2 problem cari 1.6 glx 97r |
Autor |
Wiadomość |
caricari
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 glx
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 16 Sty 2018 Posty: 28 Skąd: Świebodzin
|
Wysłany: 05-02-2018, 20:13 2 problem cari 1.6 glx 97r
|
|
|
Witam!
Kolejnym problemem jest ogrzewanie. Postaram się dokładnie opisać o co chodzi. Odkąd kupiłam auto nie było w nim ogrzewania z przyczyn dokładnie nie wiadomych, mimo że był to grudzień ze względu na małe dziecko za bardzo mi to nie przeszkadzało. W sierpniu zeszłego roku postanowiłam się zabrać za to ogrzewanie chcąc wymienić filtr kabinowy jednak okazało się że w tym egzemplarzu go nie ma. Między czasie było kilka innych napraw więc ogrzewanie poszło na 2plan. W grudniu zaczęła wariowac wskazówka od temperatury więc temat ogrzewania powrócił. Wymieniony został termostat ale po wymianie dowiedziałam się że chłodnica i nagrzewnica są zawalone '' syfem''. Mechanik mówił że raz już czyścił i możemy odczekać pojeździć i spróbować jeszcze raz, ale prawdopodobnie trzeba wymienić nagrzewnice. Była lekka poprawa powietrze trochę cieplejsze a wskazówka się uspokoiła. Po 2tyg. Tj. 2.02 było drugie czyszczę przy którym byłam osobiście. Nie wiem dokladnie co ale rozpuścił coś we wrzątku i przez rurki wlewał do nagrzewnicy później kilku krotnie samym wrzątkiem na samym końcu przepływ był minimalny. Po tym wskazówka temperatury znów zaczęła wariowac i mam wrażenie że znów jest gorzej.
Moje pytanie czy faktycznie muszę wymienić tą nagrzewnice i najlepiej chłodnice.?
Trochę się rozpisałam ale chciałam dobrze przedstawić problem. Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23642 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 05-02-2018, 21:00
|
|
|
Jak nagrzewnica zapchana, płukanie nie pomaga to jedynie jej wymiana, co do chlodnicy, to jezeli tam tez jest syf, to już caly komplet, przy okazji płukac blok silnika |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
caricari
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 glx
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 16 Sty 2018 Posty: 28 Skąd: Świebodzin
|
Wysłany: 05-02-2018, 21:52
|
|
|
Kwestia chłodnicy to jakaś polecacie. Może być używana czy lepiej nowa? |
_________________
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 05-02-2018, 22:12
|
|
|
Lepiej nowa bo używka może być skorodowana szczególnie jak długo już czeka poza autem. |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 05-02-2018, 22:35
|
|
|
A zajrzysz do wnętrza używanej ? Sprawdzisz, w jakim jest stanie, czy nie jest przytkana albo czy nie cieknie ?
robertdg napisał/a: | Jak nagrzewnica zapchana, płukanie nie pomaga to jedynie jej wymiana, co do chlodnicy, to jezeli tam tez jest syf, to już caly komplet, przy okazji płukac blok silnika |
Specyfiki do płukania są różne. Ale ja bym przed wymianą zaryzykował, i zastosował zwykły...ocet spożywczy. W proporcji 1:1 z wodą (destylowaną oczywiście, czy demineralizowaną). Czyli wyjdzie coś ok. 2 litrów octu i 2 litrów wody. Do tego następne 4 litry wody destylowanej do przepłukania układu po spuszczeniu ostu.
Procedura - spuścić stary płyn, wymieszać wodę z octem, zalać, odpalić silnik, pozwolić mu pochodzić do osiągnięcia temp roboczej, przegazować do 2-3 tyś. obrotów i potrzymać tak chwilę, żeby płyn krążył pod większym ciśnieniem. Odczekać do ostygnięcia, spuścić mieszankę z octem, wlać czystą wodę, jak wyżej - pozwolić popracować do zagrzania, przegazować delikatnie - wtedy już będzie czuć, czy z nagrzewnicy leci ciepłe powietrze. Wystudzić, spuścić wodę, zalać płyn chłodniczy. Gotowe. Jeśli to nie pomoże...cóż...koszt w sumie niewielki. A na pewno sporo mniejszy, niż wymiana chłodnicy i nagrzewnicy, więc moim zdaniem warto spróbować.
Już wyjaśniam, dlaczego piszę o occie - kwas octowy skutecznie rozpuszcza kamień, jak również inny szlam zalegający w układzie chłodzenia. Kwestia dyskusji, czy jest lepszy czy gorszy niż inne odkamieniacze, w każdym razie działa na pewno. Ocet spożywczy (spirytusowy) ma 6 lub 10% stężenie kwasu octowego, a ponieważ mieszamy go jeszcze z wodą, w układzie krąży ciecz o 3 lub 5% stężeniu. W mojej Cari przed wymianą płynu chłodzącego taki myk zrobiłem , żeby nie było nieporozumień.
Skąd kamień w układzie ? Najczęstszą przyczyną jest wlewanie zamiast wody demineralizowanej zwykłej kranówy. No i trwałość płynu chłodzącego wbrew pozorom nie jest wieczna - powinno się go wymieniać co 2/4/5 lat, producent podaje na opakowaniu, ale mało kto przestrzega terminów wymiany. Byle tylko nie zamarzał w zimie |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
caricari
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 glx
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 16 Sty 2018 Posty: 28 Skąd: Świebodzin
|
Wysłany: 05-02-2018, 22:41
|
|
|
Z tym że nie wiem czy to tylko kamień. Podczas pracy silnika jest w rurach tych od chłodnicy straszne ciśnienie. Sam mechanik się zastanawiał jak to jest możliwe że ja z takim układem już rok jeżdżę.
[ Dodano: 05-02-2018, 22:46 ]
Prawdopodobnie kiedyś mógł być gdzieś jakiś wyciek w układzie a poprzedni właściciel zamiast zrobić porządnie to dodał czegoś do uszczelnienia. Dodam też że na dzień dzisiejszy chłodnica też nie jest nowa i szczerze mówiąc pochodzenie jej to raczej jakiś szrot.
Mam nadzieję że przyjdzie kiedyś taki piękny dzień że doprowadzenie moja niunie do stanu igły 😊 |
_________________
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 06-02-2018, 06:44
|
|
|
Za zbyt duże ciśnienie może być odpowiedzialny korek chłodnicy, jest on jednocześnie zaworem i jeśli jest uszkodzony to może nie upuszczać ciśnienia do zbiorniczka wyrównawczego. |
|
|
|
 |
caricari
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 glx
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 16 Sty 2018 Posty: 28 Skąd: Świebodzin
|
Wysłany: 10-02-2018, 20:06
|
|
|
Do wizyty w warsztacie trochę czasu zostało bo wolny termin na 27 dopiero, a dziś jadąc w trasie temperatura nawiewu się podniosła i stwierdziłam że co mi szkodzi spróbować z tym octem.
A więc mam kilka pytań
apg2312, wodę destylowana czyli?
Czy w tym modelu cari jest '' kranik'' do spuszczania płynu z chłodnicy?
I czy płyny wlewać do zbiornika czy bezpośrednio do chłodnicy.
Niby jest to proste ale nie chce narobić większych problemów a przyznam się że jestem osobą początkująca. 😁 i trochę nie wiem jak się za to zabrać. 😐 |
_________________
 |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 10-02-2018, 20:36
|
|
|
caricari napisał/a: | wodę destylowana czyli? |
Czyli coś, co teraz jest nazywane wodą demineralizowaną. Do kupienia na każdej stacji, w sklepie motoryzacyjnym, markecie (taką samą wodę powinno używać się do żelazka) itp.
caricari napisał/a: | Czy w tym modelu cari jest '' kranik'' do spuszczania płynu z chłodnicy? |
U mnie o ile pamietam nie ma. Był zdjęty dolny wąż z chłodnicy. Ale kłócił się nie będę
caricari napisał/a: | I czy płyny wlewać do zbiornika czy bezpośrednio do chłodnicy. |
Do chłodnicy do pełna (pod korek) i zbiorniczek do ok. 3/4. W Cari jest układ samoodpowietrzający, więc zassie sobie potrzebną ilość płynu ze zbiorniczka, a ewentualny nadmiar wyrzuci wężykiem. Oczywiście wodę z octem w proporcji 1:1 wymieszaj w jakiejś bańce (po płynie do spryskiwacza na przykład, standardowo są 4-litrowe) |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
caricari
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 glx
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 16 Sty 2018 Posty: 28 Skąd: Świebodzin
|
Wysłany: 10-02-2018, 20:50
|
|
|
W razie w jutro w trakcie będę krzyczeć pomocy hehe.
apg2312, dzięki wielkie, jutro dam znać jak mi poszło i czy przede wszystkim efekty będą.
Pozdrawiam |
_________________
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 11-02-2018, 00:16
|
|
|
Carisma 1.6 ma kranik w chłodnicy, gorzej może być z blokiem silnika ale tu 100% pewności nie mam czy na pewno w bloku nie ma korka spustowego. |
|
|
|
 |
caricari
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 1.6 glx
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 16 Sty 2018 Posty: 28 Skąd: Świebodzin
|
Wysłany: 11-02-2018, 00:35
|
|
|
plecho1, a jeśli nie ma to jak można w łatwy estetyczny sposób to zrobić.
Coraz częściej się zastanawiam czy to jest dobry pomysł żebym się za to brała. Szkoda że nie mam nikogo kto mógłby mi pomóc. |
_________________
 |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 11-02-2018, 08:34
|
|
|
caricari, jak bym nie wiedział że ma to bym nie pisał Poprzednio miałem Carismę 1.6 a wcześniej GDI i w obydwu w chłodnicy był korek spustowy. |
|
|
|
 |
|