Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[wolfcsss]

Pajero jest moim drugim (po jeepie cherokim) samochodem 4x4, i pierwszym ropniakiem...
jeżdżę nim 1,5 roku, prawie bezawaryjnie (drobne tj. krzyżaki, łożyska), teraz pojawił się problem/zagadka z układem paliwowym. Najpierw samochód czasami tracił moc, czasami ciężko zapalał, po zapaleniu obroty spadały poniżej ustawionych, przykopcił, zgasł... Pierwsza zagadka pojawiła się przy wymianie filtra paliwa (myślałem że jest zasyfiony), coś co wziąłem z pompę paliwa wkręconą w filtr paliwa (dziś wiem, iż to czujnik wody w filtrze), miało to urwane przewody, ale poniżej znalazłem uniwersalną pompę paliwa (elektryczną) "wciętą" w przewód dolotowy, tu znalazłem problem - pompa raz działała, raz nie, wymieniłem na nową taką samą - problem znikł.. Nadmienię, że bez tej pompy silnik pajero nie "działa"..
Pytania, czy ktoś spotkał się z takim patentem? Czy skoro wszystko działa, warto wracać do stanu pierwotnego? Co z tym czujnikiem wody w filtrze (po co on, jak sygnalizuje obecność wody?) Nadmienię, iż zrobiłem przez 1,5 roku ok 75 tyś. km.

[Michał_PIII]

nikt się nie udziela więc ja coś napiszę, nigdy z takim patentem się nie spotkałem, coś musi być z pompą paliwa skoro nie zasysa sama paliwa tylko potrzebna jest elektryczna. Szczerze to jak działa to zostaw bo wpędzisz się w koszty związane z wymianą pompy. Mam tylko pytanie czy próbowałeś odłączyć pompę elektryczną na chodzącym silniku.

Tak, czujnik pod filtrem paliwa, to czujnik obecności wody w filtrze. Jak w filtrze będzie się znajdować wodę wyświetli Ci ikonkę na zegarach o wodzie w filtrze.

[kubaeso]

czujnik chyba dziala na zasadzie opornosci elektrycznej woda ma inna niz paliwo I jak sie znajdzie w filtrze to zaswieci sie kontrolka.nie jestem elektrykiem;)

[Georg]

Ten czujnik, to przeważnie zwykły kontaktron włączany magnesem zabudowanym w pływaku z dobraną wypornością.

[jawaldek]