 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CY8A 2.0DID] Trzęsie na biegu jałowym + wahanie obrotów |
Autor |
Wiadomość |
Spadi
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Gru 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 29-01-2016, 12:57 [CY8A 2.0DID] Trzęsie na biegu jałowym + wahanie obrotów
|
|
|
Witam.
Od czasu do czasu zdarza się, że Lancer "źle" odpala.
Na biegu jałowym (np. po zatrzymaniu się na krzyżówce) czuć jak trzęsie samochodem coś jakby się dusił lub dostawał "kopa" z boku, tylko nie widać tego na wskazówce obrotów. Czuć te drgania bardziej na fotelu niż kierownicy.
Dodatkowo:
- podczas dojazdu do krzyżówki i zatrzymywania się (bieg już wygity, pedały puszczone) obroty spadają dość szybko na ułamek sekundy do 750 (standardowo jest to 840), a następnie gwałtownie wskakują na 900 i dopiero na 840 (jakby komputer zorientował się że coś nie gra).
- podczas ruszania i na 2ce mocno szarpie (niezależnie od tego jak operuję sprzęgłem)
- słychać że silnik inaczej pracuje (dlatego napisałem, że się "źle" odpala)
- mam wrażenie, że wtedy silnik się dużo szybciej nagrzewa (wskaźnik temp. płynu szybko dobija do środka).
Po wyłączeniu i zapaleniu silnik najczęściej pracuje już normalnie i nie ma powyższych objawów.
Zdarza się to najczęściej na zimnym silniku.
Moje podejrzenie pada na zapchany EGR, a co Wy koledzy myślicie?
10k km temu wymieniłem olej, filtr oleju, paliwa, powietrza. Auto codziennie robi trasę 2x40km więc DPF (z którym kiedyś miałem problemy) wyklucza. |
|
|
|
 |
Sir Stanczyk
Forumowicz

Auto: Montero Sport 2001 3.0 6v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 186 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 01-02-2016, 08:35
|
|
|
Nie chcę straszyć, ale ja bym na dwie rzeczy obstawiał:
1. Jeśli mocno trzęsie wnętrzem (a nie kierownicą jak mówisz) to może być koło zamachowe. I lepiej to zrobić zanim pierdyknie całkiem. Zależy od rodzaju trzęsienia...
2. Nierówna praca zaworów i/lub cylindrów (ta nierówna praca zwłaszcza jak się stanie na światłach) |
_________________ Były właściciel Carisma 1.6 1999 GL (7lat) - niezawodne
Później inne marki które zawiodły, nawet te niezawodne
Teraz powrót do Mitsubishi
Obecnie: Montero Sport 2001 3.0 6v |
|
|
|
 |
Spadi
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Gru 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 23-03-2016, 07:33
|
|
|
Hej, niestety z uporem maniaka muszę odświeżyć temat.
Wczoraj podczas wieczornej jazdy silnik nagrzał się w ciągu 5 minut (diesel, który stał na zewnątrz przez 6 godzin od ostatniej jazdy). Już po pierwszych 3 zatrzymaniach się na światłach zaczęło nim szarpać, po kolejnych 2 kilometrach zaczął dobiegać spod maski dźwięk jakby szlifierka kątowa została włączona (tylko ciszej). Dźwięk wydobywał się przy dodawaniu gazu na biegu 2 i 3 powyżej 1500 obrotów, na luzie nie występował. Zatrzymałem, posłuchałem silnika przygazowałem na luzie ale dźwięk nie występował. Zgasiłem, odczekałem 5 minut i po odpaleniu silnik pracował już inaczej i sytuacja się nie powtórzyła.
Ogólnie to szarpanie jest dość często na zimnym silniku i gdy się jeździ w mieście, dużo start - stopów. Poza miastem (do pracy robię w obie strony po 40km obwodnicą) takie cyrki się nie dzieją. Jak wjadę na miasto to jest jakaś masakra. Do tego słychać że silnik pracuje inaczej, bardziej piskliwie.
Poratujcie proszę sugestiami. |
|
|
|
 |
Sir Stanczyk
Forumowicz

Auto: Montero Sport 2001 3.0 6v
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Sty 2016 Posty: 186 Skąd: Cieszyn
|
Wysłany: 23-03-2016, 07:47
|
|
|
A sprawdziłeś te dwie rzeczy co wspominałem? Choć powiem, że to raczej nie one, bo przy nich by objawy nie przychodziły i odchodziły. No i nic by się nie nagrzewało.
A pasek rozrządu kiedy robiłeś? |
_________________ Były właściciel Carisma 1.6 1999 GL (7lat) - niezawodne
Później inne marki które zawiodły, nawet te niezawodne
Teraz powrót do Mitsubishi
Obecnie: Montero Sport 2001 3.0 6v |
|
|
|
 |
Spadi
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Gru 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 23-03-2016, 07:55
|
|
|
Nie wymieniałem paska rozrządu i tak osobiście to stawiam na pompę wody.
Dziś samochód odstawiam do mechanika żeby pojeździł po mieście i sprawdził pasek + napięcie paska...
Nie sprawdzałem dwóch pierwszych sugestii gdyż na prawdę to się dzieje sporadycznie, a przy tym co napisałeś działo by się to za każdym razem. Samochód przez te 2 miechy zrobił jakieś 3k km.
Na mój rozum po prostu coś się nie załącza (pompa wody?) lub coś ją blokuje i dlatego szarpie + temp bardzo szybko rośnie. |
|
|
|
 |
tomasz_wwo
Nowy Forumowicz tomasz_wwo
Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Lut 2016 Posty: 3 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 03-04-2016, 21:54
|
|
|
Musze powiedzieć ze i ja zauważyłem podobne objawy tzn. trzesie trochę na jałowym biegu, nie zawsze ale nie ma różnicy czy zimny/ciepły ... |
|
|
|
 |
Spadi
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Gru 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 12-04-2016, 08:16
|
|
|
Niestety muszę dalej drążyć i próbować dojść do ładu z moim nieszczęsnym Lancerem w dieslu.
Od ostatniego postu wymieniłem pasek rozrządu z rolkami, pompę wody, filtr powietrza i wyczyściłem EGR. Poprawa w pracy samochodu jest (przestał szarpać przy zmianie biegów) co zapewne jest zasługą nowego rozrządu.
Jednak nadal falują obroty na biegu jałowym przy wytracaniu prędkości (po wrzuceniu na luz przy dojeździe do świateł), jak samochód stanie to obroty są ok. Bardzo słabo zachowuje się na niskich obrotach w miejskiej jeździe. Oczywiście błędów żadnych nie ma.
Wygląda to tak jak na filmiku
falujące obroty
Czytam książkę serwisową i inne internety i za bardzo nie wiem w czym dalej grzebać.
- przepustnica (przepływomierz?)
- sonda lambda
- gdyby to był benzyniak to sprawdził bym cewki i świece (a tutaj chyba tylko świece żarowe są, które się wyłączają po nagrzaniu silnika?)
Wykluczam wtryski ponieważ z rury nawet najmniejsza mgiełka się nie wydobywa po odpaleniu auta i przy dodawaniu gazu. |
|
|
|
 |
Decth
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 2.0 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Paź 2015 Posty: 6 Skąd: Krk
|
Wysłany: 08-01-2017, 14:21
|
|
|
Witam.
Posiadam Lancera 2.0 DID 2009r. Mam taki mały problem z tym autkiem a mianowicie kiedy silnik osiągnie temperaturę i po przejechaniu 30-40 km, kiedy staniemy na światłach obroty zaczynają falować a z silnika wydobywa dziwny dźwięk tak jakby coś było zatkane taki świst , poza tym włączają się wiatraki i z tłumika wydobywają się bardzo gorące spaliny,i szarpie przy zmianie biegów nie zależnie od tego jak operuję sprzęgłem . Po jakiś 3-4 minutach postoju auto wraca do normy wiatraki się wyłączają a obroty wracają do normy ,ale po przejechaniu paru km ten problem wraca i tak w kółko, dopiero jak silnik ostygnie to wraca to normy. Wygląda na to ,że auto wypala DPF , ale dodam ,że tydzień temu autko było w ASO na wypalaniu DPF gdyż był tak zatkany ,że samochód sam nie mógł go wypalić. Myślałem ,że ten problem minie po wypaleniu przez ASO DPF ale jednak nici. Podejrzewam ,że chyba winowajcą jest zawór EGR. Co o tym myślicie ? |
|
|
|
 |
Spadi
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Gru 2013 Posty: 11 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 09-01-2017, 09:54
|
|
|
Cześć.
Post założyłem więc niejako czuję się zobligowany do napisania.
Cytat: | kiedy staniemy na światłach obroty zaczynają falować a z silnika wydobywa dziwny dźwięk tak jakby coś było zatkane taki świst |
Świst jest ciągły czy występuje tylko przy dodawaniu / odpuszczaniu gazu? Siedząc za kierownicą z jakiego miejsca się wydobywa? Na wprost kierownicy czy lekko w prawo?
U mnie problem jest bardzo podobny, różnica jedynie w tym, że występuje średnio raz dziennie (albo jak jadę do pracy, albo jak z niej wracam), i później można jeździć i nic się nie dzieje.
U Ciebie, z tego co piszesz, problem występuje częściej, więc może szybciej uda się Tobie/mechanikowi zlokalizować źródło problemu.
Od czasu mojego postu czyściłem EGR, przepustnicę i kolektor dolotowy - nic nie pomogło, po czyszczeniu po 5 km problem wrócił.
Ja mam podejrzenia na trzy rzeczy:
- przepustnica - mechanik nie mógł nią sterować komputerem, przeczyścił ją, ale nie przeczyścił puszki elektrycznej w której jest trybik plastikowy i sprężynka /która podobno wyskakuje przy otwarciu puszki więc uważaj/ - możesz to wskazać do wyczyszczenia jak zdecydujesz się czyścić EGR.
- turbina - zacinająca się geometria łopatek (ale to tylko moja teoria)
- termostat - u mnie przełącza się na ten dziwny stan w momencie przełączania z "małego obiegu" na "duży obieg" czyli 1/3 skali temperatury silnika. Wtedy bardzo szybko nagrzewa się silnik (wskaźnik temp. rośnie w oczach) jednak nigdy nie przekracza środka.
Szczerze ja już odpuściłem temat, ale Tobie może się uda go rozwiązać ponieważ częściej to występuje. Proszę podziel się swoimi odkryciami i poczynaniami w trakcie naprawy, dzięki.
Pozdrawiam - Spadi |
|
|
|
 |
wiewioor
Forumowicz

Auto: Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 14 Kwi 2013 Posty: 282 Skąd: Rz-ów
|
Wysłany: 09-01-2017, 13:05
|
|
|
Decth napisał/a: | Wygląda na to ,że auto wypala DPF , ale dodam ,że tydzień temu autko było w ASO na wypalaniu DPF gdyż był tak zatkany ,że samochód sam nie mógł go wypalić. |
Tylko dodam, że nawet wypalanie wymuszone przez ASO czasem nie pomaga i filtr potrafi się na nowo zatkać nawet po przejechaniu 100-200 km. Może to oznaczać po prostu uszkodzony filtr, który po serwisowym wypaleniu i tak nie nadaje się do jazdy.
Z wypalaniem DPF wiąże się podwyższone spalanie paliwa. Widać gołym okiem we wskazaniach. Przy załączonym DPF nie zniży obrotów na jałowym na postoju, ale tutaj raczej nie zaobserwujesz bo obroty Tobie falują.
EGR można przeczyścić, krokowy również. |
|
|
|
 |
Decth
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer 2.0 DiD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Paź 2015 Posty: 6 Skąd: Krk
|
Wysłany: 09-01-2017, 13:35
|
|
|
Świst wydaję mi się ,że pochodzi ze stron turbiny bardziej z tyłu silnika. Niestety nikt nie może zdiagnozować co aucie dolega .Nie wyskakują żadne błędy, ale rozmawiałem z gościem który wyłącza DPF/EGR i mówił ,że nie domykający zawór EGR może właśnie powodować takie problemy i dlatego komputer źle szczytuje dane i ciągle wypala DPF (coś takiego). Na to wychodzi ,że będę musiał ponownie odwiedzić ASO
P.S nie chciałem wyłączać DPF gdyż dużo ludzi zaczęło mnie przestrzegać ,że coraz bardziej zaczynają sprawdzać na stacjach spaliny i w przyszłości mogą mi nie podbić przeglądu |
|
|
|
 |
hudy85
Forumowicz
Auto: Lancer '08 INSTYLE 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2016 Posty: 62 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: 17-07-2017, 15:44
|
|
|
Wkomponuję się w temat - mam problem z trzęsieniem silnika przy dojazdach, nie ważne, czy z wrzuconym biegiem czy bez, wciśniętym sprzęgłem, czy bez, zawsze, kiedy autko schodzi z obrotów aż do całkowitego zatrzymania szarpie jakby miało się rozlecieć.
Zestaw sprzęgła z kołem zmieniony - nie pomogło (albo zostałem zrobiony w wuja, bo czasem jak połżę nogę na sprzęgle, to słychać stuki, ale rzadko tak się dzieje) |
|
|
|
 |
coni940
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.8 143KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 60 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 18-07-2017, 22:20
|
|
|
hudy85, jezeli problem wystepuje zawsze gdy obroty sa niskie, to przyczyną może być brudny/uszkodzony przeplywomierz (MAF). zazwyczaj tez rosnie spalanie wtedy, auto moze gorzej przyspieszac, nie wiem czy obserwujesz tez takie objawy. mozesz go przeczyscic samemu w 5 minut i zobaczyc czy cos to dało. wyciągasz MAF z dolotu (tylko trzymasz za ten plastik z góry zeby nie dotknac rezystora w srodku), mozesz przepłukać go w słoiku z benzyna ekstrakcyjną albo popryskac brake cleanerem. nie wiem czy to dobry trop, ale czyszczenie przepływomierza nie zaszkodzi, jest proste i szybkie, wiec mysle ze warto sprobowac |
|
|
|
 |
hudy85
Forumowicz
Auto: Lancer '08 INSTYLE 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2016 Posty: 62 Skąd: Opolskie
|
Wysłany: 18-07-2017, 23:32
|
|
|
Ciężko mi się wypowoedzieć, bo nie mam jak porównać, nie jeżdzę nim długo, odkąd kupiłem ciągle do noego wkładam. Mam wrażenie, że z początku przyspieszał lepiej, ale może to tylko złudzenie, bo przyzwyczaiłem się już.
Co do spalania...hmm, co prawda pali więcej niż komputer pokazuje, ale to chyba wyniki nie do osiągnięcia przy 2 litrowym silniku ? 4.5l? (Spala mi 7-8).
Sporadycznie pojawia się błąd P2563 i dziwnie buczy w okolicy 1300-1600obr. Przy pedale w podłogę na wyższym biegu do 1500obr słychać też specyficzny klekot i praktycznie brak reakcji na gaz do 1800-1900obr (wtedy też klekot znika).
Sprawdzę jutro tą przepływkę, może faktycznie tam tkwi problem |
|
|
|
 |
coni940
Mitsumaniak
Auto: Lancer 1.8 143KM
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Lis 2015 Posty: 60 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-07-2017, 18:44
|
|
|
I co, dalo to czyszczenie cos? BTW ten kod błedu co podałes oznacza problem z czujnikiem w sprezarce. moze masz brudny/uszkodzony ten czujnik i przy niskich obrotach turbo wariuje, przez co samochód zachowuje sie tak jak opisujesz? |
|
|
|
 |
|
|