 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Klimatyzacja |
Autor |
Wiadomość |
gruuuu
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Lis 2016 Posty: 11 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 20-06-2017, 21:01 Klimatyzacja
|
|
|
W moim Outku pojawił się problem z klimatyzacją ... nie wiem od której strony zabrać się za jego rozwiązanie...
Sytuacja wygląda następująco.
Wcześniej klimatyzacja nie uruchamiała się ... mało czynnika 180 g z około 500 g które powinno być.
Klimatyzacja dzisiaj została poddana serwisowi (czyszczenie, osuszanie, nabite równe 500g czynnika).
Teraz po włączeniu klimatyzacji po chwili jest widoczna zmiana obrotów silnika, słychać start sprężarki i zaczyna chłodzić... po chwili wyłącza się sama ...
W czym problem? Miał ktoś taki problem ? |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 20-06-2017, 21:31
|
|
|
Po pierwsze, ma być albo 500, albo 530-570 g czynnika (zależy od rocznika). Po drugie, powinno być także nalane 100 lub 120 ml oleju.
Ja co prawda nie jestem specem, ale wytłumacz mi proszę, co to znaczy :
gruuuu napisał/a: | czyszczenie, osuszanie |
Bo o ile wiem, ściąga się stary czynnik z olejem, filtruje, robi próbę podciśnieniową szczelności, i jeśli wszystko gra nabija się czynnik razem z nowym olejem. Zresztą robi to wszystko automatycznie urządzenie do nabijania klimatyzacji. Tam nie ma co czyścić ani osuszać. No chyba, że miałeś przy okazji wymieniany osuszacz
Bardziej obawiam się, że masz jakiś problem ze sprężarką.
gruuuu napisał/a: | słychać start sprężarki i zaczyna chłodzić... po chwili wyłącza się sama ... |
czyli sprężarka generuje zbyt duże obciążenie, i jest odłączana.
Niestety, jedynym sposobem na konserwację układu klimatyzacji jest korzystanie z niego - w czasie pracy klimy cały układ jest smarowany olejem krążącym razem z czynnikiem. Przecież wszędzie się o tym trąbi, żeby nawet w zimie włączać przynajmniej raz w tygodniu klimatyzację. U Ciebie klima nie wiadomo jak długo nie chodziła...dodatkowo układ nie do końca jest szczelny, skoro większość czynnika uleciała do atmosfery... |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
brylekVFR
Mitsumaniak

Auto: Lancer 1.8 SB 09r,VFR800FI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 16 razy Dołączył: 12 Paź 2013 Posty: 817 Skąd: WBR/ TSA Białobrzegi/Sandomierz
|
Wysłany: 20-06-2017, 22:00
|
|
|
Czyścić można parownik klimatyzacji np. metodą Tunap.
Co do pracy sprężarki to może tak ma być. Jaka klimatyzacja? Manualna czy auto? Normalnie sprężarka w klimatroniku załącza się i po chwili wyłącza, praca cykliczna. |
_________________
 |
|
|
|
 |
gruuuu
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Lis 2016 Posty: 11 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 20-06-2017, 22:38
|
|
|
apg2312 napisał/a: | Po pierwsze, ma być albo 500, albo 530-570 g czynnika (zależy od rocznika). Po drugie, powinno być także nalane 100 lub 120 ml oleju. |
Co do ilości to się akurat zgadza to 500 +/- 20. W instrukcji tak mam. I gość miał tak w urządzeniu (rocznik prod. 2007). Jeśli chodzi o ilość oleju to nie mam pojęcia ile go włazi.
apg2312 napisał/a: | Ja co prawda nie jestem specem, ale wytłumacz mi proszę, co to znaczy :
gruuuu napisał/a: | czyszczenie, osuszanie |
Bo o ile wiem, ściąga się stary czynnik z olejem, filtruje, robi próbę podciśnieniową szczelności, i jeśli wszystko gra nabija się czynnik razem z nowym olejem. Zresztą robi to wszystko automatycznie urządzenie do nabijania klimatyzacji. Tam nie ma co czyścić ani osuszać. No chyba, że miałeś przy okazji wymieniany osuszacz
|
Właśnie o takie urządzenie mi chodziło ... źle to określiłem :/ generalnie cała operacja automatycznie się zrobiła ... pewnie nie było tam takich czynności wymienionych przeze mnie - mój błąd. Nie było żadnej wymiany. Nawet ozonowania nie było robionego bo nie chciała się załączyć i pracować cały czas po włączaniu...
apg2312 napisał/a: |
Bardziej obawiam się, że masz jakiś problem ze sprężarką.
gruuuu napisał/a: | słychać start sprężarki i zaczyna chłodzić... po chwili wyłącza się sama ... |
czyli sprężarka generuje zbyt duże obciążenie, i jest odłączana. |
Zostawiłem samochód na 2-3 godziny. Poszedłem z ciekawości zobaczyć. I co się okazuje. Teraz załączam klimatyzacje, jest skok na obrotomierzu, i co? i normalnie działa nie wyłącza się powietrze zimne jak z bieguna ... [edit] ?
apg2312 napisał/a: | U Ciebie klima nie wiadomo jak długo nie chodziła...dodatkowo układ nie do końca jest szczelny, skoro większość czynnika uleciała do atmosfery... |
Przed samym dzisiejszym zabiegiem po włączeniu klimatyzacji pojawiał się taki szelest ... jakby nie wiem coś kręcącego o coś ocierało, w sumie ciężko to opisać. Obroty ani nie drgnęły. I mechanik zdiagnozował że mało czynnika... Będę obserwował tą klimatyzacje co się dzieje. Nie wykluczam ze może być gdzieś jakiś problem ze szczelnością ...
apg2312 napisał/a: | Niestety, jedynym sposobem na konserwację układu klimatyzacji jest korzystanie z niego - w czasie pracy klimy cały układ jest smarowany olejem krążącym razem z czynnikiem. Przecież wszędzie się o tym trąbi, żeby nawet w zimie włączać przynajmniej raz w tygodniu klimatyzację. |
Czytałem trochę o tym, i słyszałem z różnych źródeł... niestety na stan obecny nie miałem wpływu ponieważ samochód mam od kilku tygodni.
Edit.
8.3 Na forum nie piszemy wulgaryzmów. Wykropkowany wulgaryzm - nadal jest wulgaryzmem. |
Ostatnio zmieniony przez Bizi78 20-06-2017, 22:45, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21027 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 20-06-2017, 22:48
|
|
|
gruuuu napisał/a: | niestety na stan obecny nie miałem wpływu ponieważ samochód mam od kilku tygodni. |
Dlatego nie można ufać sprzedającym auto, którzy twierdzą, że klima aby działał należy tylko nabić.
Przeważnie nie chodzi bo jest coś poważniejszego do naprawy . |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 20-06-2017, 22:56
|
|
|
Jest szansa, że tam w środku nic się nie pozacierało ani nie pordzewiało
Spróbuj pojeździć na włączonej klimatyzacji, ale tak po kawałku, kilka razy po kilka minut, żeby czynnik rozprowadził olej po całym układzie
Jak wszystko będzie dobrze wyglądało i dobrze chłodziło, to nie wiem, zrób sobie na przykład średnicówką trasę do Gliwic i z powrotem na włączonej klimie.
Ale przypuszczam, że wszystko będzie OK, a moje wcześniejsze podejrzenia były na szczęście mylne.
Zawsze jest też opcja, żeby profilaktycznie (powinno się to zresztą robić co 3-4 lata) wymienić osuszacz - nie tylko usuwa wodę z układu, ale pełni też rolę filtra wyłapującego różne śmieci, opiłki czy cokolwiek zbędnego tam sobie razem z czynnikiem krąży. Tylko jest to znowu opróżnienie układu z czynnika i oleju oraz nowe nabicie. |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
|
|