Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[koral77]

Witam. Na forum jestem nowy, natomiast grzebałem grzebałem w wątkach, ale nie mogłem znaleść odpowiedzi na moje pyt. Są różne tematy, co do układu paliwowego i wymiany baków w pajero, ale nikt nie miał chyba tego problemu co ja. OK, przechodząc do rzeczy…

Pacjent tak jak już wyżej napisałem PAJERO III 3.2did short.
Autko przebieg ok 165kkm, ostatni serwis w ASO ok 500km temu. Wszystko się zaczęło od tego, że znajomy przejechał nim na totalnej rezerwie, auto zaczęło głupieć, troche moto chodził, troche nie. Ale jak nie było paliwa, że wóz zgasł totalnie, to pewnie się zapowietrzył. Po odpowietrzeniu problem dalej sie pojawiał bo autko odpalało, ale motor pracował nie równo, oraz po jakimś czasie gasł. Jak dałem mu bezpośrednio z butelki ropę do filtra paliwa (poprzez wężyk, który zasila układ), auto chodzi jak zegarek. Wygląda tak jakby nie zasysało paliwa ze zbiornika. Pomyślałem, że może podczas jak nie było paliwa, zassał filtr na ssaku jakiegoś syfu. Dzisiaj wywaliłem cały zbiornik, wszystko przejrzałem, filtr nie był jakoś zasyfiony. Porobiłem fotki, wiec jak mi się uda to dołączę do wątku.

Mam w planach wymienić teraz filtr paliwa, filtr na ssaku w baku, skoro i tak już mam go wyciągniętego. Przepsiukać powietrzem przewody. Natomiast nie wiem czy przy okazji nie wymienić zbiornika, nie wygląda w sumie źle. Dostałem info od e-pajero, że na chwilę obecną na polskim rynku nie ma dostępnych stalowych dobrych zbiorników, więc będę musiał poczekać.

OK, teraz kieruję do Was pytania.
1. Co może być przyczyną ? Może źle odpowietrzyłem układ ?
2. Co w tym momencie byście zrobili ? Wymienić bak i filtry i składać ? Czy przepłukać zbiornik i wymienić filtry i składać i będzie ok ? Jeśli czyścić to jak to zrobić ?
3. Jeśli bym podjął decyzję, o wymianie zbiornika to poczekać lepiej na stalowy jakiś zbiornik od e-pajero ? Czy wrzucić coś takiego: http://allegro.pl/zbiorni...7395418010.html
Jakieś opinię na temat tego baku ?
Co do baku, nie wiem czy bak już ktoś wymieniał wcześniej czy nie. Jestem drugim właścicielem, od przebiegu ok 90kkm. Za mojej kadencji i serwisowania w ASO tego nie robiłem, gdyż wszystko było ok, do tego momentu. Dzisiaj oglądałem bak, ale nie mogę znaleść żadnych numerów części na baku, ale nie wiem czy powinien taki numer na nim występować (chciałem sprawdzić czy jest ori czy nie).

Dodam, że nie świeci się żadna kontrolka na blacie sygnalizująca, że coś jest nie tak.

ZDJĘCIA jak to wszystko wyglada:
https://zapodaj.net/147a3081a6ec8.jpg.html
https://zapodaj.net/7c1fd5f8a15e2.jpg.html
https://zapodaj.net/41551f367296e.jpg.html
https://zapodaj.net/2dd93984e10eb.jpg.html
https://zapodaj.net/f17b75dc0b213.jpg.html

Narazie zbiornika nie wsadzałem, ale pewnie będę musiał to zrobić lada dzień, gdyż auto jest mi potrzebne.

Co radzicie ? Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi i jakieś sugestie.
Z góry dzięki,
Pozdrawiam

[zbyszekm2]

[koral77]

Jeśli w układzie jest paliwo (podane na krótko bez zbiornika), odpala od strzała i silnik pracuje równo i ładnie jak poprzednio. Natomiast jeśli jest wszystko złożone to nie ciągnie paliwa i kiepsko odpala, albo nie odpala wcale.
Jak podawałem mu paliwo nie ze zbiornika, to podczepiłem bańke z ropą na dalszej odległości (do przewodów, które zdjąłem ze zbiornika)… Czyli odległość tak jak idzie ropa z baku. Ciągnął normalnie i silnik pracował ok. Narazie bak wyciągnięty.

Filtr na ssaku zmienię bo już go mam i filtr paliwa też.

Tylko teraz czy wymieniać jeszcze coś i przepłukać (czymś?) zbiornik i składać ? Czy robić coś innnego i coś wyymieniać innego ?

Dodam jeszcze, że podłączony był komputer, nie ma błędów.

Nie miałem nigdy styczności z tą operacją, więc nie wiem czy mój bak wygląda ok czy kwalifikuje się do wymiany. Jak oceniacie po zdjęciach ? Zdjęcie środka robiłem przez otwór po wykręceniu ssaka…

Membrana na podstawie filtra zbiornika ? tzn ?

Dzięki

[Rander]

[wojtekkkkk]

zetnij na skos końcówkę rurki ssącej jak będziesz miał zdjęty filterek bo pewnie zbiornik załamany na środku.

[koral77]

OK, no faktycznie zbiornik jest troche wgiety na srodku……
W pn bede sie za to bral, wiec przytne ta rurke na ssaku na skos tak jak mowisz i posprawdzam te wszystkie przewody i przepsiukam je kompresorem….

Ale jakby jeszcze ktos mial jakis pomysl bede wdzieczny za info…

A jak oceniacie stan baku ? Mozna go wsadzac spowrotem ? Jak cos to jak go czyscic - wyplukac przed ponownym wsadzeniem ? Macie jakies patenty ?

[ Dodano: 19-06-2018, 13:18 ]
Witam. Dzięki Panowie za podpowiedzi. Dzisiaj wziąłem się za bak. Poczyściłem wszystkie przewody sprężonym powietrzem, wylałem wszystko ze zbiornika, to żółte cos wyczyściłem szmatą z osadu i jeszcze trochę przepłukałem ropą.
Problem był na ssaku tak jak pisaliście. Uciąłem rurkę od ssaka tak w poziomie ok 1mm, a następnie delikatnie po skosie. Próbowałem wyprostować zbiornik od środka, ale nie było szans i dałem spokój. Wymieniony został filterek na ssaku, oraz filtr paliwa.
Wszystko poskładałem i odpowietrzyłem.
Silnik pracuje tak jak powinien.
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam