Stukający łącznik- ale to nie łącznik stabilizatora |
Autor |
Wiadomość |
RAFGST
Forumowicz RAFGST
Auto: Mitusbishi Outlander II 2.0d
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2017 Posty: 80 Skąd: Świeradów Zdrój
|
Wysłany: 08-01-2018, 08:54 Stukający łącznik- ale to nie łącznik stabilizatora
|
|
|
witam, proszę kolegów o poradę, myslałem że stuka łącznik w outku 2008r z przodu z prawej strony, ale łącznik jeden i drugi jest nowy i one nie stukają, Na zdjęciu zaznaczyłem jakiś łącznik- na którym jest luz- ale co to jest niewiem. Dodam że jest on na wahaczy z prawej strony z przodu, od strony kierowcy tego nie ma. Szukam po częściach ale nie znalazłem tego. Zmierzyłem długość i ma około 8 cm od zewnątrz do zewnątrz.
https://zapodaj.net/d165e6a3e97a0.jpg.html |
|
|
|
 |
Bizi78
Mitsumaniak Reklamożerca.

Auto: MSS 1.3 family 01r.
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 823 razy Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 21019 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 08-01-2018, 09:22
|
|
|
A czasem nie jest to łącznik od poziomowania xenonów .
 |
_________________ Gość zobacz moją zieloną żabę .
 |
|
|
|
 |
Jaro1974
Mitsumaniak Outsilverman ;-)

Auto: O1 bez T, EA5A i moto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 57 razy Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 20739 Skąd: Z outlandera ;-) LRY ;-)
|
|
|
|
 |
RAFGST
Forumowicz RAFGST
Auto: Mitusbishi Outlander II 2.0d
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2017 Posty: 80 Skąd: Świeradów Zdrój
|
Wysłany: 08-01-2018, 09:50
|
|
|
Dzięki koledzy, nie podejrzewałem że to łącznik od poziomowania ksenonów ponieważ wszystkie jakie znalazłem były dużo dłuższe- widać źle szukałem
Dzieki wielkie za pomoc. Swoja droga jak pojechałem na diagnostykę to Pany powiedzieli że to jest prawy łącznik stabilizatora- jakbym go sam nie sprawdził to pewnie bym ten łącznik stabilizatora kupił- a tak położyłem sie pod auto i znalazłem ten łącznik który stuka od świateł.
[ Dodano: 15-01-2018, 10:00 ]
Wymieniłem łącznik poziomowania świateł. nie kupiłem oryginału bo nowy kosztuje około 1500zł. Zakupiłem 2 przeguby kulowe + kawałek szpilki fi 6 + 4 nakrętki. W sumie wydałem 65zł i 40 minut roboty. poniżej zdjęcia. Myślę że się komuś przydadzą.
https://zapodaj.net/53f27b7b2aa01.jpg.html
https://zapodaj.net/217de3ab37c2d.jpg.html
https://zapodaj.net/e373659fdd73a.jpg.html |
_________________ Rafał |
|
|
|
 |
Markymark
Forumowicz Nowy Adept
Auto: Outlander II, benz 2.0 z 2012
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Kwi 2018 Posty: 31 Skąd: Tychy
|
|
|
|
 |
Molo
Forumowicz
Auto: outlander 2.0 did
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 31 Sie 2016 Posty: 182 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 26-04-2018, 09:43
|
|
|
rozwiązanie RAFGST wygląda na bardziej profesjonalne - jego przeguby mają gumowe osłony kul a te z allegra gołe kulki gdzie piach wejdzie i się rozkelkocze na nowo. |
|
|
|
 |
RAFGST
Forumowicz RAFGST
Auto: Mitusbishi Outlander II 2.0d
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2017 Posty: 80 Skąd: Świeradów Zdrój
|
Wysłany: 04-05-2018, 13:18
|
|
|
można byłoby spróbować osłonić te "gołe" przeguby, za pomocą jakiejś np. gumy z piłki, owinąć zacisnąć trytką, i może jakiś sprawdziłoby się to rozwiązanie, bo nawet moje przeguby z gumką osłaniająca kulkę, tez z czasem obkleją się piaskiem i sie przetrą, a jakby tak właśnie jeszcze dodatkowo owinąć tak aby przegub mógł się swobodnie poruszać |
|
|
|
 |
|