Samochód nie będzie na codzień używany - raczej do wyjazdów na działkę co 2-3 tygodnie.
Z góry dzięki!! |
_________________ Robson |
|
|
|
 |
PiotrKw
Forumowicz
Auto: nie Pajero3.2 Touareg3.0 Q74.2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 18 Wrz 2010 Posty: 843 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 16-05-2017, 22:28
|
|
|
xRobsoNx napisał/a: | Pytanie, czy jak go kupię załóżmy za 25k, podstawię do e-pajero / carmontu na gruntowny przegląd, to czy doprowadzenie go do stanu OK będzie kosztowało 10 czy raczej 30k ? |
W Parchowie powiadasz ? Tam to pewnie z 50 tyś złotych cię skasują , wiesz , jakość kosztuje
Ale ostatnio pojawiły się osoby bardzo chwalące serwisy w okolicach "Warszafki" , co prawda nie podały dokładnych namiarów i nazw firm ale pewnie bez problemu znajdziesz I pewnie za tysiaka czy dwa wszystko zrobią na cacy ... |
Ostatnio zmieniony przez PiotrKw 16-05-2017, 22:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
krzychu.dsg
Forumowicz
Auto: golf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Kwi 2017 Posty: 47 Skąd: z domu ;)
|
Wysłany: 16-05-2017, 22:29
|
|
|
Cytat: | Od dłuższego czasu planuję zakup Pajero - wcześniej miało być IV ale jednak chyba wolę III i w razie czego w niego zainwestować. |
Bezsensu, najlepsze P3 jest gorsze od najgorszego P4. Kupując modele od 2007 roku masz aktualny model, co też jest sporą zaletą. I bez pompy, która na bank padnie tuż po zakupie, bo każde P3 ma problemy z pompą.
xRobsoNx napisał/a: | Z tego co zostałem poinformowany - Pajero w 2009 r. ściągnięte na zamówienie z Belgii - delikatnie było walnięte z przodu - podobno zdjęcia z naprawy lakierniczej i mechanicznej są do wglądu. |
Pierwsze kłamstwo. Jak sprowadzone na zamówienie to nie powypadkowe, takie ściągają komisy i robią byle taniej.
xRobsoNx napisał/a: | Serwisowany w jednym podobno serwisie - u znajomego obok. Używane jako samochód rodzinny - jeden z... |
Od znajomego to nie brał faktur, no tak
xRobsoNx napisał/a: | Bak nie był wymieniany - bo podobno nie było potrzeby. Z pompą też nic nie robione - jak to określił właściciel - "nic się nie działo - więc może to przez to, żę zawsze mam paliwa powyżej rezerwy i dlatego nic się z pompą nie działo". |
No to dolicz do ceny bak i pompę. Znając życie przypadkiem zupełnie pompa już powoli pada, ale powodem sprzedaży jest coś innego niż niechęć do wydania x tysięcy złotych.
Cytat: | Blacharsko: tylne drzwi - kawałek zrobione "barankiem" (widać na zdjęciach), od spodu podobno trochę jest rdzy, ale brak dziur (podobno nie chciał robić przed sprzedażą, żeby to wyglądało bardziej wiarygodnie, mam dostać rabat 800-1000zł na konserwację), felgi trochę przyrdzewiałe/odprysknięte. |
Te drzwi przynajmniej jakoś są zrobione, lepiej niż w większości. Co do reszty to za tysiaka konserwacji nie zrobisz w tym aucie. No chyba, że w stodole pryśnięcie barankiem byle jak.
xRobsoNx napisał/a: | Pytanie, czy jak go kupię załóżmy za 25k, podstawię do e-pajero / carmontu na gruntowny przegląd, to czy doprowadzenie go do stanu OK będzie kosztowało 10 czy raczej 30k ? |
Biorąc pod uwagę wnętrze to przebieg skręcony, widziałem pajero z o wiele większym przebiegiem w lepszym stanie.
Sprawdź tył, bo pewnie był robiony. Reszta jak na forum, napędy, skrzynia, powłoka lakiernicza itp. |
|
|
|
 |
MartynkaWAW
Forumowicz
Auto: Pajero
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 27 Kwi 2017 Posty: 48 Skąd: warszafka
|
Wysłany: 16-05-2017, 23:54
|
|
|
xRobsoNx napisał/a: | Pajero w 2009 r. ściągnięte na zamówienie z Belgii - delikatnie było walnięte z przodu - podobno zdjęcia z naprawy lakierniczej i mechanicznej są do wglądu. | Dobrze się zapowiada
xRobsoNx napisał/a: | Serwisowany w jednym podobno serwisie - u znajomego obok. Używane jako samochód rodzinny - jeden z...
| Właściciel milioner. Ma kilka rodzinnych samochodów, ale sprowadza rozbitki i 4 latka serwisuje u Heńka obok.
xRobsoNx napisał/a: | Bak nie był wymieniany - bo podobno nie było potrzeby. Z pompą też nic nie robione - jak to określił właściciel - "nic się nie działo - więc może to przez to, żę zawsze mam paliwa powyżej rezerwy i dlatego nic się z pompą nie działo".
| Zwykle potrzeba rodzi się wtedy, gdy samochód gaśnie na światłach i pomimo wielu prób nie da się go odpalić.
A dopóki jakkolwiek jedzie nikt tego nie zrobi.
xRobsoNx napisał/a: | Blacharsko: tylne drzwi - kawałek zrobione "barankiem" (widać na zdjęciach), od spodu podobno trochę jest rdzy, ale brak dziur (podobno nie chciał robić przed sprzedażą, żeby to wyglądało bardziej wiarygodnie, mam dostać rabat 800-1000zł na konserwację), felgi trochę przyrdzewiałe/odprysknięte.
| Widać że gość majętny, nie oszczędzał na naprawach.
xRobsoNx napisał/a: | Będę wdzięczny za jakieś uwagi i Wasze odczucia. Oczywiście nie spodziewam się nie wiadomo jakiego samochodu za tę cenę - ale brak wymienionego baku i nic z pompą nie robione trochę mnie martwi. Pytanie, czy jak go kupię załóżmy za 25k, podstawię do e-pajero / carmontu na gruntowny przegląd, to czy doprowadzenie go do stanu OK będzie kosztowało 10 czy raczej 30k ?
|
Tak za 50k to możesz zacząć szukać kilka lat nowszej czwórki, pozbawionej wielu wad trójki.
Jak to wygląda w mojej wersji:
-kupiony rozbitek, typowo na handel. Jak 4 latek to pewnie dostał grubego strzała.
-na dzień dobry, poza wszystkim innym do roboty: bak, rura wlewowa, przepłukanie układu, zapewne pompa (inaczej by nie sprzedawał - nie widziałam zbyt wielu "3" ze sprawnymi pompami) plus renowacja blacharska. To pierwsze to bak i rura - z wymianą jakieś 3000-3500zł, tyle to kosztowało jeszcze nie tak dawno temu, w cenie pewnie przepłukanie, do tego filtry i inne pierdoły. W pompie przynajmniej membrana i już mamy 5000zł. Zresztą jeśli pompa już nie padła, to padnie zaraz, szczególnie że nic nie było zrobione. A co do teorii że wystarczy zalewać do końca - wystarczy, ale siebie zalać żeby zapomnieć o tym ile to będzie kosztowało ))
Blacharka - porządne zakonserwowanie pajero to minimum 2000zł plus minimum 1500zł na naprawy blacharsko lakiernicze, w tym na 100% ranty tylnych błotników.
Jak jeszcze mówisz o jakimś baranku to dolicz jeszcze więcej...
W zawieszeniu na pewno też cos tam będzie, ale raczej pierdoły - gumometale, końcówki - parę stówek musisz mieć.
Ogólnie widać że samochód od handlarza, przygotowany do sprzedaży.
Ja bym sprawdziła napędy i wycieki bo silnik wymyty. Zrobiłeś to już ?
Miałam trójkę, 3 latka z 100 na blacie, teraz jeździ u znajomego męża i ma już jakieś 330-350kkm i kierownica jest w podobnym stanie, więc nie liczyłabym żeby ten miał 250kkm. Zresztą każde pajero na naszym rynku ma dokładnie taki przebieg.
Szkoda że nie widać alcantary na fotelu kierowcy i boczka fotela.
Ogólnie - ja bym się nie napalała, przeciętniak, w którego trzeba będzie na dzień dobry wrzucić realnie koło 10k żeby mieć szansę pojeździć nim kilka lat bez większych stresów. I to o ile nic nie wyjdzie. Koniecznie sprawdź na wszystkie strony skrzynie biegów i napędy - załączaj, rozłączaj kilka razy, pojeździj po piachu, po asfalcie, sprawdź czy nie ma żadnych błędów i czy nic nie szarpie, czy nie spadają obroty, czy silnik nie gaśnie i jak odpala. Najlepiej jakby samochód był zimny.
Nie wierz w jakąkolwiek naprawę na którą nie ma faktury, albo taką robioną przez płot u znajomego, a jak dostaniesz do wglądu fakturę od znajomego zza płatu to zrób jej foto i zapytaj czy możesz sprawdzić ją w skarbówce, bo tam pracuje żona
Jeśli nie ma potwierdzenia na wymianę oleju w skrzyni w ciągu ostatnich kilku lat to z doświadczenia wiem że można taki wóz już na tym etapie odpuścić
Nie kupuj bez wizyty w ASO albo jakiś serwisie <<nie u mirka>>.
I też bez przesady że za tę cenę nie spodziewasz się niewiadomo czego - 25k za 12 latka to darmo nie jest i można oczekiwać samochodu w stanie normalnym i nie oszukanego. No ale to Twoje pieniądze, szanować ich nie musisz, ale miej na uwadzę że będziesz musiał włożyć w ten samochód pewnie połowę jego wartości.
No chyba że chcesz go zeszrocić i po roku, max dwóch sprzedać, licząc na frajera i traktując rdzę barankiem, żeby nie było widać, a szpachlować i szlifować się nie chce. Oh wait, to już robi poprzedni właściciel |
|
|
|
 |
Hołek
Nowy Forumowicz
Auto: EVO
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Paź 2015 Posty: 3 Skąd: LKR
|
Wysłany: 18-05-2017, 19:10
|
|
|
krzychu.dsg, MartynkaWAW,
Fajnie sie opisuje auto którego się na oczy nie widziało? Mega znawcy internetowi widzę wszystko wiedzą ...
Tak się składa że jest to auto mojego dobrego kolegi. Ma je od 2009r i jeździ nim głownie .... UWAGA BO ZNOWU NIE MOŻLIWE .... ŻONA
Co do tego że ściągnięte uszkodzone. No to jest jednak najlepszy sposób na kupienie ładnego auta w sensownych pieniądzach. Jak wiadomo jak sam pilnujesz tego jak jest naprawiane to będzie to zrobione najlepiej.
Co do serwisu ... Fajnie że pan Wiesław Stec i firma Stec Motorsport to "Heniek obok" ... Nie każdy na obok siebie samych druciarzy ....
Bak nie był wymieniany ani pompa bo cały czas działa i nic się nie dzieje więc jaki sens coś naprawiać jeśli się nie popsuło.
Konserwacja miała być zrobiona przed sprzedażą, ale obaj stwierdziliśmy że jak się ją zrobi to klient przyjedzie i będzie marudzenie że źle zrobione, że położone na rdze, albo że był dziurawy i załatany na handel. Jak widać i tak źle i tak nie dobrze.
Co do kosztów. To jest koszt konserwacji w zaprzyjaźnionej firmie która zajmuje się tym od około 15lat jak nie dłużej ... Widzę że wy lubicie strasznie robić auta po stodołach bo znacie ich ceny bardzo dobrze. U nas się tak nie robi. A poprostu dobrze żyje z ludźmi. Zresztą każdy poważnie zdecydowany na auto moze się dogadać i auto zostanie dla niego zakonserwowane. Ale najpierw sobie zobaczy jaki jest jego stan przed konserwacją. To chyba najlepszy i najuczciwszy sposób....
Fajnie wiedzieć że jak człowiek chce być uczciwy w stosunku do klienta to zaraz znajdą się internetowi znawcy którzy wiedzą lepiej .... Uwierzcie że chcielibyście mieć takich "Mirków i Heńków" jak u nas po sąsiedzku w swoich serwisach
xRobsoNx, Przyjedź i zobacz autko. Daleko nie masz a na pewno dowiesz się wiele więcej niż od forumowych zachorów .... |
_________________ https://www.facebook.com/tomcarmotorsports |
|
|
|
 |
kynio
Nowy Forumowicz
Auto: pajero did
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 16 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 18-05-2017, 20:41
|
|
|
MartynkaWAW napisał/a: | xRobsoNx napisał/a: | Pajero w 2009 r. ściągnięte na zamówienie z Belgii - delikatnie było walnięte z przodu - podobno zdjęcia z naprawy lakierniczej i mechanicznej są do wglądu. | Dobrze się zapowiada
xRobsoNx napisał/a: | Serwisowany w jednym podobno serwisie - u znajomego obok. Używane jako samochód rodzinny - jeden z...
| Właściciel milioner. Ma kilka rodzinnych samochodów, ale sprowadza rozbitki i 4 latka serwisuje u Heńka obok.
xRobsoNx napisał/a: | Bak nie był wymieniany - bo podobno nie było potrzeby. Z pompą też nic nie robione - jak to określił właściciel - "nic się nie działo - więc może to przez to, żę zawsze mam paliwa powyżej rezerwy i dlatego nic się z pompą nie działo".
| Zwykle potrzeba rodzi się wtedy, gdy samochód gaśnie na światłach i pomimo wielu prób nie da się go odpalić.
A dopóki jakkolwiek jedzie nikt tego nie zrobi.
xRobsoNx napisał/a: | Blacharsko: tylne drzwi - kawałek zrobione "barankiem" (widać na zdjęciach), od spodu podobno trochę jest rdzy, ale brak dziur (podobno nie chciał robić przed sprzedażą, żeby to wyglądało bardziej wiarygodnie, mam dostać rabat 800-1000zł na konserwację), felgi trochę przyrdzewiałe/odprysknięte.
| Widać że gość majętny, nie oszczędzał na naprawach.
xRobsoNx napisał/a: | Będę wdzięczny za jakieś uwagi i Wasze odczucia. Oczywiście nie spodziewam się nie wiadomo jakiego samochodu za tę cenę - ale brak wymienionego baku i nic z pompą nie robione trochę mnie martwi. Pytanie, czy jak go kupię załóżmy za 25k, podstawię do e-pajero / carmontu na gruntowny przegląd, to czy doprowadzenie go do stanu OK będzie kosztowało 10 czy raczej 30k ?
|
Tak za 50k to możesz zacząć szukać kilka lat nowszej czwórki, pozbawionej wielu wad trójki.
Jak to wygląda w mojej wersji:
-kupiony rozbitek, typowo na handel. Jak 4 latek to pewnie dostał grubego strzała.
-na dzień dobry, poza wszystkim innym do roboty: bak, rura wlewowa, przepłukanie układu, zapewne pompa (inaczej by nie sprzedawał - nie widziałam zbyt wielu "3" ze sprawnymi pompami) plus renowacja blacharska. To pierwsze to bak i rura - z wymianą jakieś 3000-3500zł, tyle to kosztowało jeszcze nie tak dawno temu, w cenie pewnie przepłukanie, do tego filtry i inne pierdoły. W pompie przynajmniej membrana i już mamy 5000zł. Zresztą jeśli pompa już nie padła, to padnie zaraz, szczególnie że nic nie było zrobione. A co do teorii że wystarczy zalewać do końca - wystarczy, ale siebie zalać żeby zapomnieć o tym ile to będzie kosztowało ))
Blacharka - porządne zakonserwowanie pajero to minimum 2000zł plus minimum 1500zł na naprawy blacharsko lakiernicze, w tym na 100% ranty tylnych błotników.
Jak jeszcze mówisz o jakimś baranku to dolicz jeszcze więcej...
W zawieszeniu na pewno też cos tam będzie, ale raczej pierdoły - gumometale, końcówki - parę stówek musisz mieć.
Ogólnie widać że samochód od handlarza, przygotowany do sprzedaży.
Ja bym sprawdziła napędy i wycieki bo silnik wymyty. Zrobiłeś to już ?
Miałam trójkę, 3 latka z 100 na blacie, teraz jeździ u znajomego męża i ma już jakieś 330-350kkm i kierownica jest w podobnym stanie, więc nie liczyłabym żeby ten miał 250kkm. Zresztą każde pajero na naszym rynku ma dokładnie taki przebieg.
Szkoda że nie widać alcantary na fotelu kierowcy i boczka fotela.
Ogólnie - ja bym się nie napalała, przeciętniak, w którego trzeba będzie na dzień dobry wrzucić realnie koło 10k żeby mieć szansę pojeździć nim kilka lat bez większych stresów. I to o ile nic nie wyjdzie. Koniecznie sprawdź na wszystkie strony skrzynie biegów i napędy - załączaj, rozłączaj kilka razy, pojeździj po piachu, po asfalcie, sprawdź czy nie ma żadnych błędów i czy nic nie szarpie, czy nie spadają obroty, czy silnik nie gaśnie i jak odpala. Najlepiej jakby samochód był zimny.
Nie wierz w jakąkolwiek naprawę na którą nie ma faktury, albo taką robioną przez płot u znajomego, a jak dostaniesz do wglądu fakturę od znajomego zza płatu to zrób jej foto i zapytaj czy możesz sprawdzić ją w skarbówce, bo tam pracuje żona
Jeśli nie ma potwierdzenia na wymianę oleju w skrzyni w ciągu ostatnich kilku lat to z doświadczenia wiem że można taki wóz już na tym etapie odpuścić
Nie kupuj bez wizyty w ASO albo jakiś serwisie <<nie u mirka>>.
I też bez przesady że za tę cenę nie spodziewasz się niewiadomo czego - 25k za 12 latka to darmo nie jest i można oczekiwać samochodu w stanie normalnym i nie oszukanego. No ale to Twoje pieniądze, szanować ich nie musisz, ale miej na uwadzę że będziesz musiał włożyć w ten samochód pewnie połowę jego wartości.
No chyba że chcesz go zeszrocić i po roku, max dwóch sprzedać, licząc na frajera i traktując rdzę barankiem, żeby nie było widać, a szpachlować i szlifować się nie chce. Oh wait, to już robi poprzedni właściciel |
MartynkaWAW
Czytam, czytam i oczom nie wierzę, pusty śmiech człowieka ogarnia, ale po kolei. Przede wszystkim to nie życzę sobie "droga Pani" takich komentarzy pod swoim adresem". Pani znajomość Pajero, rozpoznawanie napraw i ocena samochodu po zdjęciach jest "zatrważająca", godna różnych określeń, od których się jednak powstrzymam. Lista napraw i cennik, może sugerować z jakimi szrotami ma Pani do czynienia. Myślę, że więcej komentować nie będę bo szkoda mojego czasu. Jestem na tym forum oraz na evo.org wystarczająco długo, aby wiedzieć, że takich pseudoznawców to na pęczki.
Wszystkich zainteresowanych zapraszam do kontaktu osobistego.
A samochodów w domu mam 5 szt |
|
|
|
 |
5eba
Forumowicz

Auto: Navara D40
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 483 Skąd: Złotów
|
Wysłany: 05-06-2017, 21:32
|
|
|
Dla zainteresowanego kupnem (założyciela tematu) :
jak poczytałem forum - zrezygnowałem z zakupu 3ki .... - jednak po pewnym czasie naszła mnie ochota i se kupiłem na przeciw wszystkiemu ( w zasadzie pompie i baku ... ) i wiesz co?? Leje paliwo i jeżdżę, raz bliżej(miasto) raz dalej(Niemcy) i zapitala jak głupi. Auto jak każde inne - zepsuć się każde może. |
_________________ Navara D40 '09 Saab 9-3 ttid
Galant Avance 2,5 Ford Escort XR
Colt 1,1 '09 Suzuki SV650N
Były z 3 diamentów:
Galant SE 2,5;Galant 2,0;Galant Avance 2,5;Galant SE GDI; Eclipse G2;Pajero II 3,0 24v177KM, Pajero V68 DID |
|
|
|
 |
|
|