Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

karcio246 · Wysłany: 20-03-2018, 21:28 **Rozbiórka kokpitu**

Witam, czy ktoś z was wykonywał taki zabieg w swojej Cari i mógłby podpowiedzieć co będę potrzebował i jak to zrobić? Głównie chodzi mi o zdjęcie wszystkich możliwych części plastikowych z kokpitu czy też drzwi i nie wiem jakiego sprzętu użyć najlepiej żeby nie zniszczyć tego za bardzo i od czego zacząć ta zabawę

Z góry dziękuję i pozdrawiam

apikus · Wysłany: 20-03-2018, 21:31

https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=3448

Może się przyda.

majkov · Wysłany: 23-03-2018, 23:49

FL czy przed?

karcio246 · Wysłany: 27-03-2018, 09:46

majkov · Wysłany: 27-03-2018, 21:16

Kokpit rozbierałem...
Po pierwsze odpinasz akumulator (system SRS)
Zaczynasz od demontażu plastikowej maskownicy pod kierownicą (wcześniej odpiąć linkę klapy silnika) i schowka (zdjąć z pinów blokujących pełne otwarcie i odkręcić zawiasy).
Rozbiórkę panelu przedniego zaczynasz od wyjęcia radia specjalnym kluczem lub tak jak ja to zrobiłem cztery gwoździe setki, odpinasz kable. Następnie zdejmujesz plastikową ramkę - trzeba podważyć bo bokach, spokojnie...trudno połamać. Uważaj na kratki nawiewu przymocowane są do ramki.
Odpinasz przycisk awaryjnych. Najtrudniejszym do wyczajenia elementem dla mnie było wyjęcie szuflady z gniazdem zapalniczki (w manualu topornie opisane). Szuflada jest na szynach z plastikowymi zatrzaskami - należy odgiąć zatrzaski np. śrubokrętem i wyciągnąć szufladę. Następnie odkręcasz wszystkie śrubki mocujące panel przedni (jedna jest za wyjętą szufladą). Po odkręceniu wszystkich śrubek pociągnąć panel do góry (w górnej części panelu są dwie spinki). Demontujesz wyświetlacz spalania/temperatury.
Dalej kokpit...
Kierownicę opuścić maksymalnie w dół. Zdemontować ramkę zegarów i zegary (po odkręceniu śrub pociągnąć do siebie). Wyjąć przełącznik lusterek i przeciwmgielnych i odpiąć wtyczkę. Wyjąć trójkątne kratki nawiewu na szybę boczną i odkręcić śruby pod spodem.
Następnie odkręcać wszystkie śruby pokazane w manualu (jest ich sporo). Polecam również podpisać lub sfotografować lokalizację poszczególnych śrubek, bo są różne.
Kokpit powinno dać się wyciągnąć. Może być potrzebny demontaż plastików z kolumny kierownicy (u mnie było na styk). Odpinasz wtyczki.
Mam nadzieję, że o żadnym kroku nie zapomniałem. Jakby co, służę pomocą.
Rozbiórka kokpitu- Suplement D arkusz 52