Olej w zbiorniku wyrównawczym chłodzenia |
Autor |
Wiadomość |
sledz91
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer CS0 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lis 2016 Posty: 24 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 25-09-2017, 20:10 Olej w zbiorniku wyrównawczym chłodzenia
|
|
|
Witam. Wymieniałem dzisiaj lampy i coś mnie tknęło żeby sprawdzić poziomy płynów. Tak sobie sprawdzam a tu zonk. W zbiorniku wyrównawczym,a raczej na bagnecie widzę olej. Główne podejrzenie to oczywiście uszczelka pod głowicą, ale z tego co czytałem to może być też nieszczelna chłodnica oleju, ale czy te auto ją w ogóle posiada ? ;> Czy możliwe, że rok po remoncie silnika mogła już pójść uszczelka? Zrobiłem przez ten czas około 20 tys kilometrów. |
|
|
|
 |
Tygr
Forumowicz

Auto: Lancer 2004 LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 27 Gru 2016 Posty: 245 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25-09-2017, 20:51
|
|
|
sledz91,
Co wchodziło w zakres remontu?
Sprawdziłeś kompresję? |
_________________ My rifle is my best friend. It is my life. |
|
|
|
 |
sledz91
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer CS0 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lis 2016 Posty: 24 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 25-09-2017, 21:06
|
|
|
W zakres remontu wchodziło: regeneracja głowicy/zaworów, frezowanie tłoków i nowe pierścienie, wymieniona pompa wody, rozrząd, termostat, uszczelki: głowicy, pokrywy zaworów, kolektora dolotowego i wydechowego oraz wymiana świec i przewodów.
Nie sprawdzałem kompresji bo zorientowałem się dzisiaj i nie miałem kiedy do mechanika podjechać, bo sam raczej tego nie dam rady zrobić. |
|
|
|
 |
smk
Mitsumaniak

Auto: Lancer CS3A, 4G18 + LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 01 Maj 2012 Posty: 195 Skąd: Skądinąd
|
Wysłany: 26-09-2017, 19:40
|
|
|
Jakiej firmy uszczelkę pod głowicę zakładałeś? |
_________________ SMK |
|
|
|
 |
sledz91
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer CS0 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lis 2016 Posty: 24 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 26-09-2017, 19:59
|
|
|
Ciężko stwierdzić bo na paragonie mam tylko numer podany,a po wpisaniu w "google" nic nie pokazuje. Numer to MU10159000 a cena to 112 zł, według tego co mam na paragonie od mechanika |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 26-09-2017, 20:05
|
|
|
sledz91 napisał/a: | 10159000 | Taki sam numer ma AJUSA
Wypłucz układ chłodzenia i obserwuj czy zjawisko powróci, być może po sciagnieciu glowicy czesc oleju dostala sie do kanałów chlodniczych i moze mechanik tego nie wyplukał |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
sledz91
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer CS0 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lis 2016 Posty: 24 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 26-09-2017, 20:37
|
|
|
Wypłukać układ chłodzenia to raczej nie jest ciężka sprawa, ale nigdy tego nie robiłem. Napiszę krótko jak według mnie to trzeba zrobić i prosiłbym o poprawienie mnie jeśli coś źle powiedziałem bo nie chcę ( tak by się wydawało ) prostej rzeczy (popsuć).
1. Odkręcić korek chłodnicy oraz potem korek spustowy u dołu chłodnicy i zlać cały płyn. - na ciepłym silniku czy zimnym?
2. Zalać układ wodą destylowaną oraz później ją zlać - zagrzać wcześniej silnik czy nie?
3. Powtórzyć czynność 2/3 razy.
4. Zalać nowy płyn przez chłodnice. - ile wchodzi płynu w układ chłodzenia w tym silniku?
5. Zagrzać silnik i uzupełnić braki - uzupełniać przez chłodnicę czy zbiornik wyrównawczy? ( zawsze się nad tym zastanawiałem bo co ludzie to inne opinie na ten temat słyszałem ) |
Ostatnio zmieniony przez Bizi78 26-09-2017, 20:47, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
rudi88
Forumowicz

Auto: Lancer kombi 1.6+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Cze 2011 Posty: 262 Skąd: to przypełzło?
|
Wysłany: 26-09-2017, 22:45
|
|
|
Jest jeszcze korek spustowy w bloku. Z samej chłodnicy nie zlejesz całości.
A jak wygląda sytuacja pod korkiem oleju i w chłodnicy? Nie pojawił się czasem osad w stylu majonezu?
W zbiorniku wyrównawczym widać olej na powierzchni czy tylko minimalnie na bagnecie wyszło?
Ubywało coś z płynu lub oleju po remoncie? |
|
|
|
 |
qbus_b [Usunięty]
|
|
|
|
 |
sledz91
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsubishi Lancer CS0 2003 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 07 Lis 2016 Posty: 24 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 27-09-2017, 14:38
|
|
|
rudi88 napisał/a: | Jest jeszcze korek spustowy w bloku. Z samej chłodnicy nie zlejesz całości.
A jak wygląda sytuacja pod korkiem oleju i w chłodnicy? Nie pojawił się czasem osad w stylu majonezu?
W zbiorniku wyrównawczym widać olej na powierzchni czy tylko minimalnie na bagnecie wyszło?
Ubywało coś z płynu lub oleju po remoncie? |
Pod korkiem oleju i na bagnecie oleju nie widać żadnych osadów. W zbiorniczku widać olej. sięga gdzieś do 1 cm na bagnecie, a z tego co zauważyłem to bagnet nie sięga do samego dna zbiornika.
Oleju ubywało, ale wszystko w granicach rozsądku i normalnej eksploatacji, czyli około 100ml na 1,5-2 tysiące km.
Płyn chłodzący, wstyd się przyznać, sprawdziłem raz i było to w lipcu tego roku przed wyjazdem na urlop. Był brak, ale nie wydało mi sie to dziwne po takim okresie czasu.
Fajnie dzięki, przydało się A powiedz mi jeszcze w jaki sposób odpowietrzyłeś układ, bo tam piszesz że nie znalazłeś korka do odpowietrzenia tam gdzie wskazywała instrukcja. |
Ostatnio zmieniony przez sledz91 28-09-2017, 09:49, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
rudi88
Forumowicz

Auto: Lancer kombi 1.6+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Cze 2011 Posty: 262 Skąd: to przypełzło?
|
Wysłany: 27-09-2017, 20:09
|
|
|
Tu układ się sam odpowietrza. Ważne żeby zalać chłodnicę do pełna i zbiornik wyrównawczy do maximum. Później po nagrzaniu i schłodzeniu skontrolować stan w zbiorniczku.
Jeśli korek na chłodnicy jest sprawny to wyrzuci powietrze a zaciągnie płyn ze zbiorniczka. U mnie korek miał już sparciałe uszczelki i nie zaciągał płynu ze zbiorniczka. Nowy kupiony za 16 złotych i już wszystko działa.
Były założone nowe śruby do głowicy czy stare? Kolega robił remont swojego i dali stare śruby, po dwóch miesiącach się głowica podniosła. Do mojego daliśmy nowe.
Po remoncie zrobiłem swoim dopiero 5,5 tyś ale oleju nie wziął nawet grama. |
|
|
|
 |
|