Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[traqu]

To mój pierwszy post więc na wstępie Witam Wszystkich
Mam problem z moim Mitusbishi Outlander 2.0 did z 2010r.. Ręce mi już opadają przy tym więc postanowiłem napisać, może ktoś miał taki problem. Auto mam od nowości, teraz ma 130 tys przebiegu. Miałem już podobne objawy przy 80 tys gdy padła mi przepustnica/klapa gasząca lecz wtedy objawiało się to tylko jej głośnym piszczeniem i czasami tymi tkzw "pierdami" w okolicach silnika po wyłączeniu stacyjki ok 30 sekund po tym jak wyłączy się przekaźnik. Postanowiłem więc, wymienić przepustnice na regenerowaną z prof. serwisu. Nic to niestety nie dało, zachowuje się tak jak na mojej. Pierdzenie występuje po każdym wyłączeniu silnika na mojej i na tej nowej. Przepustnica piszczy cały czas, wiem, że ona na pewno działa, tzn jest cały czas otwarta i jak wyłącza się zapłon to się zamyka na chwile, więc jest tak jakby sprawna.
Postanowiłem kupić wtyczkę OBD żeby sprawdzić, błędy. Był błąd P0487 i P0488, wykasowałem. Teraz nie ma błędów, ale zastanawia mnie kwesta zobrazowania jej działania przez program Torque, tzn program pokazuje jej otwarcie na 94,9 %. Zastanawia mnie kwestia jak to jest w tych autach, jest to prawidłowa wartość ? Jak wyłączam zapłon to powinno zobrazować to, że klapa się zamyka ? Podłączyłem wtyczkę OBD np do Peugeot Partner 1.6 diesel z 2014 i tam pokazuje np otwarcie przepustnicy na 100% i przy wyłączeniu zapłonu spada na chwile do 0% i z powrotem wraca do 100%. Czyli pokazuje prawidłowo jak ta klapa tam chodzi. Zastanawia mnie czy u mnie może jest jakieś sterowanie padnięte tej przepustnicy. Prosiłbym jeśli ktoś miałby czas sprawdzić jak to się zachowuje u was, ponieważ chcę wyeliminować tą kwestie i ew reklamować przepustnicę.

Dodaję też link do filmu: https://youtu.be/cR_iveBUOQc
Jest to ok 25 sekund po wyłączeniu zapłonu po pracy silnika. Czy przepustnica/klapa gasząca ma tak głośno piszczeć ? I co to jest ten "pierd" po wyłączeniu przekaźnika. Miał ktoś z was taki objaw ? Proszę o pomoc

[kajos]

na poczatek sprawdz wszystkie wezyki co ida do czujnikow
potrafia z starosci pekac wiec moze gdzies jest pekniety i dlatego cos ci nie dziala


u nie tez tak bylo
niestety nie am czsu juz sprawdzic jak u nie to dokladnie dziala bo do pracy jade na 2 tyg
fakt ze po chwili tez jest to jak napisales ''pierdami''

[traqu]

Ok rzuce okiem.a czy sprawdzilby ktos dla mnie jak ten program torque czyta ta przepustnice u was ? Chce miec pewnosc co do tej kwestii

[skoti35]

Ja tak mam cały czas odkąd kupiłem samochód,ale nie wiem czy tak powinno być czy nie.

[karol_alasz]

A czy aby na pewno to przepustnica czy klapa gaszenia??
U mnie tak zaczęło robić po wymiance dwumasu ze sprzęgłem...tyle,że dźwięk wyraźnie dochodzi z... tego bloku ABS co po lewej stronie silnika jest ( patrząc od przodu).

Klapa gaszenia zamykana jest tylko na chwilę- podczas odpalania i podczas zatrzymywania silnika.
Te ori z PIERBURGA to wogóle jakaś pomyłka jest-plasticzki w środku i nieszczelne toto, leje sie tam nieźle z rury EGR... Wymieniłem na SIemens'owską.

[skoti35]

[traqu]

Dlaczego stawiam na przepustnice, ano dlatego, że taki dokładnie objaw miałem jak mi padła ok 80 tys. Czyli słychać ja było cały czas głośno no i na koniec po wyłączeniu przekaźnika pierd.
Ten odgłos to mi się wydaje, że dochodzi z tych podciśnień z przodu po lewej stronie, co wychodzi pełno rurek z tego.
Mam dodatkowo taki objaw jak w tym wątku podczas schodzenia silnika z obrotów ok 1000: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=94689 i to jet dla mnie najbardziej wkurzające, bo te pierdy bym przeżył. Jak jadę np na wysokim biegu i obrotach niskich poniżej 1500 (wiem, że w tych silnikach nie powinno się itp ale czasami się zdarzy po mieście) to mam takie nawet falowanie autem przód tył, a jak na postoju przygazuję to widać po obrotomierzu, ze jak schodzi miedzy 1200-1000 to coś wariuje lekko, nawet silnik na budzie lekko czuć wtedy.
Poza tym przyśpiesza itp jeździ bez problemu. W tamtym wątku widzę, że też ktoś stawia na przepustnicę itp, więc bardzo zależy mi na tym aby ktoś podpiął swojego Outka pod OBD i sprawdził to na w Torque jak zachowuje się ta przepustnica u niego, czy ją odczytuje, że się np zamyka czy cały czas stoi na tym 94,8%.
Z tego co kojarzę to ona nie piszczała mi tak głośno, a dodatkowo słyszę jak ona cały czas tak sobie tyka, coś w ten sposób, bo robiła mi tak samo po otwarciu dekla jak tutaj na filmie: https://www.youtube.com/watch?v=QsEzl0NJTGw
Napisałem do firmy od przepustnic to twierdza, że ona się tak zachowuje przy nie założonej sprężynie i przy uszkodzonym sterowaniu, więc u siebie stawiam albo na uszkodzenie sterowania przepustnica lub auta (mam nadzieje, ze nie ECU).
Co najlepsze, ona po wyłączeniu zapłonu się zamyka na chwile więc jest niby sprawna, ale bardziej nurtuje mnie kwestia tego jak ona jest odczytywana przez komputer w pozycji otwartej i dlaczego nią tak telepie (coś z odczytem położenia).

[ Dodano: 06-07-2017, 12:06 ]
Naprawde nikt nie ma interfejsu OBD i chwili czasu aby to sprawdzic ? bo salej stoje w miejscu...

[kajos]

moze sprawdz wszystkie wezyki co ida od tego cos po lewej stronie

z opisanej usterki wynikalo jak by dostawal lewe powietrze tzn. uciekalo podcisnienie
moze ktorys wezyk jest walniety-nie musi byc od klapy przepustnicy

[traqu]

Przejrzalem. Wszystko wyglada jak nowe

[kajos]

wyglad wygladem
najlepiej kazdy wezyk rozlaczyc i pociagnac powietrze
jak nie idzie pociagnac to OK a jak sie ciagnie powietrze tzn. ze gdzies nieszczelnosc

[traqu]

Myslalem ze sie udalo. Przejrzalem podcisnienia jeden prowadzil do nikad.tak sobie wisial. Sprawdzilem schemat i nie widzialem zeby ktorys byl nie podlaczony nigdzie. Okazalo sie ze odlaczyl sie od filtra powietrza. Wstepnie sie przejechalem i wygladalo ok, ale niestety po dluzszej obserwacji dalej to samo,tzn samo pierdzenie nie wystepuje juz za kazdym razem. Wiec jest jakis postep. Ale pojde tropem i zobacze moze sie cos przytkalo jeszcze. Najbadziej denerwujaca rzecz pozostala czyli te szarpania przy 1100 obrotach i tylko jak trzyma sie wcisniety lekko pedal gazu. Tak po prostu jesli pusci sie gaz i sa te obroty to nie wystepuje...

[ Dodano: 13-07-2017, 20:27 ]
Dziś jest odrobina sukcesu. Odpiąłem podciśnienie z EGR i go zaślepiłem blaszką. Szarpania ustąpiły, chociaż jadąc na 1-szym biegu i trzymając go tak 1100 obrotów (trzymam lekko wciśnięty pedał gazu) czuć i słychać jakby wszystkie gary nie pracowały równo :/ Pewnie było tak samo przed zaślepieniem, ale z dodatkiem spalin z EGR pewnie autko bardziej fiksowało.

I teraz pytanie, jeśli były by to padające wtryski, auto wariowało by w innych zakresach obrotów również ? Po dodaniu gazu jest wszystko ok, przyspiesza ok, problem występuje tylko i wyłącznie jak się go trzyma na 1100 obr.

Zastanawiam się również czy to może być od przepływomierza. Wiadomo z poprzednich postów, że jeździłem pewnie dłuższy czas z odpiętym podciśnieniem z filtra powietrza, a co za tym idzie, przez ta małą dziurkę z tyłu która jest już za filtrem powietrza pobierało mi powietrze nieprzefiltrowane, czy to mogło wpłynąć jakoś na przepływkę ? zaznaczam, że miałem ją w ręce i ogólnie syfu a nawet kurzu w środku itp brak...

[skoti35]

Udało się znaleźć przyczynę szarpania? rozmawiałem z kolegą w pracy,miał takie same objawy ale w vectrze w benzynie i po zmianie przepływomierza problem zniknął.Więc warto było by spróbować,może akurat się uda.

[traqu]

Przeczyscilem go tylko ale nic sie nie zmienilo. Nie chce kupowac kolejnej rzeczy, ktora moze nic nie dac, czekam na jakas okazje ew podmianki. Ale na razie jest jeszcze podejrzenie na uklad paliwowy, jakis nastawnik itp. Jade zaniedlugo na czyszczenie ukladu paliwowego wiec sie okaze..

[skoti35]

Napisz czy coś pomogło,a pierdy przy gaszeniu wyeliminowałeś?

[traqu]

Polowicznie. Niekiedy wystepuja a niekiedy nie. Nie wiem od czego to juz moze zalezec, ale to mi tak bardzo nie przeszkadza wiec olalem sprawe na razie...